|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:22 23-09-12 Temat postu: |
|
|
Babcia Desari próbuje ją przekonać, żeby wyznała prawdę Alanowi, ale ona się obawia, że narzeczony mógłby ją rzucić. Jednak po chwili stwierdza, że powie mu prawdę. Ciekawe co ona narobiła w przeszłości? ;D
Alan zamiast iść na wieczór kawalerski, przychodzi po Desari i zabiera ją na plażę a ona zbytnio nie protestuje. I wcale nie żałuje, że nie poszła na wieczór panieński Tam wyznają sobie jak bardzo się kochają i spędzają upojne chwile<3 Aż żal myśleć, że ta sielanka dobiega końca.
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
Vein Debiutant
Dołączył: 15 Wrz 2012 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:33 23-09-12 Temat postu: |
|
|
Witam, witam. Cieszę się, że tu trafiłam, bo telenowela bardzo mi się podoba. Cieszę się, że ostatnio pojawiło się sporo nowych propozycji, będę mogła komentować na bieżąco.
Ale do rzeczy. Aż miło popatrzeć na tę sielankę Alana i Desari. Cudna z nich para, w dodatku oboje się kochają. Aż żal myśleć, że już niedługo będą musieli się rozstać. Swoją drogą, ciekawa jestem z jakiego powodu Desari zostawi go przed ołtarzem. Wiemy, że ma nieciekawą przeszłość i ktoś ją poszukuje, więc to pewnie to będzie powodem, zastanawiam się tylko w jaki sposób dowie się, że ten, kto ją szuka, jest blisko. Pozostaje mi tylko z niecierpliwością czekać na kolejny odcinek
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:09 23-09-12 Temat postu: |
|
|
Widac,ze Desarin ukrywa cos przed narzeczonym.Tak ogolnie to jest pieknie widac,ze sie kochaja i to bardzo.Wiemy z entrady,ze nic z tego nie wyjdzie,ale poczekamy na dalszy przebieg.Desarin chce powiedziec cos Alanowi zobaczymy czy sie odwazy,bo w taki momencie ucielas,ale poczekamy.Sorry,ze tak krotki opisy,ale goscie wlasnie przyszli:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaLilia Dyskutant
Dołączył: 24 Sty 2012 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z chmurki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:25:23 24-09-12 Temat postu: |
|
|
Aneć ta telka jest boska. Już ją uwielbiam, chociaż i tak pierwsze miejsce w moim sercu zajmuje Oszukana. Jestem bardzo ciekawa Co Desari chce powiedzieć Alanowi? Kiedy się tego dowiemy? Wiem że ty lubisz trzymać nas w niepewności, ale zlituj się bo ja nie będę mogła dzisiaj przestać o tym myśleć. Pierwsze dwa odcinki wyszły ci na prawdę świetnie. Od razu czuć że Desari i Alan się kochają i to nie jest uczucie na pokaz. Kochana ja czekam na następny odcinek. Całuje CzarnaLilia:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:30 24-09-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:33 24-09-12 Temat postu: |
|
|
Pięknie zrobiła Desari! Noż k***a, jak ona mogła zostawić mojego misia przed ołtarzem?! Teraz biedny płacze.
Chodź Alanku, to cię pocieszę.
A tak serio ja się zaczynam obawiać o jej bezpieczeństwo. Nie uciekła bez powodu, tylko przed kimś zapewne groźnym, kogo się boi. No i chciała chronić ukochanego, ale i tak mi go żal. Mogła mu przynajmniej powiedzieć prawdę albo wycofać się przed ślubem!
A ona co zrobiła?! Uciekła sprzed ołtarza!
Czekam na nexta Buziaki |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:14 24-09-12 Temat postu: |
|
|
Niejaki Carlos odwiedza Desari i informuje ją, że jakiś Don Hugo i Braulio wrócili do miasta. Ona nieźle się wystraszyła. Desari nie wie co robić. Postanawia jednak wyjść za Alana a później przekonać go do wyjazdu. Więc czemu w ostatnim momencie się rozmyśliła?! Wiem, że zrobiła to w obawie o bezpieczeństwo Alana, ale przed ślubem miała dość czasu, żeby wyznać mu prawdę. Teraz biedny cierpi, choć i jej pewnie nie jest łatwo.
Jestem ciekawa kim są ci faceci, którzy szukają Desari i po co chcą ją znaleźć ;D
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
Vein Debiutant
Dołączył: 15 Wrz 2012 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:54 24-09-12 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi biednej Desari, ale to nie zmienia faktu, ze zachowała się nieodpowiedzialnie. Powinna wyklarować wszystko Alanowi przed ślubem i poczekać na jego reakcję. Na pewno jakoś by ją wspierał, może by coś wykombinował albo od razu zdecydował się na wyjazd. Rozumiem, że nie dawał jej dojść do słowa, ale no ludzie! Jest dorosłą kobietą, mogła mu się postawić i przezwyciężyć strach. Bała się jego odrzucenia, a w rezultacie i tak go zostawiła. I to jeszcze przed ołtarzem! Większego świństwa mu zrobić nie mogła.
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy! Buziaki! |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:39 29-09-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:26:22 29-09-12 Temat postu: |
|
|
Kilka tygodni później!
Alan nie może sobie poradzić z utratą ukochanej. Nie rozumie także, jak Desari mogła go zostawić przed ołtarzem! Nie je, ani nie śpi! Jak widać, ona też cierpi z tego powodu, jednak nadal nie wiem, dlaczego dziewczyna musiała uciekać! Jaką ona ma tajemnicę i kto jej zagraża?! Desari pisze do Alana list pożegnalny, w którym przeprasza za to, co zrobiła. Zapewnia go również, że nadal go kocha i nie miała innego wyjścia. Oddaje mu pierścionek zaręczynowy. Mężczyzna ze łzami w oczach czyta jej list i jest nieszczęśliwy.
