|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:48:05 09-07-13 Temat postu: |
|
|
Flora Estefania Gonzales wychowana w konserwatywnej kolumbijskiej rodzinie marzy jedynie o tym by wyrwać się spod jarzma matki i przeżyć coś wyjątkowego. Niestety jej wizja przyszłości nie ma nic wspólnego z wizją pani Gonzales, która widzi swoją jedyną córkę przy bogatym biznesmenie. W końcu dziewczyna skończyła już dwadzieścia cztery lata i nawet ukończyła studia, co według niej było wystarczającą fanaberią. Panienki o jej statusie społecznym mogły dla urozmaicenia życia skończyć kursy, ale po cóż jej studia? Gdyby nie jej upór i poparcie ojca już dawno ślub by się odbył. Życie nie lubi jednak żadnego planowania. Podczas wielkiej ucieczki Flory jej dom zostaje napadnięty przez przestępców a rodzice zostają uprowadzeni. Jak poradzi sobie rozpieszczona panienka w tak niesprzyjających warunkach? I kim jest tajemniczy Miguel, który nagle pojawił się w jej życiu? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:24 12-07-13 Temat postu: |
|
|
Krążąc niespokojnie po nowocześnie urządzonym gabinecie, próbował zebrać rozbiegane myśli. Chaos, panujący w jego głowie, zdawał się być jednak nie do okiełznania. A sytuacja, w której się znalazł – patowa. Cass leżała bowiem w śpiączce, a przyszłość, która do tej pory malowała mu się w różowych barwach, dziś dzień stała pod jednym, wielkim znakiem zapytania.
- Cholera – przeklął cicho, zaciskając obie dłonie w pięści.
- Wiesz, że istnieje tylko jedno właściwe wyjście z tej sytuacji – wyszeptała brunetka, podchodząc do mężczyzny i zarzucając mu drobne ręce na szyję.
- Wiem – przyznał, muskając oddechem płatek jej ucha. Boże, jak ta kobieta na niego oddziaływała! Jak skutecznie mąciła jasność jego umysłu, wodząc go na pokuszenie.
- A więc do dzieła – mruknęła, by już po chwili sunąc językiem wzdłuż swoich warg. Tak pełnych i seksownie zaróżowionych po wcześniejszym wybuchu namiętności.
- Doprowadzasz mnie do szaleństwa – wychrypiał, obejmując ją w pasie i sadzając na blacie biurka. Pragnął jej. Równie bardzo, jak w dniu ślubu z Cassandrą. W dniu, w którym bez jakichkolwiek ogródek wyznała mu swoje fantazje. A które on bez chwili zastanowienia postanowił urzeczywistnić.
- Zaczekaj – pochwyciwszy jego niecierpliwą dłoń, sięgnęła po leżącą nieopodal komórkę. – Najpierw obowiązki, potem przyjemności – cmoknąwszy go przelotnie w usta, powzięła próbę wydostania się z jego ramion. Niestety bezskutecznie. Mężczyzna wsunął bowiem nogę pomiędzy jej rozgrzane uda, chwytając ją przy tym władczo za kark.
- Nawet nie myśl o ucieczce – wycedził, wpijając się boleśnie w jej usta. - Tym bardziej, że od tej chwili siedzimy w tym bagnie razem – wybrawszy odpowiedni numer, spojrzał wyczekująco na ekran telefonu. - Podjąłem decyzję – oznajmił, gdy w słuchawce rozległ się tak doskonale znany mu głos. - Znajdź mi kopię Cass. Najwierniejszą z możliwych.
- Zdaje się, że już znalazłem – odparł jego przyjaciel, nie kryjąc przy tym samozadowolenia. - Jej siostrę. Samanthę Sandoval.
- Co takiego??! To Cass miała siostrę?!
Wypadek, który zmieni wszystko.
Ułamek sekundy, który rozstrzygnie o losach, rozdzielonych po urodzeniu, sióstr.
I ludzie, którzy dla osiągnięcia celu nie cofną się przed niczym.
Obsada: Ximena Duque (w podwójnej roli), Fabian Rios, Erick Elias, Gregorio Pernia, Daniela Navarro, Sara Corrales, Jared Leto. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:48:10 13-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
Krążąc niespokojnie po nowocześnie urządzonym gabinecie, próbował zebrać rozbiegane myśli. Chaos, panujący w jego głowie, zdawał się być jednak nie do okiełznania. A sytuacja, w której się znalazł – patowa. Cass leżała bowiem w śpiączce, a przyszłość, która do tej pory malowała mu się w różowych barwach, dziś dzień stała pod jednym, wielkim znakiem zapytania.
- Cholera – przeklął cicho, zaciskając obie dłonie w pięści.
