|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:35 06-01-12 Temat postu: |
|
|
Alejandro napisał: | Lokatorzy z przypadku
Renata i Rodrigo spotkali się pół roku wcześniej. Ich pierwszy dotyk, spojrzenie dał im znać, iż czują coś do siebie. Otóż to jest uczucie przeszywające człowieka dogłębnie. To... nienawiść.
Pewnego dnia Renata wynajmuje mieszkanie z jakimś człowiekiem. Okazuje się, iż to jest Rodrigo! Postanawiają wykurzyć lokatora z mieszkania. Sięgają po różne sposoby, jednak komu się uda zdenerwować sąsiada?
Prolog - teraz Jednak nie wiem czy wstawię, a jak już to za parę tygodni po zakończeniu "Trece dias".
Renata założyła zwiewną, biała sukienkę i szpilki tego samego koloru. Postawiła pójść bez makijażu, stawiając na naturę. Oto gotowa, wzięła do ręki teczkę z jej CV i wyszła z domu. Skierowała się do zamuwionej wcześniej taksówki. Myślała, że jej los się odmieni, wraz z zyskaniem nowego stanowiska, które miałoby dać jej szansę na rozwój jej kariery.
Kiedy dojechała na miejsce, okazało się, iż prezes firmy zapomniał o spotkaniu i pojechał na partyjkę golfa. Niestety sekretarka nie umiała kłamać. Kłamiąca kobieta, to nie tylko jeden minus całego koncernu Rodriga Torresa. Otóż do biura z jednego pracowników weszła... prostytutka!
-Myśli pani, że takie kłamstwo zrobi na mnie wrażenie?! Nie jestem głupia, więc proszę zaprowadzić mnie do szefa! - krzyknęła Rubio na całe gardło. Zmieszana sekretarka kiwnęła tylko głową i poszła do jednego z biur. Okazało się, że do tego samego, gdzie weszła wspomniana wcześniej dama, o lekkich zwyczajach - lekko mówiąc.
Zaraz po otwarciu drzwi było słychać jęki kobiety.
-Co jest kur**?! - krzyknął Torres, patrząc na zaciekawioną sekretarkę.
-Pani Rubio do pana - pwoiedziała przestraszona.
-Zaproś ją za pięć minut, a później pogadamy - odpowiedział sekretarce.
-Ma pani wejść za pięć minut - oznajmiła brunetka, jakby od niechcenia.
I oto po równych pięciu minutach, z biura bogatego przedsiębiorcy wyszła prostytutka, która w dłoni trzymała nad wyraz chojny napiwek.
-Proszę wejść - powiedziała sekretarka, na co Renata podbiegła do drzwi i weszła bez wcześniejszego pukania.
Za biurkiem, zobaczyła przystojnego brunetka, który zapinał koszulę. Jego tors zrobił na blondynce wrażenie. Niestety błysk w oku mężczyzny zniechęcił ją do niego.
-Proszę usiąść - pokazał ręką na fotel.
-Dziękuję - odpowiedziała Rubio. Poszła dalej i usiadła.
-Rodrigo Torres - przedstawił się mężczyzna.
-Renata Rubio - powiedziała kobieta. Przedsiębiorca podał kobiecie rękę, którą ona uścisnęła.
-Fuuj! - krzyknęła, gdyż zobaczyła i poczułą na dłoni małą ilość spermy.
-Najmocniej przepraszam! - zawołał brunet, wycierając rękę o chusteczkę, którą wyjął z kieszeni spodni. Kolejną podał Renacie.
-Palant! W takiej firmie pracować nie będę! Żegnam! - krzyknęła blondynka, wychodząc z gabinetu. Zapomniała o teczce z dokumentami.
-Co za zołza - szepnął do siebie Torres, po wyjściu kobiety - I tak bym jej nie przyjął - dopowiedział po chwili. Sięgnął po telefon i podniósł słuchawkę. Nacisnął dwójkę i czekał na połącznie.
