Telenowele

green_tea · Wysłany: 16:52:44 14-06-08 Temat postu:

To prawda,bardzo lubie książki:)Wiem,ze teraz jest mało opisów.Ale tez nie moge dac ich wszedzie.Dialogi tez są potrzebne,a jesli chodzi o przedstawienie charakteru danej osoby,to chyba najlepiej zrobic to wlasnie za pomocą dialogu.Teraz doszło troche nowych postaci,takze dialogów było wiecej.Tak czy inaczej,dzieki za rade,postaram sie zeby było wiecej opisów

Anie brak pewności siebie,dorastała w cieniu starszej siostry.Do tego jej najwieksza pasja jest koszykówka,co niektórym może wydawać sie dziwne.Cristobal np nie rozumie czemu spedza ona cały wolny czas na boisku,gdy jej siostra jest w centrum handlowym,czy na imprezie.
Mysle,ze gdy uwierzy w siebie i zacznie troche bardziej o siebie dbac,wszyscy zobaczą,która siostra jest ładniejsza.

Bloody · Wysłany: 16:54:43 14-06-08 Temat postu:

Ooo:D Zaintrygowałaś mnie:D Nie mogę doczekać się kolejnych odcinków.

Jen · Wysłany: 17:40:04 14-06-08 Temat postu:

Brat i znajomi zarazili mnie miłością do piłki i jakoś teraz lubię oglądać mecze

To strasznie wciąga, i te emocje

i to przecież jasne, że to Polacy wygrali!!

No to zaciekawiłaś mnie tymi małymi spoilerkami

a postać Arnau jest naprawdę ciekawa, i można powiedzieć, że tajemnicza

Gabriella · Wysłany: 12:06:36 15-06-08 Temat postu:

Nie mogę się już doczekać twojego nowego odcinka:*:* Buziaki:* Czekam z niecierpliwością Gosiu:*

Bloody · Wysłany: 22:09:40 15-06-08 Temat postu:

Kiedy newik? Z jaką częstotliwością zamieszczasz odcinki?

green_tea · Wysłany: 22:22:17 15-06-08 Temat postu:

To zalezy:)Czasami daje codziennie,czasami co kilka dni:)Zalezy czy mam czas aby napisac odc.Wczesniej mialam zapas,teraz mi sie juz skonczyl,ale mysle,ze jutro bedzie:)

green_tea · Wysłany: 13:10:57 17-06-08 Temat postu:

41

W domu rodziny Castilio panowało piekło.Eva płakała,Kristina nie wychodziła ze swego pokoju,a Hector,wrzesczał całymi dniami.Wszystko zaczęło się sypać gdy dowiedział się o związku córki z ich ogrodnikiem.
Nie mógł tego pojąć.Jak ona,Eva Castillio,która u swych stóp miała cały świat,mogła spojrzeć na takie zero?Miał ochotę go zabic.
Nie ulegało wątpliwości,że to tylko chwilowy kaprys.Eva w koncu zorzumie,że nie warto marnować czasu,na kogos kto nic nie znaczy.
Długo zastanawiał się zakazać jej widywania się z nim?Nie tego niestety nie mógł uczynić.Była już dorosła,a jej upór powodował,że zawsze stawiała na swoim.Gdyby zabronił jej spotykania się z człowiekiem,którego kochała(a przynajmniej tak jej się wydawało)straciłby ją..A na to nie moł pozwolić.Eva była jego najcenniejszym skarbem.Darem od niebios.
Należało więc zachować spokój i przeczekać to zauroczenie.Zgodził się nawet na ślub córki.Miał prosty plan:zamierzał udawac wyrozumiałego ojca i w najmniej spodziewanym momencie,pozbyć się zięcia.Niewazne w jaki sposób..
Postawił jednak jeden warunek.Diego miał podpisać intercyze przed ślubem.Eva miała oto żali,Diego jednak pozostał spokojny.
-Tak będzie lepiej.Nikt nie powie,że ożeniłem się z tobą dla twych pieniędzy.
Intercyza miała zostać spisana za dwa dni.
Manuel uśmiechnął się sam do siebie. Wszystko szło zgodnie z planem.A nawet lepiej.Tak łatwo było przewidzieć ruch Hecotra..To było jak kradzież dziecku cukierka.Obserwował go w koncu tyle lat..Tyle lat to planował.Wiedział w jaki sposób ten człowiek myśli.Jakze łatwo było wedrzec się do jego głowy..
Intercyza.To było właśnie to słowo,które stanowiło klucz do jego zwyciestwa.Potrzebował jeszcze tylko..Tak.Nadszedł czas by wtajemniczył jeszcze jedna osobę w jego plany. Oby tylko go nie zawiodła..

