Telenowele

Roberta-Dulce · Wysłany: 12:22:57 22-12-07 Temat postu:

swietna obsada cekam na odcinekczke

Kyrtap1993 · Wysłany: 12:55:21 22-12-07 Temat postu:

Wstrętny Carlos

Jak mógł tak potraktować Paty... smutne, że dziewczyna dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, że tak naprawde miłoscią jej życia jest Luis... ciekawi mnie co zrobiła, czyżby otwarła na książce adresowej nazwisko Herrera?

Jen · Wysłany: 16:42:51 22-12-07 Temat postu:

Gosiu piękny odcinek, Paty nawet gdy umierała zatroszczyła się o Luisa

jakie smutne ale co ona takiego zrobiła? :> Aj i będą musieli uniewinnić Luisa!! Nie będę mieć wyboru

green_tea · Wysłany: 16:54:06 22-12-07 Temat postu:

Tylko czy kyos zrozumie jej znak?

Jen · Wysłany: 17:46:05 22-12-07 Temat postu:

Jaki znak?

Nie podpuszczaj tylko wstawiaj newa

green_tea · Wysłany: 18:56:13 22-12-07 Temat postu:

heh Paty coś zrobilaa,le co?

Dam bo nie wiem kiedy nastepnym razem bede mogla:(

Dla Asi

40

‘Zostaje pan aresztowany’..’zabojstwo..’..’Patricia Selidad..zamordowana..wiek..25 lat..’..’Przypuszczalnie była w ciąży..’
Rózne myśli przebiegały po jego głowie.Siedział na podłodze podłodze celi z nieobecnym spojrzeniem.Od czasu do czasu zdarzało mu się krzyknąć.Krzyczał tak przeraźliwie,jak jeszcze żaden wiezien zatrzymany zatrzymany tutejszym areszcie.
Odeszłą.Juz nigdy jej nie zobaczy.
Zacisnął pięści z rozpaczy i bólu.A także z wściekłość.
Przysiągł sobie,że znajdzie bydle,które to zrobiło.Ale kto to mógł być?Manuel?Nie on zbyt kochał Paty..
Więc kto?
Poprosił Marine by zawiadomiła Caroline.Sam miał tylko jeden telefon.Zadzwonił do Sebastiana.
-No czesc bracie,jak leci?-Usłyszał radosny głos przyjaciela.
-Siedze w areszcie-odparł bezbarwnie do słuchawki.
-Co?-jego głos uległ natychmiastowej metamorfozie.Czuł jakby..de javu.Dwie najbliższe mu osoby zostały aresztowane na przełomie kilku miesięcy,miesięcy on ie mógł nic zrobić bo wciąż był za granicą..
-Co się stało?
Kiedy usłyszał słowa Luisa poczuł jak cała krew odpłynęła z jego twarzy.Patricia zamordowana..W głowie kołotało mu się jedno pytanie:’Czemu te cymbały zamiast szukać prawdziwego mordercy zabierali się za niewinnych ludz?!’W takich chwilach jak ta miał ochotę odejść z policji.Musiał jednak zrobić co w jego mocy by go stamtąd wyciągnąć.Mieli jedną przewagę nad resztą.Luis miał zostać policjantem.Znał się na rzeczy.
-Przesłuchiwali cię?
-Tak..To to..-jego twarz wykrzywił grymas bólu na to wspomnienie-Jej ciało..zmasakrowane..całe we krwi..I..
-Luis wiem,ze ci ciężko,ale jeśli mam cię stąd wyciągnąć skup się.Te zdjęcia.Jak została zamordowana?
-Nie wiem..Chyba kilka ciosów w brzuch..Ona..Była..była w ciaży..
Sebastian zamknął oczy.Pojawił mu się obraz uśmiechniętej Patrici..Była taka pełna życia..Nie,musiał się otrzasnąć
Sebastian jest jeszcze coś.-Sebastian od razu wyczuł,że jeog głos się zmienił.Stał się bardziej rzeczowy.’Bogu dzieki-pomyslał-wziął się w garść garść zaczał myśleć.To będzie nam teraz bardzo potrzebne’-Zdjecia,które mi pokazano..Chciałbym się im przyjrzeć.
-Czemu?-zdziwił się.
-Nie wiem..poprostu cos na nich nie daje mi spokoju i chciałbym się upewnic.To wazne.
-Dobra spróbuje coś zrobić
-Dzieki.Jestes prawdziwym przyjacielem.
-Zachowaj to na poznioej.Teraz.. Czekaj na swojego adwokata i nie trac nadziei.
Rozłączył się i od razu zaczął wykonywać telefony.Naszczescie miał dużo znajomości.Niektore jeszcze z uczelni.Sporo jego znajomych znało tez Luisa,co ułatwiało troche sprawe.
-Ten Luis Hernandez?-pytali z niedowierzaniem-Przeciez on nie bylby w stanie skrzywdzić muchy.
W koncu mu się udało.Znalazł odpowiedniego człowieka.
*
Ktoś wszedł do jego celi rozglądając się an boki.
-Kim pan jest?-spytał Luis.
-Słuchaj mam niewiele czasu..Jestem tu bo jestem to winny Sebastianowi..Jesli ktosa się dowie strace prace..
Proszę podał mu koperte.
-To ksero tych zdjęć…
‘Sebastianie,jesteś najlepszy.’