-Paz, do mnie! Mam nadzieję, że zadowolisz tygrrryska, inaczej możesz pożegnać się z pracą - powiedział, po czym przerwał połączenie. |
Brzmi ciekawie. Lubię przepychanki słowne i wszelkiego rodzaju złośliwości ;]
Prolog mnie trochę zadziwił, bo Torres to niezły babiarz i w dodatku wielbiciel seksu Sytuacja z Renatą zaś była nieco zabawna
madoka napisał: | Miłoszu, do roli Antonia mam na daną chwilę trzy typy: Martin Karpan, Christian Meier i Diego Olivera, ale zanim zostanie ona opublikowana wszystko może ulec zmianie. Tym bardziej, że może natrafię na kolejną perełkę, która przygarnie sobie tego bohatera
P.S. Że kobieta zmienną jest to automatycznie rola Antonia przynależy już do kogoś zupełnie innego. Ale niech to pozostanie na razie tajemnicą |
Ej tylko nie Meier Tak mnie on drażni
Musiałam to napisać
Ostatnio zmieniony przez Dull dnia 20:19:33 06-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:09 06-01-12 Temat postu: |
|
|
Alejandro napisał: | Lokatorzy z przypadku
Renata i Rodrigo spotkali się pół roku wcześniej. Ich pierwszy dotyk, spojrzenie dał im znać, iż czują coś do siebie. Otóż to jest uczucie przeszywające człowieka dogłębnie. To... nienawiść.
Pewnego dnia Renata wynajmuje mieszkanie z jakimś człowiekiem. Okazuje się, iż to jest Rodrigo! Postanawiają wykurzyć lokatora z mieszkania. Sięgają po różne sposoby, jednak komu się uda zdenerwować sąsiada?
Prolog - teraz Jednak nie wiem czy wstawię, a jak już to za parę tygodni po zakończeniu "Trece dias".
Renata założyła zwiewną, biała sukienkę i szpilki tego samego koloru. Postawiła pójść bez makijażu, stawiając na naturę. Oto gotowa, wzięła do ręki teczkę z jej CV i wyszła z domu. Skierowała się do zamuwionej wcześniej taksówki. Myślała, że jej los się odmieni, wraz z zyskaniem nowego stanowiska, które miałoby dać jej szansę na rozwój jej kariery.
Kiedy dojechała na miejsce, okazało się, iż prezes firmy zapomniał o spotkaniu i pojechał na partyjkę golfa. Niestety sekretarka nie umiała kłamać. Kłamiąca kobieta, to nie tylko jeden minus całego koncernu Rodriga Torresa. Otóż do biura z jednego pracowników weszła... prostytutka!
-Myśli pani, że takie kłamstwo zrobi na mnie wrażenie?! Nie jestem głupia, więc proszę zaprowadzić mnie do szefa! - krzyknęła Rubio na całe gardło. Zmieszana sekretarka kiwnęła tylko głową i poszła do jednego z biur. Okazało się, że do tego samego, gdzie weszła wspomniana wcześniej dama, o lekkich zwyczajach - lekko mówiąc.
Zaraz po otwarciu drzwi było słychać jęki kobiety.
-Co jest kur**?! - krzyknął Torres, patrząc na zaciekawioną sekretarkę.
-Pani Rubio do pana - pwoiedziała przestraszona.
-Zaproś ją za pięć minut, a później pogadamy - odpowiedział sekretarce.
-Ma pani wejść za pięć minut - oznajmiła brunetka, jakby od niechcenia.
I oto po równych pięciu minutach, z biura bogatego przedsiębiorcy wyszła prostytutka, która w dłoni trzymała nad wyraz chojny napiwek.
-Proszę wejść - powiedziała sekretarka, na co Renata podbiegła do drzwi i weszła bez wcześniejszego pukania.
Za biurkiem, zobaczyła przystojnego brunetka, który zapinał koszulę. Jego tors zrobił na blondynce wrażenie. Niestety błysk w oku mężczyzny zniechęcił ją do niego.
-Proszę usiąść - pokazał ręką na fotel.
-Dziękuję - odpowiedziała Rubio. Poszła dalej i usiadła.
-Rodrigo Torres - przedstawił się mężczyzna.
-Renata Rubio - powiedziała kobieta. Przedsiębiorca podał kobiecie rękę, którą ona uścisnęła.
-Fuuj! - krzyknęła, gdyż zobaczyła i poczułą na dłoni małą ilość spermy.
-Najmocniej przepraszam! - zawołał brunet, wycierając rękę o chusteczkę, którą wyjął z kieszeni spodni. Kolejną podał Renacie.
-Palant! W takiej firmie pracować nie będę! Żegnam! - krzyknęła blondynka, wychodząc z gabinetu. Zapomniała o teczce z dokumentami.
-Co za zołza - szepnął do siebie Torres, po wyjściu kobiety - I tak bym jej nie przyjął - dopowiedział po chwili. Sięgnął po telefon i podniósł słuchawkę. Nacisnął dwójkę i czekał na połącznie.