- Wiesz, że istnieje tylko jedno właściwe wyjście z tej sytuacji – wyszeptała brunetka, podchodząc do mężczyzny i zarzucając mu drobne ręce na szyję.
- Wiem – przyznał, muskając oddechem płatek jej ucha. Boże, jak ta kobieta na niego oddziaływała! Jak skutecznie mąciła jasność jego umysłu, wodząc go na pokuszenie.
- A więc do dzieła – mruknęła, by już po chwili sunąc językiem wzdłuż swoich warg. Tak pełnych i seksownie zaróżowionych po wcześniejszym wybuchu namiętności.
- Doprowadzasz mnie do szaleństwa – wychrypiał, obejmując ją w pasie i sadzając na blacie biurka. Pragnął jej. Równie bardzo, jak w dniu ślubu z Cassandrą. W dniu, w którym bez jakichkolwiek ogródek wyznała mu swoje fantazje. A które on bez chwili zastanowienia postanowił urzeczywistnić.
- Zaczekaj – pochwyciwszy jego niecierpliwą dłoń, sięgnęła po leżącą nieopodal komórkę. – Najpierw obowiązki, potem przyjemności – cmoknąwszy go przelotnie w usta, powzięła próbę wydostania się z jego ramion. Niestety bezskutecznie. Mężczyzna wsunął bowiem nogę pomiędzy jej rozgrzane uda, chwytając ją przy tym władczo za kark.
- Nawet nie myśl o ucieczce – wycedził, wpijając się boleśnie w jej usta. - Tym bardziej, że od tej chwili siedzimy w tym bagnie razem – wybrawszy odpowiedni numer, spojrzał wyczekująco na ekran telefonu. - Podjąłem decyzję – oznajmił, gdy w słuchawce rozległ się tak doskonale znany mu głos. - Znajdź mi kopię Cass. Najwierniejszą z możliwych.
- Zdaje się, że już znalazłem – odparł jego przyjaciel, nie kryjąc przy tym samozadowolenia. - Jej siostrę. Samanthę Sandoval.
- Co takiego??! To Cass miała siostrę?!
Wypadek, który zmieni wszystko.
Ułamek sekundy, który rozstrzygnie o losach, rozdzielonych po urodzeniu, sióstr.
I ludzie, którzy dla osiągnięcia celu nie cofną się przed niczym.
Obsada: Ximena Duque (w podwójnej roli), Fabian Rios, Erick Elias, Gregorio Pernia, Daniela Navarro, Sara Corrales, Jared Leto. |
Moniś, ty bardzo dobrze wiesz, ze będę czytała Ten krótki wstęp zapowiada kolejne świetne opowiadanie, więc czekam aż wstawisz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:20:12 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Moniś, urzekłaś mnie obsadą, może nie tyle co protagonistka, co męską obsada Fabian, Erick i Jared Leto? Marzenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:11 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny Pomysł jest świeży, więc nie wiem, czy wena utrzyma się na tyle długo, by móc zdecydować się na jego publikację - ale przemyślę sprawę. Co do obsady, to z jej męską częścią nigdy nie mam problemu. Natomiast ta żeńska sprawia mi często nie lada kłopot - szczególnie, że już teraz na miejsce Ximeny próbuje mi się wedrzeć Angelica Celaya |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:57 20-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
Krążąc niespokojnie po nowocześnie urządzonym gabinecie, próbował zebrać rozbiegane myśli. Chaos, panujący w jego głowie, zdawał się być jednak nie do okiełznania. A sytuacja, w której się znalazł – patowa. Cass leżała bowiem w śpiączce, a przyszłość, która do tej pory malowała mu się w różowych barwach, dziś dzień stała pod jednym, wielkim znakiem zapytania.
- Cholera – przeklął cicho, zaciskając obie dłonie w pięści.
- Wiesz, że istnieje tylko jedno właściwe wyjście z tej sytuacji – wyszeptała brunetka, podchodząc do mężczyzny i zarzucając mu drobne ręce na szyję.
- Wiem – przyznał, muskając oddechem płatek jej ucha. Boże, jak ta kobieta na niego oddziaływała! Jak skutecznie mąciła jasność jego umysłu, wodząc go na pokuszenie.
- A więc do dzieła – mruknęła, by już po chwili sunąc językiem wzdłuż swoich warg. Tak pełnych i seksownie zaróżowionych po wcześniejszym wybuchu namiętności.
- Doprowadzasz mnie do szaleństwa – wychrypiał, obejmując ją w pasie i sadzając na blacie biurka. Pragnął jej. Równie bardzo, jak w dniu ślubu z Cassandrą. W dniu, w którym bez jakichkolwiek ogródek wyznała mu swoje fantazje. A które on bez chwili zastanowienia postanowił urzeczywistnić.
