|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wasza ulubiona para? |
Manuel i Eva |
|
5% |
[ 2 ] |
Sophia i Pablo |
|
28% |
[ 11 ] |
Pablo i Jessica |
|
2% |
[ 1 ] |
Sophia i Felipe |
|
25% |
[ 10 ] |
Clara i Arnau |
|
30% |
[ 12 ] |
Clara i Erick |
|
0% |
[ 0 ] |
Sophia i Arnau |
|
7% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:06:54 01-03-08 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że dzisiaj A najlepiej to dziś i jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:08:06 01-03-08 Temat postu: |
|
|
D Z I Ś!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:47:27 01-03-08 Temat postu: |
|
|
Dobrze,ale nastepny dopiero za tydzien:))
2
Wychodzili już,kiedy do ich domu wszedł jakiś mężczyzna.Clarisa nerwowo zlapała ramie męża.Czuła,że wystarczy tylko chwila by ten nie wytrzymał i rzucił się na przybysza.Niewiedziec czemu w małym Manuelu ten człowiek wzbudził lęk,przerażenie.Wydawał mu się straszny.Dzieci posiadaja magiczny dar do wyczuwania złych ludzi.Nie wiadmo kiedy on zanika.Manuel jednak w dalszym ciagu go posiadał.I wiedział,że Hektor Castillio nie jest dobrym człowiekiem.
-Co tu jeszcze robisz?-odezwał się głosem ociekającym od szczęścia i zawiści.Poslał im paskudny trumfujący uśmiech.-Wynoś się z mojego domu!-Celowo zaakcenotwał ostatnie słowa.Jego domu..To tak bolało..
-Mamo-Manuel przylgnął do matki i popatrzył na nią zapłakany- Chodźmy stąd.Nie lubie tego pana.
Hektor zaczął się śmiać.
-To dobrze smarkaczu,bo ja ciebie tez nie.A teraz wynocha!
Kiedy byli już na zewnątrz,Eduardo odwrócił się i powiedział
-To jeszcze nie koniec.
-Mylisz się.To jest koniec.-Ledwie zdążyli wyjść,kiedy zatrzasnął drzwi,które już niegdy nie mialy się przed nimi otworzyc.
*
Clarisa pozuła się tak jakby cofnęła się dziesięć lat wstecz.Znowu była w swojej dawne dzielnicy,niedaleko domu z dzieciństwa.W przeciwieństwie jednak do innych dzieci,ona do swojego dawnego zycia nigdy nie chciała wraca.Teraz los znowu ja to sprowadził.
Mieszkanie,o ile tak można je nazwac,znajdowało się na drugim piętrze.Był to niewielki pokoik,z mała łazienką i ciasną kuchnią bez okien.
Przez długie tygodnie Eduardo bezskutecznie szukał pracy.Clarusi także nikt nie chciał zatrudnic,ponieważ przez lata zajmowała się jedynie domem.W koncu eduardo znalazł prace w supermarkecie.Nie była może ona szczytem jego Marzen,ale starczyło na życie.
Manuel nie potrafił zaadoptować się w nowym środowisku.Jak zresztą,chłopiec z dobrego domu,wychowany w luksusie,mówiący już w wieku siedmiu lat płynnie po angielsku,mógł poradzić sobie w dzielnicy,gdzie chłopcy w jego wieku należeli już do gangów?Gdzie na ulicy,niemalże pod jego nogami,leżeli pijani mężczyzni,a z przystanku autobusowego widac było grupę prostytutek?Nie potrafił,nie chciał.Marzył o tym by wrócić do swojego domu..
Tak mijały kolejne miesiące.Jedne lepiej,drugie gorzej.Clarisa znajdowała wsparcie w swojej najlepszej przyjaciółce,która była dla niej jak siostra,Carinie.To była jedyna jej znajomość,która przetrwała.Mogło się wydawać,że ich dawne i obecne życie dzieliło wiele lat.tak bardzo tęskniła..
Wkrótce było ich stać na samochód.Był używany,mały i stary,ale ich.Nareszcie cos co nalezało do nich.
Pewnego wieczoru Eduargo długo nie wracał.To było dziwne bowiem zwykle tuż po swojej zmianie,leciał do nich jak na skrzydłach.Powoli Clarisa zaczynała się denerwować.
Cały czas miała złe przeczucia gdy zadzwonił telefon
-Halo?-starała się by jej glos nie trząsł się za bardzo
-Czy rozmawiam z panią Santibaniez?-Mocny,flegmatyczny,typowo urzędowy głos sprawił,ze dreszcz przeszył jej ciało.
-Tak..O co chodzi?
-Bardzo mi przykro,ale pani maż…Jego samochód spadł do rzeki…Niestety..
Nie słuchała dalej.Wypuściła słuchawkę z ręki i upadła na podłogę.
*
Nie uwierzyła w wypadek.Jej mąż popełnił samobójstwo.Stało się to jasne,gdy znalazła pozostawiony przez niego list.
