Telenowele

green_tea · Wysłany: 22:20:36 26-12-07 Temat postu:

Patryk zajrzyj na pierwsza strone

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:26:56 26-12-07 Temat postu:

green_tea · Wysłany: 22:38:12 26-12-07 Temat postu:

Rozumiem:))
To jedna z osób ze zdjecia,mężczyzna,który uwaza,ze bedzie nastepna ofiara.To on powiedział Luisowi,ze morderca nie moglby skrzywdzic Caroliny..

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:55:36 26-12-07 Temat postu:

Aha, dzięki

**Kora** · Wysłany: 13:52:57 27-12-07 Temat postu:

super tele zaporaszam do mnie na new Un poco de tu amor

green_tea · Wysłany: 19:53:42 28-12-07 Temat postu:

43

Czuł się niezwykle ciężki.Nie potrafił podniesć nawet ręki,nie czuł nóg.Rozejrzał się dookoła.Jasny pokój,łóżko,telewizor.A w kącie ona.Nie mógł uwierzyć w to co widzi.Była tam.Jego mała córeczka…
-Ofelia..-wyszeptał słabo.
Dziewczyna natychmiast oprzytomniała.
-Jak się pan czuje?-Spytała wstając
-Cóż bywało lepiej.-odparł uśmiechając się słabo.
-Lepiej już pójdę.
-Nie-zaprotestował.-Zostań,proszę.
Ofelia westchnęła.
-Proszę pana ja nie jestem tu po to by..
-Wiem-przerwal jej-Zostan ze mną tylko do czasu kiedy powrócą mi siły.Tylko tyle.Wiem,że nie mam prawa cię o co kolwiek prosić,mimo to..
Milczała chwilę.Nie wiedziała co mu odpowiedzieć.W koncu zlitowałą się nad nim.Nie czuła do niego nienawiści.Żal.Ból.Ale nie nienawiśc.
-Zgoda-odpowiedziała wreszcie-do czasu jak pan wyzdrowieje.
-Dziekuje-odparł słabo,poczym stracił przytomność.
*
Morderca przygladał się jej uważnie.Obserwował ja już od miesięcy.Nie miał wątpliwościTo była ona.Jego mała dziewczynka.Żyła.A więc tamten łotr nie kłamał po to by darował mu życie.Obie jego córeczki żyły.Byly takie piękne..Takie podobne do matka..
Wzbierała w nim złość.Przez tych drani stracił je na tak długo..Nie wiedział nawet czy kiedyś je rzeczywiście odzyska..
Był jednka wdzięczny tamtym ludziom za to jak je wychowali.Choć dorastały osobno,nie znając się wzajemnie,wyrosły na wartościowych ludzi z zasadami.To niezmiernie go cieszyły.
Najbardziej wdzięczny był Luisowi Hernandez.Ta więż jaką nawiązał z Karoliną..To było coś niesamowitego.Ponad to morderca widział jak bardzo są do siebie przywiązani,jak Luis Luizo nia dba.
Kiedy zatem dowiedział isę,ze ten siedzi w wiezieniu za morderstwo,którego nie popełnił,ogarnęła go wściekłość.Dobrze wiedział kto był za to odpowiedziałny.Raul Herrera.Wiedział,ze to łajdak,ale nie zamierzał początkowo go zabijać.Teraz jednak zmienił zdanie.Raul zapłaci za to,że jeog dziewczynka musi teraz płakać.

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:10:20 28-12-07 Temat postu:

Może cięzki stan zdrowia Jauana Jose przybliży znów ojca i córkę

Jen · Wysłany: 16:34:07 29-12-07 Temat postu:

Ofelia zbliży sie do ojca

wierzę w to

... tylko kto jest killerkiem? :> czy my juz go znamy?

bo jesli tak to trzeba wyczaić który z panów nim jest

chyba muszę rozpocząć i tu poszukiwania wskazówek

green_tea · Wysłany: 16:36:27 29-12-07 Temat postu:

Ja powiem tak..Jego imie juz przewinelo sie w telci

Jen · Wysłany: 16:46:29 29-12-07 Temat postu:

Mówisz, że sie przewinęło hmm... nie mam pojęcia

się nie bój jak znajdę więcej czasu to przeczytam od nowa

może wtedy na coś wpadnę

NeSska* · Wysłany: 18:52:36 29-12-07 Temat postu:

Świetny odcinek:D:d jejku hmmm kto jest ym mordercą?? Ale chce pomóc Luisowi to go lubię

(narazie)

: Gosi kiedy newik:D?

**Kora** · Wysłany: 1:23:57 30-12-07 Temat postu:

Super odcinek zapraszam do mnie na new Un poco de tu amor

Jen · Wysłany: 18:12:40 04-01-08 Temat postu:

Gosiu co z tym odcinkiem?

green_tea · Wysłany: 18:21:24 04-01-08 Temat postu:

Jutro powinien byc

Jen · Wysłany: 18:22:04 04-01-08 Temat postu:

ale do jutra daleko