Klaudusieniczka · Wysłany: 13:25:22 17-06-08 Temat postu:

świetny odcinek..myslalam, ze ta intercyza popsuje plany Diega, a jednak on sie z tego cieszy..ciekawa jestem co planuje. Czekam na newik;)

Bloody · Wysłany: 14:16:40 17-06-08 Temat postu:

Co tak krótko? Ale przynajmniej dużo opisów

Jestem bardzo ciekawa, kogo Manuel wtajemniczy. A intercyza chyba wyjdzie mu na dobre, bo zgarnie część majątku.

pesti69 · Wysłany: 15:53:57 17-06-08 Temat postu:

odcinek świetny

ciekawe kogo Diego wtajemniczy

Hector się wściekł

czekam na newik

Gabriella · Wysłany: 17:36:23 17-06-08 Temat postu:

świetny odcinek;]:*
zresztą jak zwykle:* szkoda tylko, że taki krótki:(

green_tea · Wysłany: 17:55:19 17-06-08 Temat postu:

Jutro bedzie dluzszy:)I wreszcie dowiecie sie kim jest Jessica

Gabriella · Wysłany: 19:18:59 17-06-08 Temat postu:

już się doczekać nie mogę:* u mnie nowy odcinek nr 2;]:*

green_tea · Wysłany: 8:47:34 18-06-08 Temat postu:

