Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:51:09 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Jutro:))I nie ukrywam,ze najbardziej lubie pisać o Mariance:))A ona odegra tu nie małą rolę.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:51:47 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Super Enrique jak wymłodniał, a Luis chyba nieźle kombinuje i pewnie coś w koncu wykombinuje |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:53:36 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Wymlodnial?Tylko o jakies 3,4 latka:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:54:52 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Aaaa, to tylko 4 latka wstecz? |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:04:04 17-11-07 Temat postu: |
|
|
No tak w 2003 roku akcja sie dzieje:))Będzie tu wyjaśnionych kilka rzeczy z Cienia,np to jak poznali sie Enrique i Mariana... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:30:16 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Więc tak morderca prawie na pewno ma córkę w wieku 17/18 lat,
odebrano ją, ale w jakich okolicznościach
i co się stało z żoną mordercy czyżby została zabita
a może uwięziona bardziej stawiam na to pierwsze,
dlaczego rozbito rodzinę mordercy, pewnie był bardzo wpływowy,
dlatego może przeszkadzał, Fredericko pewnie dawał dużo pieniędzy dla niewinnych by samego siebie oczyścić,
a Laura no cóż dlaczego wyrządziła jakąś krzywdę jeżeli później tego aż tak żałowała.
Wracając do Frederica to jest/była szuja, w sumie ani trochę nie jest mi go żal,
zasłużył sobie nie tylko zbrodnią sprzed lat,
ale też propozycją by wziął dziecko albo wnuka przecież to obrzydliwe.
Ciekawe czy coś Luis odkryje i w jaki sposób.
Coś kręcę i nie wiem czy
dobrze, i czekam na kolejny odcinek
zapraszam na moją telenowele:Pies z lustra |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:58:29 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Niespodzianka rewelacyjna!!! Bardzo mi sie spodobala!!! Ale bylabym szczesliwa, mogac przeczytac dzs kolejny odcinek:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:18:02 17-11-07 Temat postu: |
|
|
hehe i nie tylko ty Gosiu to co może odcinek dla nas w prezencie? |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:26:58 17-11-07 Temat postu: |
|
|
hmm...Jeśli dacie Angeles i Gaby to niewykluczone |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:28:36 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Ka na bank dam, ale najwczesniej za godzinke.... |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:30:26 17-11-07 Temat postu: |
|
|
No to czekam:))A ty Karolinko? |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:37:05 17-11-07 Temat postu: |
|
|
/ zaraz zobaczę, ale chyba nuie mam innego wyjścia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:39:09 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Jest Eh,ale ja szntażuje ludzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:40:16 17-11-07 Temat postu: |
|
|
no, powinny cię zjeść wyrzuty sumienia nie no joke |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:50:07 17-11-07 Temat postu: |
|
|
Heh ja naciagam i sama jestem naciągana
Dla Karolinki i Anetki
8
Było już ciemno kiedy zadzwonil telefon.Od razu rozpoznala jego glos.
-Czego chcesz?-spytala szorstko
-Możemy porozmawiac?-zapytal cicho.Mial dziwny ton glosu.
-Cos się stalo?-zaniepokoila się.Nie rozmawiali ot tak dawna…To on usunął ja ze swojego zycia.Ot tak bez zadnego ostrzeżenia.Czego od niej oczekiwal?
-Poklucilem się z ojcem..Nie wiem co mam robic…zagubiłem się…Mysle o nas…Czy jest jeszcze szansa żebyśmy…
-Nie-odparla stanowczo,choc pękało jej serce-Nasz związek dobiego konca i to wyłącznie twoja wina.Ja zaczelam od nowa.Jestem szczesliwa i nie chce mieć z toba już nic wspolnego.Nigdy wiecej.Zegnam.
*
Była 12 w poludnie,gdy do domu wróciła Daniela.Jakby nigdy nic przekręciła klucze i weszla do srodka.Glowa jej pekala.
-Wreszcie!-krzyknal Santos-Co tak szybko?!Nie mogłaś przyjść jeszcze pozniej?!
Daniela uciszyla go reka
-Ciszej blagam-syknela-Glowa mi peka.Daj mi wody,zamiat się wydzierac.
-Daniela,wracasz o 12 w południe,skacowana,a ja mam niby co?Bic ci brawo?Masz szlaban
-Akurat-prychnela-Nie jestes moja matka,ani moim ojcem.-usmiechnela się szyderczo
-Nie,ale jestem starszy i masz robic co ci karze-mowil już spokojnym glosem.-Zreszta idz do swojego pokoju-dodal z uśmiechem.Zaniepokojona slowami brata Daniela wbiegla do siebie i momentalnie krzyknęła.Po chwili zlapala się za glowe.
-Mój pokoj!-wrzasnela-Co tu się stalo?-powwiedziala już ciszej.Szum w jej glowie był nie do wytrzymania.-Cos ty zrobil?
-Oh nic takiego-odparl z uśmiechem.Z pokoju Danieli zniknelo dosłownie wszystko.Ubrania,kosmetyki,telewizor,meble,drzwi.Jedynymi rzeczami,które dalej staly na swoich miejscach byly biurko i lozko.
-Odzyskasz rzeczy,kiedy zaczniesz słuchać co się do ciebie mowi i przestaniesz denerwowac mame.I tak zle się czuje.Nie potrzebne jej dodatkowe stresy.Ona może przymyka troche oko na twoje wybryki,ale ja nie.I żeby było jasne to co powiedziałem wczesniej.Masz szlaban.Przez miesiąc zadnych imprez i zadnych wyjsc.Siedzisz tutaj.
-I co mam niby robic?-z jej oczu bila furia-Gapic się w sufit?
-Np.-przzytaknal-Możesz tez czytac,albo ise uczysz.Wyjdzie ci to na zdrowie.
-Nienawidze cie!-krzyczala-Rujnujesz mi zycie!
Nie zwracając na nia uwagi Santos poszedł do siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|