Telenowele

Maggie · Wysłany: 16:53:01 11-04-19 Temat postu:

Ja nadal myślę, że to może być jakiś przekręt Natalio, jego zemsta za to, że Gabriela go zdradziła - to jest moja teoria

Co prawda nie wiem, czy go zdradziła, ale tak mi się ubzdurało i tego się trzymam

Także Dominic moze nawet o niczym nie wiedzieć i po prostu przekazał to, co sam uważał za prawdę.
I terapii u Raula zdecydowanie nie mozna uznać za dobrą, Nadim potrzebuje pomocy w jakimś ośrodku.

Właśnie nie rozumiem dlaczego Nadim tak ślepo wierzy Dominicowi. Niby po co Dominic miałby kłamać, ale jednak. Też uważam, że test DNA rozwiałby wszystkie wątpliwości z tym, że Ethan nie jest zainteresowany. Orson jest jego ojcem i to mu wystarczy

CamilaDarien · Wysłany: 17:40:54 11-04-19 Temat postu:

Zapraszam na odcinek

zaczytany_chomik · Wysłany: 17:42:55 11-04-19 Temat postu:

Ewa w ostatniej scenie pojechałaś po bandzie i nie wiem czy mi się to wszystko podoba. Chodzi mi o to, że biorąc pod uwagę czas, jak płynie w naszym opowiadaniu to oni znają się od dwóch tygodni góra. Ja wiem, że zdarzają się tak szybko rozwijające związki, ale znając charakter Conrado nie wiem czy za szybko.

Magdalena straciła dziecko i ojca. Podwójny cios. Dobrze że ma mężczyznę, który ją wspiera.

Scenka w szpitalu Pablo i Marcela czy ja w ogóle coś mówić

wiesz co myślę i wiesz co się stanie jak Marcela straci żywota

Ps. Nie wiem czy Nadia zdaje sobie sprawę, ale gabinet jej brata jest pod gabinetem Conrado a on nadal był w poradni

Tal tylko mówię i Madziu Conrado nie musi oddawać mu tej koszuli

Możliwe Natalio, Raul i Dominic są siebie warci i tyle i jeszcze dorzuciłabym do tego Nadima

CamilaDarien · Wysłany: 17:48:59 11-04-19 Temat postu:

Maggie · Wysłany: 17:50:14 11-04-19 Temat postu:

Ewka, nawet nie wyobrażam sobie, co teraz czuje Pablo, na pewno nie jest mu łatwo. Stracił już jedną ukochaną, a druga jest w ciężkim stanie. Zdziwiłam się, że skłamał, mówiąc że jest mężem Marceli i te tekst "ale w końcu działał w stanie wyższej konieczności, więc jebać zasady." rozśmieszył mnie pomimo przykrej sytuacji. Jestem okropnym człowiekiem

W Każdym razie wydaje mi się, że lekarz mógłby udzielić mu informacji na temat stanu Marceli jako szeryfowi, w końcu policja pewnie bada sprawę wypadku. Ale nieważne, liczy się tylko to, że Marcela ma się wybudzić!
Magdalena też nie ma lekko, jej ojciec nie żyje, a na dodatek dowiedziała się, że była w ciąży i straciła dziecko. To dużo jak na jeden raz, mam nadzieję, że David jakoś podtrzyma ją na duchu, choć to na pewno nie będzie teraz łatwe

Conrado jaki ufny, Nadia mogłaby mu jakiś akt małżeństwa podsunąć i też by podpisał

Mądry facet, wie, że de la Cruz go nie oszuka. Zastanawia mnie, dlaczego Nadia taka radosna pojawiła się u niego w gabinecie? Jeszcze niedawno była całkiem rozbita. Może po prostu perspektywa spotkania z Saverinem tak na nią zadziałała

Conrado ma rację, on trzyma Nadię na dystans, bo wie, że nie zasłużył na szczęście i że Nadia zasługuje na coś lepszego.
"Choć początkowo mężczyzna walczył ze wszystkimi zmysłami, by nie dać się ponieść chwili, to jednak poległ z kretesem na całej linii." – nie dziwię mu się, że poległ

Końcówka mnie zszokowała, pojechałaś po bandzie, Ewuś, choć już się tego spodziewałam

No i racja, nic nie będzie takie jak przedtem, choćby nie wiem jak próbowali.

Doma, jak to jest, że zawsze Ci się udaje skomentować przede mną i to jeszcze tymi samymi słowami, co ja?

Nie, błagam, Fabricia nie mogło być w poradni, przecież Conrado nie jest głupi, w życiu by tego nie zrobił, gdyby jego przyjaciel był za ścianą!! Może pojechał na lunch czy coś? Czemu mi to robicie

Hahaha dobre z tą koszulą

zaczytany_chomik · Wysłany: 17:51:46 11-04-19 Temat postu:

Wybacz, że tak krótko, ale myśli nie mogę zebrać

A Nadia sprawdzała?

, bo z tego co ja pamiętam, to drzwi do gabinetu Fabrcio były zamknięte, ale z nim w środku. I z Emily, ale kto wie może niczego nie słyszał

EDIT:
Madziu szybciej czytam

ale tak poważnie to niech wam będzie że nie było go w poradni poszli na obiad z Emily, nie chcę żeby mój Piękny chłopiec słuchał takich rzeczy

bo wątpię żeby tam cicho było

Maggie · Wysłany: 17:52:41 11-04-19 Temat postu:

Jeśli był w gabinecie to Condziu niech lepiej zbiera manatki i ucieka za granicę

zaczytany_chomik · Wysłany: 17:54:48 11-04-19 Temat postu:

Dokładnie Condziu bo jak jak starszy brat się dowie

nie ręczy za siebie w końcu to jego młodsza siostrzyczka

CamilaDarien · Wysłany: 17:58:48 11-04-19 Temat postu:

zaczytany_chomik · Wysłany: 18:08:10 11-04-19 Temat postu:

Ewka myślę, że nie chcesz, żeby dowiedział się o ich relacji w taki sposób

Ale lepiej mnie nie kuś, żeby tam wpadł

oj nie kuś

Maggie · Wysłany: 18:10:38 11-04-19 Temat postu:

Biedny Conrado

Myślę, że chyba sporo czasu minie zanim Fabricio się dowie o ich relacji. No i zdecydowanie mogli wybrać mniej publiczne miejsce. W końcu mógł przyjść jakiś klient czy coś... Nadia nie zamknęła chyba drzwi

zaczytany_chomik · Wysłany: 18:14:17 11-04-19 Temat postu:

Wpadał jak śliwa w kompot

ale tak poważnie to lepiej będzie jeśli Fabrcio ich nie przyłapie. Dla szczęki Condzia będzie lepiej

A koszulę może zatrzymać.

Maggie · Wysłany: 18:18:06 11-04-19 Temat postu:

Nie chciałabym być w jego skórze

Koszulę mu odkupi

ale z tego co pamiętam ona wylądowała na podłodze więc chyba nie jest tak źle

zaczytany_chomik · Wysłany: 18:19:36 11-04-19 Temat postu:

Oj nie chcesz

nie chcesz

Z kochanka zerwała czy tam ściągnęła koszulę brata

Patologia

CamilaDarien · Wysłany: 18:19:56 11-04-19 Temat postu:

Domi, ale ja napisałam, że się temu sprzeciwiam, a nie że chcę, żeby ich przyłapał. To nie jest dobry moment.

Madziu, wiem, że poradnia była kiepskim miejscem, ale to samo wyszło...