‘Najdroższa Clariso,
Zawsze byłaś madrzejsza ode mnie.Gdybym cię wtedy posłuchał pewnie nie doszłoby do tego wszystkiego..Wciaż mielibyśmy nasz dom,pieniądze,firme...Ty i Manuel jesteście najważniejszymi osobami w moim życiu.Nie mogę poradzic sobie z tym jak was skrzywdziłem,ze musicie tak bardzo cierpiec z mojej winy.Nie chce..Wiec,ze kocham cie,zawsze kochałem i będę kochać.Opiekuj się Manuelem.Kocham was i mam nadzieje,ze kiedys mi wybaczycie..
Eduardo’
Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 9:26:35 05-03-08, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:04:39 01-03-08 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że Eduardo okazał się takim tchórzem. Boedna Clarisa i mały Manuel:((( |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21:04:49 01-03-08 Temat postu: |
|
|
odcineczek rewelacyjny jak zwykle |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:24:13 01-03-08 Temat postu: |
|
|
Pierwsze odcinki bardzo smutne Hector zrujnował całe życie Manuelowi... przez niego stracił tak wiele, dom, ogród, a nawet rodzinę A teraz, mieszka w jakimś obskurnym miejscu wśród bandydów, gdzie pewnie czuje się okropnie Wychowany na uczciwego i dobrego chłopca, mądrego i miłego, a teraz na codzień boryka się i spotyka na swojej drodze wandali, pewnie spotyka się z wulgarnym słownictwem, nie pasującym do ludzi w jego wieku ;( Eduardo nie stanął na wysokości zadania, zawiódł Chciał dobrze, a jeszcze bardziej zranił rodzinę... najłatwiej popełnić samobójstwo, zostawić żonę samą z dzieckiem bez środków do życia, a syna pogłębiać w zemście... mimo wszystko, żal mi jest Edurada... popadł w depresję, nic już nie miało sensu, wszystko było w szarej tonacji Ale zrobił, że jego rodzina, jeszcze bardziej będzie cierpiała, tak, to mieli w rodzinie mężczyzny, który ich kochał, pomagał i bronił... zarabiał, umieli żyć, a on teraz ich opuścił, zostawił samych bez środków do życia.... Cris ma rację, zachował sie jak tchórz, ale... nie stanął na wysokości zadania, czuł, że tak będzie lepiej... jednak sie mylił Czekam na newik (proszę daj jutro) |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:49:34 01-03-08 Temat postu: |
|
|
Chyba z mojego postanowienia o jendym odc tyg nic nie bedzie..Umowmy sie tak:jeden w sobote(dzis wyjatkowo 2) i jeden w srode:)Moze byc?
I dziekuje za tak komentarze:**I tobie Patryk szczegolnie za dodanie RO do ulubionych telenowel i tak wpsanialy komentarz:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:00:42 01-03-08 Temat postu: |
|
|
z niektórymi autorami telenowel mogę iśc w ciemno i dodawać do ulubionych |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:51:18 01-03-08 Temat postu: |
|
|
jeszcze raz dziekuje:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
justysiek21 Komandos
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 637 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 10:02:41 02-03-08 Temat postu: |
|
|
o fajnie |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:25:05 02-03-08 Temat postu: |
|
|
Śliczny odcinek taki smutny.
Ale świetny
To głupie ze strony Eduarda, że sie zabił, zostawił swoja rodzinę samą. Akurat gdy zaczęło im sie układać. Żal mi Clarisy i Manuela ciekawe jak poradza sobie w dalszym życiu. Ale przynajmniej Clarisa ma przyjaciółkę. Nie bedzie tak do końca sama. No ale ten Hektor jest okrutny. Jak on mógł tak się zachować. Świetnie opisałaś uczucia bohaterów.
Super, że będą dwa odcinki w tygodniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:31:15 02-03-08 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że Edurado nie był bez winy... miał coś na sumieniu, a może tylko sfingował śmierć... może to głupie, ale w opisie telci pisze "Manuelo dowie się, że nie wszystko było tak jak myślał..." albo coś podobnego, to mi dało do myślenia, że może Hector nie był aż taką kanalią, może on i Edu mieli jakiś plan... wiem, że to głupie, nie bij |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:36:39 02-03-08 Temat postu: |
|
|
Patryk wcale nie glupie,dobrze kombinujesz Ale nie powiem w jakiej kwestii:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:38:05 02-03-08 Temat postu: |
|
|
To sądzę, że dobrze myślę w kwestii sfingowania śmierci... chyba, że Eduardo okazał by się draniem i sam z Hectorem wszystko obmyślił, ale... wydawało mi się, że Edu kochał rodzinę i nie zrobił by tak, żeby specjalnie zbankrutowała... |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:10:51 02-03-08 Temat postu: |
|
|
Całkiem prawdopodobne wiesz JA o tym nie pomyslałam
No9 ale zobaczymy jak będzie naprawde |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|