|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:32 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | no proszę, wiedziałam, że Alejandro nie jest niewiniątkiem! ha! Ale żeby aż takim, za przeproszeniem, skurczybykiem? Wydawało mi się, że mimo wszystko to on z dwojga braci robi za tego dobrego, ale widać w rodzinie Barosso to pojęcie nie istnieje (no i jeśli już któryś z nich zasługuje na to miano to chyba najbardziej zmarły mąż Nadii, syn z nieprawego łoza) |
Madziu (Maggie), wczoraj tego nie skomentowałam, bo już nie miałam siły, ale dzisiaj nie mogę sobie odmówić tej przyjemności. Czy jesteś absolutnie pewna tego, że Dimitrio zasługuje na miano dobrego syna? (Ops, Nadia krzywo na mnie patrzy, więc lepiej już nic nie mówię.)
Co do swojego rozdziału, to postaram się go dziś napisać i wstawić, bo już kawałek mam.
Madziu (Kenaya), rozdział po prostu cudowny. Lia jest boska! I nie wiem czemu, ale mi jakoś Eiza od samego początku pasuje do tej roli i muszę przyznać, że w mojej wyobraźni świetnie wygląda w zestawieniu z workiem treningowym i rękawicami bokserskimi. Takie są moje odczucia, więc ze swojej strony gratuluje ci dopasowania aktorki do postaci. Co do odcinka, a raczej retrospekcji to jestem w lekkim szoku, bo nie spodziewałam się, że Alejandro tak bardzo skrzywdził biedną Lię. Myślałam, że ten z braci ma mniej za uszami, niż Nico, a jednak się zaskoczyłam. W sumie to cała rodzinka Barosso jest zepsuta do szpiku kości, więc dlaczego Alex miałby być wyjątkiem? (jeszcze nie wiadomo co z Dimitriem) Później Lia znalazła w gabinecie Nacho fakturę i zdała sobie sprawę, jak poważne kłopoty finansowe ma jej mentor. Ale ja (to znaczy Nadia) możliwe, że ma sposób na rozwiązanie tej sprawy.
Natalko, Greta to taka postać, której nie da się nie lubić. Gdyby Nadia i ona się poznały osobiście, na pewno by się dogadały. Obie bowiem chcą się zemścić na Nicolasie Barosso i nie tylko. Jak przeczytałam, że Greta podsłuchała urywek rozmowy Nico i Nadii, to ma mojej buzi pojawił się ładny uśmiech. O tak, Greta pomyliła się co do tego, że Nadia była kobietą Nicolasa, ale chyba nie do końca rozumiem, co bardziej ją wkurzyło. To że Nico może mieć coś wspólnego ze śmiercią Dimitria czy może raczej sam fakt, że się pomyliła? No i proszę, któż to zaszczycił ją swoją obecnością? Sam Nicolas Barosso i świetnie go podsumowałaś: "pustym, zepsutym, dumnym ze swojego nazwiska, jakby sam na nie zapracował." Greta załatwiła go bez przysłowiowego mydła i brawa dla niej! Ciekawe co też ona planuje w związku z Victorią? Rozdział świetny, Natalko!
Aguś (BlackFalcon), szczerze to pomyślałam tak samo, jak Madzia (Maggie) i Aga (Eillen). Jak Cosme mógł pomyśleć, że Ariana chciała go otruć? Uznam jednak, że to przez szok jakiego doznał, bo potem faktycznie się zrehabilitował. I tak samo jak Aga początkowo myślałam, że Cosme zjawi się w El Miedo wraz z Ignaciem, ale jednak nic z tego, a mogłoby być jeszcze ciekawiej (co oczywiście nie znaczy, że nie było, bo rozdział boski!) Cosme okazał się bojowy, pokazał swoje drugie oblicze i też mnie zaskoczył tym gestem objęcia Ariany. Śmiać mi się chciało jak przeczytałam o tej strzelbie, ale jednak tekst Christiana bije strzelbę na głowę.