Jen · Wysłany: 21:49:11 22-12-07 Temat postu:

Aj zmarła nie tylko Paty ale i dziecko

smutne

(.... aj jak dobrze jest mieć wtyki w policji

Luis może pozna się na tej wskazówce, gdy ma te zdjęcia ale tylko czym ona jest, jaką wskazówkę zostawiła? :> Dziękuję Gosiu :*

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:58:18 22-12-07 Temat postu:

Oby Luis ywszedł... a Sebatian to taka dobra wróżka, najpierw pomógł bracie, a teraz mam nadzieję, że uda mu się pomóc przyjacielowi

green_tea · Wysłany: 14:03:28 23-12-07 Temat postu:

41

-Jak to aresztowany?!-Carolina rzuciła się na Maarine i Erica,którzy przyszli powiedzieć jej o Luisie.-On nigdy nie skrzywdziłby Patrioci..
-Wiem-przytakneła marina.Była pewna jego niewinności.
Eric wymienił spojrzenia z Marina.Wiedzieli kto stał za tym morderstwem,ale nie mieli dowodów.
-Zabije mojego durnego brata jak go spotkam!-krzyknał Eric.
-Brata?-zdziwiła się Carolina i wtedy skojarzyła.-Eric?
-Tak,to ja-spróbował się uśmiechnąć.-To długa historia-uprzedził jej pytania-Skupmy się teraz na ratowaniu Luisa.
-Mój brat nikogo nie zabił-powtarzała Carolina.
Marina spojrzała na Ericka.
-Musimy iść do Manuela.Trzeba z nim porozmawiać.To posunęło się już za daleko.Trzeba coś zrobić nawet jeśli wten sposób poświecimy nasz plan.
Zaklął w duchu.Carolina miała racje,ale nie potrafił odpusici.Nie teraz gdy był tak blisko..
-Róbcie co chcecie-poweidzianał nagle Carolina.-Ja idę odwiedzic brata.
I poszła czym prędze.Erick Trick Marina tym czasem wpatrywali się w siebie.
-Ericku-powiedziała stanowczo Marina.
-Nie możemy tego zarobić-krezyknął Trick-Nie teraz!
-Musimy ratować Luisa!
-W czym mu pomorzemy ujawniając się?! W niczym!Samo tylko narazimy życie.Trzeba pomóc mu inaczej.Musimy zdobyć dowody obciążające Raula.Nie możemy się zdradzić,zrozum to!
Chciałą cos zrobića,le nie mogła.Zacisnęła pięści.Erick miał rację.Nie mogli nic zrobić.
-Trzeba porozmawiać z Manuelem.Wyjasnic..
-Tu się zgodze.Chodzmy.
*
Siedział i wpatrywał się w fotografie.Starał się robić to na zimno,nie przeżywając tego co widzi.Było to niewyobrażalnie trudne.wciąz widział jej ciało…Musiał się jednak skupić.Jesli chciał złapać jej morderce i uwolnic siebie musiał działać bez emocji.
Znowu przeglądnął wszystkie nieznalawszy niczego.
‘Psiakrew-pomyślał’
Nie wiedział czego szuka mimo to znów wziął do ręki fotografie.Cos nie dawało mu spokoju.Jakis szczegół się nie zgadzał.Nie miał jednak pojęcia co to mogło być.
Ktoś zapukał do celi.szybko schował zdjęcia.
-Ktos do ciebie!-krzyknął strażnik.
Wyszedł i zobaczył roztrzęsioną Caroline.Szybko podbiegł i ją usciskał.rzuciał mmu się na szyje.
-Jak dobrze,ze nic ci nie jest.-zapłakała
-Będzie dobrze,malenka-powiedział głaszcząc ja po włosach.To ją uspokajało.
-Tak się o ciebie boje…
-nic mi nie będzie.Wyjdę stąd.Sebastian mi pomaga,obiecał,ze przyśle adwokata.
-To dobrze-spróbowała się uśmiechnąć.-Ja też nie zamierzam siedzieć bezczynnie.
-Ani mi się waż-powiedział nagle,a dreszcze przebiegł po jego plecach.Wciaż niezapomniał swego smu z przed kilku miesięcy.A jeśli on miał coś wspólnego wspólnego tymi wydarzeniamia..Ze śmiercią Patrici..
-Zabraniam ci się w to mieszać,słyszysz?To zbyt niebezpieczne.
-Mam to gdzieś!-zerwaął się z miejsca-Nie możesz mi niczego zakazać.Wyciągne cie stąd,czy ci się to podoba czy nie!
Nie zważając na jego krzyki wybiegła z komisariatu.

