Telenowele

Maggie · Wysłany: 20:08:16 11-10-19 Temat postu:

A tak uznałam, że Hugo jest ostatnio przewrażliwiony i po prostu wszystko go wkurza, a do Alexa miał jeszcze kilka pytań

A może poczuł się wykluczony z misji. Nie wiem, coś tam mu odwaliło po prostu

Bo Hugo ogólnie planował go oddać z powrotem w ręce policji i może dlatego się wkurzył, że ta kanalia wróci do prawie normalnego życia? Coś w tym stylu

Nawet jak znajdziesz to nie sądzę, że poskładasz fakty, bo moja historia jest trochę rozległa

Staram się co jakiś czas przypominać o wydarzeniach z przeszłości, ale wiem po sobie, że czasem się po prostu nie zwraca uwagi na takie rzeczy

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:05:26 11-10-19 Temat postu:

Madziu rozumiem no cóż myślę że Victoria musi mu wyjaśnić dlaczego tak postąpiła bo zdradzę ci że pierwotny plan był taki że Alex idzie z powrotem do kicia ale po tym co zrobił cząstka mnie uznała, że facet zasługuje na drugą szansę.

Acha ok, ale kto wie może trafię bo chociaż z moim celnym okiem? Na razie strzelam jak kulą w płot, ale kto wie może w końcu trafię coś, cokolwiek

Maggie · Wysłany: 21:13:22 11-10-19 Temat postu:

Też uważam, że zasługiwał na drugą szansę. Ale Hugo ma swoje zdanie

haha może trafisz, rzucam ciągle lekkie aluzje, zobaczymy. Niedługo już nie trzeba będzie strzelać, bo napiszę o tym wprost

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:27:42 11-10-19 Temat postu:

Może mieć w końcu Alex dla niego nigdy miły nie był

będę strzelać tylko nad amunicją muszę pomyśleć

Maggie · Wysłany: 21:41:26 11-10-19 Temat postu:

Mało powiedziane

W dodatku Hugo może miał nadzieję na wydobycie więcej informacji od Alexa, dlatego się trochę zdenerwował.

Haha Ok

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:44:02 11-10-19 Temat postu:

Tylko pytanie czy Alex wiedział coś więcej?

Idę kupić broń

Maggie · Wysłany: 21:48:18 11-10-19 Temat postu:

Alex wie bardzo dużo, bo wie to, co ja

Ale nie jest jedynym źródłem informacji. Po prostu moi bohaterowie będą musieli trochę bardziej pogłówkować

Powodzenia

zaczytany_chomik · Wysłany: 22:30:50 11-10-19 Temat postu:

Alex nagrał jedną taśmę dla Conrado jego zeznania więc kto wie może druga powędruje w ręce Hugo? Droga wolna

Szukam szukam

Maggie · Wysłany: 10:02:58 12-10-19 Temat postu:

Ale jaką taśmę? Coś przegapiłam?
Hugo raczej myślał, że jak będzie miał Alexa w garści to pomoże mu on zniszczyć Fernanda, a tutaj takie rozczarowanie. Będzie musiał chłop jeszcze trochę wytrzymać, bo Fernanda nie da się tak łatwo pokonać

zaczytany_chomik · Wysłany: 10:36:53 12-10-19 Temat postu:

Tak taśmę w wersji HD. Zeznania Alexa, wszystko co wiedział o zbrodniach ojca, takie tam pożegnanie nagranie ma Conrado acha i jeszcze Victoria musi spotkać się z Hugo i mu telefon oddać kto wie może tam Alex coś zostawił. Pożyczę go sobie do następnego odcinka.

Maggie · Wysłany: 10:49:02 12-10-19 Temat postu:

Super!
Conrado cieszy się, że Alexowi udało się wyrwać i może zacząć nowe życie.
Jasne, bierz go

BlackFalcon · Wysłany: 12:23:50 13-10-19 Temat postu:

Nico w kawiarni jakoś mi nie pasuje, to tak, jak błąd gramatyczny w perfekcyjnie napisanym tekście. Niech on się zwolni, czy coś, bo jakoś nie mogę się przyzwyczaić do jeg obecnoścci w tamtym miejscu

.

