|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:23:34 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Aguś ja osobiście również bym nie wpadała na pomysł Greta i Ignacio no ale jak sama powiedziałaś, wszystko jest możliwe tym bardziej w telenowelach
Natuś nie wiem co Ci chodził po głowie, ale ja to się zaczynam bać Grety nie ma co ukrywać to baba z jajami, ale z drugiej strony zastanawiam się czy widziałabym ją w roli aż takiej intrygantki by igrać na polu ojciec - syn, poza tym ciekawe po co? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:40 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Może dla czystej zabawy akurat Grecie pomysłów nie brakuję ale dobra pomysł porzucam może tym razem skupię się nad jej przeszłością bo Leo - to ja w sumie nie wiem co tam Aga dla niego wymyśliła |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:31:51 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Madziu nie zauważyłam wcześniej Twojego postu ;P
Christian twardy jest, da radę - poza śladami paznokci Ariany na twarzy i pazurów kota na ręce, na razie tylko boli go głowa, więc odetchnie z ulgą jak będzie boleć go tyłek, bo wtedy przynajmniej będzie mógł się skupić i pomyśleć
Ile Ignacio będzie u Cosme? Hmmm... to zależy od Cosme, także tu czekamy chyba na Agę, chociaż do rozmowy Lii i Chrisa chyba nam Nacho nie jest potrzebny? Przynajmniej póki co
A co do dzieci - faktycznie. Dlatego się zastanawiam czy w ogóle mieszanie Ignacia w coś takiego ma sens. Kusi mnie to bardzo, ale z drugiej strony co za dużo, to niezdrowo, więc może jednak pozostawić to tylko w filmiku Zobaczymy
Natuś a czy to znowu jest aż tak bardzo istotne, który z nich jest starszy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:33:56 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Ja akurat nie wątpię w to Natalko, że Grecie nie brakuje pomysłów. Ona jak mało kto potrafi tu zaskoczyć
A co do Lea to ja też się zastanawiam co Aguś wymyśliła dla niego i po cichu liczę, że wkrótce dowiemy się czegoś więcej
EDIT:
Może masz rację Aguś, na pewno przemyśle temat runięcia na ziemię Boże już to widzę biedny Christian coś tam pomyślę, może u Lii odezwie się to jej wielkie gołębie serce
W sumie Ignacio niepotrzebny do rozmowy, ale jak będą spać kilka godzin to Ignacio przez ten czas musi coś ze sobą robić prawda? No ale jeśli będzie gadał z Cosme, to problem z głowy
Dzieciata ta telenowela jakaś, ale coś dziać się musi w końcu
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 0:38:43 18-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:51:26 18-08-14 Temat postu: |
|
|
No i właśnie na to gołębie serce Lii liczyłam (a raczej Christian, który coś tu przez sen mruczy) - jakaś kawusia może i śniadanko No chyba, że jak zobaczy zadrapania na policzku, to się wkurzy, bo pomyśli, że był z jakąś kobietą i sama mu jeszcze przyłoży ;P
Co do Leo, to oficjalnie nie miałam żadnych większych planów - po prostu miał od czasu do czasu podrzucić jakieś informacje i wesprzeć Christiana Nieoficjalnie - plan jest związany z dziewczyną, która pojawia się w filmiku, ale muszę to jeszcze przemyśleć |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:05:37 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Kawusia i śniadanko? Aguś nie wiem czy Lia to taki typ dziewczyny :-D co rozpieszcza tak faceta :-D zobaczymy co sama wymyśli jak już się obudzi :-D
A co Leo to jest tak sympatyczny (swoją drogą Lia uwielbia go za to "słonko" :-D ), że grzechem byłoby go zaniedbać, tak myślę :-D
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 1:07:51 18-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:06:26 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Dubel :-P
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 1:07:16 18-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:10:53 18-08-14 Temat postu: |
|
|
O Jezus Maria, oplułam się pod koniec, jak chciałyście zrzucić Christiana z krzesła, żeby go bolał tyłek i żeby zapomniał o swoich innych obrażeniach. A potem to, że nasza telenowela jest nieco dzieciata . Ale fakt, tutaj każdy ma swoje dziecko, albo go szuka, albo coś innego się z nim stało.
