Telenowele

Lussii. · Wysłany: 20:30:27 21-11-09 Temat postu:

Syl. Jesteś nowa na forum i nie pisałaś jeszcze żadnej telki (przynajmniej ja jej nie widziałam) Więc chętnie zobaczę jaki masz styl pisania - sądząc po samym prologu to na prawdę dobry taki "artystyczny"

Telka może okazać się ciekawa

No i Vondy będą!
To z pewnością też ci przyciągnie wielu czytelników

Dulcemogosia · Wysłany: 20:42:04 21-11-09 Temat postu:

Syl . Wiesz że czytam :*
Czekam na to opko

Monita · Wysłany: 20:59:30 21-11-09 Temat postu:

Syl. zapowiedź bardzo mi się podoba no i Vondy w obsadzie

Na pewno czytam !

Magi · Wysłany: 23:42:05 22-11-09 Temat postu:

sama nie wiem co o tym myśleć XD
Nowa rzeczywistość/Druga strona(tytuł jeszcze w trakcie wymyślania)
Bycie bogatym to nic trudnego,ale bycie biednym gdy zasmakowało się luksusu to dopiero wyzwanie.Matthew jest jedynakiem.Od zawsze dostaje to co chce,ma masę pieniędzy,szacunek innych i każdą dziewczynę na zawołanie.Victoria to dziewczyna z biednej,ale porządnej dzielnicy.Odkąd sięgnąć pamięcią nie cierpi bogatych i zepsutych ludzi.Dokładniej rzecz biorąc od czasu pewnej sytuacji z przeszłości.
Co stanie się gdy zniknie majątek,a zostanie arogancki,zarozumiały i gardzący biednymi chłopak?Jak przystosuje się do nowych warunków zycia?Co przyniesie przyszłość?

Lussii. · Wysłany: 13:38:24 23-11-09 Temat postu:

Magi, opko może być całkiem fajne

Co do tytułu to byłabym za tym "Nowa Rzeczywistość" jakoś bardziej pasuje do tego prologu, ale to i tak ty podejmiesz ostateczną decyzję

Chciałabym zobaczyć pierwszy odcinek...

Syl . · Wysłany: 16:45:55 23-11-09 Temat postu:

Już wczoraj pojawił się 1 odcienek Dziecko przeznaczenia .

Magi · Wysłany: 17:35:44 23-11-09 Temat postu:

Dzieki,też skłaniam się do tej pierwszej opcji ale kiedy to wstawie to nie wiem,narazie kończe jedną tele na forum

chciałam narazie poznać Wasza opinie czy w ogóle jest sens to tu wstawiać kiedyś

.Peggy. · Wysłany: 23:23:25 23-11-09 Temat postu:

9 MIESIĘCY pod górkę.

Miała już dość. Postanowiła w końcu z tym skończyć. Skończyć ze starym życiem i zacząć nowe. Teraz, kiedy jest w ciąży odpowiada także i za dziecko. Zmęczona ciągłymi katuszami w domu postanawia uciec.
Wykończona ciągłym spacerowaniem po mieście postanawia się zdrzemnąć i pada na obcy podjazd.
Kto teraz zaopiekuje się Apple i jej dzieckiem?. Co się stanie z tą dwójką?

oczywiście trauma VONDY !!!

Magi · Wysłany: 23:46:02 23-11-09 Temat postu:

zapowiada się interesująco.Chętnie bym przeczytała

Renzo · Wysłany: 2:01:39 26-11-09 Temat postu:

tytuł roboczy: 'Roxana.Virus'
opis: Mariana Suarez ginie w wyniku głupiego żartu kolegów z uczelni. Krótko po śmierci dziewczyny, zaczynają ginąć osoby związane z zdarzeniem, jak i z samą ofiarą. Policja podejrzewa, że za zgony studentów odpowiada tajemniczy wirus. Czy Melisa zdąży w porę odnaleźć antidotum?

ilość odcinków: ok. 37

Wiem, pomysłów mam więcej niż Rebelde odcinków, ale telka prędzej czy później trafi naWasze ekrany

Fuzzi · Wysłany: 16:45:50 26-11-09 Temat postu:

White Vampire · Wysłany: 19:28:46 27-11-09 Temat postu:

„Piekielne 28 dni”

Mam na imię Gabriel, mam siedemnaście lat i właśnie wziąłem ślub z najwredniejszą, najokropniejszą, najbrzydszą, chociaż brzydka to ona wcale nie jest, Diamond „Bitch” Colred. I jak tu człowieku nie zwariować? Wszystko byłoby dobrze, świetnie i niemiałbym żadnego związku z tym diabłem, gdyby nie pan Matew. Boże chyba gościa nienawidzę. Zastanówmy się, kto normalny zmuszałby do „ślubu” z najbardziej obrzydliwą osobą, jaką kiedykolwiek znałem?