- Słuchaj, knypku. - Syn Andresa zacisnął szczęki, czując, że ruszają mu się one coraz bardziej. - Po pierwsze, to słyszałem o tobie w miasteczku i wiem co nieco, kim jesteś i do czego jesteś zdolny. A to wcale nie oznacza, że ja jestem taki sam. Nie krzywdzę niewinnych kobiet. Winnych zresztą też nie - zreflektował się za moment. - A za to, co powiedziałeś na temat Laury, powinienem obciąć ci te idiotyczne wąsy i nakarmić nimi twojego oszalałego kota. Zobacz, jak mnie podrapał! - poskarżył się nagle Christian, głęboko urażony faktem, że posądzono go o skrzywdzenie siostry w jakikolwiek sposób.
Rozwaliło mnie to po całości. Brawo, Aguś!
Aga (Eillen), Christian na serio ma potężne branie u kobitek, a jak jeszcze Nadia do tego dojdzie, to nie wiem, czy chłopak wytrzyma taki nalot. A gdzie ten deser obiecany? |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:48:38 17-08-14 Temat postu: |
|
|
To ja może się wepchnę jeszcze przed Ewę z jakimś krótkim odcinkiem? Mogę?
A co do motocyklisty to ja nie mam nic przeciwko Mogłoby się nawet okazać, że gdzieś tam kiedyś spotkali się z Christianem przelotnie, chociaż niekoniecznie musieliby się lubić. Może był bratem dziewczyny Christiana, która zginęła? A może nie?
Dobra, a teraz obiecany "deser". Ktoś kiedyś, chyba właśnie Ty, Madziu, o ile mnie pamięć nie myli, chciał się dowiedzieć czegoś więcej o Nacho i Leo, więc proszę ;D Od razu mówię, że to nic zobowiązującego i nie zdradzę co autor miał na myśl, tworząc. Jedyne co mogę powiedzieć to, że sceny nie są przypadkowe, aczkolwiek jak mówię, to nic zobowiązującego - po prostu moja wizja ich przeszłości i przyszłości
[link widoczny dla zalogowanych]
Enjoy! |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:49 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Eillen napisał: | To ja może się wepchnę jeszcze przed Ewę z jakimś krótkim odcinkiem? Mogę?
A co do motocyklisty to ja nie mam nic przeciwko Mogłoby się nawet okazać, że gdzieś tam kiedyś spotkali się z Christianem przelotnie, chociaż niekoniecznie musieliby się lubić. Może był bratem dziewczyny Christiana, która zginęła? A może nie?
Dobra, a teraz obiecany "deser". Ktoś kiedyś, chyba właśnie Ty, Madziu, o ile mnie pamięć nie myli, chciał się dowiedzieć czegoś więcej o Nacho i Leo, więc proszę ;D Od razu mówię, że to nic zobowiązującego i nie zdradzę co autor miał na myśl, tworząc. Jedyne co mogę powiedzieć to, że sceny nie są przypadkowe, aczkolwiek jak mówię, to nic zobowiązującego - po prostu moja wizja ich przeszłości i przyszłości
[link widoczny dla zalogowanych]
Enjoy! |
Jasne, Aguś, że możesz! A filmik obejrzałam i jest boski! |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:06:10 17-08-14 Temat postu: |
|
|
To póki mam czas i wenę, zabieram się do pisania |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:06 17-08-14 Temat postu: |
|
|
CamilaDarien napisał: | Maggie napisał: | no proszę, wiedziałam, że Alejandro nie jest niewiniątkiem! ha! Ale żeby aż takim, za przeproszeniem, skurczybykiem? Wydawało mi się, że mimo wszystko to on z dwojga braci robi za tego dobrego, ale widać w rodzinie Barosso to pojęcie nie istnieje (no i jeśli już któryś z nich zasługuje na to miano to chyba najbardziej zmarły mąż Nadii, syn z nieprawego łoza) |
Madziu (Maggie), wczoraj tego nie skomentowałam, bo już nie miałam siły, ale dzisiaj nie mogę sobie odmówić tej przyjemności. Czy jesteś absolutnie pewna tego, że Dimitrio zasługuje na miano dobrego syna? (Ops, Nadia krzywo na mnie patrzy, więc lepiej już nic nie mówię.)
