Telenowele

zaczytany_chomik · Wysłany: 22:50:23 25-09-19 Temat postu:

Chodzi mi o rozwinięcie menu tam gdzie jest wyłącznie laptopa powinno być okienko wyszukaj i jeśli nie pamiętasz nazwy zawsze można wpisać jpg bo chyba każdy obrazek przed wstawieniem musi mieć takie rozszerzenie więc może jakoś w ten sposób uda się odnaleźć zgubę.

Ja ostatnio wrzucam na stronę [link widoczny dla zalogowanych] i na razie wszystko działa.

Maggie · Wysłany: 22:59:42 25-09-19 Temat postu:

Aaaa ale ja już znalazłam, edytowałam tamtego posta. Urodziny Alexa są 6.05.1985 roku

Ale mam tyle zdjęć, że nie wiem czy po samym jpg bym znalazła

Myślałam o tej stronce ale mnie tam odrzuca trochę że trzeba podać nr telefonu przy rejestracji. No i nie mam też jakoś czasu, żeby się za to porządnie zabrać.

zaczytany_chomik · Wysłany: 23:05:00 25-09-19 Temat postu:

Dzięki czyli umarł krótko przed 30. Na nagrobki będzie miał 29 bo 30 mu się nie spełniła. Możesz mi to mejlem wysłać? Zdjęcie znaczy się.

Aaaa to słabo. Ja tam konta nie mam więc nie wiedziałam o nr. Telefonu

Maggie · Wysłany: 9:49:48 26-09-19 Temat postu:

No popatrz, nie dotarł do 30 chłopak. Ale przynajmniej ten wątek jest posprzątany

Wysłałam.
No właśnie ja bym chciała mieć wszystko w jednym miejscu, bo jednak sporo mam tych banerów, też w innych opowiadaniach, i tak by mi było lepiej jakbym miała konto.

zaczytany_chomik · Wysłany: 10:49:48 26-09-19 Temat postu:

Dzięki i tak przynajmniej jeden Barosso z głowy

BlackFalcon · Wysłany: 10:19:11 30-09-19 Temat postu:

Dziewczyny, ja jestem na bieżąco, tylko ostatnio nie miałam siły pisać komentarzy, za co bardzo Was przepraszam.

Czyli co, Alex już nie wraca do naszego opowiadania? Czy po prostu na razie go w nim nie ma, a potem się zobaczy? Nie, żebym za nim tęskniła, czy coś

. Swoją drogą, ja mam chyba jakiś uraz do Barosso, bo nie pomogłabym ani jednemu, ani drugiemu, choćby mnie ładnie o to prosili

.

Jak to się czasem dziwnie plotą ludzkie losy - córka operuje ojca, a ten nie ma o tym pojęcia. Zaskakuje mnie jej opanowanie i fakt, że nawet nie drgnęła jej ręka, ale pewnie miał tu coś do powiedzenia jej profesjonalizm.

Teraz co do odcinka Madzi - żal mi Roque. I to nie tylko ze względu na jego imię, kojarzące mi się z jedną z ról Miguela Pizarro

, ale tak ogólnie - był młody i po prostu wpakował się w kłopoty, ale wciąż miał szanse z nich wyjść. Do tego jego atak przypominał trochę atak padaczki - o czym sama wspomniałaś - a ja od kilku miesięcy jestem bardzo czuła w tej tematyce, więc tym bardziej mi go żal.

Faktycznie, trochę przykro, że po Enrique przyjechał ochroniarz, ale jeżeli tym ochroniarzem był właśnie Hugo, to może sobie po mnie przyjeżdżać ile tylko razy zechce

.

Zauważyłam wzmiankę o patelni i aż się uśmiechnęłam, jak o niej przeczytałam. Boże, ile rzeczy już się wydarzyło w tym naszym miasteczku na przestrzeni...ilu to miesięcy?

Doma, bardzo się cieszę, że Ingrid nic nie jest. Chyba bym Cię udusiła, jakby było inaczej

. I zgadzam się, że jej ślub był dokładnie taki, jak być powinien. Zastanawiam się tyulko, czy była na nim któraś z moich postaci?

Medina w areszcie. Dobra, da się coś z tym zrobić

.

Ewa - Twoje teksty o Orsonie wywołały u mnie niezły atak śmiechu i...dały mi furtkę do czegoś, za co Ci bardzo dziękuję (to znaczy za tą furtkę, a nie za to coś

.

Fernando to dupek. I to tyle w tym temacie.

zaczytany_chomik · Wysłany: 10:45:08 30-09-19 Temat postu:

Aga nie mas za co przepraszać

Ważne, że jesteś. I dzięki za komentarz.

