Telenowele

BlackFalcon · Wysłany: 23:07:19 20-03-09 Temat postu:

Pewnie ktoś związany z wydawnictwem. Szkoda, że nie wiemy więcej, może wydaliby którąś z Twoich telek

.

Wiesz...ja swoją fabułę przeżywam, bo ciągle myślę o telce, nawet czekając na autobus z zakupów

. Po prostu kocham pisać. A i ilość błędów w mojej teli też może świadczyć o tym, że piszę sama

.

mili~*~ · Wysłany: 23:10:19 20-03-09 Temat postu:

Black myślisz w busie o teli??

Ja pisze tele moje w autobusie na skrawkach papieru

Nie mam co robić to jest dodatkowe 20 minut to pisze

Bloody · Wysłany: 23:10:26 20-03-09 Temat postu:

Widać po Tobie, że ciągle o niej myślisz:)

Byłoby miło gdyby je wydali, ale jak mam być szczera to pozmieniałabym w nich wiele rzeczy...

Megan · Wysłany: 23:14:50 20-03-09 Temat postu:

No czyli z tego co zrozumiałam wyszło na to, że jednak pieniądze na których im zależało trafiły w ich ręce

Od samego początku im przecież o to chodziło, nie rozumiem tylko jednego po co komentowali telenowele innych skoro cały czas udawali.

BlackFalcon · Wysłany: 23:16:09 20-03-09 Temat postu:

Tak, mysle na przystanku, w autobusie i w roznych miejscach

. Pisac na kartkach nie pisze, bo nie mam przy sobie, poza tym boje sie, ze zgubie. Ale wymyslam czesto rozne watki na dworze

.

Bloody - hm...dla mnie sa w sam raz

.

mili~*~ · Wysłany: 23:18:58 20-03-09 Temat postu:

Wiecie co ale denerwuje mnie ze pojawiła się kolejna "tela" spisana

Ach ja staram sie nie gubić chociaż... ostatnio wracajac ze szkoły pisałam cos i teraz nie wiem gdzie to dałam

BlackFalcon · Wysłany: 23:20:35 20-03-09 Temat postu:

Kolejna? Byla jeszcze jakas wczesniej?

Wyobraz sobie, co by bylo, jakby ktos znalazl moje notatki - usmialby sie pewnie

. Mam plik na komputerze, gdzie wyspiuje pomysly na kolejne watki i sceny - nie chcesz tego widziec

.

Bloody · Wysłany: 23:23:16 20-03-09 Temat postu:

Moich skrótowych opisów scen też pewnie nie chcielibyście widzieć

Pytałam tej kobietki, kto czytał moje telenowele... Okazało się, że kilka różnych osób, mówiła mi nawet, gdzie studiowali...

mili~*~ · Wysłany: 23:23:51 20-03-09 Temat postu:

Nie przesadzaj

Nie to ja pisze całe już scenki wszystko na żywca xD Chociaz uwazam nże jak naopisze najpierw na kartce a potem do komputera to sa jakoś lepsze

Nie... Mówię tylko o tej o której mówili "Maite"
Sprawdziąłm to "pret a Party"

Bloody · Wysłany: 23:25:39 20-03-09 Temat postu:

I co to za telka? Nie kojarzę jej.

Ja tak nie robię, bo nie lubię przepisywać gotowych scen... Ten sposób opisywania scen, który teraz wymyśliłam pozwala mi cały czas pobudzać wyobraźnię podczas pisania:)

BlackFalcon · Wysłany: 23:26:39 20-03-09 Temat postu:

Ciekawe, czy moja ktos czytal, ale watpie, bo nikt nie komentowal - i nawet bym nie chciala, zeby komentowal ktos, kto tylko udaje uzytkownika tego forum.

Moje skroty sa niezle - "EA idzie tu, spotyka RR i mowi mu o AM. Dac mu SSM? Albo widelec?" <- to tylko przyklad, ta scena nie miala miejsca

.

Wole pisac na kompie, dawniej pisalam tylko recznie, ale odkad mam sprzet, wole od razu na kompie - reka mnie nie boli i moge pisac i pisac.

O wlasnie, ja owszem, wymyslam scene np. w miescie, ale jak pisze, kolejne pomysly splywaja mi do glowy i czasem rodzi sie cos, co wczesniej nie mialo miec miejsca - pamietacie spotkanie Sonyi i RR przy tym drzewie? Oni sie w ogole nie mieli spotkac w ten sposob

.

mili~*~ · Wysłany: 23:35:00 20-03-09 Temat postu:

To dobrze z e jednak sie spotkali

A jaki masz sposób Bloody??

Bloody · Wysłany: 23:35:56 20-03-09 Temat postu:

BlackFalcon, wiesz Ty masz bardzo dużo odcinków, więc wiele osób pewnie czyta i nie komentuje, bo nie wyrabia.

Ja też piszę w podobny sposób

Od czasu do czasu dodaje (Tu opisz przyrodę) xD

Ja staram się nie wymyślać nowych wątków, bo potem denerwuję się, że nie mam ich kiedy opisać ( I tak cały czas w głowie mi siedzi mnóstwo nieopisanych pomysłów)
Ale pomysły najczęściej przychodzą mi do głowy podczas pisania odcinka... Wystarczy, że jakiś bohater się zbuntuje i zaczyna myśleć inaczej niż inni... I nie mogę wtedy potoczyć akcji tak, jak chciałam, muszę mu poświęcić trochę uwagi xD

BlackFalcon · Wysłany: 23:39:43 20-03-09 Temat postu:

Spotkali, bo mi to pasowało, jak napisałam, jak stoi przy tym drzewie

.

Znaczy chodziło mi o to, że ciekawi mnie, czy ktoś z tej "firmy" mnie czytał

. Bo żę mam "tajnych Czytelników', to wiem po ilości wyświetleń

.

Dokładnie! W głowie mam pomysły, ale wszystkie bierze w łeb, jak zmieni się jedna mała scenka - jak już mówiłam na przykładzie RR - spotkania miało nie być, a przecież wtedy nie byłoby szpitala, ocalenia Luisa, rany Carlosa, być może nawet spotkania FV z Gregorio Monteverde...

Oni żyją własnym życiem ;P.

mili~*~ · Wysłany: 23:40:58 20-03-09 Temat postu:

Twoi bohaterowie żyją własnym życiem xD Nie no moi jakoś nie maja ych umiejętności... Ale moze kiedyś...