|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:57:00 25-06-20 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć! Staram się, staram, ale słabo mi wychodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3492 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:43 25-06-20 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki, żeby odcinek udało ci się szybko skończyć, ale zero presji |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:48 19-07-20 Temat postu: |
|
|
Wreszcie udało mi się dokończyć rozdział! Przepraszam, że tak to długo trwało. Zapraszam na odcinek!
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3492 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:25 19-07-20 Temat postu: |
|
|
Wreszcie odcinek, a już się bałam, że o naszej gromadce zapomniałaś. U mnie wszystko w porządku, a co do odcinka to nie spodziewałam się, że Ari nie może mieć dzieci. Jestem w szoku i jest mi nie co przykro, ale z drugiej strony, może dobrze, że właśnie tak się stało, w sensie że wie teraz i ma czas się z tym oswoić. I nie ma powodu aby czuć wyrzuty sumienia z powodu tego że czuje ulgę w końcu nie każda kobieta chcę mieć dzieci i nie ma w tym absolutnie nic złego. No i jeśli Jamie przypomina zarówno Julianowi jak i Ingrid Ingrid z czasów poprawczaka to nie wróży nic dobrego
Quen zaczyna igrać z ogniem, albo raczej z diabłem i wcale mi się to nie podoba. Tak chcę odkryć sekrety Barosso, ale zapomina, że jest tylko dzieciakiem. A Javier zawsze w formie nie wiem czy bardziej rozwalił mnie tekst o Armanim czy le jako że jestem geniuszem, widzę to, co jest nieuchwytne dla zwykłego oka. Ale chyba wolę ten o projektancie.
Ale odcinek wygrywa – Powiedział Stalin, zapraszając Hitlera na herbatkę. Pogięło cię? aż oplułam monitor. Hugo zachowuje się jak urażona primabalerina, ma nieco racji, lecz zapomina, że Vicky nie była kiedyś wśród jednego procenta i każde z nich swoje przeszło.
Panie i Panowie! Mieszkańcy Monterrey i okolic! Pora zacząć grę. To będzie niezapomniana noc.
A ja spodziewałam się spokojnego wieczoru i czemu mam wrażenie, że to Santos maczał w tym swoje paluchy w końcu chciał mieć hotel dla siebie i cholera ależ jestem ciekawa tej ich gry |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:37 08-08-20 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie mogę się w sobie zebrać, żeby dokończyć ciąg dalszy Mam nadzieję, że niedługo mi się uda
Doma, dzieki za komentarz! Cieszę się, że ktoś tu jeszcze zagląda. Czy Santos maczał w tej sprawie palce - dowiesz się w kolejnym rozdziale. Nie wiem niestety, kiedy mi się uda go skończyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:06 03-04-21 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda!!
Muszę to tutaj napisać, bo inaczej lenistwo weźmie górę - po świętach dokończę wreszcie odcinek i może ruszymy dalej z naszym dziełem!
Korzystając z okazji chciałabym Wam żyć radosnych Świąt Wielkanocnych, dużo smaczności i mało dodatkowych kilogramów W tych niespokojnych czasach ważne jest, żeby znaleźć chwilę na odpoczynek i refleksje oraz żeby cieszyć się z każdego dnia przeżytego wspólnie z rodziną i bliskimi. Życzę Wam pięknych i spokojnych Świąt! |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:05:29 02-05-21 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na rozdział Mam nadzieję, że teraz jakoś ruszymy i uda nam się dodawać odcinki w miarę regularnie.
Krótkie przypomnienie, co się działo w poprzednich odcinkach:
W poprzednich odcinkach…
• Alejandro Barosso ucieka z więzienia, porywa Viktorię i ukrywa się w El Tesoro. W zamian za pomoc w ukryciu, dostarcza Viktorii i Hugowi cennych informacji.
• Fernando dowiaduje się, gdzie przebywa jego syn i postanawia go zabić. Viktorii i Javierowi udaje się sfingować śmierć Alexa, upozorowują pożar El Tesoro i pomagają mu wyjechać. Hugo jest zły, że nie wtajemniczyli go w ten plan.
• Alejandro informuje Conrada, że powodem, dla którego zginęła Andrea Bezauri jest zemsta za śmierć Mercedes. Nayera popełniła samobójstwo po rozmowie z Saverinem, co zaznaczyła w swoim liście pożegnalnym. Fernando zemścił się okrutnie, mordując żonę Conrada i topiąc jego nowonarodzonego synka w rzece.