Rok później!
Desari rozmawia z księdzem, nie mogąc sobie poradzić z samotnością i tęsknotą za ukochanym. Ciągle płacze i jest rozbita. Kurczę, żal mi ich oboje. Tym bardziej, że Alan pije od roku! Mam nadzieję, że nie chla non stop, bo inaczej będzie musiał wybrać się do klubu Anonimowych Alkoholików. Haha, chcesz się pośmiać Aneć?! Wyobraź sobie tam Willa! Ja jebłam! Co to za szmatławiec się do niego przyczepił?! Rozpierdoliła mnie centralnie, bo nie widzi jego twarzy, a myśli;
- Ale ciacho!
No pierdolłam!
Dwa lata później!
Alan nadal nie może zapomnieć o Desari. Nie potrafi również zrozumieć, jak mogła porzucić go jak śmiecia?! Zaczyna wątpić, czy kiedykolwiek go kochała. Desari zaś widać już nie rozpacza, bo pocieszyła się w ramionach jakiegoś przychlasta!
Trzy lata później!
Zgadnijcie, gdzie można spotkać Alana, gdy nie ma go w domu?! W barze oczywiście! Znowu wrócił do nałogu! Na dodatek jakaś babka się do niego przyczepiła!
- Ona jeszcze wróci.
Haha, wróżka czy jak?! Ale mądre słowa mu powiedziała. Zemsta z miłością NIGDY nie wygra! Alan jednak twierdzi, że nienawidzi Desari. Zobaczymy co będzie dalej, zważając na to, że minęło w ch*j czasu, bo aż sześć lat.
Czekam na nexta Buziaki |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:59:13 29-09-12 Temat postu: |
|
|
Alan nie umie się pozbierać po tym jak Desari go zostawiła. Jej też jest ciężko. Desari pisze list do Alana i zwraca mu pierścionek zaręczynowy. Kurcze, mogła mu w liście wyjaśnić powody swojej decyzji. Miałby przynajmniej jasność a tak może tylko snuć domysły ;D Desari była w ciąży z Alanem? Wygląda na to, że dziecko niestety umarło. Mimo upływu czasu Alan ciągle nie może zapomnieć o Desari, za to ona pociesza się w ramionach innego, co mi się wcale nie podoba ;D W sumie minęło 6 lat od tego nieszczęsnego dnia w kościele. Alan twierdzi, że jedyne co czuje teraz do Desrai to nienawiść. Oj drogi Alanie serce ci mocniej zabije, kiedy ją znowu zobaczysz i to nie z nienawiści ;D
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:47:10 03-10-12 Temat postu: |
|
|
- On i jego syn to ludzie , którzy nie boją się nikogo. Bogaci i bardzo wpływowi ,a także bardzo niebezpieczni. Biada każdemu kto wejdzie im w drogę lub nie dotrzyma danego słowa. Desari niestety nie dotrzymała umowy , którą z nimi zawarła. Od tej pory Don Hugo ,a szczególnie jego syn polują na dziewczynę.
- Carlos ojciec Juna i Alana oraz Diany. Mąż Anabell , która Juana także traktuje jak swojego syna mimo ,że nim nie jest. Tym bardziej ,że ona jako jedyna zna tajemnicę Juana , którą syn nosi od 10 lat.
- Carmen jest siostrą Carlosa ,a także ciotką Alana i Juana. Lorena to siostra cioteczna natomiast Sara to adoptowane dziecko , które Carmen sześć lat temu znalazła nad rzeką.
Niestety napisy znowu są małe i nie jest to moją winą ,a programu który nagle zaczął mi nawalać. Postaram się w najbliższym czasie ściągnąć inny program lub naprawić ten o ile się da. Dziś jednak przepraszam ,ale muszą być takie napisy. Wybaczcie !
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez anetta418 dnia 21:21:54 03-10-12, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:46 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Odcinek boski słońce!
Desari i Juan rozmawiają o powrocie do Meksyku. Oboje obawiają się reakcji swoich rodzin, na wieść o ich rychłym ślubie. Tym bardziej, że ani jedno, ani drugie, nie raczyło poinformować nikogo, że się pobierają.
Alan rozmawia z matką i nagle zjawia się Diana i robi matce wymówki, że oczerniła jej chłopaka w prasie. Gdy do kłótni wtrąca się Alan, dziewczyna wspomina Desari i rani tym brata. Później go przeprasza za swoje bezmyślne zachowanie i szczerze przyznaje, że nie chciała go zranić.
Tymczasem Desari i Juan w drodze do Meksyku. Kobieta boi się powrotu w rodzinne strony, ale narzeczony uspokaja ją, mówiąc, że człowiek, który jej zagrażał, już nie żyje.
Czekam na nexta Buziaki |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:11 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Odcineczek jak zwykle swietny komentarz postaram sie napisac jutro.BUZIAKI:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:29 03-10-12 Temat postu: |
|
|
Desari i Juan wyglądają na szczęśliwych i zakochanych. Za dwa tygodnie mają się pobrać a żadna z rodzin jeszcze o tym nie wie. Desari szczęka opadnie jak pozna brata swojego narzeczonego. A i Alan pewnie dozna szoku na widok swojej byłej ;D
Diana jest wściekła na matkę za brednie, które opowiedziała prasie na temat jej faceta. W złości wypomina Alanowi, że Desari go zostawiła przed ołtarzem. Alan twierdzi, że Desari już go nie obchodzi, ale gdyby tak było to uwaga siostry by go nie zabolała.
No i Desari i Juan wyruszają w podróż do Meksyku.
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|