Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:17 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Cosme też ma 100 pomysłów na minutę... A w ogóle coraz bardziej mroczne robi nam się to opowiadanie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:16:34 20-07-14 Temat postu: |
|
|
No zauważyłam, jak robiłam sygnaturki
Fotki zaraz zobaczę, może akurat coś się uda ^^
Oooo.... podoba mi się ten pomysł z Danielem Ale to się pewnie wszystko milion razy zmieni, bo widzę, że nasi bohaterzy chyba zaczynają żyć swoim życiem. W obwodzie mamy jeszcze bohatera Maggie, którego ma grać Mario Casas... czuję, że tu będzie zamieszanie jak w prawdziwej telenoweli , w której nie wiadomo kto z kim, dlaczego i po co |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:18:24 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam kompletnie o tym bohaterze .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 17:21:13 20-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:28 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeszcze jedną postać w głowie, ale pozwolicie że podzielę się nią jak będę mieć pomysł gdzie ją dokładnie umieścić... i jak do końca wykreować... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:43 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Póki co mamy o czym pisać, więc z nowymi postaciami chyba nie ma co się spieszyć
Aguś, wyszło mi coś takiego i z tych zdjęć lepsze nie będzie - a przynajmniej nie przy moich "zdolnościach", więc decyzję zostawiam Tobie, czy zostawimy taką sygnaturkę, czy jeszcze poszukasz innych zdjęć
|
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:20:52 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Co do postaci to wiem... dlatego zostawiam ją w głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:54 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Christian mnie strasznie męczył, więc na szybko napisałam nexta i wrzuciłam, ale czuje, że to zmierza w zupełnie inną stronę niż pierwotnie zamierzałam... Mam nadzieję, że nam - mnie i Christianowi - to wybaczycie |
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:17 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Wybaczamy, wybaczamy (przynajmniej ja i Amelia ) i bierzemy się za czytanie.
EDIT:
Gdzie w końcu umieszczamy dom Cosme? W San Antonio?
Ostatnio zmieniony przez mina107 dnia 22:04:14 20-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:08 20-07-14 Temat postu: |
|
|
No to całe szczęście
Nie, nie. W San Antonio mieszka Ariana i mieszkał kiedyś Christian, który teraz wrócił do rodzinnego Meksyku. Cosme też mieszka w Meksyku, ale trzeba jakąś nazwę mieściny wynajść, bo gdzie konkretnie ta jego hacjenda jest to pojęcia nie mam - o to trzeba pytać drugą Agę |
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:26 20-07-14 Temat postu: |
|
|
To ja ponawiam pytanie i pytam drugą Agę. Bo coś zaczynam skrobać i nie wiem dokąd wysłać Amelię... czy duże miasto, czy mieścina.
I teraz jeszcze pytanko do Ciebie czy Christian wrócił do Meksyku jako kraju czy jako miasta? |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:58:20 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Już gdzieś pisałam, że do Meksyku jako kraju, mieścina jest mi zupełnie obojętna |
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:22 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Ok, nie wyłapałam... A to dobrze, dobrze... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:24 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Spoko, tyle tu gadamy, że nie sposób wszystkiego ogarnąć |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:56 20-07-14 Temat postu: |
|
|
To jutro ja piszę...już nie mogę się doczekać .
Sygnaturka mi się podoba, ale Cosme się nieco rozmazał - wiem, że to wina fotki, jaką wysłałam...I teraz tak - na razie niech będzie taka (bo biednego jego tylko brakuje w poście z historią), a jak znajdę lepsze zdjęcie, to się zamieni, dobrze?
Nazwa mieściny - proponuję to zrobić mieściną właśnie, bo w dużym mieście taki dom, jak chałupa Cosme by chyba nie przeszła . I może wymyślimy własną nazwę, to będzie ciekawiej?
EDIT: Brrr. Aga...Wystraszyłaś mnie tą upiorną staruszką . Brawo za genialny klimat!
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:15:44 20-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:18:24 20-07-14 Temat postu: |
|
|
Wiem, że się rozmazał... jutro jeszcze spróbuję coś z tym zrobić, bo dziś Christian mnie zbyt rozpraszał Jak się nie uda nic zrobić z tą sygnaturką Cosme, to zrobimy tak jak mówisz ;D
O! I to jest pomysł - własna, fikcyjna mieścina Tylko może trzeba ją nazwać jakoś tak "symbolicznie", żeby nazwa miała jakiś związek z całą historią, a nie tak ni z gruchy, ni z pietruchy.
Edit: haha... nie chciałam. To Christian miał się przestraszyć Musiałam się na nim jakoś odegrać ;P Do tej pory jak sobie wyobrażam jego minę, kiedy ona zaczyna narzekać jaki to jest niedobry i w ogóle, to mi się gęba sama śmieje ^^
Ostatnio zmieniony przez Eillen dnia 23:20:15 20-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|