- Zaczekaj – pochwyciwszy jego niecierpliwą dłoń, sięgnęła po leżącą nieopodal komórkę. – Najpierw obowiązki, potem przyjemności – cmoknąwszy go przelotnie w usta, powzięła próbę wydostania się z jego ramion. Niestety bezskutecznie. Mężczyzna wsunął bowiem nogę pomiędzy jej rozgrzane uda, chwytając ją przy tym władczo za kark.
- Nawet nie myśl o ucieczce – wycedził, wpijając się boleśnie w jej usta. - Tym bardziej, że od tej chwili siedzimy w tym bagnie razem – wybrawszy odpowiedni numer, spojrzał wyczekująco na ekran telefonu. - Podjąłem decyzję – oznajmił, gdy w słuchawce rozległ się tak doskonale znany mu głos. - Znajdź mi kopię Cass. Najwierniejszą z możliwych.
- Zdaje się, że już znalazłem – odparł jego przyjaciel, nie kryjąc przy tym samozadowolenia. - Jej siostrę. Samanthę Sandoval.
- Co takiego??! To Cass miała siostrę?!
Wypadek, który zmieni wszystko.
Ułamek sekundy, który rozstrzygnie o losach, rozdzielonych po urodzeniu, sióstr.
I ludzie, którzy dla osiągnięcia celu nie cofną się przed niczym.
Obsada: Ximena Duque (w podwójnej roli), Fabian Rios, Erick Elias, Gregorio Pernia, Daniela Navarro, Sara Corrales, Jared Leto. |
Naprawdę świetny pomysł i obsada też mam nadzieję, że starczy ci weny na przynajmniej zaczęcie tego opowiadania a jak dobrze pójdzie to nawet i na zakończnie A poza tym strasznie łatwo wyobrażam sobie Ximene w tej roli, a już zwłaszcza w parze z Fabianem. Jednego jestem bardzo ciekawa o co w tym wszystkim chodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:14 20-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Dzięki dziewczyny Pomysł jest świeży, więc nie wiem, czy wena utrzyma się na tyle długo, by móc zdecydować się na jego publikację - ale przemyślę sprawę. Co do obsady, to z jej męską częścią nigdy nie mam problemu. Natomiast ta żeńska sprawia mi często nie lada kłopot - szczególnie, że już teraz na miejsce Ximeny próbuje mi się wedrzeć Angelica Celaya |
Bardzo chętnie widziałabym Angelicę w podwójnej roli |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:27 20-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
Krążąc niespokojnie po nowocześnie urządzonym gabinecie, próbował zebrać rozbiegane myśli. Chaos, panujący w jego głowie, zdawał się być jednak nie do okiełznania. A sytuacja, w której się znalazł – patowa. Cass leżała bowiem w śpiączce, a przyszłość, która do tej pory malowała mu się w różowych barwach, dziś dzień stała pod jednym, wielkim znakiem zapytania.
- Cholera – przeklął cicho, zaciskając obie dłonie w pięści.
- Wiesz, że istnieje tylko jedno właściwe wyjście z tej sytuacji – wyszeptała brunetka, podchodząc do mężczyzny i zarzucając mu drobne ręce na szyję.
- Wiem – przyznał, muskając oddechem płatek jej ucha. Boże, jak ta kobieta na niego oddziaływała! Jak skutecznie mąciła jasność jego umysłu, wodząc go na pokuszenie.
- A więc do dzieła – mruknęła, by już po chwili sunąc językiem wzdłuż swoich warg. Tak pełnych i seksownie zaróżowionych po wcześniejszym wybuchu namiętności.
- Doprowadzasz mnie do szaleństwa – wychrypiał, obejmując ją w pasie i sadzając na blacie biurka. Pragnął jej. Równie bardzo, jak w dniu ślubu z Cassandrą. W dniu, w którym bez jakichkolwiek ogródek wyznała mu swoje fantazje. A które on bez chwili zastanowienia postanowił urzeczywistnić.
- Zaczekaj – pochwyciwszy jego niecierpliwą dłoń, sięgnęła po leżącą nieopodal komórkę. – Najpierw obowiązki, potem przyjemności – cmoknąwszy go przelotnie w usta, powzięła próbę wydostania się z jego ramion. Niestety bezskutecznie. Mężczyzna wsunął bowiem nogę pomiędzy jej rozgrzane uda, chwytając ją przy tym władczo za kark.
- Nawet nie myśl o ucieczce – wycedził, wpijając się boleśnie w jej usta. - Tym bardziej, że od tej chwili siedzimy w tym bagnie razem – wybrawszy odpowiedni numer, spojrzał wyczekująco na ekran telefonu. - Podjąłem decyzję – oznajmił, gdy w słuchawce rozległ się tak doskonale znany mu głos. - Znajdź mi kopię Cass. Najwierniejszą z możliwych.