Co do swojego rozdziału, to postaram się go dziś napisać i wstawić, bo już kawałek mam. |
No teraz to mnie zagięłaś! Byłam przekonana, że akurat on zły być nie może. Czyżbym czytała nieuważnie?? Teraz nie ma bata, musisz wstawić rozdział, najlepiej również z przemyśleniami Nadii i może jakąś retrospekcją, która rzuci nieco światła na Dymitra (tak to się odmienia?)
Eillen napisał: | To ja może się wepchnę jeszcze przed Ewę z jakimś krótkim odcinkiem? Mogę?
A co do motocyklisty to ja nie mam nic przeciwko Mogłoby się nawet okazać, że gdzieś tam kiedyś spotkali się z Christianem przelotnie, chociaż niekoniecznie musieliby się lubić. Może był bratem dziewczyny Christiana, która zginęła? A może nie?
Dobra, a teraz obiecany "deser". Ktoś kiedyś, chyba właśnie Ty, Madziu, o ile mnie pamięć nie myli, chciał się dowiedzieć czegoś więcej o Nacho i Leo, więc proszę ;D Od razu mówię, że to nic zobowiązującego i nie zdradzę co autor miał na myśl, tworząc. Jedyne co mogę powiedzieć to, że sceny nie są przypadkowe, aczkolwiek jak mówię, to nic zobowiązującego - po prostu moja wizja ich przeszłości i przyszłości
[link widoczny dla zalogowanych]
Enjoy! |
Aga, wstawiaj śmiało - akurat Christiana nigdy dosyć
Co do Hugo to mam plan i być może kiedyś się spotkali z Christianem przelotem, ale podejrzewam, że nie zapałają do siebie sympatią
Tak,tak to byłam ja! Filmik boski, muzyka dodaje charakteru (co to za nutka? bo zdaję mi się, że głos jest znajomy, ale nie potrafię go podpiąć do nikogo )
Tak właśnie to video mnie skłoniło to przemyśleń i wpadł mi do głowy zupełnie dziwny pomysł - że to Ignacio jest ojcem Laury, bo miał kiedyś romans z żoną swojego przyjaciela Andresa Wiem, to głupie, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w prawdziwej telenoweli pewnie byłoby takie zamieszanie Eh, ta moja chora wyobraźnia...
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 11:34:30 17-08-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:51:44 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | CamilaDarien napisał: | Maggie napisał: | no proszę, wiedziałam, że Alejandro nie jest niewiniątkiem! ha! Ale żeby aż takim, za przeproszeniem, skurczybykiem? Wydawało mi się, że mimo wszystko to on z dwojga braci robi za tego dobrego, ale widać w rodzinie Barosso to pojęcie nie istnieje (no i jeśli już któryś z nich zasługuje na to miano to chyba najbardziej zmarły mąż Nadii, syn z nieprawego łoza) |
Madziu (Maggie), wczoraj tego nie skomentowałam, bo już nie miałam siły, ale dzisiaj nie mogę sobie odmówić tej przyjemności. Czy jesteś absolutnie pewna tego, że Dimitrio zasługuje na miano dobrego syna? (Ops, Nadia krzywo na mnie patrzy, więc lepiej już nic nie mówię.)
