Telenowele

BlueSky · Wysłany: 20:30:22 04-12-11 Temat postu:

agam...wiem, że masz już tyle opowidań na głowie, ale błagam Cię - wstaw to opowiadanie i to jak najszybciej. Chętnie poczytam dalsze losy Marie i Colina.

Martynko...podoba mi się Twój nowy pomysł - zaintrygował mnie pomysł z nazwaniem wszystkich swoich bohaterek imieniem "Maria" i tak się zastanawiam, czy przypadkiem nie będą próbowały oszukać przeznaczenia.

Ayleen · Wysłany: 21:10:22 04-12-11 Temat postu:

Mała Złośnica

Wszyscy dobrze wiemy, że w każdej szkole średniej pojawia się blond włosa cheerleaderka, która uważa się za królową, a wszyscy padają do jej stóp. Jest wredna, złośliwa i nie toleruje kujonów i cichych, szarych myszek. Wiadomo także, że spotyka się z największym przystojniakiem w szkole, który jest równie bezczelny i cwany jak ona. Mimo to pojawia się taki kopciuszek, który zabiera jej królewicza, a on zmienia się pod jej wpływem.
Tak było jakieś 7 lat temu.
Teraz owa blond włosa kobieta wraca do swojego miasteczka, w którym się wychowała. Ucieka przed nieszczęściem, które ją spotkało. Mimo to, trudno będzie jej tu zaznać szczęście, zwłaszcza, że ludzie nie przyjęli ją z radością. Będzie musiała zmierzyć się z przeszłością. Ze swoją matką i młodszą siostrą, w której widzi dokładnie samą siebie z przeszłości. A także z królewiczem i... ofermą.
Pytanie: Czy ludzie się zmieniają? Czy blondynka odkryje, że nadal w niej siedzi ta sama zołza, co siedem lat wcześniej?

BlueSky · Wysłany: 21:29:26 04-12-11 Temat postu:

Podoba mi się Twój pomysł. A masz już wybraną obsadę?

Ayleen · Wysłany: 21:31:54 04-12-11 Temat postu:

Szczerze mówiąc nie mam jeszcze nic. Pomysł na szybko, więc o niczym nie myślałam, nawet nad imionami.

Eillen · Wysłany: 21:40:35 04-12-11 Temat postu:

Candy - no właśnie, mam ich aż tyle, że jedno więcej nie zrobi mi różnicy

A tak poważnie, to myślę, że opowiadanie powinno pojawić się w okolicach świąt, a najpóźniej z początkiem stycznia. Wszystko zależy od tego, jak będzie mi szło pisanie ^^

Aniu - mnie samej kołaczą się po głowie podobne pomysły, ale jakoś nigdy nie potrafię ich wcielić w życie, więc chętnie poczytam, co Ty tam wymyśliłaś

qazwsx · Wysłany: 18:11:38 05-12-11 Temat postu: Szatan w damskiej skórze.

Ona pochodzi z Ameryki Poludniowej.
On urodził sie jako Francuz,jednak mieszka w Rosji, niedługo ma zamiar wyjechać do Kanady wraz z narzeczoną, która nie może bez niego żyć, zwłaszcza bez jego pieniędzy.
Ona chce zostać modelką albo aktorką, chociaż zdaje sobie sprawe ze na przeszkodzie realizacji tego celu stoja ograniczone środki pienięzne.
On nie ma rodziców, ale ma bogatego wuja i ciotkę w Maroko. Poza tym lubi zycie na wysokich obcasach, dużo alkoholu, zabawy ale gdy trzeba pracuje w pocie czoła. Rzadko rozmawia na tematy osobiste, zwłaszcza na temat swoich uczuć.
Ona ma siostrę, młodszą i starszego brata. Miaszka z matką i jej nowym mężem na prowincji. Ma wielkie marzenia ale słomiany zapał i niewiele szcęścia, jednak wkrotce ma to sie zmienić.

Analuz · Wysłany: 9:52:15 06-12-11 Temat postu: Re: Szatan w damskiej skórze.

CamilaDarien · Wysłany: 13:57:47 07-12-11 Temat postu: Re: Szatan w damskiej skórze.