Teraz Cosme ma Wam wiele, oj wiele do powiedzenia...Po pierwsze, on się tak na mnie krzywo spojrzał i spytał, kiedy to niby wykluczyłam Lię z grona "podejrzanych" o bycie jego córką. Jak mu powiedziałam, o co chodzi, to się uśmiechnął i stwierdził, że dobra robota - bo namieszałam tak, że on sam już zgłupiał...po czym mrugnął do mnie z zadowoleniem, dobrze wiedząc, że ja czasem specjalnie tak przedstawiam pewne fakty, żeby wyglądało inaczej, niż jest. O co nam obojgu chodzi? Ano o to, że jego córką - o ile ona wciąż żyje, oczywiście - może być praktycznie każda bohaterka...może poza Arianą.... I wcale nie mówię, że to któraś z Waszych...może ktoś zupełnie nowy...ale nikogo jeszcze nie wykluczajcie .
Druga sprawa - Jezu, jak ja się bałam, że odcinek się nie spodoba. O ile na początku miałam względny spokój, żeby cokolwiek napisać, to potem już nie za bardzo i nie wszystkie teksty wyszły mi tak, jak chciałam - a Wy mnie tu chwalicie, jakby to był najlepszy z dotychczasowych moich odcinków. Dziękuję .
Muszę Cosme nieco tutaj obronić - pamiętajcie, ile on lat żył sam, otoczony nienawiścią ludzi, nikt o niego nie dbał - w sumie tak sytuacja trwa nadal, zobaczcie sobie, jak potraktował go lekarz (czemu się aż tak nie lubią, Cosme powie Wam potem), do tego dodajcie scenkę, kiedy Zuluaga wyraźnie czuje, że jest mu zimno i to, jak Dolores zamyka okno - jak widać, nawet w szpitalu poza podstawową i konieczną opieką mieli go za przeproszeniem gdzieś i zostawili otwarte szeroko okno. Te szczegóły pokazują, co - po tylu latach! - wciąż sądzi się w Valle de Sombras o moim bohaterze. Nic więc dziwnego, że pomyślał, że i Ariana mogła mu źle życzyć. On po prostu nie jest przyzwyczajony, że kogokolwiek obchodzi jego los...
Ale, jak widać, jeżeli ktoś uczyni dla niego coś dobrego, potraktuje jak człowieka, niekoniecznie z sympatią, ale jak człowieka po prostu, to on się umie odwdzięczyć. Jak zrozumiał, że Arianie może coś grozić, nie bacząc na własne zdrowie poleciał jej bronić, aż Christian podniósł .
Co do Mściciela, którego uwielbiam ponad miarę (aż mi się Zuluaga tutaj ostro zazdrosny robi) - tekst o knypku ma drugie dno - Miguel Pizarro (Cosme) jest cholernie wysoki. Nie mam pojęcia, ile wzrostu ma El Gato (aktor, nie kot ), ale jakby tak stanęli obok siebie, to nie wiem, kto tutaj byłby mniejszy .
Filmiku jeszcze nie oglądałam, bo dopiero dzisiaj usiadłam po raz pierwszy do komputera po wczorajszym powrocie, ale zamierzam, a co do odcinków, to powiem tylko, że już nie wiem, którego bohatera uwielbiam najbardziej (choć przyznam, że Christian, Lia i Ariana są mi jakoś najbliżsi). Wszyscy są po prostu genialnie napisani, a to, że o każdym co jakiś czas dowiadujemy się coś nowego, jest po prostu cudowne.
Fakt z Dymitrim zaskoczył mnie totalnie - chłop nie żyje, a tyle nam zamieszania robi - cóż to stało się między nim, a jego żoną, że aż tak się pokłócili? I druga sprawa - w jakim to niby obskurnym miejscu spotkano Zuluagę kiedyś i co wiadomo o nim, czego ja nie wiem? :: Cosme, chodź no tutaj...!
Greta mnie trochę przeraża - co nie znaczy, że jej nie lubię, oczywiście. Ale budzi to, co budzić powinna - czyli lęk i obawę przed tym, co może zrobić.
Ignacio jest przekochany. Nie dosyć, że obronił Cosme, to jeszcze się zainteresował jego zdrowiem. I fakt, że on był kiedyś lekarzem, doskonale pasuje mi do tego, co chcę dalej opisać, gracias .
Zuluaga miał wrócić z Sanchezem do El Miedo. Tylko tak sobie pomyślałam, że nie za bardzo uśmiecha się osłabionemu bohaterowi latać po mieście i szukać Ignacio, skoro nie było go tam, gdzie miał być (Sanchez nie sypia w ośrodku, tak swoją drogą? Bo nie byłam pewna).