-Paz, do mnie! Mam nadzieję, że zadowolisz tygrrryska, inaczej możesz pożegnać się z pracą - powiedział, po czym przerwał połączenie. |
O mój Boże! Ależ się uśmiałam - Rodrigo okazał się być totalnie niewyżytym ogierem, dla którego sex to podstawa relacji międzyludzkich Czyżbyś tym razem stawiał na komedię??
Dull napisał: | Ej tylko nie Meier Tak mnie on drażni
Musiałam to napisać |
Hihi, jak już wspomniałam, po namyśle nie będzie to ani Meier, ani Karpan i Olivera...Tylko ktoś zupełnie nowy. Świeża krew |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:03:09 07-01-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Alejandro napisał: | Lokatorzy z przypadku |
O mój Boże! Ależ się uśmiałam - Rodrigo okazał się być totalnie niewyżytym ogierem, dla którego sex to podstawa relacji międzyludzkich Czyżbyś tym razem stawiał na komedię?? |
Nie wiem czy komedia to coś dla mnie Ale najpierw stawiałem na horror z Aną Layevską w roli głównej
Potem opcja z lokatorami stała mi się zamiast horroru - swego rodzaju komedią
A do roli Rodriga nie wiem kogo wybrać
Po dzisiejszym odcinku ATM pomyślałem, że Chocarro byłby świetny do roli z tak wielkim życiem seksualnym Wielkim i chyba udanym |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:09:51 07-01-12 Temat postu: |
|
|
Łaaa!! To ja jednak przyznaję, że opcja horroru z Aną Layevską w roli głównej jest mi dużo bardziej bliższa, ale to Ty musisz czuć się dobrze w tym, co zamierzasz pisać
A o roli Chocarra w ATM wiele słyszałam, więc na pewno sprawdziłby się w podobnej u Ciebie, w "Lokatorach z przypadku" |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:12:31 07-01-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Łaaa!! To ja jednak przyznaję, że opcja horroru z Aną Layevską w roli głównej jest mi dużo bardziej bliższa, ale to Ty musisz czuć się dobrze w tym, co zamierzasz pisać
A o roli Chocarra w ATM wiele słyszałam, więc na pewno sprawdziłby się w podobnej u Ciebie, w "Lokatorach z przypadku" |
Wiedziałem, iż ten horror Cię zaciekawi Tym bardziej, iż byłaś zafascynowana grą Any Layevskiej w EFDE |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:25:38 07-01-12 Temat postu: |
|
|
W moim mniemaniu rola Any w EFDE faktycznie była fenomenem, choć nie każdy potrafił ją stosownie docenić. Ale wiadomo są gusta i guściki - z chęcią zobaczyłabym jednak zapowiedź tego horroru w Twoim wydaniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:29:57 07-01-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | W moim mniemaniu rola Any w EFDE faktycznie była fenomenem, choć nie każdy potrafił ją stosownie docenić. Ale wiadomo są gusta i guściki - z chęcią zobaczyłabym jednak zapowiedź tego horroru w Twoim wydaniu |
Jednak bardziej odpowiada mi normalny tok wydarzeń, z komedią w tle
Kiedyś czytając MDLM wpadłem na pomysł klasztoru i zakonnic, które ktoś morduje Było to w odcinku, kiedy dostarczono serce do mieszkania Angeles
Ale nie chcę pisać nie na temat, gdyż ten dział jest zupełnie o czym innym
Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 1:30:29 07-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:37:32 07-01-12 Temat postu: |
|
|
W takim razie pozostań przy Lokatorach i wątku komediowym - w końcu śmiech to zdrowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Analuz Idol
Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 1338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:58:47 07-01-12 Temat postu: |
|
|
.6 history of life:
6 różnych sobie osób nagle łączy los bowiem ich bliscy mieli wypadek , który zdarzył się na autostradzie .Każda z ofiar wypadku zostaje przywieziona do pobliskiego szpitala.Dr.Fernandez podejmuje walką o życie każdej osoby.Na szpitalnym korytarzu czekają bliscy ofiar wypadku .Sofia , jej mąż był w taksówce kiedy doszło do karambolu , Gabriela żona kierowcy autobusu ,Mateo jego żona była w autobusie ,Ana narzeczona Thomasa jechał swoim autem , Santiago jego matka była również w autobusie oraz Ivo jego rodzice jechali na jego urodziny.