• Quen, Marcus i Felix próbują zdemaskować Templariuszy, by pomścić zmarłego przyjaciela. Szukają powiązań kartelu z burmistrzem Rafaelem Ibarrą. Quen i Marcus zatrudniają się w sztabie wyborczym Rafaela. Przypadkowo znajdują zdjęcie Ofelii i drogą dedukcji stwierdzają, że Enrique został adoptowany.
• Na wieczorze hazardowym w El Paraiso Marcus wygrywa z Joaquinem, licząc karty. Villanueva jest wściekły, ale pozwala jemu i jego przyjaciołom odejść wolno, kiedy dowiaduje się, że jest on spokrewniony z Hugiem. Lucas i Javier udzielają reprymendy nastolatkom. Marcus daje Hernandezowi do zrozumienia, że wie o jego krzywoprzysięstwie z przeszłości. Zarówno Luke jak i Javier są skonsternowani.
• Santos DeLuna szantażuje Conrada, śledzi jego znajomych i w zamian za milczenie chce dostać hotel w Monterrey. Saverin się na to nie zgadza.
• Fabricio jest podenerwowany, dowiadując się o obecności Santosa w miasteczku. Nadal podejrzewa, że to DeLuna rozniósł wieści o Fausto na kampusie.
• Fabricio i Emily dowiadują się, że będą mieli bliźniaki. Emily boi się, że je straci. Dzieli się z mężem historią z przeszłości – miała romans z kolegą z pracy i zaszła z nim w ciążę, ale straciła dziecko.
• Warunkiem zwolnienia Nicolasa z odwyku jest praca w kawiarni Camila. Kiedy Nico dowiaduje się, że ojciec okłamał go w sprawie Alby, jest wściekły i gotów zniszczyć ojca. Mówi Hugowi, że chce pomóc Conradowi.
• Ariana i Hugo podstępem próbują zdobyć informacje w sierocińcu przy klasztorze Miłosierdzia w Pueblo de Luz. Ariana przypadkowo dowiaduje się, że nie może mieć dzieci i dzieli się tym z Ingrid. Żeby odegnac złe myśli, Santigo decyduje się urządzić „baby shower” dla Lucy.
• Hugo zarzuca Conrado i Viktorii, że wiele obiecują mieszkańcom Valle de Sombras, ale żadne z nich nie robi nic, by te obietnice spełnić. Daje Saverinowi do myślenia.
• Conrado urządza bankiet z okazji otwarcia hotelu w Monterrey. Zjawia się miejscowa elita Valle de Sombras, Pueblo de Luz i Monterrey. Nagle wszyscy dostają tajemniczą wiadomość o grze, która ma się rozpocząć. Nikt nie ma prawa opuścić hotelu.
EDIT:
Według moich obliczeń, przyjęcie w hotelu odbywa się w nocy z 22 na 23 maja (piątek/sobota).
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 11:38:18 02-05-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3492 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:54 02-05-21 Temat postu: |
|
|
Jestem i ja z komentarzem ależ nam kazałaś czekać na odcinek! Ale było warto! Kurde co tu się nie działo. Zacznę cbyns od tego, że spodziewałam się że za tym wszystkim stoi Santos. Jakoś mi to podpowiadała intuicja. Fernando moim zdaniem nie zna się aż tak na nowych technologiach chociaż może zrobił to we współpracy z Santosem? Po tych dwóch można się tego spodziewać ale czy Fernando by tak ryzykował? Niektóre sekrety Conrado są jego sekretami.
Co do Hugo to co on takiego odkrył? Jedyne co mi przychodzi do głowy to że jest jakoś spokrewniony z rodziną Astrid a może to ma związek z Carolina? Ale jaki? Ja tego nie widzę ;D
Fabricio dostał w brzuch od Huga no i nie chce być w skórze Santosa jak Fabrcio go dorwie. Kilka zębów poleci 😂😂 o ile będzie miał tak mocny cios.
Eva całującą Fernando. Fuj. Cha dobrze ze Victoria nie dostała takiego zadania.
Kurde Santos dobrze się do tego zadania przygotował. To jasno daje do zrozumienia ze musiał obserwować Conrado od dawna bo nie poznał tych sekretów z dnia na dzień to proces, który trwał dłużej. I to dużo dłużej. Myślę ze obserwował Go od dawna.