Co do swojego rozdziału, to postaram się go dziś napisać i wstawić, bo już kawałek mam. |
No teraz to mnie zagięłaś! Byłam przekonana, że akurat on zły być nie może. Czyżbym czytała nieuważnie?? Teraz nie ma bata, musisz wstawić rozdział, najlepiej również z przemyśleniami Nadii i może jakąś retrospekcją, która rzuci nieco światła na Dymitra (tak to się odmienia?) |
Ależ skądże, czytasz bardzo uważnie, tylko po prostu jak do tej pory przedstawiłam Dimitria z dobrej strony. Być może tej właściwej, a być może tej lepszej... A przynajmniej z perspektywy Nadii. I owszem, retrospekcja jest, tyle że dotyczy bezpośrednio dzieciństwa Nadii i ani w nim słowa o jej mężu. Myślę, że jego imię odmienia się po prostu w ten sposób:
M. Kto? Co? - Dimitrio
D. Kogo? Czego? - Dimitria
C. Komu? Czemu? - Dimitriowi
B. Kogo? Co? - Dimitria
N. Z kim? Z czym? - z Dimitriem
Ms. O kim? O czym? - O Dimitriu
A więc jeśli chodzi o Dimitria, to musisz uzbroić się w cierpliwość, Madziu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:15 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Ah kurczę, teraz smaka narobiłaś Ale z chęcią o dzieciństwie Nadii poczytam, a na Dimitria sobie poczekam
Co do tego jak się odmienia to nie byłam pewna, bo kiedyś tu była taka dyskusja o rosyjsko brzmiącym imieniu, ale wydaje mi się, że w Rosji funkcjonuje Dmitrij (ja nawet mam u siebie w opowiadaniu jednego bohatera o tym imieniu i chyba dlatego wolałam się upewnić ) |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:07:30 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | Ah kurczę, teraz smaka narobiłaś Ale z chęcią o dzieciństwie Nadii poczytam, a na Dimitria sobie poczekam
Co do tego jak się odmienia to nie byłam pewna, bo kiedyś tu była taka dyskusja o rosyjsko brzmiącym imieniu, ale wydaje mi się, że w Rosji funkcjonuje Dmitrij (ja nawet mam u siebie w opowiadaniu jednego bohatera o tym imieniu i chyba dlatego wolałam się upewnić ) |
Ostatnimi czasy zapoznałam się z ogólną fabułą twoich dwóch opowiadań i bardzo mi się spodobały, więc jak tylko skończę pisać rozdział, pewnie zabiorę się do czytania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:12:38 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Madziu też mi to przeszło przez myśl, że to Ignacio jest ojcem Laury! Wprawdzie wykminiłam to trochę inaczej niż romans Ignacia z żoną Andresa, bo wydawało mi się, że Nacho po prostu nie byłby do tego zdolny, ale teraz to ja się chyba zacznę zastanawiać nad tą opcją poważniej, bo skoro dwie osoby myślą tak samo, to coś w tym musi być
Cieszę się, że filmik się spodobał - a piosenka, a szukałam wczoraj długo odpowiedniej muzyki, bo jakoś mi nic nie pasowało - to Jencarlos Canela - Tu veneno |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:24:59 17-08-14 Temat postu: |
|
|
CamilaDarien napisał: | Ostatnimi czasy zapoznałam się z ogólną fabułą twoich dwóch opowiadań i bardzo mi się spodobały, więc jak tylko skończę pisać rozdział, pewnie zabiorę się do czytania. |
W takim razie bardzo mi miło, mam nadzieję, że Ci się spodobają
Eillen napisał: | Madziu też mi to przeszło przez myśl, że to Ignacio jest ojcem Laury! Wprawdzie wykminiłam to trochę inaczej niż romans Ignacia z żoną Andresa, bo wydawało mi się, że Nacho po prostu nie byłby do tego zdolny, ale teraz to ja się chyba zacznę zastanawiać nad tą opcją poważniej, bo skoro dwie osoby myślą tak samo, to coś w tym musi być
Cieszę się, że filmik się spodobał - a piosenka, a szukałam wczoraj długo odpowiedniej muzyki, bo jakoś mi nic nie pasowało - to Jencarlos Canela - Tu veneno |
Właśnie Ignacio mógł mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, ale miłość nie wybiera A Andres mógłby nawet o wszystkim wiedzieć (albo przynajmniej się domyślać, że Lali nie jest jego córką), a i tak kochał dziewczynę jak własne dziecko. No widzisz, zawsze to jakiś materiał zapasowy na dalsze odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:29:04 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, nie chce Was straszyć, ale zapowiada się na dłuższy odcinek, bo Nadia mi się tutaj rozgadała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:16:08 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Aguś też właśnie pomyślałam, że jakiegoś "pomocnika", że tak powiem, trzeba załatwić Christianowi hehe tylko czy ktokolwiek da radę tak zawrócić w głowach naszym paniom jak sam Mściciel ot pytanie !