- Zdaje się, że już znalazłem – odparł jego przyjaciel, nie kryjąc przy tym samozadowolenia. - Jej siostrę. Samanthę Sandoval.
- Co takiego??! To Cass miała siostrę?!
Wypadek, który zmieni wszystko.
Ułamek sekundy, który rozstrzygnie o losach, rozdzielonych po urodzeniu, sióstr.
I ludzie, którzy dla osiągnięcia celu nie cofną się przed niczym.
Obsada: Ximena Duque (w podwójnej roli), Fabian Rios, Erick Elias, Gregorio Pernia, Daniela Navarro, Sara Corrales, Jared Leto. |
Moniś Już urzekłaś mnie tym wstępem i będę Twoją stałą czytelniczką |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:04:02 21-07-13 Temat postu: |
|
|
„ – Liliano Vampa, czy bierzesz sobie Pablo Martineza za męża i ślubujesz mu miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Młoda czarnowłosa dziewczyna uważnie słuchała słów księdza i patrzyła na swojego prawie męża. Pablo był bardzo przystojny. Uwielbiała te jego niesforne włosy i te cudne oczy. To właśnie w nich się zakochała, a potem w nim. Po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak” została już panią Martinez. Była pełna nadziei na jutro i na przyszłość. Miała wiele planów i była pewna, że Pablo także je podziela. W końcu byli w sobie tak bardzo zakochani. Jednak po 6 latach małżeństwa cos się w nich a przynajmniej w niej wypaliło. Jednak tylko to co dotyczyły uczucia względem swojego męża. Nie przestała być ta samą wesołą i pełną energii Lili z przed lat. Skoro Pablo uznał, że dobrze jest jak jest, nie miała zamiaru tego kwestionować. Nie chciała kolejnej kłótni, które coraz częściej się im zdarzały. Najczęściej o zwykłe głupoty. A to Pablo nie podobały się jej poranne ćwiczenia, praca w fitness clubie, jej stroje i aktywny tryb życia, albo miał jej za złe, że nie spędza z nim tyle czasu co wcześniej. Liliana dostawała wtedy szału. Jej potrafił wytykać błędy, które były najczęściej jego winą ale swoich błędów to już nie widział. No tak najlepiej zrzucić winę na drugą osobę, a zwłaszcza na kobietę, która w jego mniemaniu nie będzie się kłócić. Jednak chyba zapomniał jaka jest Lili. Nie potrafiła siedzieć cicho, kiedy uznawała, że Pablo przesadza. Liliana zawsze broniła swojej godności, swojego zdania i swoich praw. Tego się nauczyła w rodzinnym domu i kiedyś miała zamiar wpoić to swoim dzieciom o ile będzie matką, ponieważ Pablo nie chciał o nich słyszeć i o to także się kłócili. Coraz częściej Lili zastanawiała się nad rozstaniem, jednak nie potrafiła podjąć jakoś decyzji. Brakowało jej jakiegoś bodźca, który ją popchnie do tego.
- Emilio Arenas czy bierzesz sobie Claudię Alvarez za żonę i ślubujesz jej miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Emilio spojrzał na blondwłosą dziewczynę, która cudownie się do niego uśmiechała i była dla niego wszystkim. Bez wahania wypowiedział sakramentalne tak i od teraz byli już małżeństwem. Każdego dnia mężczyzna robił wszystko by kobieta była szczęśliwa tak samo jak on. Przez dwa lata było cudownie, później coś się po woli zaczęło psuć. Claudia nie chciała dziecka o którym cały czas marzył jej mąż. Za każdym razem odpowiadała, że mają jeszcze czas na takie problemy. Dla niej dziecko było problemem a dla niego błogosławieństwem. Coraz częściej zaczynał się z nią kłócić i po woli miał tego dosyć. Więcej czasu spędzał w firmie lub na ćwiczeniach niż z własną żoną. Przed znajomymi jednak udawali idealne małżeństwo bo po co dawać ludziom tematy do plotkowania? Claudia była typową damulką. Kiedy coś jej się nie podobało mówiła o tym głośno i bez skrępowania co często było powodem ich kłótni. Arenas miał ochotę zostawić żonę jednak to nie było takie proste. Jeśli ją zostawi będzie miał wyrzuty sumienia, w końcu przecież złożył przed Bogiem i nie tylko, przysięgę.”
Tak mnie jakoś naszło na nowe opowiadanie. Jeśli komuś się spodoba to bd je pisać. Oczywiście plakat jest robiony na szybko a co do tytułu to nie jestem pewna czy taki zostanie.
Obsada: Maritza Rodriguez, Fabian Rios, Aracely Arambula, Gonzalo Garcia Vivanco, Aylin Mujica, Ivan Sanchez.