Kyrtap1993 · Wysłany: 16:42:20 23-12-07 Temat postu:

Boję się o Carolinę... pakuje się w paszczę lwa, nie podoba mi się to

Luis znajdź szybko ten szczegól i bądź przy siostrze, musisz ją chronić, my nie chcemy kolejnej ofiary

Karolllina · Wysłany: 18:14:10 23-12-07 Temat postu:

jejku niech Luis szybko znajdzie tę wskazówkę, trop czy cokolwiek, co zostawiła Patricia a co go oczyści z zarzutów!

Jen · Wysłany: 21:06:34 23-12-07 Temat postu:

Aj co to za szczegół?

Ty lubisz mnie tak katować! <nonono> kiedy Luis znajdzie ten trop? :> Ja się już doczekać nie mogę

aj tylko też boję się o Caro oby nie wpakowała sie w żadne kłopoty chcąc pomóc bratu

green_tea · Wysłany: 21:22:11 23-12-07 Temat postu:

Hehe Asiu pewnie,ze lubie

Heh ten szczegół..On nie za bardzo pomorze oczyscic Luisa z zarzutów,ale...Nie powiem co:))Mam tylko andzieje,ze to co wymyslilam nie bedzie dla was przereklamowane:))
Asiu ja juz sie nie moge doczekac Uwierzyc w ducha

Moze by tak odc przedpremierowy?

Jen · Wysłany: 23:11:35 23-12-07 Temat postu:

No właśnie TEN szczegół!! Ale o jaki szczegół chodzi?! Jak to nie oczyści Luisa z zarzutów?! Gosiu nie dręcz mnie

chcesz bym na zawał w tak młodym wieku padła?

postaraj się o kolejny odcinek ale bardzo długi

... A to co wymyśliłaś przereklamowane nie będzie ja już tam w Ciebie wierzę

:*
Aaa nie ma tak

odcinek premierowy dopiero po zakończeniu "Obietnicy"

i nie bedzie żadnego przedpremierowego odcinka... jak na razie

jedyne co mogę teraz dodać to opis kolejnej postaci

green_tea · Wysłany: 23:48:53 23-12-07 Temat postu:

No to czekam przynajmniej na ten opis:))Heh postaram się zeby byl długi,ale nie wiem kiedy go wstawie,bo mam bardzo mało czasu na komputer

Heh tak bedzie do konca tygodnia..Pózniej juz normalnie:))
Ale skoro teraz nie będzie przedpremierowego to moze...jutro z okazji wigilii?

Taki mały prezent