Aha, jedna rzecz wyszła sama z siebie - rozumiem, że Cosme zgodził się, aby Ariana zostawiła go samego? To i dobrze...Bo teraz może zrobić to, co...zamierza zrobić ;D.
I jeszcze jedno - mój odcinek był w sobotę, czyli następny za tydzień mam dać...? .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 10:14:38 18-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:34:02 18-08-14 Temat postu: |
|
|
No właśnie bo ja tak sobie szykowałam powoli w głowie spotkanie Grety i Ignacia - w ośrodku a nie dość, że Ignacio u Cosme - i nie wiem czy jakaś poważniejsza rozmowa się nie szykuję to Lia i Christian śpią w najlepsze w gabinecie Ignacia chociaż Greta mi tu podszeptuję, że byłoby to całkiem ciekawe spotkanie na linii Greta - Christian - Lia |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:23 18-08-14 Temat postu: |
|
|
O ile Cosme nie zmieni czegoś w ostatniej chwili, to do rozmowy z Sanchezem dojdzie - w końcu tyle się nie widzieli, więc mają sobie sporo do powiedzenia. Ale ile ona potrwa...to zależy już tylko od...Ignacio. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:29:32 18-08-14 Temat postu: |
|
|
To ja czekam na twój rozdział albo może raczej na to kiedy Ignacio zdecyduje się zakończyć rozmowę i wrócić do siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:41 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Agula co do odcinków, to co niektórzy tak tutaj zasuwają z wstawianiem, że jak policzyć średnio, to wcale nie wychodzi odcinek na tydzień Także jak będziesz chciała wrzucić coś wcześniej to ja nie mam nic przeciwko temu, ale to moje zdanie. Nich się wypowie reszta Poza tym chętnie się dowiem co takiego Cosme i Ignacio mają sobie do wyjaśnienia, bo coś mi mówi, że możemy się dowiedzieć ciekawych rzeczy
W kwestiach córki to przyznam szczerze, że ja to naprawdę zgłupiałam i nic już nie wiem, tak namotałaś pozostawię więc sprawy swojemu biegowi i poczekam co tam ostatecznie wymyśliłaś
Natalko Lia i Christian kiedyś się przekimać muszą, ale zanosi się na to, nie wiem czy się uda, że długo sobie raczej nie pośpią, bo mają parę spraw do obgadania A z tym spadaniem z fotela to kto wie - Aga mi poddała świetny pomysł i mam już pewną wizję przed oczami śmiać mi się chce jak sobie pomyślę
Spotkanie Greta - Christian - Lia? hm....ciekawe, bardzo ciekawe |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:25 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Właśnie Aga, niektórzy naprawdę zasuwają z odcinkami to się nie przejmuj tym jeden na tydzień
Ja też jestem skonfundowana w sprawie córki Cosme, zwłaszcza że jak napisałaś każda mogłaby nią być
Madziu pomysł Agi i mnie rozśmieszył, a jak jeszcze mówisz, że masz wizję przed oczami, to nic tylko czekać na Twój rozdział
A spotkanie tej trójki tak mi się nasunęło, ale oni chyba jednak muszą parę spraw obgadać i trochę się jednak zdrzemnąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:15:33 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Madziu spoko. Ja po prostu miałam taką wizję i uznałam, że muszę się z Tobą nią podzielić, ale wcale nie musi tak być ;D Miałam jeszcze jedną, jak już się położyłam spać, dotyczącą Lii i jej zwierzeń, ale to może zostawię na później
Aguś super, że już wróciłaś! I ani mi się waż czekać z odcinkiem do soboty!!! Poza tym... mówiłaś coś, że poniedziałek (czyli dziś) będzie odcinek
Co do Ignacia - od początku miałam w głowie zamysł z tym, że kiedyś był lekarzem więc cieszę się, że pasuje Ci ta opcja. I tak, Nacho czasem (a nawet bardzo często) sypia w ośrodku, dlatego postawił w gabinecie kanapę |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:20:14 18-08-14 Temat postu: |
|
|
Żę też Cosme nie wiedział z tą kanapą...pukałby mocniej .
Ej, ale odcinek miał być w poniedziałek, bo nie wiedziałam, że dam radę cokolwiek wstawić w czasie wycieczki...Czyżbyście chciały go już dzisiaj? . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|