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 12:09:51 21-07-13, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:31:47 21-07-13 Temat postu: |
|
|
Anna. napisał: |
„ – Liliano Vampa, czy bierzesz sobie Pablo Martineza za męża i ślubujesz mu miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Młoda czarnowłosa dziewczyna uważnie słuchała słów księdza i patrzyła na swojego prawie męża. Pablo był bardzo przystojny. Uwielbiała te jego niesforne włosy i te cudne oczy. To właśnie w nich się zakochała, a potem w nim. Po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak” została już panią Martinez. Była pełna nadziei na jutro i na przyszłość. Miała wiele planów i była pewna, że Pablo także je podziela. W końcu byli w sobie tak bardzo zakochani. Jednak po 6 latach małżeństwa cos się w nich a przynajmniej w niej wypaliło. Jednak tylko to co dotyczyły uczucia względem swojego męża. Nie przestała być ta samą wesołą i pełną energii Lili z przed lat. Skoro Pablo uznał, że dobrze jest jak jest, nie miała zamiaru tego kwestionować. Nie chciała kolejnej kłótni, które coraz częściej się im zdarzały. Najczęściej o zwykłe głupoty. A to Pablo nie podobały się jej poranne ćwiczenia, praca w fitness clubie, jej stroje i aktywny tryb życia, albo miał jej za złe, że nie spędza z nim tyle czasu co wcześniej. Liliana dostawała wtedy szału. Jej potrafił wytykać błędy, które były najczęściej jego winą ale swoich błędów to już nie widział. No tak najlepiej zrzucić winę na drugą osobę, a zwłaszcza na kobietę, która w jego mniemaniu nie będzie się kłócić. Jednak chyba zapomniał jaka jest Lili. Nie potrafiła siedzieć cicho, kiedy uznawała, że Pablo przesadza. Liliana zawsze broniła swojej godności, swojego zdania i swoich praw. Tego się nauczyła w rodzinnym domu i kiedyś miała zamiar wpoić to swoim dzieciom o ile będzie matką, ponieważ Pablo nie chciał o nich słyszeć i o to także się kłócili. Coraz częściej Lili zastanawiała się nad rozstaniem, jednak nie potrafiła podjąć jakoś decyzji. Brakowało jej jakiegoś bodźca, który ją popchnie do tego.
- Emilio Arenas czy bierzesz sobie Claudię Alvarez za żonę i ślubujesz jej miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Emilio spojrzał na blondwłosą dziewczynę, która cudownie się do niego uśmiechała i była dla niego wszystkim. Bez wahania wypowiedział sakramentalne tak i od teraz byli już małżeństwem. Każdego dnia mężczyzna robił wszystko by kobieta była szczęśliwa tak samo jak on. Przez dwa lata było cudownie, później coś się po woli zaczęło psuć. Claudia nie chciała dziecka o którym cały czas marzył jej mąż. Za każdym razem odpowiadała, że mają jeszcze czas na takie problemy. Dla niej dziecko było problemem a dla niego błogosławieństwem. Coraz częściej zaczynał się z nią kłócić i po woli miał tego dosyć. Więcej czasu spędzał w firmie lub na ćwiczeniach niż z własną żoną. Przed znajomymi jednak udawali idealne małżeństwo bo po co dawać ludziom tematy do plotkowania? Claudia była typową damulką. Kiedy coś jej się nie podobało mówiła o tym głośno i bez skrępowania co często było powodem ich kłótni. Arenas miał ochotę zostawić żonę jednak to nie było takie proste. Jeśli ją zostawi będzie miał wyrzuty sumienia, w końcu przecież złożył przed Bogiem i nie tylko, przysięgę.”
Tak mnie jakoś naszło na nowe opowiadanie. Jeśli komuś się spodoba to bd je pisać. Oczywiście plakat jest robiony na szybko a co do tytułu to nie jestem pewna czy taki zostanie.
