Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trisse Cool
Dołączył: 26 Lip 2007 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18:22:55 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Twoje odcinki są po prostu super. W pierwszym odcinku w jakiejś chwili byłam przekonana , ze to Bóg mówi . Ciekawi mnie kim jest morderca. Szkoda mi Mariny , kocha Luisa a ten Patricie .
Super , czekam na newik i zapraszam do mnie ! |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:13:25 15-11-07 Temat postu: |
|
|
3
W mieszkaniu na drugim pietrze panowal straszny zaduch. Wszystkie okna były zamknięte,a przez brudne szyby do srodka nie przedzieral się nawet promien słońca.Patricia siedziała na kanapie przerzucając kolejne strony czasopisma.Nie chcialo jej się sprzątać.Nagle drzwi się otworzyly i stanął w nich Luis
-Czesc kochanie!-nagle się skrzywil-Jezus Maria czemu tu tak śmierdzi?Otworz okno.
-Sam otworz-rzucila niedbale znad gazety
Luis westchnął tylko i otworzyl szeroko okno.’Od razu lepiej pomyślał wychylając się troche na zewnatrz.
-Czytalas dzisiejsza gazete?
-Nie.Nie chcialo mi się.
-Patricio,kochanie co się dzieje-spytal bojac się nie na zarty.Nigdy się tak nie zachowywala.
-Nie wiem.-odlozyla gazete na fotel,wstając-od rana nic mi się nie chce.Obudzilam się i stwierdziłam,ze zycie nie ma sensu.
-Kochanie-objal ja mocno-oczywiście,ze ma.Spojz tylko na nas!
Uśmiechnęła się smutno.
-Chciales spytac czy słyszałam o morderstwie tej zakonnicy?
-Tak,ale widze,ze już wiesz
-Chyba każdy już o tym wie.To straszne-wzdrygnela się na sama mysl-To morderstwo…
-Tak-zamyslil się-To okropne
*
Patrzyl z ukrycia jak na idaca dziewczyne.Byla tak piekna,taka niewinna.Zupelnie jak jego roze.Byla jakby ich odzwierciedleniemJak można było tak ja skrzywdzic?Ale sprawcy jej cierpienia już wkrotce odpokutuja za swoje winy.Laura była dopiero początkiem.On nigdy nie chciał zabijac.Nie był typem mordercy.Nie.Ale to była tylko sprawiedliwość.Wiezienie to za lagodna kara dla tych łajdaków.Oko za oko,zab za zab.Zabili,wiec teraz sami umra.Sprawiedliwosci stanie się zadość.
Carolina jak zahipnotyzowana szla przed siebie z gazeta w reku.To morderstwo…Nie dawalo jej spokoju.Zastanawiala ja ta roza.To musial być jaki psychopata,ale…Co symbol niewinności i czystości miał wspolnego z morderstwem?Ona sama kochala te kwiaty.Biale roze i biale lilie były jej ulubionymi. Kojazyly jej się z czyms czystym, nieskazonym, niewinnym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:20:07 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Patrzyl z ukrycia jak na idaca dziewczyne.Byla tak piekna,taka niewinna.Zupelnie jak jego roze.Byla jakby ich odzwierciedleniemJak można było tak ja skrzywdzic?Ale sprawcy jej cierpienia już wkrotce odpokutuja za swoje winy.Laura była dopiero początkiem. |
Czyli to przez tą dziewczynę on zabija? Kim ona jest? I co z tym wszystkim wspólnego miała zakonnica? Hmm :mysli: |
|
Powrót do góry |
|
|
Trisse Cool
Dołączył: 26 Lip 2007 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19:20:12 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Ciekawe dlaczego Patricia jest aż taka dziwna .. hmmm
Super odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 19:45:50 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Telcia jest świetna, Gosiu Taka tajemnicza... Hmmm, zastanawia mnie ta dziewczyna, z powodu której morederca zabija innych. Patricia dziwnie się zachowuje. Może to ona?? A może Carolina jest tą dziewczyną?? |
|
Powrót do góry |
|
|
NinaX Motywator
Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 19:51:21 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Heh... Dajesz do myślenia:)
Wiezienie to za lagodna kara dla tych łajdaków.Oko za oko,zab za zab.Zabili,wiec teraz sami umra.Sprawiedliwosci stanie się zadość. ---> Z tego wynika, że morderca zabija za karę i zabija ludzi, którzy zabili. Czyli Laura musiała kogoś zabić. A on ją dobrze znał. I ona powiedziała wtedy, że przez NAS nie umiał już wybaczać. Bardzo mnie intryguje kim są Ci oni i co zrobili mordercy, a może jego bliskim? Narzeczona? Żona? Dziecko? Coś w tym musi być. No i Carolina... Kto ją skrzywdził i jak? Czy morderca ją kocha? Czy po prostu mu jej żal? I czy ją zna? Bo to ważne. A może Laura była pretekstem. Miał żal i ją zabił, a wszystkie inne ofiary to ludzie skrzywdzeni, których nie zna? Hmm... |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:57:40 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Morderca nie zabija bez przyczyny...A co do tego czy zna wszystkie swoje ofiary i co laczy go z ta dziewczyna...Zobaczycie |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:52:19 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz udało mi się przeczytać te trzy odcinki. I cóż... nie mogłam się od nich oderwać. Są pełne akcji i napięcia. Zwłaszcza ostatni scena z trzeciego odcinka, daje tak dużo do myślenia...
