|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wasza ulubiona para? |
Manuel i Eva |
|
5% |
[ 2 ] |
Sophia i Pablo |
|
28% |
[ 11 ] |
Pablo i Jessica |
|
2% |
[ 1 ] |
Sophia i Felipe |
|
25% |
[ 10 ] |
Clara i Arnau |
|
30% |
[ 12 ] |
Clara i Erick |
|
0% |
[ 0 ] |
Sophia i Arnau |
|
7% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 39 |
|
Autor |
Wiadomość |
dommi Debiutant
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:43:54 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Gosiu wspaniala jestes! Odcinek poprostu bomba! Dziekuje dziekuje dziekuje za odcinek! Lepszy by nie mógl byc. Widze ze Arnau mówil caly czas ze dla niej nic nie znaczyl ten pocalunek, ale dla niego? Soo much drama! Uwielbiam uwielbiam poprostu
A ona go pocalowala , hihi^^ i moze i dobrze ze nie powie Evie, chodz szkoda mi jej to chce zobaczyc jak malzestwo miedzy nia i Manuelem bedzie
Buzaki dla ciebie :* Jestes wielka! |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:58:56 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Oj te kłamstewka i pocałunki |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:01:42 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Biedna Sophia, naprawdę znalazła sie w okropnej sytuacji! Nic dziwnego, że nie wie co zrobić Uważam, że powinna powiedzieć prawdę Evie... uchroniła by tym ją i Manuela, bo kiedy wyjdzie za Evę, a później ją porzuci to i siebie skrzywdzi, że nigdy jej nie powiedział prawdy, a także tak zabawił się jej kosztem, kiedy tak naprawdę on ją kocha! Kiedy Sophia by to powiedziała, nie doszło by do całego małżeństwa, a może Manuel wtedy zorientował się, że Eva jest całym jego życiem, które zniszczył i które chciał doprowadzić do ruiny!
Arnau i Sophia... hmm... wolę jednak Arnau i Clara |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:01:09 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Dominika,bo ja zaraz wpadne w samo zachwyt Dzieki:*
Patryk,a ja sama nie wiem kogo wole.. |
|
Powrót do góry |
|
|
dommi Debiutant
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:04:39 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Mówie tylko prawde, sloneczko! Nornmalnie uwielbiam te odcinki i moglabym je czytac caly czas. Mam pytanie, czy to byl pierwszy pocalunek Sophii? No bo z Pablem sie chyba nie calowala? |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:14:17 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Tak,to był jej pierwszy pocałunek;) |
|
Powrót do góry |
|
|
dommi Debiutant
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:30:10 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Haha, po pijanemu z bratem jej "ukochanego". No no, kto by pomyslal. Ja wyjezdzam dzisaj do Kolobrzegu wiec odcinek do STBI bedziesz musiala troszke poczekac bo kompa nie biore ze soba. Tez bede musiala az bede mogla przeczytac twoje kolejne odcinki! Pozdrowienia :* |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:28:32 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Heh,po pijaku robi sie dziwne rzeczy:)
To życze miłego wypoczynku:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:00:44 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Gosiu jak zwykle mnie zaskoczyłaś i to jak najbardziej pozytywnie:*
Czekam na dalsze losy:*
Chociaż wiesz, że ja chciałabym parę Sophia i Pablo gdyż ich uwielbiaaaaam:*
Te ich spojrzenia, są bezcenne;]
Wiem, że może kieruje się tym jak pięknie pochłaniali się wzrokiem Dul i Poncho, ale no sama rozumiesz:* Odcinki u mnie pojawią się w znacznym tempie, od dzisiaj ponieważ wróciłam w nocy z Bułgarii:* |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:20:00 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje,ze wakacje się udały
53
Kiedy przyjechali pod blok,Manuel wciąż siedział tam gdzie go zostawiła.
-Powodzenia.-powiedział na pozegnanie Arnau-Widzimy się na ślubie?
-Tak.-odparła wysiadając-Widzimy.
Stała chwile i patrzyła na zmarnowanego Manuela.Wyglądał jak siedem nieszczęść.
-Co ty tu jeszcze robisz?-spytała,nachylając się nad nim.Na dzwięk jej głosu podkosczył w miejscu.
-Soph..
