|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:39:52 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z obietnica,ale juz ostatni:)))
27
Santos był przerażony.W duchu dziekowal Bogu za to,ze jego matka wyjechała do przyjaciółki,aby odpocząć.Nie mógł sobie wyobrazić co by przeżywałą gdyby teraz tu była.Daniela zaginęła.Nikt nic nie wiedział,nikt nic nie widział.Jakby zapadła się pod ziemię.Zniknęła dwa dni temu.Nie wróciła do domu nanoś.Santos myślał,że tak jak zwykle bez jego wiedzy i pozwolenia poszla na jakąś inpreze.W głowie obmyślał już dlaniej karę.Kiedy jednak na drugi dzień nie pojawiła się w domu,zaczął się niepokoić niepokoić zadzwonił do jej przyjaciółki,Mercedes.Okazało się,ze w prawdzie Daniela była razem z nią na imprezie,ale później isę rozdzieliły i już jej nie widziała.Kiedy zapytał się gdyie była ta impreza odparła,że nie wie.Byłą pijana i nic nie pamięta.Jacyś mężczyzni zaczepili je na mieście i zaprosili do siebie.Mercedes później wyszła,a Daniela ozstała z jednym z tych mężczyzn.Wyglądało na to,ze siwetnie się bawi.Santos wpadł w szał.Zaczął wrzeszczeć na Mercedes,pytać się co z niej za przyjaciółka.Kiedy skończył od razu zadzwonił na policje.Nie spał,nie jadł,tylko czekał an telefon.Miał naprawde złe przeczucia i czuł,ze Danieli stało się coś złego.
-Gdzie ty jesteś,siostrzyczko?-Pytał sam siebie w półmroku.
*
Daniela błąkałą się po ulicach Meksyku.Była blada,wycienczona.Co kilka kroków wymiotowała.Był świt,nie wielu ludzi było na ulicach.Ci którzy byli już poza domem omijali ją szerokim łukiem.Wystarczyło na nią spojrzeć,żeby stwierdzić,że musiałą spotkać ja straszna krzywda.a oni nie zamierzali pakować się w kłopoty.
-Pomocy…Błagam-szeptała ledwo żywa Daniela.Ludzie jednak pozostawali obojętni.
Nagle jak z pod ziemi jakaś postać wyrosła u jej boku.
-Daniela?-odezwał się zdziwiony kobiecy głos-To ty?
Spojrzała z nadzieją i przestrachem i ku swel uldze zobaczyła patrzącą na nią Mariane.
Znały się ze szkoły,jednak nie przepadały za sobą.Daniela była jedna z ‘lalek barbie’,których Mariana nie cierpiała.Trudno jednak opisać radość Danieli gdy zobaczyła dziewczynę.
-Mariana..-wyszeptała-pomóż mi..
Ledwo to powiedziała z wycieńczenia upadła na ziemie.
-Daniela!-krzyknęłą przestraszona Mariana-Daniela,co ci jest?!
Dziewczyna była jednak nie przytomna.
-Cholera jasna…-wyciagneła kom i zadzwoniła do Diega.I tak szła do niego,a jego dom znajdował się najbliżej miejsca gdzie stały z Daniela.
-Halo?-odezwał się zaspany,jednak na dzwięk wystraszonego głosu Mariany od razu się rozbudził.
-Diego…Potrzebuje pmocy!
-Mari?!Co się stało?
Streściła mu całą sytuacje.Szybko zerwał się z łóżka.
-Już jade.
15 minut później razem z Marianą i Danielą byli już u niego.Daniela wciąż nie odzyskiwałą przytomności,kiedy położyli ją na kanapie Diega.