I podejrzewałam, że Santos to haker więc teraz myślę że spora część mógł zdobyć zdalnie. Tylko pytanie jak to możliwe że jest lepszy od Victorii. Trzeba mu pokazać jak to się robi
Cieszę się że Hugo i Victoria porozmawiali szczerze i zostali przyjaciółmi
I brawo że Conrado powiedział o wszystkim o Andrei zdradził część prawdy. Przytulam go do siebie wirtualnie.
Odcinek genialny jak zawsze i mam nadzieję że teraz po przerwie ruszymy z pisaniem. Buziaki!
I data jak najbardziej mi pasuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3492 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:44 07-05-21 Temat postu: |
|
|
Nowy odcinek własnie wylądował! Jak dobrze wrócić do ... domu |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:49:11 07-05-21 Temat postu: |
|
|
Gęba mi się śmieje sama do monitora. Nie tylko dlatego, że jest odcinek ale też komentarz do mojego rozdziału, tęskniłam za tym wspólnym pisaniem i komentowaniem, wymienianiem się spostrzeżeniami
Dziękuję za komentarz!
Conrado dziękuje za wirtualnego przytulasa, przyda się facetowi no i ja rownież mam nadzieję, że teraz ruszymy z kopyta!
Mam ochotę skomentować odcinek od tyłu, no bo... O MÓJ BOŻE!!
Przyznam szczerze, że w przeszłości kilka razy mi do glowy przychodził ten szalony pomysł, ale zawsze jakoś od tego odchodziłaś, historia z Mario czy historia z Gwen. Ale tym razem wyszło szydło z worka i powiem tak: Fernando to gnida jakich mało, Viktoria tak długo tłumiła w sobie te wspomnienia, że na pewno nie jest jej teraz łatwo. I rzeczywiście, też bym chyba wolała być uznawana za córkę rzeźnika z El Paso niż Fernanda Barosso, bo kto by chciał?
A do tego wszystkiego biedny Alejandro... Tak, biedny. Ten facet nie zasłużył na śmierć a juz na pewno nie z rąk własnego ojca. Teraz wreszcie wyjaśniły się bardziej motywy Vicky. Ale kurcze może jestem nienormalna, ale nadal wierzę, że on jednak żyje i że Fernando nie byłby zdolny do zabicia własnego syna. Nawet jeśli Alex znał jego największe tajemnice
Conrado musi bardziej pomyśleć o zabezpieczeniach, gdzie on miał głowę, że nawet głupiego ciśnieniomierza nie było w hotelu. Muszę sobie z nim uciąć pogawędkę. A Julian to jednak spostrzegawczy doktorek nie ma co!
Santos pogrywa sobie z Fabriciem - najpierw daje mu zadanie porozmawiać z ojcem (wnioskuję, że właśnie takiego smsa dostał) a potem i tak ujawnia światu koligacje rodzinne Guerra i Zuluaga.
Cieszę się, że Fabcio porozmawiał z Cosme i rozumiem go doskonale - bycie Guerrą jest częścią jego tożsamości. Podkreślałam to już wiele razy w komentarzach i nadal tak uważam - Fausto jaki był taki był, ale wychował go. Może nie był ojcem idealnym, czy może raczej opiekunem, no i wiemy ze miał swoje za uszami ale mimo wszystko sie starał. Fabricio miał dobry dom i myślę, że Cosme powinien mimo wszystko cieszyć się, że jego syn dorastal tak a nie inaczej i że wyszedl na ludzi a nie skończył gdzieś w kartelu albo w innej działalności przestępczej. Wiem, że odczuwa żal, że nigdy nie mogł syna sam wychować, ale jednak ważne jest dobro dziecka.
Podoba mi sie V jak Vendetta. Rzeczywiście Santos ma dużo żalu wobec Conrada i zemsta tez mu chodzi po głowie. A uderzając w Fabricia i Emily tez wyrządza krzywde Conradowi, o czym doskonale wie.
Doma dała mi kopa do pisania, więc kto wie, może w przyszłym tygodniu pojawi się kolejny rozdział
Szkoda tylko, że chyba nikt oprócz nas tu nie zagląda...
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 20:58:23 07-05-21, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:19 09-05-21 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wszystkie odcinki, ale nie będę komentować wszystkich z braku czasu, mam nadzieję, że mi to wybaczycie
Skomam tylko te najnowsze.