-Nie powinienes szykowac się na ślub,który zaczyna się za dwie godziny?
Obdażył ją szczęsliwym,acz zdziwionym spojrzeniem-To znaczy..To znaczy,zę jej nie powiesz?
-Nie.Ale nie robie tego dla ciebie,tylko dla niej.Mam tlyko nadzieje,ze nie będę tego żałować..A teraz pedz na górę,bo się spóznimy.
Uradowany pocałował ją w policzek i zniknął w drzwiach budynku.Szybko wzięła z niego przykład.W koncu tez musiała się przygotowac.
-Gdzies ty była?!-zawołała wściekła Clara,gdy tylko staneła w drzwiach.-Spóznimy się!I gdzie do cholery masz tą swoją sukienkę?!
Rzeczywiście.Z tego wszystkiego zapomniała o sukience.
-Zapomniałam jej wziaść..
Clara westchnęła głośno,dajac upust swoim emocją.
-Zobaczmy czy dobrze zrozumiała.Zniknęłaś na dwie godziny,po to by zabrac od Diega swoja sukienkę,której w konsekwencji,zapomniałaś!
Skinęła głową.Dopiero teraz doterła do niej jak niedorzecznie to brzmi.Ale rpzeciez nie mogła powiedziec jej co się wydarzyło..
-Wiesz co?Wykąp się,a ja pójdę po tę cholerną skienke-rzuciła idąc w kierunku drzwi.
W tym samym czasie,kiedy Sophia biła się ze swymi myślami,do pokoju,w którym siedizałą Eva,wszedł Jorge.
-Cześć siostrzyczko.Wyglądasz cudownie.
-Dziekuje-powiedziala,obdażając go olsniewajacym uśmiechem.Rzezywiście wyglądała pięknie,w ługiej białej sukni,z włosami spiętymi w kok ztyłu głowy.
-Najpiękniejsza panna młoda jaką widziałem.
-W takim razie musiałeś ich widziec niewiele-zasmiała się dziewczyna.
-Zapewniam cię,że wystarczajaco.I tak jesteś najpiękniejsza.
-Mówisz to bo jesteś moim bratem.-uśmiechnęłą się,podchodząc do niego.
-Mówię to bo jestem meżczyzną.Jestes piekna.A Diego to wielki farciaż,że znalazł taką żonę jak ty.
Eva nachyliła się i delikatnei pocałowała go w policzek.
-Ciesze się,że jesteś moim bratem-szepnęła.
-A ja ciesze się,ze jestes moja siostrą..
Goscie zaczynali się już zjeżdżać pod dom,w którym miał odbyć się ślub.Jak uzgodnili z Evą,uroczystość miała odbyć się w ogrodzie..
Jednym z gości był siwiejący już,przysadzisty mężczyzna,ubrany w tani garnitur.Z niepokojem rozglądał się dookoła.Już wkrótce go zobaczy..Zobaczy swego syna.
Hector bowiem zgodził się zaprosić Luisa na ślub.Stwierdził,ze to będzie najlepsze wyjście.Stary a mu spokój,a w tłumie gości,Luis nie rzuci się w oczy.. |
|
Powrót do góry |
|
|
aleks328 Motywator
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:34:52 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Już pokochałam to opowiadanie. Czekam na więcej.^^
Buziaki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:29 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Udał się;]
Odcinek zresztą jak zawsze świetny:*
Czytałam je w Bułgarii, ale nie mogłam skomentować bo trudno się pisze na klawiaturze z dziwnymi literkami;] Pozdrawiam:* |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:59:28 03-07-08 Temat postu: |
|
|
Aleks328,bardzo sie ciesze;) |
|
Powrót do góry |
|
|
aleks328 Motywator
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:24 03-07-08 Temat postu: |
|
|
To dobrze. Tylko czekam aż dodasz new:D
Buziaki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:53:36 04-07-08 Temat postu: |
|
|
54
Coraz to nowe samochody podjeżdżały pod dom rodziny Castilio.Tłumy gości, a wśród nich garstka,którą Eva znała,lub chciała mieć na swoim ślubie.
Alberto ze zdumieniem i zachwytem podziwiał ogromną rezydencję.Oczywiście nieraz widział ten dom z oddali,gdy jeszcze wraz z Manuelem,obserwowali jego mieszkańców,nigdy jednak nie był w środku.Nigdy w życiu nie widział takiego przepychu.Ten dom..Przypominał zamek z bajki.Dopiero teraz zrozumiał dlaczego Manuel tak kochał to miejsce.