Obsada: Maritza Rodriguez, Fabian Rios, Aracely Arambula, Gonzalo Garcia Vivanco, Aylin Mujica, Ivan Sanchez. |
Jeśli tylko będziesz pisać to opowiadanie to z pewnościa będę stałą czytelniczką Obsada wyborna: Mari, Fabian, Gonzalo, Aylin i Ivan Jedynie za Aracely nie przepadam, ale to nie zmienia faktu, że obsada jest jedną z najlepszych z możliwych |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:10:08 21-07-13 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Naprawdę świetny pomysł i obsada też mam nadzieję, że starczy ci weny na przynajmniej zaczęcie tego opowiadania a jak dobrze pójdzie to nawet i na zakończnie A poza tym strasznie łatwo wyobrażam sobie Ximene w tej roli, a już zwłaszcza w parze z Fabianem. Jednego jestem bardzo ciekawa o co w tym wszystkim chodzi |
Anna. napisał: | Moniś Już urzekłaś mnie tym wstępem i będę Twoją stałą czytelniczką |
Pięknie dziękuję za tak motywujące komentarze;* Kusicie mnie, oj kusicie, by to opowiadanie ujrzało światło dzienne - a ja tak bardzo nie chciałabym Was zawieść, gdyby jednak dopadł mnie odcinkowy zastój
Dudziak napisał: | Bardzo chętnie widziałabym Angelicę w podwójnej roli |
A propo Angelicki - krąży mi po głowie jeden pomysł, właśnie z nią w roli głównej, ale pomyślę, czy jest w ogóle wart wstawienia do tego tematu
Anna. napisał: |
„ – Liliano Vampa, czy bierzesz sobie Pablo Martineza za męża i ślubujesz mu miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Młoda czarnowłosa dziewczyna uważnie słuchała słów księdza i patrzyła na swojego prawie męża. Pablo był bardzo przystojny. Uwielbiała te jego niesforne włosy i te cudne oczy. To właśnie w nich się zakochała, a potem w nim. Po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak” została już panią Martinez. Była pełna nadziei na jutro i na przyszłość. Miała wiele planów i była pewna, że Pablo także je podziela. W końcu byli w sobie tak bardzo zakochani. Jednak po 6 latach małżeństwa cos się w nich a przynajmniej w niej wypaliło. Jednak tylko to co dotyczyły uczucia względem swojego męża. Nie przestała być ta samą wesołą i pełną energii Lili z przed lat. Skoro Pablo uznał, że dobrze jest jak jest, nie miała zamiaru tego kwestionować. Nie chciała kolejnej kłótni, które coraz częściej się im zdarzały. Najczęściej o zwykłe głupoty. A to Pablo nie podobały się jej poranne ćwiczenia, praca w fitness clubie, jej stroje i aktywny tryb życia, albo miał jej za złe, że nie spędza z nim tyle czasu co wcześniej. Liliana dostawała wtedy szału. Jej potrafił wytykać błędy, które były najczęściej jego winą ale swoich błędów to już nie widział. No tak najlepiej zrzucić winę na drugą osobę, a zwłaszcza na kobietę, która w jego mniemaniu nie będzie się kłócić. Jednak chyba zapomniał jaka jest Lili. Nie potrafiła siedzieć cicho, kiedy uznawała, że Pablo przesadza. Liliana zawsze broniła swojej godności, swojego zdania i swoich praw. Tego się nauczyła w rodzinnym domu i kiedyś miała zamiar wpoić to swoim dzieciom o ile będzie matką, ponieważ Pablo nie chciał o nich słyszeć i o to także się kłócili. Coraz częściej Lili zastanawiała się nad rozstaniem, jednak nie potrafiła podjąć jakoś decyzji. Brakowało jej jakiegoś bodźca, który ją popchnie do tego.
- Emilio Arenas czy bierzesz sobie Claudię Alvarez za żonę i ślubujesz jej miłość i wierność dopóki śmierć was nie rozłączy? – Emilio spojrzał na blondwłosą dziewczynę, która cudownie się do niego uśmiechała i była dla niego wszystkim. Bez wahania wypowiedział sakramentalne tak i od teraz byli już małżeństwem. Każdego dnia mężczyzna robił wszystko by kobieta była szczęśliwa tak samo jak on. Przez dwa lata było cudownie, później coś się po woli zaczęło psuć. Claudia nie chciała dziecka o którym cały czas marzył jej mąż. Za każdym razem odpowiadała, że mają jeszcze czas na takie problemy. Dla niej dziecko było problemem a dla niego błogosławieństwem. Coraz częściej zaczynał się z nią kłócić i po woli miał tego dosyć. Więcej czasu spędzał w firmie lub na ćwiczeniach niż z własną żoną. Przed znajomymi jednak udawali idealne małżeństwo bo po co dawać ludziom tematy do plotkowania? Claudia była typową damulką. Kiedy coś jej się nie podobało mówiła o tym głośno i bez skrępowania co często było powodem ich kłótni. Arenas miał ochotę zostawić żonę jednak to nie było takie proste. Jeśli ją zostawi będzie miał wyrzuty sumienia, w końcu przecież złożył przed Bogiem i nie tylko, przysięgę.”
Tak mnie jakoś naszło na nowe opowiadanie. Jeśli komuś się spodoba to bd je pisać. Oczywiście plakat jest robiony na szybko a co do tytułu to nie jestem pewna czy taki zostanie.