42

Znów miał Ten sen.Śliczna,ciemnowłosa dziewczyna uśmiechała się do niego.Była taka niewinna,taka młoda..Miała przed sobą całe życie.Otworzył oczy.Jak zawsze zalśniły w nich łzy.Jakże często nawiedzały go wspomnienia.Wspomnienia o utraconej miłości,o utraconym życiu.Życiu,które stracił bezpowrotnie.
Widział ją w białej sukni,z kwiatami we włosach.Nic innego nie istaniało.Tylko oni dwoje.Tylko on i Jessica...
Usłyszał ciche pukanie do drzwi.Szybko otarł oczy i otworzył.W progu stała Clara.
-Musimy pogadać.-powiedziała i bez ceregieli weszła do środka.
-Cos się stało?
-Tak!-wrzasnęła siadajac na łóżku-Twój durnowaty koleżka się stał!
-Felipe?
-No,a któż by inny!Poważnie,czy tylko ja widzę jaka to kanalia?Podstępny szczur,który..
-Przesadzasz-Pablo,machnął ręka,uśmiechajac się lekko.
-Ah tak?W takim razie powiedz mi,kim jest Jessica.
Uśmiech zamarł na jego twarzy.
-Co?-spytał nie swoim głosem.
-Kim jest Jessica?-powtórzyła swoje pytanie Clara.Nie zamierzała odpuścić.Jeśli Sophia bała się spytać,to ona to zrobi.
-Skąd wiesz o Jessice?-jego głos lekko się trząsł.Nie mógł uwierzyć,że to dzieje się na prawde.
-Twój tak zwany ‘najlepszy przyjacile’-powiedziała uszczypliwie-Kazał Sopii zapytać cię o nią.Powieidzał,cytuję:Jeśli tak dobrze znasz Pabla,zapytaj go kim była Jessica’.Zrobił to gdy Sophia zapytałą czy wg niego cos do niej czujesz-skoro wymagaął szczerości od niego,postanowiła,ze ona sama także powinna powiedizec mu wszystko.
-Nie wierze..-wyszeptał,opadając na łóżko-Nie mogł mi tego zrobić..Nie mógł..
-Uwierz zrobił-dodała łagodniej Clara,siadajac przy nim.Widziała,ze sprawia mu ból.Musiała się jednak dowiedzieć.-Pablo..Kim jest Jessica?
Pokręcił tylko głowa.W jego oczach zalśniły łzy.Jak miał jej to..?Jeśli nie potrafił powiedzieć o tym Clarze,jak miał powiedzieć to Sophii?
-Pablo,proszę..Kim jest Jessica?
-Felipe naprawdę wam o niej powiedział-?-Tym razem gdy wymówił imie przyjaciela,jego głos był inny.Zimny.
-Naprawdę.
Kiwnał powoli głową.
-Czy jeśli powiem ci..-zaczął niepewnie patrząc jej w oczy-Czy ta rozmowa zostanie między nami?Nie powiesz Sophii,póki..Póki nie będę gotowy.
-Nie.Zostawię to tobie.
Kolejne kiwnięcie.
-A więc?-spytała poraz kolejny.
-Jessica..-wziął głęboki oddech.Wiedział,ze już nie będzie mógł się wycofac.-Jessica była moją żoną.
Spodziewała się wsyztskeigo,ale nie tego.Jego słowa sprawiły,że zachłysnęła się i prawie spadął z łóżka.Patrzyłą na niego szeroko otwartymi oczami.Po chwili zorientowała się,że jej usta także sa otwarte.Szybko je zamknęła.
Przez kilka minut w pokoju panowała cisza.Clara naprawdę starał się cos powieidzec.Nie potrafiła jednak ubrać swyh mysli w słowa.
Pablo podszedł do komody,stojacej w rogu pokoju i wyjął z niej niewielkie pudło.
Otworzył album ze zdjęciami,wyjął z niego jedno zdjecia i zaczął delikatnei głaskać je opuszkami palców.
-To-wyszeptał,podając jej fotografię-Jest Jessica.
Patrzyła na zdjęcia ślicznej ciemnowłosej dziewczyny.Miała włosy czarne jak heban i jasną,śnieżnobiało skórę.Wyglądała jak anioł.
-Jest piękna-odezwała się cicho Clara.Bacznie onserwowała jegop twarz.Ta zmieniała się z każdą sekundą.Wyrażała tyle emocji..Przede wszystkim jednak ból i tęsknotę.
-Pablo..-zaczęła delikatnie Clara-Czy możesz wytłumaczyć mi..Co to znaczy,ze..
-Jessica była moją żoną?-dokończył za nią.
Lekko kiwneła głowa.Czuła,ze to bedzie ciężka rozmowa.
-Chyba..Chyba zasługujesz na wyjaśnienia.Kiedy przybyłem do waszej..Teraz już naszej szkoły..Pamiętasz może w jakich okolicznościach poznałem Sophie?
-Oczywiście-Clara uśmiechnęła się-Ten idiota Kevin,rzucił w nią piłką.Sophia broniła się i uderzyła go w twarz.Chciał jej oddać i wtedy ty..Uratowałeś ją.Stałeś się bohaterem.
-Właśnie-uśmiechnał się gorzko i powiedział z przekąsem-Bohaterem.Byłem zwykłym hipokrytą.
-Co?Nie mów tak,to nie prawda.
-To prawda,Claro.Byłem hipokryta.Zgrywałem świętego podczas gdy..Czy wiesz czemu od początku tak bardzo znienawidziłem Kevina?Kevina,Nicole i wszystkich z jej paczki.Tych tak zwanych,popularnych?
-Bo nie podobało ci się ich postępowanie-powiedziała.Postanowiła nie wspominać o tym,że w tamtym czasie ona tez nalezała do tej grupy-Bo nie podobała ci się niesprawiedliwość,która..
-Nie-zaprzeczył krecąc głową i zaciskajac pięści.-Znienawidziłem ich bo..Bo Ja byłem takim Kevinem-powiedział,patrząc jej prosto w oczy.-Byłem nim,az do tamtej tragedii.

Zdjęcie,które Pablo pokazał Clarze

cris · Wysłany: 10:36:36 18-06-08 Temat postu:

Pablo i Jessica...szykuje się jakaś kolejna tajemnica z przeszłości. W jakich okolicznosciach zgineła?? Gosiu, odcinki jak zawsze świetne:)))