|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:27 19-10-12 Temat postu: |
|
|
Alan jak myślał tak zrobił. Poszedł i się upił. Tak się nawalił, że ledwo stał na nogach. Przyszła za nim jakaś laska i wpieprzyła mu się do łóżka. Na początku próbował protestować, ale w końcu uległ. On musi darzyć Desari na prawdę wielką miłością, skoro przez siedem lat żył jak w celibacie ;D Pewnie gdyby się nie upił to nadal zachowałby wstrzemięźliwość ;D
Tymczasem Desari i Juan spędzają noc poślubną. Wyglądają na szczęśliwych, choć w gruncie rzeczy Desari myśli o Alanie.
Alan budzi się i w pierwszej chwili myśli, że spędził noc z Desari. Doznaje małego szoku jak widzi obcą kobietę, której imienia nawet nie zna ;D Jest tak wściekły, że wyrzuca nieznajomą.
Wracają rodzice Desari. Jej matka jest z deka pomylona. Spotyka się z córką po dwunastu latach i od razu wyjeżdża z pretensjami. Desari informuje matkę, że wyszła za mąż.
Alan ma wyrzuty z powodu nocy spędzonej z obcą kobietą. Tymczasem Desari wspomina chwile spędzone z Alanem<3
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:05:05 21-10-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez anetta418 dnia 19:45:00 21-10-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:00:17 21-10-12 Temat postu: |
|
|
Nie ma odcinka! |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6303 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:42:40 21-10-12 Temat postu: |
|
|
odcinek usunięty |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:07 21-10-12 Temat postu: |
|
|
Już powinno działać |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:15:09 21-10-12 Temat postu: |
|
|
Alan rozmawia z kolegą i zwierza mu się, że ciągle kocha Desari a po tym co mu zrobiła powinien jej nienawidzić.
Anabell przychodzi do Desari. Robi jej wymówki i mówi, że nie zgadza się na wyjazd Juana, bo jest on jej potrzebny tutaj. Ostrzega ją też, żeby nie skrzywdziła Juana i Alana, bo inaczej ją zniszczy.
Juan idzie do adwokata, żeby omówić sprawy związane z jego testamentem.
Desari chce porozmawiać z Alanem, on jednak nie chce jej słuchać. Kilka dni później Alan idzie do Desari, żeby się z nią rozmówić. Ich rozmowa jest dość burzliwa. Pada wiele gorzkich słów.
Czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:26 22-10-12 Temat postu: |
|
|
Alan przyznaje,ze nadal kocha Desarin.
Tesciowka odwiedza synowa i ja ostrzega.Po pierwsze ma nie wracac do Stanow z mezem,po drugie nie skrzywdzic jej synow,bo ja zniszczy.
Juan daje dla swojego adwokata swoj testament i prosi,aby wszystkie warunki byly dotrzymane.(robi sie ciekawie)
Gdy Desarin chce porozmawiac z Alanem ten nie chce jej sluchac.Jednak na wiesc,ze ukochana ma opuscic Meksyk z mezem idzie do niej.I znowu pada potok slow,ktory nie powinien pasc.Tak sie mocno rania,ze az mnie wkurzaja. |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:06 22-10-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:53:32 22-10-12 Temat postu: |
|
|
Alan wspomina chwile spędzone z Desari zarówno te szczęśliwe jak i ostatnią rozmowę między nimi.
Juan pyta Desari o powód jej smutku. Myśli, że ktoś z jego rodziny ją skrzywdził. Ona zaprzecza i stwierdza, że mają prawo nie być zadowoleni, że znów pojawiła się w ich życiu. Juan jest pewny, że Desari celowo nie zostawiła Alana a miała jakieś powody.
Carlos przychodzi do syna i próbuje go przekonać żeby zmienił decyzję o wyjeździe. Jako argumentu używa Sary. Alan w końcu mówi ojcu, że chce uciec przed uczuciami do Desari i żeby jej nie ranić. Jak na razie nie zamierza zmienić decyzji.
Czekam na next ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:58:01 23-10-12 Temat postu: |
|
|
Alan wspomina chwile spedzone z Sari.
Juan pyta ukochana dlaczego placze?I czy ma to cos wspolnego z jego rodzina.Desarin odpowiada,ze nie.Jej maz jest pewien,ze Desarin miala powody,zeby zostawic Alana.Nie zna ich,ale twierdz,ze jeszcze bedzie mogla wszystko naprawic.
Alan mowi ojcu,ze nadal kocha Desarin i ze dlatego chce wyjechac.
Wszystko mi sie podobalo,czekam na nexs. |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:14:57 24-10-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
ewra26 Motywator
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:20:48 24-10-12 Temat postu: |
|
|
Hej.Mam chwile zeby napisac.Aneta Ty poprostu przechodzisz sama siebie.Odcinek poprostu cudenko.Przepiekny.
Moj maz mowi,ze te forum mnie wciagnelo jak nartotyk(dobrze,ze nie wie,ze jak mam chwile w pracy to tez tu zagladam,pewnie by stwierdzil,ze mi odbilo,,moze troszke,,)
Wracajac do tematu.
