|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:01 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Madziu to ja dziękuję, że się podzieliłaś tym pomysłem i że się już przestawiłaś z myślenia "jeśli wstawię" na "zanim wstawię" Opcje "zginął, archiwum i kosz" wykluczamy od razu więc twórz tam sobie ten zapas i wstawiaj tak szybko jak to tylko będzie możliwe Ja w każdym razie jestem absolutnie oczarowana i stanowczo domagam się realizacji tego projektu, bo jak nie, to... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:33 15-07-15 Temat postu: |
|
|
.... zginę marnie Wiem, wiem Przestawiłam się, bo są PEWNE OSOBY, z którymi nawet nie ma co zaczynać dyskusji Nie mam, więc zbytnio wyjścia jak działać |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:59 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie zginiesz, bo jesteś mi potrzebna, ale coś wymyślę
Pewne osoby? Znaczy, że ja? Masz rację - nie dyskutuj tylko się bierz do roboty |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:41 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Haha.... i tylko to mnie ratuje przed marnym końcem?
Tak chciałam dyskretnie i trochę naokrętkę, ale tak, dokładnie o Ciebie mi chodzi Na razie to ja mam robotę inną moja droga
ps. Agula działa Ci w ogóle poczta, bo dostałam właśnie przed momentem zwrot mojego maila do Ciebie? |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:03 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Kenaya napisał: | Chodziło za mną, chodziło, aż wyprosiło i wstawiam
[…]All I want is the wind in my hair
To face the fear but, not feel scared
Wild horses I wanna be like you
Throwing caution to the wind
I'll run free too
Wish I could recklessly love, like I'm longing too
Run with the wild horses […] *
ONA żyje według ściśle określonego scenariusza, w którym nie ma miejsca na improwizację czy jakikolwiek błąd, a każdy kolejny etap w jej życiu to punkt do odhaczenia na liście sporządzonej przez typową wpływową rodzinę – prywatna szkoła, nauka gry na skrzypcach i pianinie, lekcje języków obcych, studia prawnicze, kariera w rodzinnej firmie i małżeństwo z wybranym przez ojca mężczyzną.
I choć zapewne niejedna dziewczyna na jej miejscu cieszyłaby się z otaczającego ją przepychu i luksusu, żyjąc jak księżniczka, to jednak dla NIEJ rodzinny dom to klaustrofobiczna klatka, która z każdym dniem zaciska się wokół niej jeszcze mocniej, obdzierając ją z marzeń i zatracając stopniowo jej prawdziwe ja. Mając dość odgrywania roli kukiełki w rękach rodziny, pewnej nocy wymyka się z domu i postanawia wyjechać w nieznane, zostawiając za sobą bogactwo i Dakotę Północną.
ON wychowywany jedynie przez matkę chrzestną, całe życie spędził na hacjendzie w malowniczej Montanie, która od zawsze była jego rajem na ziemi. Wiatr, góry, zielone pastwiska i konie to był cały jego świat. Świat, w którym nie ma miejsca na sztuczność i ograniczenia, a w którym ON – buntownik z wyboru, żyjący na własnych, prostych zasadach – czuł się po prostu na swoim miejscu. Nadchodzi jednak moment, kiedy i on postanawia opuścić rodzinne strony. Po śmierci, chorującej na raka ciotki, wsiada do swojego ukochanego mustanga, by przemierzając niemal całe Stany Zjednoczone, odnaleźć kobietę, która wydała go na ten świat i zapytać, dlaczego go porzuciła.
Pewnego dnia te z pozoru dwa różne światy, nieoczekiwanie zderzą się ze sobą - Sophia Moliere i Jayden Blake spotkają się i poznają przez przypadek podczas jednego z postojów w swoich drogach w nieznane. ON wybawia ją z tarapatów, ONA nie mając innego wyjścia, pakuje mu się do samochodu. Psotny los lubi jednak płatać figle i ten z początku niewinny incydent, przeradza się w szaloną, wspólną podróż, która dla obojga będzie najdłuższą i najważniejszą wyprawą w życiu.
Mówi się, że ważniejszy od podróży jest cel, do którego zmierzamy, w tym jednak przypadku jest dokładnie odwrotnie …
* Natasha Bedingfield - "Wild horses" |
Madziulka, pomysł jest naprawdę bombowy!
Wstawiaj kochana, bo nie mogę się już doczekać tego projektu |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:14 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Jakie "tylko"? Zresztą... powinnaś się cieszyć chyba, że jednak jest coś, co Cię ratuje przed niechybną zgubą
To musisz teraz jakoś - w sumie na własne życzenie - pogodzić jedną robotę z druga
Hmm.. działała do tej pory - zrobiłam przed chwilą "odśwież", ale nie mam nic od Ciebie
Edit: Madziula, weź Ty napisz na moją awaryjną skrzynkę na wp.pl co? Bo już kiedyś była jakaś dziwna akcja, że maile mi nie dochodziły na tlenie - [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Eillen dnia 20:38:27 15-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:38:27 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Ewa dzięki Fajnie, że pomysł jednak przypadł do gustu, a z tym wstawianiem to zobaczymy, jak już pisałam wcześniej zdecydowanie najpierw zapasa, a później wstawianie Mam nauczkę z poprzednimi moimi dziełami i teraz zamierzam być konsekwentna
Haha.... Agula żartuję przecież Zawsze to jakieś pocieszenie
Mogłam siedzieć cicho, spisać, schować do szuflady i nikt by o tym nic nie wiedział Głupia ja ...
No to mamy klops, bo teraz nie wiem gdzie leży problem. Wysłałam do Ciebie dwa maile, oba wróciły z informacją, że nie można dostarczyć wiadomości do nadawcy, jakieś dziwne znaczki i z poważaniem "serwer o2"
EDIT: Aguś poszło na awaryjną skrzynkę, jak nie dojdzie to znaczy, że problem leży po mojej stronie, więc będę musiała zadziałać.
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 20:44:12 15-07-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:36 15-07-15 Temat postu: |
|
|
No to problem jest po stronie o2 bo zalogowałam się na wp i działa To znaczy mam nadzieję, że działa - w każdym razie odpisałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:41 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Ja też odpisałam
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 23:57:29 15-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3493 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:46 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Madziu mnie także podoba się twój pomysł więc mam cichą nadzieję że wstawisz go w przyszłości na forum |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:48 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Dzięki Doma, prędzej czy później się pojawi, bo mam nad głową bat, więc nie ma innej opcji
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 22:14:02 15-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:13 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Ej, bo zaraz zwyjdę na tyrana |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:38:10 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Od razu na tyrana, raczej taką dobrą wróżkę, która dba o to bym nie zapomniała i nie poddała się przy pisaniu Bez wsparcia to wiesz co można? :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:53 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra, nie słodzić mi tu proszę, bo i tak w niczym Ci to nie pomoże Będę męczyć... no dobra - wspierać aż w końcu to cudo ujrzy światło dzienne i tego możesz być pewna :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:55 15-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie śmiem nawet marzyć Liczę na to i małymi krokami jakoś się zbiorę mam nadzieję do wielkiej premiery |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|