Telenowele

Lilly_Rose · Wysłany: 17:15:22 20-07-08 Temat postu:

Według mnie słowa krytyki też są potrzebne, mnie osobiście motywuja do działania i przydają się. I trzeba ze spokojem je znosić. Nie chciałąbym żeby ktoś na siłe mówił: "Świetnie piszesz itp" a tak naprawde żeby była to nie prawda...Wolałabym żeby powiedział mi co robię źle i wtedy poprawiłabym to. Człowiek uczy się na błędach. Dlatego słowa krytyki są potrzebne

Jeanette · Wysłany: 17:43:37 20-07-08 Temat postu:

Ja też lubię słowa krytyki, wtedy wiedziałabym co poprawić

Gabriella · Wysłany: 17:47:04 20-07-08 Temat postu:

ja również lubię słowa krytyki, dlatego jeśli ktoś ma jakieś zarzuty do moich odcinków to proszę o szczerość:*

Notecreo · Wysłany: 17:50:46 20-07-08 Temat postu:

ja jak widze cos, co moznaby poprawic, to zawsze mowie

Gabriella · Wysłany: 17:54:42 20-07-08 Temat postu:

To dobrze:* lubię być oceniana szczerze

Erunámo · Wysłany: 17:58:59 20-07-08 Temat postu:

Ja chciałbym jakiejś krytyki, ale jeszcze nikt taki się nie zdarzył, kto by mi coś wytknął. Ale ja chcę, żeby mi wytykał!

Notecreo · Wysłany: 18:01:31 20-07-08 Temat postu:

jak chcesz, to ci wytkne, tyllo nie wiem za bardzo, jak sie nazywaja twoje telki

Gabriella · Wysłany: 18:04:14 20-07-08 Temat postu:

ja również chciałabym, by ktoś spojrzał bezstronnym okiem na Vampire knight, bo wszyscy je chwalą.

Erunámo · Wysłany: 18:14:55 20-07-08 Temat postu:

Creo: o, jak miło, ktoś chce mi coś wytknąć prócz Michała

Na dzień dzisiejszy piszę 6 telek, ale na forum są dwie, projekt główny czyli Obiecane życie (http://www.telenowele.fora.pl/nasze-telenowele,51/obiecane-zycie-5,8979-75.html jakbyś chciała

) i kontynuacja Mariny, ale tą piszę dla czystej rozrywki i żeby się pośmiać z Ricarda, więc krytyki w niej mi nie trzeba

Adusia · Wysłany: 19:54:49 20-07-08 Temat postu:

Tomku, bo u ciebie nie ma co krytykować. Marina jest zabawna i straszna. A OŻ romansidło ciekawe.

Jeanette · Wysłany: 20:31:17 20-07-08 Temat postu:

Magi · Wysłany: 20:43:28 20-07-08 Temat postu:

moje telki tez rzadko kto teraz krytykuje co oznacza że poprawiłam co było do poprawienia.Tylko raz spotkałam się z moim zdaniem niesłuszną krytyką i nie tylko ja tak uważałam

ale ja lubię jak ktos jest szczery.I wcale nie jest to zawsze krytyka tylko czasem są to poprostu dobre rady czytelników.Moja telka kiedyś tu przegrała i nie rozpaczałam a każdy przecież wkłada dużo pracy w swoje opowiadania.Ale to jest pojedynek i ktos musi wgrać a ktoś przegrać

Notecreo · Wysłany: 22:04:48 20-07-08 Temat postu:

jedna moja tela wygrala, jedna przegrala, ale tragedii z tego nie robilam, w kncu nie kazdy musi lubic moj styl pisania

.a z krytyka sotykam sie najczesciej taka, ze moje odcinki sa za krotkie

. ale ja nie lbie naciagac na sile, byleby bylo dluzej, jak mi wyjdzie, tak zostawiam

Adusia · Wysłany: 22:09:34 20-07-08 Temat postu:

Ja czasami mam, że odcinki 3 strony mi zajmują, a czasami nawet,ani jednej całej. Zależy jaką mam fantazje pisząc. Ja też proszę kogoś o krytykę, bo ta mnie wielu rzeczy uczy

Bloody · Wysłany: 0:22:39 21-07-08 Temat postu:

Ja się fatalnie czuję z tym wszystkim.
Cały dzień płaczę...
Przeprosiłam przecież Meg.
Proszę, nie znęcajcie się tak nade mną.
Wiem, że zachowałam się beznadziejnie.

Spokojnie mogłam wygrać, bo znam na to sposoby ( autohipnoza, medytacja)... Meg też mogła. W końcu każdy ma ukryty potencjał.
Ale na samym początku, gdy zobaczyłam że moja telka bierze udział w konkursie tak spanikowałam, że przegram, iż nie miałam żadnych szans. Potem zdałam sobie z tego sprawę i zaczęłam się modlić, dzięki czemu przez długi czas był remis... Ale teraz już nawet nie mam sił na to, żeby wierzyć w to, że wygram... I teraz tragicznie przegrywam. Ale powiem, że mnie już to nie obchodzi. Obchodzi mnie tylko to, żeby ludzie przestali mnie traktować w ten sposób

Ja wiem, że jestem beznadziejna, ale pomyślcie o bohaterach moich telek... Jeśli mnie nie lubicie, to pomyślcie, chociaż o nich.