Telenowele

green_tea · Wysłany: 12:54:15 06-07-08 Temat postu:

Ale to nie jest ojciec Manuela;)To ojciec Sophii i Alberta.

Gabriella · Wysłany: 13:15:13 06-07-08 Temat postu:

Ale się dzieje;] czekam na new:*
mam nadzieję Gosiu, że Sophia będzie z Pablo;]
aaaaa to mój nowy nick stary to MemoriesOfNobody

green_tea · Wysłany: 21:37:55 07-07-08 Temat postu:

56

Zanim zdążył wypowiedzieć choć słowo,stało się coś czego nie spodziewałby się nawet w najgorszym koszmarze.Tóż przy nim jak z pod ziemi,wyrosły dwie postaci.Alberto i Sophia.
-Tato!-zawolała dziewczyna-Cos ci się stało?
-Nie..-zaczął słabo-Nie,kochanie nic mi nie jest..
-To jest wasz ojciec?-spytał z uśmiechem Jorge.Kiedy Sophia przytaknęła uśmiechnął się jeszcze szerzej i podał mężczyźnie dłoń.
-Bardzo miło mi pana poznac.Jorge Castilio.
Luis jak w transie uścisnął jego dłoń.
-To..-wychrypiał Luis.To wy się znacie?
-No pewnie-Sophia uśmiechnęła się,podeszła do Jorge i uścisnęła go.
-To współlokator..Diega-Alberto modlił się w duchu by ojciec niczego nie zepsuł.Na szczęście ten milczał,lecz ku jego zdziwieniu,był blady jak sciana.’Co do cholery?pomyślał chłopak-O co w tym wsyztskim chodzi?’-..i brat Evy.No i oczywiście,co najważniejsze nasz przyjaciel.
-Przyjaciel..-powtórzył Luis,chwiejąc się.
-Tato!-zawołali jednocześnie Alberto i Sophia.
-Jest pan pewien,że wsyztsko w porządku?-spytał z przejeciem Jorge-Może chce się pan położyć?
-Nie,nie..dziękuję..
I wtedy pojawiła się przy nich kolejna postac.Mężczyzna w średnim wieku,w drogim,idealnie dopasowanym garniturze.Jego oczy były zimne jak lód,a usta wykrzywiły się w grymasie,który chyba miał być uśmiechem.
-Synu.-skłonił lekko,prawie niedostrzegalnie glowę w kierunku Jorge.Ten odpowiedział dokładnie takim samym skinieniem.
-Widze..-powiedział powoli Hector,a jego spojrzenie wędrowało od Luisa do Jorge i z powrotem.Zatrzymało się na młodym mężczyznie,stojacym przy Luisie.Czy to mógł być..-Że nie jesteś sam.
-Pozwól,że ci przedstawie-zaczął Jorge-To Sophia i Alebrto Velasquez i ich ojciec,a to..mój ojceic-rzekł jakby od niechcenia.
-Miło mi-odparł zimnno Hector i uścisnął ręce dwójki młodych ludzi.Alberto spoglądał na neigo z zaintersowaniem.Ile razy słuchał opowieści Manuela,dotczących jego wyprowadzki z domu.Dopiero teraz zrozumiał ten strach,który odczuwał siedmioletni Manuel,gdy stanał przed tym człowiekiem.W Hectorze Castilio było coś,co napawało lękiem.
A więc to był jego syn.Chłopiec,który urodził się by nosic nazwisko Castilio.’Od razu widac,ze to prwdziwy mężczyzna’pomyślał z dumą Hector’Nie takie chuchro jak Jorge.Jeszcze przyjdzie czas gdy odzyskasz wszystko co ci się należy,synu.Najwyzsza pora by ten mięczak Jorge zniknął z życia naszej rodziny.Ty zas powrocisz do niej po latach,jako mój prawowity dziedzic.
W drugim kącie sali stali Clara i Arnau,rozmawiając.A raczej to Clara mówiła,a Arnau słuchał.
-..ja po prostu nie rozumiem jak mogłeś być na tyle nieodpowiedzialny,na tle głupi by upić Sophie tuz przed ślubem.No,ale cóż,mogłam się tego po tobie spodziewać.Bo bo jak można...
-Czy ja..
-Nie przerywaj mi gdy do ciebie mówię!Jeszcze nie skończyłam!
-Mówisz bez przerwy od 15 minut!Teraz pozwól,ze ja coś powiem.
-Nie musze słuchac..
-Owszem musisz,tak jak ja musiałem.
-Tak,ty musiałeś słuchac mnie,ale JA nie muszę słuchac ciebie!Do widzenia-powiedziała,po czym odwróciła się i odeszła,zadowolona z siebie.