Mam na imię Diamond, mam siedemnaście lat i właściwie nie jestem pewna co się przed chwilą do cholery wydarzyło. Bynajmniej nie chodzi mi oto, że złamałam sobie paznokieć. Hello, czy takie małżeństwo ma moc prawną? No bo, zostałam zmuszona do poślubienia Gabriela „Dupka” de la Torre, a ja do kurczaczka go nie cierpię. Czy przez ten ślub zostanę odcięta od pieniędzy tatusia? Oby nie, bo szanowny pan de la Torre alias Dupek będzie musiał dawać mi kasę, a to będzie dla niego sytuacja nie do zniesienia. I czy teraz nazywam się Diamond Colred de la Torre, Diamond Colred, a może wystarczy samo de la Torre. Kurczaczku nawet nie miałam sukni ślubnej na którą wydałabym tysiące.

mili~*~ · Wysłany: 19:42:12 27-11-09 Temat postu:

Podoba mi sie pomysł!! Dawno wogóle cie nie widziałam wiec cieszę siez ę ruszasz z nową produkcja

napewno bedzie świetna!!!

mili~*~ · Wysłany: 22:51:12 27-11-09 Temat postu:

Sa to fragmenty moich pomysłów i nie wiem na którym sie skupić wiec prosze was o pomoc

Nie jest to poczatek tylko wyjęty skadś fragment

1
-STÓJ!- krzyknął wyciągając pistolet i celując w plecy przeciwnika. –Mam pistolet!- Postać zatrzymał się sztywno, zupełnie jakby nagle zamarła. Zastanawiając się czy ma broń, dopiero po chwili zauważył, że prawdopodobnie ma do czynienia z kobietą. Była zbyt drobna nawet jak na bardzo szczupłego mężczyznę. Przez chwilę rozpatrzał możliwość by po prostu podejść i zakuć ją w kajdanki. Zrezygnował jednak równie szybko jak o tym pomyślał. Jeśli miała pistolet mogła skorzystać z niego gdy podejdzie bliżej, lepiej przetrzymać ja na muszce zanim nie przyjedzie któryś z jego kolegów po fachu. Miał ten komfort, że dziewczyna byłą sparaliżowana i w ogóle nie próbowała ucieczki.
-Jesteś oskarżona o włamanie. Coś czuję, że nie tylko to jedno- powiedział spokojnie robiąc krok w przód. Czas dłużył się niesłychanie i miał wrażenie jakby stali tak dobrą godzinę gdy wreszcie zauważył na horyzoncie znajome światła samochodu policji. Zauważył że kobieta zadrżała i przezornie zmniejszył dystans między nimi

2.
Nigdy nie miała szczęścia do wszelkich nowości technicznych. Jej samochód nigdy z nią nie współpracował, a telefony niszczyła z częstotliwością wręcz proporcjonalną do pojawiania się na rynku nowych modeli.
-Nie przeszkadzam przypadkiem?- usłyszała silny męski głos i poczuła czyjąś uporczywa obecność za plecami. Zapewne miała do czynienia z nowym klientem. Jak zwykle chciał zrobić dobre wrażenie i znów jej się to nie udało. Zastał ją siedząca pod ścianą na podłodze.
-Nie, oczywiście, że nie! Tylko coś mi upadło.- zarumieniła się lekko i odwróciła w stronę mężczyzny, zauważając ze wyciąga w jej stronę pomocną dłoń. Zrezygnowała z oparcia i podniosła się sama mogąc wreszcie przyjrzeć się rozmówcy. Musiała przyznać, był przystojny. Dobrze zbudowany, wysoki o szerokich ramionach i szczupłych dłoniach, wręcz idealna figura. Całego rysunku dopełniała przystojna twarz o ostrych rysach i mocno rozbudowanej szczęce. Spodobały jej się jego zielone oczy. Z zimnej kalkulacji wynikało, że ma do czynienia z mężczyzna, który złamał niejedno serce.

Który wolicie?? Szczerze?? Więm ze mało to mówi, ale w oby wduch przypadkach jest to pierwsze spotkanie.

BlackFalcon · Wysłany: 23:43:09 27-11-09 Temat postu:

Jedynka, stanowczo jedynka! Lubię historie, kiedy wcześniej się nie lubią

.