Telenowele

mili~*~ · Wysłany: 21:12:19 13-02-10 Temat postu:

no my jesteśmy dobre w wmawianiu ludziom obsady

tylko papatrz na Niebezpieczna gre xD

Sunshine · Wysłany: 21:14:09 13-02-10 Temat postu:

Noo... Więc o obsadę to ty się nie martw

Ayleen · Wysłany: 21:15:26 13-02-10 Temat postu:

Hehe, właśnie widziałam tam. ;P Ja wprawdzie myślałam kogo mam obsadzić, no ale nie jestem pewna. ;D

Sunshine · Wysłany: 21:18:38 13-02-10 Temat postu:

Załóż temat z telką to podrzucimy ci obsadę

Ayleen · Wysłany: 21:20:44 13-02-10 Temat postu:

Jeszcze nie teraz.

Dziękuję za dobre chęci.

Sunshine · Wysłany: 21:26:20 13-02-10 Temat postu:

To był podstęp, żebyś wstawiła telkę, wiedziałam, że się nie uda, bo niedawno wstawiłaś Arię i możesz nie mieć czasu, ale próbować warto

Ayleen · Wysłany: 21:32:40 13-02-10 Temat postu:

Osz Ty. ;D Do tamtej mam kilka odcinków już napisanych, no, ale teraz kończą sie ferie, więc i tak nie będe miała zbyt dużo czasu. ; )

Sunshine · Wysłany: 21:36:57 13-02-10 Temat postu:

Co ja? Zostałam już dzisiaj nazwana brzydkim stworzonkiem, mimo, że podobno jestem człowiekiem

Pisz, pisz... Szkoła, rzecz nieważna

mili~*~ · Wysłany: 22:00:51 13-02-10 Temat postu:

Dokąłdnie przeciez i tak po liceum ksiązki bedziesz pisac wiec po co sieuczysz

Sunshine · Wysłany: 22:03:42 13-02-10 Temat postu:

Nat ma rację, zawód już masz po co się uczyć?

Ayleen · Wysłany: 22:15:21 13-02-10 Temat postu:

Zawód? ;P Haha. ;D Mój zawód jest całkowicie nie powiązany z pisaniem, odbiega od niego jak nie wiem co.

Sunshine · Wysłany: 22:18:31 13-02-10 Temat postu:

Czyli?

Ayleen · Wysłany: 22:26:32 13-02-10 Temat postu:

To znaczy do końca jeszcze nie wiem, ale jest powiązany z ekonomią, w końcu chodze do technikum ekonomicznego. ;D Może nie ja, ale Wy macie.

mili~*~ · Wysłany: 22:32:10 13-02-10 Temat postu:

Mój też nie jest związany z pisaniem więc to MArtynka będzie musiała nas reprezentowac wśród literatów

Sunshine · Wysłany: 22:33:37 13-02-10 Temat postu:

Aha jasne, żeby nie czasem... Ja wprawdzie jestem na humanie, ale potem...
Zostawmy to, mam nowy pomysł

Bogini Słońca
Od zawsze czuła, ze gdzieś tam jest jakiś inny świat, że jest coś czego inni nie widzą... Coś nad czym tylko ona ma władzę... Coś niesamowitego, ulotnego... I pewnego dnia dostaję na to dowód, na jej ramieniu pojawia się dziwny znak, który staję się jej przepustką do świata pełnego tajemnic, magii i magicznych stworzeń. Czy to, o czym marzyła od zawsze, naprawdę okaże się takie jak w jej snach?