Co do Alejandra to muszę przyznać, że faktycznie może być ciekawie jak od niego Christian się wszystkiego dowie, ale szczerze ciekawi mnie w jaki sposób do tego dojdzie. Przecież nie ma się czym chwalić jak by nie było, więc Christian będzie musiał znaleźć sposób by skłonić Barosso do zwierzeń. To wyjście jest chyba bardziej prawdopodobne niż to, że Lia sama mu opowie co się stało....tego nawet Nacho przecież nie wie jak do tej pory .....
Filmik boski Aga Zresztą biorąc pod uwagę, że to Ty go skleiłaś to nie brałam pod uwagę innej możliwości oczywiście mnie osobiście bardzo zaintrygował, nie mówiąc już o dziewczynie która przewija się niemal przez cały filmik ja i tak nie mogę się doczekać kiedy historia Nacho i Leo ujrzy w końcu światło dzienne Co do pomysłu z ojcem Laury to hmm.... ja chyba mimo wszystko nie widzę Nacho w roli człowieka, który miałby dziecko z żoną swojego przyjaciela, no ale jeśli dobrze by to rozegrać to kto wie A przy okazji wpadłam na pomysł kto może okazać się ojcem Lii, tylko że to namiesza jeszcze bardziej, tak mi się wydaje
Co do odcinka - ja osobiście nigdy nie znudzę się Christianem, więc jak dla mnie możesz wstawiać kochana Chętnie poczytam o naszym Koguciku ( Lia mi się tu śmieje już )
Ewuś dziękuję kochana za miłe słowa. Nie wiesz jak się cieszę, że i Tobie Lia przypadła do gustu, a dobór aktorki nie okazał się mimo wszystko nietrafiony Szczerze mówiąc sama uważam, że Eiza świetnie mi pasuje do tej roli i jakoś nie mogłam sobie wyobrazić nikogo innego
Co do rodziny Barosso masz całkowitą rację, a może się okazać, że Alejandro wbrew pozorom może być gorszy od swojego braciszka Nicholasa. Poza tym może to o co oskarża się Nicholasa ma na sumieniu inny z braci??? Hm....Któż to wie
A jeśli chodzi o pomoc finansową, to wygląda na to, że być może znajdzie się sposób na uratowanie ośrodka i to dzięki Nadii. Zawsze to też jakiś sposób na połączenie kolejnych bohaterów ze sobą
Tak na marginesie Ewa ja akurat nie mam nic przeciwko długim odcinkom, powiem nawet, że im dłuższy tym lepiej, więc jak się Nadia rozgadała to trzeba korzystać !
Madzia jeśli masz w planach wprowadzenie Hugo na dłużej do opowiadania to ja jestem jak najbardziej ZA ! O jednego Casanovę więcej i może być jeszcze ciekawiej Poza tym nikt przecież nie powiedział, że nie może pojawić się jeszcze jakiś przystojniak, prawda?
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 13:23:41 17-08-14, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:44:34 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Madziu (Kenaya), w takim razie będę pisać, dopóki Nadia nie każe mi przestać, a na razie się na to nie zapowiada. No właśnie chodzi mi o to, żeby jakoś Nadię połączyć z ośrodkiem Sancheza, bo to znacznie ułatwi mi pewną sprawę.
Madziu (Maggie), jednak będziesz miała malutki fragmencik z Dimitriem, który rzuci nieco światła na jego postać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:53 17-08-14 Temat postu: |
|
|
O! To bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać, więc wrzucaj jak najszybciej! |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:13 17-08-14 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | O! To bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać, więc wrzucaj jak najszybciej! |
Właśnie skończyłam pisać rozdział i trochę dużo tego wyszło. Ale chyba ze wrzuceniem powinnam poczekać na Agę (Eillen), bo coś wspominała, że chciałaby wrzucić przede mną.
Ostatnio zmieniony przez CamilaDarien dnia 15:55:03 17-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|