Telenowele

BlackFalcon · Wysłany: 17:25:42 03-02-09 Temat postu:

Bloody, wiem, ze dalam dosyc szybko kilka odcinkow, ale mnie naciskano ;D. Teraz troche zwolnie, tym bardziej, ze...zostal mi 1 w zapasie

.

Wiesz, jakie ja mam zdanie o ludziach o innej orientacji. Dla mnie to tez ludzie i nigdy nie zrozumiem tych, ktorzy zachowuja sie tak, jak dreczyciele Ricardo. A przeszlosc bardzo mroczna i smutna, prawda? Zreszta czy w sumie teraz mial lepsze zycie?

Francisco ozyje...Moze. Moze juz gdzies sie przewinal

. I to, co straszylo Viviane, to byl wlasnie Julio.

Andrea uwaza sie za macoche Sonyi i wtraca sie wszedzie tam, gdzie jej nie prosza. Co wyjdzie S&L z poszukiwan Rodrigueza...Heh...Ciekawe, co powiesz po odcinku 130.

O Carlosie niedlugo bedzie sporo. Widze, ze RR jest Twoim ulubiencem...Tym bardziej intryguje mnie Twoj komentarz po 130

).

Lilibeth - Na badania? A wezmiesz mnie ze soba?

.

Naty...Diego...Alejandro...Kogos nowego...Kto to wie?

Kto powiedzial, ze RR nie jest homoseksualista? Jasne, ze jest! Tylko mi sie smiac chcialo z tego, jak biednego Miguela ocenilas

.

Lilijka · Wysłany: 17:44:54 03-02-09 Temat postu:

Pewnie, ze wezmę

Trzeba tylko znalezc jego gabinet

A fakt, to ja nie doczytalam i zrozumialam, ze Ricardo nie jest gejem ;D To w tamtych okolicach jest "ten post"?

Poszukam ;D

BlackFalcon · Wysłany: 17:55:05 03-02-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 21:53:38 03-02-09 Temat postu:

Podejrzana ta sprawa - może go zdegradowali?

Ale wyksztalcenie ma, na pewno zgodzi się nas zbadac

Odczuwam niedosyt po długiej przerwie w emisji

BlackFalcon · Wysłany: 21:55:21 03-02-09 Temat postu:

Bloody · Wysłany: 10:51:16 04-02-09 Temat postu:

Przeczytałam od razu 130 odcinek, bo zrobiłaś naprawdę świetną reklamę;]

Ciekawe, czy Gustavo i Manolo uda się uciec z więzienia... I kim jest Francisco? Tak coś czułam, że gdzieś się przewinął.
O! Carlos się pojawił
Andrea znów jest czarnym charakterkiem. Przeszła w tej telenoweli czwartą metamorfozę;]
Co do tego listu, to jestem na 100% pewna, że to nie był Ricardo. Pewnie to ktoś z tajnego spisku A&V&F.
Tylko dlaczego pismo należało do Ricardo? Czyżby ktoś napadł na jego dom i zmusił go do napisania tego?

BlackFalcon · Wysłany: 12:26:36 04-02-09 Temat postu:

Bloody · Wysłany: 12:31:48 04-02-09 Temat postu:

Czwartą!

CHoć nie, w sumie to trzecią, pokręciło mi się, bo miała już cztery różne charaktery;]

.1. Anielsko-dobra Andrea
.2. Zua Andrea
.3. Neutralna jeśli chodzi o dobro Andrea, ale raczej zwracająca się ku jasności
.4. Powrót zuej Andrei

BlackFalcon · Wysłany: 12:35:17 04-02-09 Temat postu:

Uwielbiam Twoje komentarze - mówiłam już o tym?

. Jeszcze tylko 3 odcinki i będziesz na bieżąco

.

A może Andrea cały czas była tak naprawdę zła? Może to ziarenka zła od zawsze było w jej duszy i rozkwitło pod wpływem nieszczęśliwych przeżyć?

Bloody · Wysłany: 13:54:36 04-02-09 Temat postu:

E tam, dobro i zło to pojęcia względne, każdy człowiek jest mieszanką;]

Naprawdę uwielbiasz? Co w nich takiego?

BlackFalcon · Wysłany: 15:08:13 04-02-09 Temat postu:

Fakt, mieszanką, ale czasem przeważa jedno albo drugie, a tej drugiej cechy w ogóle nie widać.

Jak to co? Masz taki specjalny styl, taki swój

. Poza tym przeżywasz, komentujesz prawie każdego bohatera, zauważasz pewne fakty...I masz ciekawe spostrzeżenia, jak z tą przemianą.

Poza tym mówisz szczerze - tak w ogóle, nie tylko tutaj.

Bloody · Wysłany: 19:38:44 04-02-09 Temat postu:

Ooo, to bardzo mi miło. Nie doceniałam moich komentarzy;]

Brooklyn · Wysłany: 10:13:37 05-02-09 Temat postu:

Nadrobie w ferie

Bloody · Wysłany: 13:44:31 05-02-09 Temat postu:

Przeczytałam wszystko:)

Aj, tylko nie to:( Nie mów, że Andrea straciła dziecko! Już drugie martwe dziecko w tej telenoweli.... Przedałoby się, żeby któreś się urodziło.
Być może Sonya teraz jest w ciąży z Ricardo... Mam nadzieję, że dotrwa w tej ciąży do końca.
Gratuluję pomysłu na scenę, której akcja toczy się na cmentarzu. Jak ja to sobie wszystko pięknie wyobraziłam:) Uwielbiam takie scenerie.
Na dodatek okazało się, że trup leżący w grobie Francisco ma piwne oczy zamiast błękitnych... Czyli moje przypuszczenia potwierdziły się. Francisco żyje:D Teraz dopiero bedzie się działo.
Maribel mnie zaskoczyła. Zawsze wydawała mi się grzeczną dziewczynką. Kolejna metamorfoza? I ciekawe, co stało się z Raulem. Mam nadzieję, iż biedaczek jeszcze żyje. Zawsze go lubiłam... Choć patrząc na jego nastawienie, gdy jechał do USA, mam wątpliwości.
Diego znalazł swojego syna. Ech, jakie on ma o nim złe zdanie:/ Co to za ojciec?
Biedny Ricardo jest nieprzytomny, ale na pewno wyjdzie z tego, przecież wszyscy (Czytelnicy i Ty) go uwielbiają... Ciekawe, czy teraz ojciec z synem się pogodzą.