Sunshine · Wysłany: 21:36:10 07-12-11 Temat postu:

Czasem od rzutu monetą może zależeć całe nasze życie. Jordan(Jessica Stam), Roxy(Barbara Palvin) i Quinn(Emily DiDonato) przekonują się o tym na własnej skórze, gdy na wieczorze panieńskim ich przyjaciółki Lucy(Lindsey Ellinson) zakładają się, że jeśli wypadnie orzeł dni ich singielskich wyczynów zostaną policzone i do sylwestra muszą znaleźć sobie mężów. Reszka oznacza kolejny rok wolności i związków bez zobowiązań. Zwariowany wieczór kończy w jakimś zapomnianym przez Boga miasteczku, z którego do NY jest jak do nieba, a trzeba dostarczyć pannę młoda na jej własny ślub! Po przedłużającej się podróży w wątpliwych warunkach sanitarnych udaję im się zdążyć na uroczystość na czas, choć biedny pan młody (Shane West) o mało nie schodzi na zawał widząc narzeczoną w raczej niezbyt dobrej kondycji. Zwłaszcza, że jego kumple nadal uważają, że małżeństwo jest jak więzienie i należy ustrzec przyjaciela przed zgubnym losem usiłując zniechęcić go do ślubu. Nie znają jednak inwencji twórczej przyjaciółek panny młodej, które zamierzają przekonać rzeczonych zwolenników wolności do instytucji małżeństwa... Tylko lepiej gdyby pamiętały, co wskazywała moneta... A więc orzeł czy reszka?

Przepraszam, że ostatnio w ogóle nie komentuję waszych opowiadań, ale mam tyle na głowie, że właściwie tylko wchodzę czytam i już muszę znikać. Postaram się poprawić w weekend. Aaaa, wszystkie dziewczyna na plakacie to modelki, jestem pewna, że możecie nie znać

CamilaDarien · Wysłany: 8:41:31 08-12-11 Temat postu:

Ayleen · Wysłany: 23:25:27 09-12-11 Temat postu:

Seria pomyłek.

Do dnia, w którym Olivia Narton poślubi swojego przyszłego męża, Ryan'a zostaje zaledwie jeden dzień. Z tej okazji jej przyjaciółki postanawiają zorganizować jej niezapomniany wieczór panieński.
Następnego ranka przygotowując się do ślubu, Olivia odkrywa że... jest już mężatką! Tyle, że jej mężem nie jest Ryan. Do tego, jej ukochany jest związany z jej przyjaciółką. Natomiast druga przyjaciółka jest w ciąży, a wokoło niej nie ma mężczyzny, który mógłby być ojcem.
Trzy kobiety postanawiają wyjaśnić co się wydarzyło podczas wieczoru panieńskiego.

madoka · Wysłany: 23:44:37 09-12-11 Temat postu:

Menny, Blue. - widzę, że obie z Was dopadła tematyka ślubna i to w jak najbardziej zabawnym wydaniu.

Seria pomyłek - brzmi niezwykle interesująco. Niemalże, jak Kac Vegas, tyle że w damskim wydaniu. Opcja z pozbieraniem do przysłowiowej kupy wszelkich wspomnień z owocnego w skutkach wieczoru panieńskiego byłaby chyba dla wszystkich czytelników, fantastyczną przygodą

Z kolei Orzeł, czy reszka - zapowiada się równie intrygująco, tym bardziej, że już w tym momencie zastanawiam się, która ze stron monety wypadła podczas tego niezapomnianego wieczoru panieńskiego. Choć przypuszczam, że chcąc, nie chcąc wszystkie przyjaciółki panny młodej odnajdą swoje drugie połówki, w kumplach pana młodego...A może i nie...

natalka0125 · Wysłany: 23:51:56 09-12-11 Temat postu:

bardzo ciekawie sie zapowiada czekam na cos wiecej

Santiago · Wysłany: 13:26:30 10-12-11 Temat postu:

Blue - ciekawy pomysł

Chyba się skuszę, jeśli oczywiście zrealizujesz ten pomysł

A plakat pierwsza klasa!!!!

Menny. - to samo

Tematyka wieczoru panieńskiego mi przypadła do gustu

Eillen · Wysłany: 19:23:28 11-12-11 Temat postu:

The voice of fame