Poza tym faktycznie mam wrażenie, że rodzina Barosso, w ten, czy w inny sposób kładzie łapę na miasteczku. To znaczy zawsze byli w nim obecni, ale w końcu to przez członka ich rodziny Sambor siedzi w więzieniu - czy w areszcie - teraz Nico i kawiarnia...a i wybory. Przydałaby się druga, równoważna im siła, stojąca po dobrej stronie...i mam nadzieję, że Conrado taką siłą będzie, że mimo wszystko, co przeżył i co przechodzi, facet się nie załamie.

A właśnie, od kogo były te SMSy? Bo nie wiem, dlaczego, ale skojarzyły mi się z Nadią

.

Jak strasznie mnie wkurza czepianie się i obwinianie kogoś, kto był w danej sprawie całkowicie niewinny! Dlatego właśnie wkurzyło mnie tak strasznie opowiadanie bzdur na temat Roque i dzieciaków w ogóle. Faktycznie, trzeba coś z tym zrobić, tylko nie można działać na żywioł, bo jeszcze reszcie się coś złego przydarzy.

Dziękuję za wzmiankę o Cosme, zawsze lubię, jak któryś z moich bohaterów jest chociażby przez chwilę wspomniany w czyimś odcinku

.

Co do informowania Hugo...cóż, w końcu jest przyjacielem/wspólnikiem reszty, więc powinni go poinformować. Ale może po prostu ja jestem zbyt stronnicza

.

Zaraz, to Ariana nie wiedziała o Andresie?

. Ale o Lydii wie, prawda?

zaczytany_chomik · Wysłany: 13:18:27 13-10-19 Temat postu:

Aga tutaj się z tobą nie zgodzę; Sambor siedzi w Areszcie Śledczym (dostał na razie trzy miesiące czeka na proces który pewnie będzie późnym latem) siedzi przez własną głupotę nie Alexa.

A mi tam Nico do kawiarni pasuje.

Maggie · Wysłany: 18:57:28 13-10-19 Temat postu:

Aga, dzięki za komentarz!

Praca w kawiarni to warunek zwolnienia Nicolasa, więc niestety będziesz musiała się z nim trochę pomęczyć

Od kogo Conrado dostaje smsy będzie się powoli wyjaśniać - mogę tylko zdradzić, że nie wróży to nic dobrego

Dzieciaki wezmą sprawy w swoje ręce i spróbują dać Roque sprawiedliwość na jaką zasłużył, ale po drodze na pewno będzie niebezpiecznie.
Nie pamiętałam, czy Ariana wie o Andresie i Lydii, dlatego tak napisałam. Może zna tylko część historii, jeśli Cosme chce, może jej wszystko opowiedzieć

Ewka, super że jest odcinek!
Zacznę od tego, że nie spodziewałam się pogodzenia Condzia i Nadii, zaskoczyłaś mnie

Ale mam wrażenie, że tym razem Conrado jest bardziej wycofany co o wiele bardziej do niego pasuje. Nie wiem tylko jak mam teraz pociągnąć ten wątek, bo w końcu ostatnio Conrado odbył poważną rozmowę z Fabriciem, w której powiedział mu, że między nim a Nadią wszystko skończone

Nie wierzę, że to Dimi wysłał tę wiadomość, sfingowanie śmierci po raz drugi to już przesada. Ale pasuje mi tutaj Patric jako zazdrośnik beznadziejnie zakochany w Nadii. Na miejscu de la Cruz sprawdziłabym to tak jak radzi Conrado. I uważałabym na Patrica.
Rozwalił mnie Emiliano - klown chcący się zatrudnić jako asystent w wydawnictwie. Węszę romans i zastanawiam się, czy ten mężczyzna ze snu Nadii to nie był czasem David Zepeda (swoją drogą nie cierpię gościa, więc nie wiem jak to wpłynie na mój stosunek do Emiliano).