Juan kazda chwile stara sie spedzic z zona.Decyduje sie na powazna rozmowe z nia.Mowi jej ,ze chce,aby po jego smierci wyszla za Alana.Zeby wyznala mu prawde dlaczego uciekla sprzed oltarza i zeby walczyla o te milosc.(no i jak tu sie nie wzruszyc)To trzeba mocno kochac ,aby mowic takie rzeczy:-)
Alan idzie do Sary powiedziec jej o swoim wyjezdzie.Dziewczynka mu mowi,ze bedzie mocno tesknic.
Matka Desarin chce kupic jej samochod,ojciec sie sprzeciwia,gdyz jest pewnien,iz corka sobie pomysli,ze chca ja przekupic.
No i dochodzimy do sceny smutnej,choc pieknej.Jak zwykle tak pieknie to sklepalas w calosc,ze normalnie ciarki mnie jeszcze przechodza.
Desarin informuje Alana,ze Juan w ciezkim stanie lezy w szpitalu.Prosi go,aby natychmiast przyjechal.
Alanie nie wiele myslac pedzi do szpitala.Jest w szoku gdy ukochana mowi mu,ze jego brat ma chore serce.Desarin jest zrozpaczona.Jak w takich chwilach ludzie sie jednocza i zapominaja o wszystkich konfliktach miedzy soba.(ciekawe tylko na jak dlugo,ale nie wyprzedzajmy faktow)
Alan z Desarin rozmawiaja z Pania doktor.Ta oswiadcza,ze maja juz serce,ale Juan jest zbyt slaby,aby go operowac.Oboje ida sie z nim pozegnac.
Juan prosi brata ,aby zaopiekowal sie jego zona,a takze rodzina oraz zeby go nie oplakiwali (wes tu nie placz)
JUAN UMIERA
Desarin jest zrozpaczona,Alan tez i ja rowniez.
Anetko ja Ciebie prosze jak dasz rade do jutra rana wstawic jeszcze odcinek .Bitte schön!
Po poludniu startuje na PL i obiecalam mezowi zero laptoma,iPod i neta w Handy.Mam nadzieje,ze dam rade.
Pozdrawiam i mam nadzieje,ze jeszcze cos obejrze przed wyjazdem dzieki za przecudny odcinek.Biore sie za robote ,bo jeszcze mnie przed samym urlopem zwolnia.Pa. |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:29:41 24-10-12 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 11
O k***a mać, co ten Alan odjebał?! No ludzie, trzymajcie mnie! Nachlał się, a potem do pokoju wpierdoliła mu się jakaś stara raszpla! A ten co zrobił?! Zerżnął ją! No ja pierdolę, tak mnie wkurwił, że szok! Ale najbardziej zszokowało mnie to, że nie miał kobiety przez siedem lat. On musi naprawdę mocno kochać Desari, bo inaczej nie żyłby w celibacie przez tyle lat. W dodatku wzywał Desari, gdy kochał się z tą babą!
Juan i Desari spędzają swoją noc poślubną. Dziewczyna cały czas myśli o Alanie. Cholera, kobieto! Nie rozumiem, po jaką cholerę wyszłaś za jego brata, skoro kochasz Alana!
Alan jaki zszokowany, że nie spędził upojnej nocy z Desari, jak początkowo sądził, hehe! Okazało się, że przespał się z nieznajomą, której imienia nawet nie zna. Oj, chłopie! Ogarnij się!
Wracają rodzice Desari i matka od razu wyskakuje z awanturą. Desari ma żal do nich, że przez tyle lat się nie odzywali. Mówi matce, że wyszła za mąż. Ta nie kryje oburzenia.
Alan nie może znieść, że poddał się pokusie i spędził noc z obcą kobietą. Zarzuca sobie w myślach, że to wina Desari. Ona zaś myśli o ukochanym i o tym, jacy byli szczęśliwi zanim się rozstali.
ODCINEK 12
Alan ciągle trzyma list, który Desari napisała do niego na pożegnanie wiele lat temu. Ja sądziłam, że on dawno go zniszczył, a tu proszę taka niespodzianka. To dowód, że bardzo kocha Desari i nigdy nie przestał o niej myśleć. Nie zaprzecza temu, bo nawet koledze przyznaje się, że nadal ją kocha.
Anabell składa wizytę Desari i grozi, że jeśli skrzywdzi Juana lub Alana po raz kolejny, ona ją zniszczy. Szkoda, że nie zna prawdy, dlatego Desari zostawiła Alana. Może byłaby bardziej łagodna.
Juan udaje się do swojego adwokata w sprawie testamentu. Chce, by wszystkie jego punkty zostały spełniony, gdy umrze.
Tymczasem Desari chce porozmawiać z Alanem, jednak on jej unika. Chcąc, by była zazdrosna proponuje jej koleżance występ na pokazie i dodaje, że jego dziewczyna zrezygnowała. Chyba osiągnął swój cel, no ale po cholerę się tak ranią?!
Diana policzkuje Desari, krzycząc, że to za jej brata. Zastanawiam się którego, haha! Nie no, to raczej logiczne, że chodziło o Alana.