aleks328 · Wysłany: 21:49:32 07-07-08 Temat postu:

Ach ta Clara...

Będzie chyba moją ulubioną bohaterką.. A Arnau... Musiał mieć niezłą mine, gdy ta odeszła...xD
Przcudowny odcinek...

Buziaki:*

Kyrtap1993 · Wysłany: 21:53:42 07-07-08 Temat postu:

Uuu, powiało chłodem, kiedy pojawił się Hector! Ale Enrique Rocha naprawdę wygląda przerażająco, nic więc dziwnego, że zazwyczaj dostaje negatywne role

Nie chciałbym mieć takiego ojca, biedny Alberto, kiedy się dowie, że jego przyjaciel walczy z jego ojcem, na pewno nie chce mieć takiego taty, który jest potworem i tyranem! Biedny Jorge, że tyle lat z nim wytrzymywał... scenka Arnau i Clara genialna

, ciekawe co Arnau chciał powiedzieć Clarze ;D

cris · Wysłany: 22:16:52 07-07-08 Temat postu:

Heh Clara to ostra babka. To lubie:)

giovanna · Wysłany: 17:22:32 08-07-08 Temat postu:

ale mi się nazbierało zaległości
powoli nadrabiam

giovanna · Wysłany: 18:13:04 08-07-08 Temat postu:

a więc Adolfo pomorze Manuelowi w celu odkupienia win wg jego mniemania wtedy skrzywdził i teraz postąpi tak samo
wszystko się z kolei układa Manuelowi

Susana w końcu postąpiła jak należy sprzeciwiła mu się ile można zyc w strach ale z kolei teraz będzie pewnie jeszcze gorzej bo on nie odpuści
Arnau coraz bartdziej go lubie
a on i Clara razem są świetni

oj Felipe bedzie mieszał obsesja pogłębia się

Gabriella · Wysłany: 18:22:47 08-07-08 Temat postu:

Clara od dłuższego czasu wymiata i jest moją ulubioną bohaterką;]
Gosiu:* mam nadzieję, że newik pojawi się szybko:*

green_tea · Wysłany: 19:00:45 08-07-08 Temat postu:

Asiu,dziękuję ci bardzo za komentarz:*W pierwszej chwili pomyślałam,ze pomyliłam tematy i weszlam na telke kogos innego;)Dzieki:*
Co do tego zła,to jak sie juz w wiekszosci domyslilscie chodzi o Felipe..Ale wiecej o tym juz niedlugo:)
Co do Clary..Cóż serce nie sługa,jej jak na razie należy do Erica.A czy to sie zmieni?
Newik postaram sie dodac jutro:)

Meg · Wysłany: 23:06:29 08-07-08 Temat postu:

Clara jest stanowczo najlepsza. Ciekawe co Arnau chciał jej powiedzieć?
Mam nadzieję, że nie każesz mi zbyt długo czekać na odpowiedź.

giovanna · Wysłany: 11:57:38 11-07-08 Temat postu:

kiedy bedzie nowy

nie moge się doczekac ;)może jeszcze dziś

Meg · Wysłany: 20:54:52 16-07-08 Temat postu:

Czekam na newik.

green_tea · Wysłany: 21:01:44 16-07-08 Temat postu:

Przepraszam was,ze tak dawno nie było newika,ale ostatnio miałam mało czasu;)Jutro na pewno bedzie;))

Meg · Wysłany: 21:51:22 16-07-08 Temat postu:

Ok, dzięki:P