Telenowele

Kamelita · Wysłany: 12:38:55 16-02-16 Temat postu:

Nawiązuje do sceny kiedy Ayaz siedzi na torach:
I....nagle Ayaz usłyszał głos
-pokaż na co cię stać ,przecież nie jesteś sam ,ruszaj ruszaj,ajaj....
Ayaz zerwał się z torów ,dostał powera,ruszył za pociągiem ,wskoczył do niego i krzyknął do Oyku
A:kochanie wróciłem.!

polina_momot · Wysłany: 16:26:24 16-02-16 Temat postu:

W związku z wysypem postów w temacie o "Sezonie...", postanowiłam że moje wszystkie dotychczasowe opublikowane fotostory zamieszczę tutaj. Zaczynamy!

CRACK #1
Jeszcze kilka dni i nocy, i wszystko wróci do normy
Będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze
Pozwól nocy kochana, że będę Mete Fujara

CRACK #2
"Fri fristajla, raka maka fą
Strejdż fram de topa ma dom
Fri fristajla, raka maka fą
Ke kerijon łif de fristajla"

CRACK #3
"Mete pedał
gacie sprzedał
kupił nowe
bananowe"

CRACK #4
"Bananowy jest po prostu żywot mój
(...)
o no, no, no, no, no nasz bananowy song"

CRACK #5
"Mete jest pedałem
Właśnie się dowiedziałem
Że duszą i ciałem
Mete jest pedałem"

CRACK #6
"Szedł do wojska Mete Pała,
Cała wieś się z niego śmiała,
Bo nie umiał maszerować,
Ani panny pocałować"

CRACK #7
Big Momma's House

CRACK #8
Pan na prawo: I co ja robię tu-u-u?
Pan na lewo: Co Ty tutaj robisz?
Pani w środku: 12 ciężkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi!

CRACK #9
Efekt Ayazoholizmu

CRACK #10

Habemus Papam!

Pozdrawiam wszystkich Polaków!

CRACK #11
Dzień dobry, cześć i czołem!
Pytacie skąd się wziąłem?!
Jestem Wesoły Romek!

Mam na przedmieściu domek

A w domku wodę, światło, gaz

Powtarzam zatem jeszcze raz:
jestem Wesoły Romek!

Mam...

CRACK #12
Perfekcyjna Pani Domu

WTF?!

CRACK #13
Czy Wam też Mordziaczek przypomina na tym ujęciu Pałę-Fujarę

A ta zielonowłosa "piękność" to Zuzanna vel Önem

CRACK #14

O shit! I co teraz?!

Przypominam Ci, że to Ty na Allegro kupiłaś ten klozet.
W dodatku od środka, tam od góry zbierał się cały brud.
Dobrze wiesz, że nie pomagał nawet górny pług,
co miał spłukiwać klozet.
Dlatego teraz czyścimy w zagłębieniu całą noc, całe dnie,
bo szczotka tam nie sięga,
gdyż jest wąsko...
Ale przecież jakoś trzeba w tę szczelinę sięgnąć, by wyczyścić do cna.
Dlatego też to właśnie ręką jest najlepiej zbierać ten cały syf, całe zło.

Sorry mama, zajęta jest łazienka...

Niech mama się nie lęka...

...bo my czyścimy klozet!

CRACK #15

Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?

CRACK #16
SPIDER-MAN

CRACK #17

Mój ortaku, byłeś mi naprawdę bliski,
Mój ortaku, wiesz, że byłeś mi, jak brat?

Dałem Ci wiarę, dałem ci spokój,
Dałem gitarę, dałem samochód
I dach nad głową...

...a pocałunek wziąłeś sam.

Mój ortaku...

przyprowadziłem Cię z ulicy
I nakarmiłem, i odziałem Cię, jak brat.

Öykü nie dałem, Öykü wziąłeś sobie sam.

Dam gitarę, dam samochód - Öykü nie dam, nie!

CRACK #18
"Strach się bać
Normalnie strach się bać
Nie ma jak
Przed Mete zwiać"

Alice13 · Wysłany: 17:42:19 16-02-16 Temat postu:

Kontynuacja sceny w pociągu
A: Kochanie wróciłem.
O: Co tak długo? Znowu ci się zaplątała sznurówka w podkładach kolejowych? Ile razy ci mówiłam, abyś lepiej wiązał buty?
Kolejna scena.
Ayaz dzwoni do Oyku.
A: Oyku kochanie czy mogłabyś zaprojektować stroje robocze dla naszych pracowników na budowie? Coś takiego rzucającego się w oczy, bo dzisiaj już 10 robotnik w tym miesiącu został potrącony przez maszynę na budowie.
O: A może być w kolorze różowym?
A: W jakim tylko chcesz tylko pamiętaj, że mają to być spodnie no ewentualnie spodnium.
O: Och Ayaz! Jeśli w ciągu 5 minut pojawisz się w domu to zastaniesz mnie w sypialni w samych tylko superstarach.
A: Ostatnio też tak mówiłaś i co? Zagoniłaś mnie do garów.
O: Tym razem ci obiecuję, że nie rozmyśle się, ale masz 5 minut.
A: Ale jak mam zdążyć jak jestem na drugim końcu miasta?
O: Jak ci będzie zależeć to zdążysz. - rozłącza się.
Ayaz intensywnie myśli jak w 5 minut pokonać tyle km zwłaszcza, że zaczęły się właśnie godziny szczytu.
A: Mam. - wyciąga komórkę i dzwoni - Mr Flash. Mam ogromną prośbę w ciągu 5 minut muszę się dostać na drugi koniec Stambułu.
Mr F: Stary ja tu mam trzęsienie ziemi na Filipinach. Nie mam czasu.
A: Bracie, ale w domu czeka na mnie żona w samych superstarach.
Mr F: A tak trzeba było od razu mówić. To podaj namiary.
Ayaz podaje. Po chwili jest przy nim Flasz i w następnej chwili są już przed domem O&A.
A: Dzięki bracie.
Mr F: Nie ma za co w końcu od czego jest solidarność jąder.
Ayaz zdyszany wpada do sypialni, gdzie faktycznie Oyku leży na łóżku w samych superstarach.
O spoglądając na zegarek: Zostało ci 10 sekund a ty nadal masz na sobie ciuchy.
Ayaz szybko się rozbiera idąc do łóżka potyka się podczas ściągania spodni i upada.
O: 5, 4, 3...
Ayaz szybko wstaje.
A: Nic mi nie jest. - i wskakuje na łóżko.
Kamera skierowana jest na zegar ścienny, na którym pokazane są mijające godziny, podczas których słychać dźwięki rozkoszy. Nad ranem wykończony Ayaz leży w łóżku, a obok niego Oyku z niezadowoloną miną.
O: I czym ja się pochwalę na co miesięcznym spotkaniu Klubu Niewyżytych Żon? Zawsze do tej pory byliśmy na pierwszym miejscu. Co prawda ostatnio dogonili nas Seyma i Mete, ale po tym co się dowiedziałam od pani Goździkowej, to spadną pewnie na ostatnie miejsce jeśli nie zostaną nawet zdyskwalifikowani.
A: A za co?
O: Za stosowanie nielegalnego dopingu. Pani Goździkowa powiedziała mi, że jak ostatnio była w aptece po Etopirynę, to widziała jak Mete kupował Permen King. Co prawda nie sięgnął jeszcze po najtwardszy doping czyli viagrę, ale musimy się zastanowić co z tym zrobić. A dowiedziałam się jeszcze od gosposi Burcu i Emre, że ostatnio mają strasznie duże rachunki za ostrygi i szampana, no ale to naturalny doping, wiec nie będę się czepiać. Na pewno nie dasz już rady więcej?
A: Nie da rady. Uszło całe powietrze z węża.
O: A jakbym go tak napompowała?
A z uśmiechem: Może by coś z tego było.
Oyku wstaje i ubiera szlafrok: Zaraz będę kochanie.
Ayaz leży zadowolony czekając na Oyku. W pewnym momencie rzednie mu mina na widok Oyku, która w jednej ręce trzyma pompkę do roweru a w drugiej do piłek.
O: Nie wiedziałam, która nada się lepiej, wiec wzięłam obie.

Kamelita · Wysłany: 18:11:06 16-02-16 Temat postu:

cdn....
O:jak myślisz mężusiu ,która pompka lepiej się nadaje?
A:żadna kochanie ,żadna .Wąz zrzuca teraz skórę,ta niestety jest już za ciasna.
O:musi akurat teraz? przecież mówiłeś ,że dasz jeszcze radę
A:kochanie , to konieczność związana z rozwojem,wic cierpliwie czekaj.
O:no ,to ci jednak trochę pomogę!

odvloq · Wysłany: 11:42:18 18-02-16 Temat postu:

Serial jest świetny

Szczególnie po długim dniu to jest taka moja ładowarka, którą sobie doładowuje swoje [link widoczny dla zalogowanych] na dalsze dni

Leticia200 · Wysłany: 20:22:01 18-02-16 Temat postu:

Alternatywna wersja "pierwszego razu" Oyku i Ayaza z 52 odcinka

Ayaz wskoczył do pociągu i całuje się z Oyku. Po chwili idą do przedziału, w którym są sami. Siedzą obok siebie, napalony Ayaz delikatnie dobiera się do onieśmielonej ukochanej.
Oyku: Ayaaaaz... trochę trzęsie w tym pociągu....
Ayaz: Za chwilę będzie cię trzęsło jeszcze bardziej....
O: A co, wjedziemy na jakieś nierówne tory?
A: Nieee...... zobaczysz dlaczego....... takim pociągiem jeszcze nie jechałaś....
O: Ayaaaaz.....
A: Już nic nie mów..... czas żebyś zamknęła usta, a otworzyła coś innego.
O: ? Mam otworzyć okno?.... Masz rację, otworzę, bo gorąco tutaj.
Oyku próbuje wstać, ale Ayaz ją powstrzymuje i namiętnie ją całuje.
O (dalej gra na czas

): Ayaz..... jak nie okno, to może otworzę drzwi....
A: Nie, lepiej, żeby nikt nie widział, co będziemy tutaj robić, askim.
O: A co będziemy robić??? Pooglądamy ładne widoki przez okno, tak? Hah rzeczywiście krajobrazy są piękne.
A: Tak, pooglądamy widoki… tylko inne.
Ayaz całuje Oyku i kamera odjeżdża na okno przedziału.
W następnej scenie widzimy korytarz. Do drzwi przedziału protów puka konduktor i woła: To państwa stacja, wysiadajcie! Już dojechaliście!
Zza drzwi słychać głos Ayaza: Jeszcze 5 sekund!
Oyku: A u mnie jeszcze jakieś dziesięć!