Później spotkanie pierwszego stopnia Desari i Alana. Pada kilka gorzkich słów. Alan kłamie, że miała rację, bo chciał tylko ją przelecieć, więc są kwita. To co gadał potem kompletnie się nie zgadza z tym, co mówił wcześniej. Że zamieniła jego miłość w nienawiść... Haha, to zastanów się kolego! Bo twierdziłeś, że to był tylko seks. Twoja gadka teraz w ogóle się kupy nie trzyma, no ale okej.
O k***a, ale jej dojebał!
- Bawiło mnie to, bo zachowywałaś się jak dziewica, a tak naprawdę zwykła suka z Ciebie! ( Ja bym mu zakurwiła za taką odzywkę, ale fakt faktem, że jej się należało, bo sama do tego doprowadziła, oszukując go. )
Oboje strasznie cierpią, ale na własne życzenie!
ODCINEK 13
Alan wspomina noc na plaży z Desari. Jest taki nieszczęśliwy, że aż mnie serce ściska jak na niego patrzę. Później przypomina sobie również ślub, jak i ostatnią kłótnię.
Desari rozmawia z mężem, a ten mówi jej, że pewnego dnia wszystko uda jej się naprawić. Strzelam, że miał na myśli relacje z Alanem, hehe! Oby miał rację, bo inaczej serducho mi pęknie.
Alan rozmawia z ojcem. Mężczyzna pyta, dlaczego syn chce wyjechać. ten odpowiada, że musi uciec przed Desari, bo nadal ją kocha. Carlos jest zaskoczony, bo sądził, że Alan dawno temu przestał kochać byłą narzeczoną. Twierdzi, że syn nie powinien kłamać i udawać, że wszystko jest w porządku, skoro nie było.
ODCINEK 14
Juan jest już słaby, ale Desari wierzy, że mąż szybko podda się operacji i wyzdrowieje. Juan prosi żonę, by po jego śmierci wyszła za Alana. Kobieta jest wręcz oburzona i twierdzi, że Juan zwariował! Wmawia mu, że go kocha, a Alan ją nienawidzi. Ten jednak mówi, by nie oszukiwała samej siebie. W końcu dziewczyna przyznaje mu rację, ale o ślubie z Alanem nie ma mowy. Zobaczymy, hehe!
Alan idzie się pożegnać z Sarą, bo zdecydował, że jednak wyjeżdża. Dziewczynka jest smutna i chce jechać razem z wujkiem. Alan wybija jej ten pomysł z główki i obiecuje szybko wrócić.
Caridad chce kupić córce samochód. Victor odradza żonie ten pomysł i mówi, by wymyśliła coś innego, bo wyglądało by to na przekupstwo. Kobieta zapewnia, że chce pogodzić się z Desari.
No i nadeszło to, co chyba było nieuniknione. Juan trafia do szpitala. Desari informuje o tym Alana, a ten zjawia się w szpitalu. Jest zaskoczony, że brat nic mu nie powiedział o przeszczepie serca. Okazuje się, że jest zbyt słaby, by przeżyć operację.
Desari i Alan na chwilę zawieszają broń i razem cierpią z powodu choroby Juana. Scenka kiedy wchodzą do sali Juan się z nimi żegna za****ście zmontowana, Aneć!
No i Juan umiera. Popłakałam się.
Czekam na nexta Buziaki
Ostatnio zmieniony przez CamilaDarien dnia 18:37:16 24-10-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
majka623 Idol
Dołączył: 05 Lip 2011 Posty: 1056 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:45 24-10-12 Temat postu: |
|
|
Juan czuje się coraz gorzej, ale chce jak najwięcej czasu spędzić z Desari. Jest pewny, że niedługo umrze, na co Desari mówi, że gada głupoty. Juan prosi żonę, żeby po jego śmierci wyszła za Alana, bo wie, że ona go kocha. Choć Desari na początku zaprzecza to w końcu przyznaje, że kocha Alana, ale sądzi, że Alan jej nienawidzi. Juan natomiast jest przekonany, że jego brat ciągle kocha Desari. Postawa Juana jest godna podziwu. Piosenkę "Loco extrano" użytą w tej scenie wprost uwielbiam<3
Alan odwiedza Sarę, żeby poinformować ją o swoim wyjeździe. He he Sara mówi Alanowi, że zostanie jego dziewczyną jeśli żadna go nie usidli. Taka mała, ale gust ma wyborny ;D
Stan Juana niestety się pogarsza i trafia do szpitala. Desari dzwoni do Alana, żeby jak najszybciej przyjechał. Kiedy Alan zjawia się w szpitalu Desari rzuca mu się na szyję i mówi mu o chorobie Juana. Wspólne cierpienie nieco ich zbliża do siebie. W końcu lekarka pozwala im wejść do Juana.
Juan prosi Alana, żeby zaopiekował się Desari i resztą rodziny i niestety umiera. Genialnie zmontowana ta ostatnia scena.
Czekam na szybki next |
|
Powrót do góry |
|
|
anetta418 Prokonsul
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 3096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:53 26-10-12 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez anetta418 dnia 13:35:57 26-10-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|