Obsada: Maritza Rodriguez, Fabian Rios, Aracely Arambula, Gonzalo Garcia Vivanco, Aylin Mujica, Ivan Sanchez. |
Hmm, pomysł wydaje się być dość przewidywalny - ale mogę się w tej materii mylić. Mniemam jednak, że Lil zostałaby sparowana z Emilio, a Claudia z Pablem Na dodatek historie obu małżeństw wydają się być bardzo do siebie podobne, a powinny się czymś różnić Na plus zaliczam perełki z obsady takie, jak Mari, Fabian, Aylin i Ivan : |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:25:35 21-07-13 Temat postu: |
|
|
Dudziak napisał: |
Jeśli tylko będziesz pisać to opowiadanie to z pewnościa będę stałą czytelniczką Obsada wyborna: Mari, Fabian, Gonzalo, Aylin i Ivan Jedynie za Aracely nie przepadam, ale to nie zmienia faktu, że obsada jest jedną z najlepszych z możliwych |
Dziękuję. Póki co mam jeden odcinek gotowy, więc to jeszcze potrwa zanim wstawię opowiadanie.
madoka napisał: |
Hmm, pomysł wydaje się być dość przewidywalny - ale mogę się w tej materii mylić. Mniemam jednak, że Lil zostałaby sparowana z Emilio, a Claudia z Pablem Na dodatek historie obu małżeństw wydają się być bardzo do siebie podobne, a powinny się czymś różnić Na plus zaliczam perełki z obsady takie, jak Mari, Fabian, Aylin i Ivan : |
Dobrze mniemasz Moniś, ale wszystko się może w każdej chwili zmienić Wiedziałam, że obsada przypadnie Ci do gustu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:42 21-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
Dudziak napisał: | Bardzo chętnie widziałabym Angelicę w podwójnej roli |
A propo Angelicki - krąży mi po głowie jeden pomysł, właśnie z nią w roli głównej, ale pomyślę, czy jest w ogóle wart wstawienia do tego tematu
|
Wiesz, że Twoje pomysły zawsze są warte czytania, więc się nad niczym nie zastanawiaj tylko pisz! |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:00 23-07-13 Temat postu: |
|
|
Ostatni telefon
- Olivia Carmona, słuch... – urwała, a jej uszu dobiegł cichy szloch po drugiej stronie słuchawki. Wyprostowawszy się więc gwałtownie na łóżku, przetarła zaspane oczy i zatrzymała wzrok na elektronicznym budziku, zajmującym honorowe miejsce na nocnej szafce. Druga w nocy. Cholera! To musiało oznaczać tylko jedno – kłopoty.
- Tak się cieszę, że udało mi się do pani dodzwonić...
- Nie bardzo rozumiem – odparła Olivia, starając się zachować czujność.
- Chcę, by nagłośniła pani koszmar, jaki przeżyłam...a właściwie, jaki nadal przeżywam – wyszeptała. – Ten mężczyzna...On...powróci. Powróci, by dokończyć swoją misję...by mnie zabić. Ale tym razem go ubiegnę. Stawię czoła śmierci...tyle, że na własnych warunkach. A umierając, będę miała absolutną pewność, że nie pozwoli pani, by ten potwór skrzywdził jakąkolwiek inną kobietę.
- Zdaje się, że przecenia pani...
- Wystarczy Cass... – zapewniła.
- A więc Cass, przeceniasz moje możliwości. Jestem najzwyklejszą w świecie dziennikarką, a nie bogiem, czy przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości – wyjaśniła Olivia, choć słowa dziewczyny nie pozostawiały jakichkolwiek wątpliwości, co do tragedii, jaka rozegrała się w jej życiu.
- Błąd. Jest pani wysłannikiem prawdy – odparła Cassandra, z tylko sobie znaną pewnością siebie. – Wartości, która pozwoli pani rozwiązać kwestię niewyjaśnionej dotąd sprawy śmierci Zurii Gonzalez i mojej...Cassandry Sanchez Navarro.
- Zaczekaj, jestem pewna, że nie ma w życiu sytuacji, z których nie byłoby wyjścia – wysunąwszy się z jeszcze ciepłej pościeli, pobiegła do małego, acz przytulnego salonu, w którym, na nowiutkiej kanapie, spał Jared. Nie tylko iście pociągający mężczyzna, ale i przyjaciel z prawdziwego zdarzenia. – Pssst! Wstawaj! – wyszeptała, potrząsając brutalnie jego ramię.
- Słodki Jezu, Liv...chociaż raz w życiu daj mi się wyspać – wymamrotał.
- Wyśpisz się po śmierci – syknęła, ponawiając próbę dobudzenia go. – A tymczasem rusz swój seksowny tyłek i namierz mi ten numer. Migusiem! – ponagliła go, wręczając mu kartkę z numerem Sanchez, po czym powróciła do przerwanej rozmowy. – Cass...