-Może zadzwonimy po pogotowie?-sytała Mariana
-Myśle,że…
Wtedy Daniela z trudem otworzyła oczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:16:33 02-12-07 Temat postu: |
|
|
o kurczę... no to biedna Dani, ale jakoś mi jej nie żal... Sama sie o to prosiła! heh to tak po prawdzie ale bardziej szkoda mi Santosa, heh on się o nią martwi i wogóle a szczeniara przysparza tylko klopotow... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:53:23 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Trzy odcinki do czytania dla mnie Super
Już nie mogę się doczekać, kiedy Luis i Marina wyznają sobie miłość No i pojawił się Diegito |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:55:55 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Widze,ze wszyscy trzymacie kciuki za pare Luis i Marina zebyscie tylko sie nie zdziwili..Moze to Marine i Ericka połączy uczucie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:56:50 02-12-07 Temat postu: |
|
|
gosiu... nie podpuszczaj |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:58:31 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:59:11 02-12-07 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, że nam nie zrobisz na złośc |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:13:24 02-12-07 Temat postu: |
|
|
hehe ja od poczatku juz wiem z kim ona bedzie,wiec tego napewno nie zmienie ;D A przeciez Erick wyznał Marinie miłość...I tylko ona wiedziała.ze on zyje...Co to mogloby byc innego? |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:20:58 02-12-07 Temat postu: |
|
|
ale Marina kocha Luisa i koniec . (kropka;p) |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 14:44:39 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Cudowny odcinek. Żal mi Santosa, martwi się o siostrę, nie wie co się z nią dzieje. Daniela sama się o to prosiła. Ciągle chodzi na imprezy, jest nieusłuchana, pyskata i tylko przysparza problemów. Ja też kibicuję parce Marina i Luis. Oboje czują do siebie coś więcej i mam nadzieję, że w końcu ktoś z nich zrobi pierwszy krok. Niech będą razem! Ona nie może być z Erickiem Ona ma być z Luisem Dodasz dzisiaj new? Proszę... Zapraszam też na moją telcię, jeśli znajdziesz czas
Ostatnio zmieniony przez Paulineczka dnia 14:56:13 02-12-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:53:51 02-12-07 Temat postu: |
|
|
To z Santosikiem czy Luisem? Zobacze co da sie zrobic |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 14:55:43 02-12-07 Temat postu: |
|
|
O Boze... pomyliło mi się. Oczywiście, że z Luisem Już poprawiam! Boże, co za wpadka! No proszę daj odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:06:36 02-12-07 Temat postu: |
|
|
zgoda,ale troche pozniej,bo narazie mecze geografie |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 15:07:18 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam, że jesteś spoko babka Dzięki :* |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:48:13 02-12-07 Temat postu: |
|
|
Z góry przepraszam za błędy,ale śpieszyłam się)
Dla Paulinki
28
Wszystko działo się jakby w zwonionym tępie.Mariana nie mogła odnaleźć się odnaleźć nowej,otaczającej ją rzeczywistości.Najpierw widziała jak zabijano człowieka.Pózniej chciano zabić i ją.Teraz kiedy wreszcie chciała wyznać prawdę Diegu,stało sę to.Daniela została zgwałcona.Na imprezie,na którą się wymknęła jakis mężczyzna podał jej jakiś narkotyk.Najprawdopodobniej pigułke gwałtu.Nie pamiętała oc działo się dookoła.gdzie była.Obudziła się naga,w jakiejś uliczce.Koło niej leżało jej ubranie.Wszystko co zapamiętała to tylko rozmazane twarze różnych mężczyzn.Nie potrafiłaby nikogo zidentyfikować.Policja zanotowała jej zeznania i powiedziała,ze zrobi co w jej mocy.Jednak co oni mogli?Nie mieli portretu pamięciowego sprawców,Daniela nie pamiętałą nawet adresu tamtej imprezy.Próbowałą skontaktować się z Mercedes,jednak ta nie odbierała telefonu.Podała policji więc tylko jej adres.
-daniela płakałą w ramionach Mariany,która tuliła ja jak małe dziecko. Ta nigdy jej nie lubiła,jednak niegdy w życiu nie życzyłaby jej…
Mariana wiedziała,że w gruncie rzeczy Daniela sama była sobie winna.Tym razem po prostu przesadziłam.Nie mówiła jednak nic na ten temat.Teraz dziewczyna potrzebowała wsparcia i opieki.
Diego był tym,który postanowił zadzwonić do Santosa.Uznał,że jej rodzina musi się niepokoić.Santos odebrał po pierwszym sygnale.
-Halo?!-modlił się by chodziło o Daniele.
-Czy dodzwoniłem się do domu panstwa Guzman?
-Tak,o co chodzi-mówił szybko,jak zawsze gdy się denerwował.
-Dzwonie w sprawie Danieli Guzman..
-TAK?!
-Jest w moim domu i…
-Co jej zrobiłeś sukinsynu?!-Krzyknął Santos,przekonany,że rozmawi z jednym z ,mężczyzn uczestniczących uczestniczących imprezie.
-Słucham?Nie to nie tak jak pan myśli..
-Gdzie jest moja siostra?!
Mariana zauważyła,że coś jest nie tak i wzięłą od Diega słuchawke,zostawiając Daniele na chwile samą.
-Dzień dobry,czy rozmawiam z bratem Danieli?-spytałą grzecznie,choć głos lekko jej się trząsł.
-Tak..-Santos był zdezorientowany słyszac w słuchawce głos jakiejś dziewczyny.
-Nazywam się Mariana Montez,jestem koleżanką Danieli ze szkoły-wyjaśniła-Daniela jest ze mną w mieszkaniu mojego przyjaciela,z którym pan rozmawiał.
-Rozumiem..-Santos troche się uspokoił,jednak nie stracił czujności.-Ty też byłaś na tej imprezie?
-Nie.Widzi pan..Mogłby pan tu przyjechać?Wtedy wszystko wyjaśnimy,dobrze?Pozatym policja…
-Jaka policja?!-krzyknął i pobladł straszliwie.A więc nie mylił się…Musiało stać się coś niedobrego..Cos strasznego..
-Wszystko wyjaśnimy kiedy pan tu przyjedzie,proszę,niech pan się pośpieszy.Daniela pana potrzebuje.
Zapisał drżącymi palcami adres i szybko wyszedł z domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|