|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:03:28 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | Aga dzięki za wskazówki Nocka będzie spokojna Mam nadzieję |
Rozumiem, że zrozumiałaś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:25:17 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Moje 3 szare komórki działają, więc raczej zrozumiałam haha |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:16:51 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | Moje 3 szare komórki działają, więc raczej zrozumiałam haha |
To dobrze . Pozostaje tylko pytanie "Dlaczego jest tak, jak jest", ale to już inna bajka . |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:30:13 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Moja dzisiejsza bezsenność wreszcie się na coś przydała. Miałam ochotę przeczytać jakąś książkę, żeby szybciej usnąć, ale zaraz potem przypomniałam sobie, że mam do przeczytania coś innego. I bardzo, bardzo się cieszę, że przypomniałam sobie o PiM, bo jestem zachwycona. Wow, nie potrafiłam się od tego oderwać. To wszystko tak szybko się dzieje. Po prostu pochłonęłam od początku te odcinki i gdyby nie fakt, że jestem już bardzo, bardzo zmęczona i zamykają mi się oczy to czytałabym dalej. Niestety, dopiero skończyłam czytać ósmy odcinek... I już chcę dowiedzieć się co będzie dalej. Możesz być pewna, że jak tylko wstanę dokończę odcinki, które jeszcze posiadam i upomnę się o kolejną serię. A teraz [póki mam jeszcze odrobinę siły] napiszę coś o samej treści.
Nie mogę napisać nic innego, jak to, że pojawia się tutaj intryga za intrygą. Podoba mi się, że każdy bohater jest inny, że każdy ma swój odmienny charakter, dzięki któremu jeszcze bardziej chce się czytać PiM.
Carlos, główny bohater, jestem zachwycona jego postacią. Jego szlachetnością, dobrem, które z niego emanuje, życzliwością. Jest tak bardzo spragniony ludzkiego towarzystwa, dotyku. Ale na języku pojawia mi się też inne określenie: głupiec. Carlos jest głupi i ślepy. Zaślepiony tym ogromem miłości, który w sobie posiada. Tak bardzo jest mi go żal, kiedy czytam o tych podłych określaniach, jakie używają w stosunku do niego Viviana i Sonya. I wreszcie kiedy znalazł swoją bratnią duszę, przyjaciółkę, kobietę, którą tak naprawdę powinien pokochać, znów przez swoją ślepotę, podejrzenia o intrygi i chęć odebrania mu życia, lokuje w Andrei. Myślałam, że między nimi rodzi się uczucie, że ta dwójka zakocha się w sobie, niestety od samego początku dobra passa sprzyja "tym złym".
Viviana i Felipe są tak fałszywymi i złymi osobami. Kontrast między dobrem Carlosa, a złem tej dwójki jeszcze bardziej zwiększa moją nienawiść do nich. Jednak najgorszą z nich wszystkich osobą jest Sonya, to jak pogardliwie myśli o ojcu. Czasami mam wrażanie, że ma w sobie jeszcze więcej jadu niż ta dwójka.
Jest jeszcze Andrea, ta dziewczyna o złotym sercu, która niczym anioł przybyła na ratunek Carlosowi. Wciąż nie rozumiem jednak jak mógł mówić o niej takie oszczerstwa. Jak mógł chociaż pomyśleć o tym, ze to ona pragnie jego śmierci, że liczy na majątek.
Tak strasznie chcę wiedzieć co będzie dalej, czy Andrea wróci do Carlosa, czy będzie w stanie go uratować przed tą trójką. Niestety ten komentarz odebrał mi ostatni zapas mojej energii na dzisiaj. Nie pozostaje mi nic innego jak iść się pożądnie wyspać i wrócić do lektury z samego rana. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:34:11 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Ach świetne!!
Ale strasznie mieszasz
Ja dalehj wierze ze Ricardo to ten dobry xD
Bo on nie moze być zły to nie pasowałoby do jego wcześniejszych myśli i zachowań.
Biedna Sonya a cio jesli uwierzy "don conrado"
Wogóle nie spodziewałam sie że tak to będzie wyglądało fajnie mnie zaskoczyłaś tym "ożywieniem"
Fajne fajne |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:00 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Mrs.Pattinson - Bardzo się cieszę, że lektura mojego skromnego dzieła sprawiła Ci tyle radości - a ja myślałam, że pierwsze odcinki były takie sobie...Później się wszystko tak rozkręci, że musiałam robić notatki, żeby nie pomylić faktów . Widzę, że lubisz Carlosa i Andreę. Nie chcę Ci zdradzać dalszej fabuły, ale ciekawi mnie, co o nich powiesz nieco później, kiedy...hm, powiedzmy, że kiedy los postanowi im nieco poprzeszkadzać w ich miłości - tak, jeszcze bardziej poprzeszkadzać...A i owszem, Carlos był głupi...naiwny...ale pewne sytuacje zmieniają człowieka...czasami na gorsze. Sonya...tu nic nie powiem . Zobaczysz . I z przyjemnością wyślę Ci kolejną porcję .
mili~*~ - Gracias . Przeczytaj dobrze moje cytaty, a będziesz wiedzieć, czy RR jest dobry, czy zły - tak, tam jest spoiler . Nie pasowałoby do jego wcześniejszych zachowań...Wiesz, ludzie potrafią zrobić sporo dla pieniędzy...Ale cóż - tam jest spoiler ;D. A to, czy Sonya uwierzy "don Conrado"...Zależy, co jest w kopercie . I cieszę się, że Cię zaskoczyłam...to jeszcze nie wszystko .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 14:43:26 15-02-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:31:26 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Pierwsza scena była intrygująca... ta rozmowa Francisco z Sonyą. Naprawdę bardzo, ale to bardzo podoba mi się ten wątek.