Co do Alexa to wątek jest posprzątany a Barosso został odesłany w bezpieczne miejsce gdzie nie planuje rozrabiać i zacząć nowe życie. Ja osobiście uznaje jego wątek za zamknięty i myślę, że taki właśnie jest

Albie nie drgnęła rękę z jednego prostego powodu; nigdy z ojcem nie była blisko a więzi rozluźniły się już dawno temu. Dla niej ojciec to obcy facet Po drugie jej profesjonalizm wziął górę nad emocjami a lekarz nie ważne czy zszywa tętnicę ojca czy obcego człowieka profesjonalizm jest na pierwszym miejscu.

Aga jeśli się nie pomyliłam to około 10 miesięcy.

I żadnej z twojej postaci nie było na ich ślubie. Nie znają się aż tak dobrze, żeby ich na ślub zapraszać. Poza tym dałby się tam na siłę Daniela wcisnąć, ale Ingrid go nie lubi więc po co świeżo upieczoną małżonkę denerwować?

Maggie · Wysłany: 9:04:23 04-10-19 Temat postu:

Aga, dzięki za komentarz!

Dziewczyny, ja tu rzadko zaglądam ostatnio, bo rozchorowałam się i nie wiem, kiedy uda mi się skończyć rozdział. Bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że u Was wszystko ok!
No i Ewkę gdzieś nam wcięło, mam nadzieję, że tutaj zagląda.

zaczytany_chomik · Wysłany: 10:07:39 04-10-19 Temat postu:

Madziu Kuruj się! Zdrówka! Na odcinek zaczekamy w tym problemu nie ma. Wiadomo zdrowie najważniejsze. Ja utaj zaglądam, ale na razie pochłaniają mnie inne sprawy więc nie pisze wolę aby nowy sezon 9-1-1 przyprawiał mnie o zawał serca

Maggie · Wysłany: 11:25:51 04-10-19 Temat postu:

Dzięki :*
Możemy zrobić sobie małą przerwę po premierze 3 temporady, dać czas Ewce, żeby miała kiedy nadrobić.
Ale coś mało Ryana w tym sezonie

BlackFalcon · Wysłany: 11:54:46 04-10-19 Temat postu:

Madziu, wracaj nam szybko do zdrowia!

Ja na razie nic nie pisałam, bo w moim życiu zachodzą pewne zmiany i miałam tez dość sporego doła z pewnych powodów. Ale na pewno niedługo się zbiorę i coś napiszę, tylko muszę ogarnąć czasowo, w którym punkcie historii jestem, w sensie czy pisać od momentu, gdzie przerwałam, czy stwierdzić, że minęło ilka dni/godzin/lat

.

zaczytany_chomik · Wysłany: 13:07:00 04-10-19 Temat postu:

Madziu z tego co wiem Ewka chyba jest na bieżąco, ale pewności nie mam, a przerwa nam nie zaszkodzi

Mało, mało, ale liczę, że jego wątek się rozkręci

Aga mamy 30 kwietnia więc dla porządku byłby lepiej gdybyś uwzględniła przeskok czasowy w swoim odcinku, ale decyzja należy do ciebie.

BlackFalcon · Wysłany: 13:23:25 04-10-19 Temat postu:

Czyli ile dni minęło od mojego? Bo nie wiem, czy dobrze liczę

.

Maggie · Wysłany: 13:31:36 04-10-19 Temat postu:

Aga, dzięki już czuję się coraz lepiej! I też mam ostatnio doła, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie.

Byłoby fajnie, gdybyś pamiętała o przeskoku i po prostu nie wykorzystywała innych postaci jeśli chcesz opisać co się działo pomiędzy. Ale myślę, że przeskok czasowy akurat wszystkim dobrze zrobi, dzięki temu można popchnąć nasze wątki do przodu. I szczerze mówiąc, nie pamiętam gdzie u Ciebie się urwała akcja

Ale ślub Juliana i Ingrid był 9 kwietnia, więc podejrzewam, że gdzieś w tym momencie.

Doma, mam nadzieję, że jego rola się rozwinie, bo na razie to Buck spędza więcej czasu z jego synem

Ale węszę jakiś romansik w tym sezonie, jakaś pani strażak czy coś

Ja mam rozdział już zaczęty jakby co tylko jakoś nie mam kiedy go skończyć

A miałam dzisiaj taki dziwny sen, że kończyłyśmy nasze opowiadanie i ja nie zdążyłam pozamykać moich wszystkich wątków

To chyba efekt gorączki.

BlackFalcon · Wysłany: 13:35:51 04-10-19 Temat postu:

To chyba musiałaby się jakaś tragedia stać, czy coś, żebyśmy kończyły opowiadanie nie czekając, aż zamkniesz wszystkie wątki! Tak na pewno nie będzie, razem pozakańczamy wszystko, co trzeba...ale do tego jeszcze daleka droga, bo za dobrze mi się z Wami pisze

.

Czyli trzy tygodnie? O.o OK...da się zrobić.

A dołek...no cóż, dwie ważne rzeczy szły nie po mojej myśli, jedna ma szansę się poprawić, druga chyba nie za bardzo. A Tobie mogę jakoś pomóc?