Dayana trochę poszła po rozum do głowy, co mnie cieszy. Zawsze mnie rozwala jak piszesz o niej i o Joaquinie, bo on ją traktuje tak protekcjonalnie, dokładnie tak sobie te ich scenki wyobrażam. A ten tekst: W sumie gów*o go to obchodziło, ale był ciekaw odpowiedzi. - cały Joaquin

Do Kanady to on raczej teraz nie może pojechać, ale może pomóc Dayanie z papierkową robotą i wysłać kilku ludzi, żeby zorientowali się w sytuacji. Swoją drogą dostała kartel w spadku? Cóż za hojność ze strony Cayetana

Biedna Camila, niech ktoś jej wreszcie powie, że Santi to jej przyrodni brat, błagam! Santi tez nie zdaje sobie sprawy, że to jest jego siostra? Może Jaime mógłby go uświadomić? W końcu wydaje mi się, że są w tym samym wieku i w tej samej klasie. Jaime ma 13 lat.

Końcówka złowieszcza. Kto taki może chcieć szpiegować Saverina? Znów pierwsza myśl - Patric, ale on sam jest przecież detektywem, więc zbadałby go sam. Druga myśl - Emiliano. Może ma jakieś ukryte porachunki, ale naprawdę nie mam pojęcia o co może chodzić

CamilaDarien · Wysłany: 19:42:05 13-10-19 Temat postu:

252. Madzia

Jak Condzio grał w jednej drużynie z Marcusem na meczu, to myślałam, że Gilberto jest jego prawdziwym ojcem. Zaskoczyło mnie to, że jest synem kuzyna Sonii. Czyli że jest spokrewniony z Hugiem

Może być ciekawie

Trzeba przyznać, że pułkownik zyskał moją sympatię. Zdradził Saverinowi poufne informacje zapewne w nadziei, że można jakoś zapobiec budowie tego feralnego mostu. Ten Fernando już nie wie jak kombinować, skoro wymyśla takie rzeczy.

Hugo wpadł

Alex zadzwonił do Saverina z jego telefonu, to się kiedyś musiało wydać. Teraz Condzio będzie myślał, że Delgado go zdradził.

Aidan będzie reprezentował Sergia w sądzie. Jest dobrym adwokatem, więc na pewno wygrają, a wtedy Leonor już nie będzie mogła się sprzeciwiać jego spotkaniom z synem. Aidan dobrze mu radzi

Wow, normalnie nie wierzę, że Leonor tak normalnie rozmawiała z bratem. To do niej niepodobne. Może oświadczyny Ethana tak na nią zadziałały

"Bo boję się, że Jamie będzie go wolał ode mnie" - To cię boli

I dobrze, że będzie wolał Sergia, bo jest znacznie lepszy od Leonor

No i się wydało, kto jest ojcem Lorriego. Spodziewałam się, że to brat Joaquina, ale szkoda, że usłyszał to również Camilo. Owszem, on też zasługiwał na prawdę, ale sposób, w jaki się dowiedział, nie był moim zdaniem odpowiedni. I jeszcze miał zawał przez Leonor... Biedny Camilo

Lucas wykorzystał demencję Jorge Villanuevy i podszył się pod jego syna Renza. Niewiele się dowiedział, ale przynajmniej próbował

Matka Lucasa pracuje przy śledztwie?

Podoba mi się pomysł, żeby Cosme i Ariana wydali razem książkę

Nagle zjawił się Hugo ze złymi wieściami i Ari pojechała z nim do szpitala. Dobrze, że zabieg się udał

Komentarz Huga na temat kanapy Ariany

Jeszcze Jaime rozpowie gdzieś, że mają romans

Hmm, szkołę obserwuje gość w garniturze i okularach przeciwsłonecznych?

Joaquin Villanueva

Pewnie to od niego Rocky kupuje dragi. Biedny dzieciak

Szlachetnie ze strony Quena i jego paczki, że chcą zrobić zrzutę i spłacić długi kumpla

Saverin i jego rozmowa z Barosso. Nie wierzę, że on zabił syna Condzia. Powiedział tak tylko po to, żeby go zranić, bo chłopak na pewno żyje i jest nim Quen

Przynajmniej mam taką nadzieję. Z drugiej jednak strony Enrique go nie lubi, więc byłoby ciężko Condziowi zyskać jego sympatię.
Nie dziwię się, że Saverin potrzebował po tym wszystkim rozmowy z przyjacielem...