A Ricardo na pewno nie myśli głównie o pieniądzach:* Znam go i wiem, jaki on jest xD
Biedak pewnie padł ofiarą jakiegoś spisku, w który Francisco uwierzył i z tego powodu się do niego zraził.
Biedny Viktor... Stał się alkoholikiem, a taki porządny był z niego facet...
Ciekawe, co znalazł w tej kopercie. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:47:34 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Bloody napisał: | Pierwsza scena była intrygująca... ta rozmowa Francisco z Sonyą. Naprawdę bardzo, ale to bardzo podoba mi się ten wątek. |
Możesz się czuć po części "matką" tego wątku, bo to Ty mnie przekonałaś, żeby "ożywić" Sonyę .
Bloody napisał: | A Ricardo na pewno nie myśli głównie o pieniądzach:* Znam go i wiem, jaki on jest xD. Biedak pewnie padł ofiarą jakiegoś spisku, w który Francisco uwierzył i z tego powodu się do niego zraził. |
Ewentualnie Velasquez już wcześniej go nienawidził z sobie tylko znanych powodów...
Bloody napisał: | Biedny Viktor... Stał się alkoholikiem, a taki porządny był z niego facet...
Ciekawe, co znalazł w tej kopercie. |
Bolivares cierpi po stracie Virginii...W kopercie jest kartka z ręcznym pismem . A tak na serio, to obiecałam to wyjaśnić w 138 odcinku i tak zrobię .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 16:48:18 15-02-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:10 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Aaaa Przeczytalam
No początek - niektóre teksty byly swietne, np. ten o źródle dochodów zwanym "Antonio"
Swietne odcinki
Francisco zyje Alez go polubiłam
Ale ten Ricardo, to jest.. ;| dobra, póki się nie okaże, co jest w tej kopercie, nic nie mówię. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:21 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Felipe ma wierną fankę .
Lubisz Francisco? A toś mnie zaskoczyła.
Pamiętaj, że to telka...Czasami coś nie jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. I teraz zgaduj, czy mówię o Ricardo, czy o zawartości tej koperty . |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:16 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam te trzy odcinki, które mi pozostały, no i chciałam poprosić o następne 10.
na wszelki wypadek podam jeszcze raz maila: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie lubię Juana, wiem, że tutaj ma być pozytywną postacią, ale nie podoba mi się fakt, że wtrąca się w życie Andrei. Rozumiem, że to przez jego troskę o siostrę, ale nie powinien iść do Carlosa i wykrzykiwać mu w twarz o uczuciach Andrei. Może i dzięki niemu dojdzie do spotkania tych dwoje, może i dzięki niemu Carlos uświadomił sobie, że odwzajemnia jej uczucia, a jego bezgraniczne zaufanie w stosunku do rodziny wreszcie się zmniejszy, ale sposób w jaki ingeruje w jej życie, jak próbuje ją chronić nie podoba mi się. Być może mój stosunek do niego się zmieni, ale jak na razie nie zanosi się na to, mimo tych dobrych rzeczy jakie wyniknęły z jego wtargnięcia do domu Santa Maria.
z niecierpliwością czekam na kolejną porcję odcinków ; * |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:39 15-02-09 Temat postu: |
|
|
Wysyłam Ci odcinki od 11 do 21 (11 już był, ale skoro nie wiesz, czy Andrea pójdzie do Carlosa, to na wszelki wypadek wysyłam i odcinek, w którym się tego dowiesz .
Nie lubisz Juana...A to niespodzianka, bo większość osób go polubiła. W odcinkach, które Ci wysyłam, pojawią się nowi bohaterowie...Chyba nieco zachwieją Twoim postrzeganiem pewnego bohatera...A może nie . |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:17 15-02-09 Temat postu: |
|
|
11 odcinek już przeczytałam. Zaraz zabiorę się za dwunasty.
tak myślałam, że będę jedyną osobą, której Juan się nie spodoba, ale jakoś tak nie podoba mi się to całe jego wtrącanie się do życia Andrei. I tak zastanawiam się czy i ona nie jest głupia, że wróciła do Carlosa po tym co jej zrobił...
Chyba mam dzisiaj jakiś zły humor, że wszyscy mnie denerwują ^^ . |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:34 15-02-09 Temat postu: |
|
|
W takim razie chyba spodoba Ci się to, co stanie się z Andreą...kiedyś . W sumie to już się dzieje, tylko ona nie zdaje sobie z tego sprawy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:43 15-02-09 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Widzę, że Felipe ma wierną fankę .
Lubisz Francisco? A toś mnie zaskoczyła.
Pamiętaj, że to telka...Czasami coś nie jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. I teraz zgaduj, czy mówię o Ricardo, czy o zawartości tej koperty . |
Ma, i tak juz raczej zostanie
Za to Viviana zmienna jest jak chorągiewka To troskliwa mamuśka, to już taka prawie dobra się zrobiła, a tu się okazuje, że jednak nie.
Francisco jest fajny.. ja w ogóle lubię ten dom, w którym on pracuje, tylko teraz jakoś mniej sympatią Eduardo darzę..
Hm, może i o tym, i o tym? Tzn. i o Ricardo, i o zawartości koperty ;D Ale z nim to juz tyle namotanego bylo, ze nie wiadomo, jaki on jest naprawdę.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|