Ze słów mordercy wynika, że skrzywdzono Carolinę, przy czym ona o niczym nie wie... chyba mamy tutaj do czynienia z psychopatą żądnym krwi, albo psychopatą, który postradał zmysły i myśli, że Carolina, to TA OSOBA, którą skrzywdzono...
więc, masz jak w banku, że będę czytać twoją telenowelę, żeby dowiedzieć się, które z moich założeń jest prawdziwe, albo czy oba są złe... |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:19:50 15-11-07 Temat postu: |
|
|
Okaze się w przyszłych odc |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:15:50 16-11-07 Temat postu: |
|
|
4
Jose Juan siedział samotnie w swoim gabinecie palac cygaro.Napawal się jego wonia.Ten nalog zrodzil się w nim już prawie 20 lat temu.
Dzis jednak nie cieszyl się nim tak jak zwykle.Myslal o telefonie,od kobiety,ktrorej nie widział blisko 25 lat…Nigdy nie zapomniał ani o niej,ani o istnieniu jej corki…jego corki.Teraz te wspomnienia wróciły.Byl ciekaw jak dziewczyna teraz wyglada,jaka jest.Czasmi nachodzily go wyrzuty sumienia.Zadawal sobie pytanie dlaczego odmowil jej pomocy.Zostawil ja sama,a przeciez był tak samo odpowiedzialny jak i ona.
To przez niego jego corka wychowywala się w klasztorze…
Jej matka nie miala dosc sily by zaopiekowac się nia sama.Oddala wiec dziewczynke pod opieke siostr zakonnych.
Czasami kobieta się z nim kontaktowala.Opowiadala o tym jak odnalazła córkę i próbowała nawiązać z nia kontakt.Ta jednak nie chce jej znac.Czy można mieć do niej o to pretensje?
Był ciekaw czy jest rownie prozna jak jego druga corka.Kochal Nine,wiedział jednak,ze to zepsuta dziewczyna.On i jego zona za bardzo ja rozpieścili.Uwazala,ze wszystko jej się należy.Co tylko sobie zarzyczyla od razu dostawala.
Jednak to nie był jedyny powod jego zamyslenia.Chodzilo o cos jeszcze…O to morderstwo…Gdy tylko dowiedział się o śmierci Laury wiedział,ze to nie przypadek.Nie bez powodu to ona była pierwsza ofiara.Nie było wątpliwości,ze ofiar będzie wiecej.To był dopiero początek selekcji.Pozcatek jego zemsty.Jose Juan dobrze wiedział,ze Laura była tylko ostrzeżeniem. Byl ciekaw kto będzie nastepny.I ile jemu samemu zostalo jeszcze czasu na odpokutowanie win.
*
-Nino,kochanie wrocisz na obiad?-Kristina zwróciła się uprzejmie do corki.
-Nie.
-Ale…
-Nie macie co na mnie czekac.Wroce pozno.Pa.-i wyszla z domu.Miala na sobie krotka,obcisla,czerwona sukienke i czarna torebke.Blodn wlosy zostawila rozpuszczone.Naturalnie słyszała o morderstwie zakonnicy,ale wogole jej to nie obeszlo.
Idac przez ulice dostrzegla Caroline Hernandez.Jak ona nie cierpiala tej smarkuli.I pomyśleć,ze kiedys się przyjaźniły.Dawno temu chłopak Niny zaczal podrywac Caroline. Ta szybko ostrzegla przyjaciółkę,jednak Nina jej nie uwierzyla.Stwierdzila,ze jest o nia zazdrosna,wyzwala ja i jej rodzine od biedakow i oszustow.Kiedy zrozumiala swój blad było już za pozno.Carolina nie chciala jej znac.Od tad toczyly miedzy soba prywatna wojne.
Posłały sobie wzajemnie nienawistne spojrzenia.
Nina nigdy by się do tego nie przyznala,ale brakowalo jej przyjaciółki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Trisse Cool
Dołączył: 26 Lip 2007 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10:18:05 16-11-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek . A te wspomnienia Jose Juana były super. A Nina jest tak rozpieszczona , to widać . Szkoda , ze straciła przyjaciółke.
Super odcinek !
(zapraszam do mnie ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:09:26 16-11-07 Temat postu: |
|
|
czyli Jose Juan zna prawdę i twarz mordercy, nie zdziwiłabym się, gdyby połowa mieszkańców tego miasteczka ją znała... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:24:49 16-11-07 Temat postu: |
|
|
Robi sie coraz ciekawiej. Jutro czytam jeszcze raz i analizuję. Na pewno wpadnę na jakiś trop:) Właściwie już mi cioś po głowie chodzi, ale jeszcze za szybko na wypowiedź |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:47:29 16-11-07 Temat postu: |
|
|
Super Super Super Super Super Super Super Super Super Super Super ...
Ninka już jesto moją ulubioną bohaterką, ma dziewcyznka charakterek, a w głębi duszy jest wrażliwa... |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:43:58 16-11-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|