Ostatnio zmieniony przez Analuz dnia 10:59:44 07-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:18:03 07-01-12 Temat postu: |
|
|
Bedąc już przy tematyce wojennej, jeszcze taka mała idea z mojej strony
"Zniszczyć wroga"
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie bez powodu przyjęło się, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. W wyjątkowo brutalny sposób, przekonał się o tym Javier Coronel - dowódca wojsk amerykańskich, który poniósł druzgocącą klęskę w starciu z oddziałami rosyjskiej armii. Fascynacja mężczyzny Cristiną Galliani - pielęgniarką z obozowego pogotowia ratunkowego przyćmiła jasność jego umysłu na tyle bardzo, że nawet w najśmielszych snach nie podejrzewał jej o jakiekolwiek, niecne pobudki. W efekcie czego, na własne życzenie wpadł w sidła inteligentnej i przebiegłej kobiety, prowadzącej działania dywersyjne na tyłach wroga, którym ku jego zdumieniu, okazał się on sam. Nawiązanie ognistego romansu z jego osobą stanowiło zatem, jedynie idealną przykrywkę, do zapoznania się ze strategią wojsk amerykańskich i ich planami względem przeciwnika. Ów porażka, poniesiona przez mężczyznę, zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym stała się jednak lekcją na całe życie. Życie, które zamierzał poświęcić, odnalezieniu Cristiny i zamienieniu jej dalszej egzystencji na ziemii, w prawdziwe piekło. Jednak, czy nienawiść i chęć zrewanżowania się za poniesioną klęskę, mogą być dobrym doradcą?? Tym bardziej w sytuacji, gdy prawdziwa Galliani nigdy nie stacjonowała w żadnym obozie wojskowym i nigdy wcześniej nie znała Javiera...
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 16:22:50 07-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:25:15 07-01-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Bedąc już przy tematyce wojennej, jeszcze taka mała idea z mojej strony
"Zniszczyć wroga"
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie bez powodu przyjęło się, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. W wyjątkowo brutalny sposób, przekonał się o tym Javier Coronel - dowódca wojsk amerykańskich, który poniósł druzgocącą klęskę w starciu z oddziałami rosyjskiej armii. Fascynacja mężczyzny Cristiną Galliani - pielęgniarką z obozowego pogotowia ratunkowego przyćmiła jasność jego umysłu na tyle bardzo, że nawet w najśmielszych snach nie podejrzewał jej o jakiekolwiek, niecne pobudki. W efekcie czego, na własne życzenie wpadł w sidła inteligentnej i przebiegłej kobiety, prowadzącej działania dywersyjne na tyłach wroga, którym ku jego zdumieniu, okazał się on sam. Nawiązanie ognistego romansu z jego osobą stanowiło zatem, jedynie idealną przykrywkę, do zapoznania się ze strategią wojsk amerykańskich i ich planami względem przeciwnika. Ów porażka, poniesiona przez mężczyznę, zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym stała się jednak lekcją na całe życie. Życie, które zamierzał poświęcić, odnalezieniu Cristiny i zamienieniu jej dalszej egzystencji na ziemii, w prawdziwe piekło. Jednak, czy nienawiść i chęć zrewanżowania się za poniesioną klęskę, mogą być dobrym doradcą?? Tym bardziej w sytuacji, gdy prawdziwa Galliani nigdy nie stacjonowała w żadnym obozie wojskowym i nigdy wcześniej nie znała Javiera... |
Czyli ta pielęgniarka podała się za kogoś, kim niej jest
Jednak poprzedni temat był ciekawszy - co nie znaczy, że ten jest zły Podoba mi się, jak każdy Twój pomysł |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:08 07-01-12 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że gdybym miała wybierać tylko pomiędzy tymi dwoma pomysłami, to też bym postawiła mimo wszystko na "Żniwa wojny" - bo czuję, że mogłabym się tam bardziej wykazać |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:41:42 07-01-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Przyznam, że gdybym miała wybierać tylko pomiędzy tymi dwoma pomysłami, to też bym postawiła mimo wszystko na "Żniwa wojny" - bo czuję, że mogłabym się tam bardziej wykazać |
Jakbyś miała wstawić to dopiero po zakończeniu, z któryś pięciu już trwających Twoich prac, czy podjęłabyś się szóstego? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:05 07-01-12 Temat postu: |
|
|
Jak już wspominałam Dull, na stronie wcześniej, pięć telenowel, pisanych jednocześnie, to w moim przypadku maksimum. Tak też któryś z nowych pomysłów stanie się najprawdopodobniej następcą MDLM |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:47:53 07-01-12 Temat postu: |
|
|
Oby godnym, bo w moich oczach nic już nie pobije wspaniałego MDLM!!!!! Nic, a nic |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|