- Muszę kończyć – wychlipała, nie potrafiąc powstrzymywać dłużej napływających do oczu łez. – Tu i teraz. Zanim na nowo mnie wytropi i spełni wszystkie obiecywane groźby...
- Nie! – zaoponowała Olivia, jednak połączenie zostało już przerwane.
Olivia Carmona, młoda i ambitna dziennikarka, która w imię prawdy podejmuje się walki na śmierć i życie.
Seryjny morderca, który z uśmiechem na twarzy dokonuje kolejnych zbrodni.
I niebezpieczna gra, z której tylko jedna ze stron może wyjść zwycięsko.
Planowana obsada: Angelica Celaya (Olivia), Ivan Sanchez, Jared Leto (Jared), Sara Corrales, Erick Elias, Angelique Boyer, Fabian Rios. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:51 23-07-13 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Ostatni telefon
- Olivia Carmona, słuch... – urwała, a jej uszu dobiegł cichy szloch po drugiej stronie słuchawki. Wyprostowawszy się więc gwałtownie na łóżku, przetarła zaspane oczy i zatrzymała wzrok na elektronicznym budziku, zajmującym honorowe miejsce na nocnej szafce. Druga w nocy. Cholera! To musiało oznaczać tylko jedno – kłopoty.
- Tak się cieszę, że udało mi się do pani dodzwonić...
- Nie bardzo rozumiem – odparła Olivia, starając się zachować czujność.
- Chcę, by nagłośniła pani koszmar, jaki przeżyłam...a właściwie, jaki nadal przeżywam – wyszeptała. – Ten mężczyzna...On...powróci. Powróci, by dokończyć swoją misję...by mnie zabić. Ale tym razem go ubiegnę. Stawię czoła śmierci...tyle, że na własnych warunkach. A umierając, będę miała absolutną pewność, że nie pozwoli pani, by ten potwór skrzywdził jakąkolwiek inną kobietę.
- Zdaje się, że przecenia pani...
- Wystarczy Cass... – zapewniła.
- A więc Cass, przeceniasz moje możliwości. Jestem najzwyklejszą w świecie dziennikarką, a nie bogiem, czy przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości – wyjaśniła Olivia, choć słowa dziewczyny nie pozostawiały jakichkolwiek wątpliwości, co do tragedii, jaka rozegrała się w jej życiu.
- Błąd. Jest pani wysłannikiem prawdy – odparła Cassandra, z tylko sobie znaną pewnością siebie. – Wartości, która pozwoli pani rozwiązać kwestię niewyjaśnionej dotąd sprawy śmierci Zurii Gonzalez i mojej...Cassandry Sanchez Navarro.
- Zaczekaj, jestem pewna, że nie ma w życiu sytuacji, z których nie byłoby wyjścia – wysunąwszy się z jeszcze ciepłej pościeli, pobiegła do małego, acz przytulnego salonu, w którym, na nowiutkiej kanapie, spał Jared. Nie tylko iście pociągający mężczyzna, ale i przyjaciel z prawdziwego zdarzenia. – Pssst! Wstawaj! – wyszeptała, potrząsając brutalnie jego ramię.
- Słodki Jezu, Liv...chociaż raz w życiu daj mi się wyspać – wymamrotał.
- Wyśpisz się po śmierci – syknęła, ponawiając próbę dobudzenia go. – A tymczasem rusz swój seksowny tyłek i namierz mi ten numer. Migusiem! – ponagliła go, wręczając mu kartkę z numerem Sanchez, po czym powróciła do przerwanej rozmowy. – Cass...
- Muszę kończyć – wychlipała, nie potrafiąc powstrzymywać dłużej napływających do oczu łez. – Tu i teraz. Zanim na nowo mnie wytropi i spełni wszystkie obiecywane groźby...
- Nie! – zaoponowała Olivia, jednak połączenie zostało już przerwane.
Olivia Carmona, młoda i ambitna dziennikarka, która w imię prawdy podejmuje się walki na śmierć i życie.
Seryjny morderca, który z uśmiechem na twarzy dokonuje kolejnych zbrodni.
I niebezpieczna gra, z której tylko jedna ze stron może wyjść zwycięsko.
Planowana obsada: Angelica Celaya (Olivia), Ivan Sanchez, Jared Leto (Jared), Sara Corrales, Erick Elias, Angelique Boyer, Fabian Rios. |
Kocham kryminały w Twoim wykonaniu, a ten wstęp tylko upewnił mnie w przekonaniu, że będzie to jedno z lepszych opowiadań Oczywiście obsada wyborna, a w szczególności główna para- Angelica i Ivan Widzę, że 'spodobała' Ci się Sara, bo to bodajże drugie opowiadanie, w którym wystąpi Mam nadzieję, że rozdziały ujrzą światło dzienne! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|