-Łał...-odezwała się cicho Clara-pięknie tu.
-Hm-przytaknęła Sophia,która nawet nie słuchała co mówi jej przyjaciółka. Wciąż miała przed oczami Laure, stojącą pośrodku pokoju, w koszuli Manuela..’Dobrze postępujesz-powtarzała sobie w duchu-Dobrze postępujesz..’
-O..mój..Boże..-powiedziała powoli Clara popatrzyła błagalnie na Sophie-Błagam,powiedz mi,że mam zwidy-poprosiła.
W ich kierunku szło dwóch przystojnych,młodych mężczyzn.Jeden z nich wyglądał na nieco zmieszanego,jego twarz wyrażała powagę,drugi jak zawsze uśmiechał się,odrobinę kpiąco.
Sophia uśmiechnęła się na ich widok.
-Obawiam się,że nie.
-Świetnie,po prostu wspaniale-mruknęła-Co za licho cę tu przywiało!?-krzyknęła do Arnau,gdy on i jego brat podeszli do nich.
-Cóż za miłe powitanie.Ja tez się ciesze,ze cię widzę,słońce.
-Nie mów do mnie..
-Cześc Pablo.-odezwała się cicho Sophia,nie spuszczając chłopaka z oczu.
-Cześć..
Oboje patrzyli na siebie,nie mogąc oderwać od siebie wzroku.
-Wyglądasz..-zaczął Pablo..-Wyglądasz..
-Oszołamiająco-Arnau przyszedł z pomocą bratu i zgodnością skłonił się przed Sophią,całując ją w rękę.Dziewczyna roześmiała się.
-Cóż za dżentelmen.
-Robie co w mojej mocy.Ty też nie wyglądasz najgorzej-zwrócił się do Clary.
-Dziękuję bardzo..-mruknęła dziewczyna.
-Chodz-powiedział nagle Arnau,łapiąc Clare pod rękę-Przejdziemy się,porozmawiamy..
-Chyba śnisz!Puść mnie naty..
-Chodz mówię-syknął jej do ucha-Dzieci muszą pogadać.
Sophia, jak ja się dla ciebie poświęcam..-mruknęła dziewczyna pod nosem,po czym odeszła z Arnau.
-Na prawdę...Naprawdę wyglądasz pięknie-wykrztusił w końcu Pablo.
-Dziękuję.
-Słuchaj..jeśli chodzi o wczoraj to..
-Wiesz co?-odezwała się nagle,robiąc krok w jego stronę-Zapomnijmy o wczorajszym wieczorze.Przepraszam,ze na ciebie naciskałam.Ja..-zaczęła,szukając odpowiedniego słowa.-Ja po prostu chciałam wiedzieć czy..Chciałam wiedzieć jakie miejsce zajmuje w twoim życiu. Pewnie to wszystko moja wina,bo za duzo sobie wyobraziłam i teraz..
-To ja powinienem cię przeprosić.Powinienem już dawno..
Urwał i zbliżył się w jej stronę.Złapał delikatnie za ramiona i spojrzał głęboko w oczy.
-W moim życiu wydarzył się coś o czym na razie nie potrafię mówić.Obiecuje jednak,ze w stosownym czasie wszystko ci opowiem.I wiedz,że..Że w moim życiu zajmujesz bardzo ważne miejsce.Nigdy w to nie wątp.
A potem nagle stało się coś czego żadne z nich nie planowało.Nie wiedzieli,które z nich zrobiło ten pierwszy krok,ale to nie było ważne.Nagle cały świat ,rozmył się we mgle i zostali tylko oni dwoje,złączeni w pocałunku,który dla obojga stać się miał symbolem wkroczenia w nowy rozdział ich życia.
Jednak otaczający ich świat nie zniknął,tak jak im się wydawało.Wciąż istniał,a zło,które w nim zamieszkiwało rosło w siłę z każdą chwilą.W siłę i gniew.
Gdyby tylko w tamtej chwili Sophia i Pablo wiedzieli,że to zło ich obserwuje..I,że zrobi wszystko by ich rozdzielić.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|