Madziu, przyznam szczerze, że ta zabawa w SMS-y była dość zabawna. Co prawda nieco chora także, ale ubawiłam się nieźle
Najlepsze zadanie dostał Fabcio "Daj się uderzyć nieznajomemu", a tekst Saverina "Chętnie bym pomógł" to już w ogóle wygrał
Jestem ciekawa co takiego odkrył Hugo. Przyszło mi do głowy, że Barosso jest ojcem Astrid, ale to chyba niedorzeczne
Tak w ogóle zastanawiam się co by było gdyby w tym hotelu był też Villanueva Ciekawe jakie dostałby zadanie Mogłoby być ciekawie, gdyby jakiś jego sekret ujrzał światło dzienne
O matko! Nadia i Ariana prawie zeszły w tej saunie! Dobrze, że nic im nie jest i Zuluaga zdążył na czas sprowadzić pomoc.
Dominika, też chyba zacznę od końca, bo jestem w szoku. W najśmielszych snach nie spodziewałam się, że Barosso jest ojcem Vicky.
Niezły nas zafundowałaś ZONK. I w sumie pochwalam jej decyzję, bo też bym wolała być córką rzeźnika z El Paso niż Barosso. xD
Condzio dobrze poradził Fabciowi, żeby wreszcie pogadał z ojcem. Co prawda, ich rozmowa przypominała trochę gadkę umoralniającą. Cosme chyba trochę się spóźnił z wychowaniem, bo Fabricio to już duży chłopczyk i sam może decydować. I mam wrażenie, że Zuluaga usilnie próbuje przekonać syna do tego, że Fausto był złym ojcem. A może chce przekonać samego siebie? W każdym razie nie powinien zmuszać syna do zmiany nazwiska. To egoistyczne.
Santos grozi Emily i Fabciowi, że ich dzieci się nie urodzą?!
Psychol
Nie wierzę, że uśmierciłaś Alexa... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:22 09-05-21 Temat postu: |
|
|
Ewka, ślicznie dziękuję za komentarz! I doskonale rozumiem brak czasu, cieszę się, że mimo wszystko znalazłaś te parę minut, żeby skomentować, bo brakowało mi tego
Twoje spostrzeżenia są... ciekawe. Nic więcej nie powiem
A odnośnie odcinka Domy, to Santos nie groził Emily i Fabriciowi tylko przywoływał historię z przeszłości, kiedy to Emily straciła dziecko (miała romans z kolegą z pracy i zaszła z nim w ciążę, ale dziecko nie przeżyło).
Mam jeszcze większego kopa do pisania teraz, kiedy się tu ponownie zebrałyśmy. Brakuje tylko Agi. Ciekawe czy jeszcze tu czasem zagląda
Mam nadzieję, że teraz ruszymy z kopyta i uda nam się dokończyć opowiadanie, wybory za pasem, ja mam ślub w przygotowaniu i kilka pogrzebów, więc trzeba wreszcie ruszyć z tym koksem! |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:36 09-05-21 Temat postu: |
|
|
A tak, faktycznie było coś takiego, że Emily kiedyś poroniła.
Umknęło mi to...
Aga raczej nie wróci... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:45 15-05-21 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na nowy odcinek
Miałam w planach opisać dużo więcej, ale odcinek byłby zdecydowanie za długi, więc zdecydowałam się to rozbić na dwa rozdziały, żeby za bardzo nie mieszać w miejscu i czasie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3492 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:45 15-05-21 Temat postu: |
|
|
A miałam dziś do Ciebie pisać czy szykuje się nowy odcinek? I proszę ściągnęłam go myślami. Do rzecz;
Zaczyna mi się podobać ten dziwny układ między Victorią a Hugo. Ni to przyjaźń ni to partnerzy w zbrodni. I myślę, że Victoria czuje ulgę że wreszcie ktoś po za jej mężem zna jej sekret. I go nie zdradzi. Długo to w sobie dusiła (i ja też) może nie od początku NMD, ale od dłuższego czasu.
Fabrcio dał w pysk Santosowi. Kto by pomyślał, że nasz Piękny chłopiec jest zdolny do takich czynów. I kurde zapamiętałaś, że Javi ma kartę medyczną Emily na szybkim wybieraniu
Acha i o ile teoria Hugo jest nieprawdopodobna, ale możliwa umoczyć Fernando w brudne interesy aby był skończony jeszcze bardziej, ale mam inną otóż moim skromnym zdaniem jest jeszcze Ibarra. Tak nazywa się burmistrz Pueblo de luz? Niczego nie pokręciłam. Otóż jego syn to tak naprawdę syn Conrado i on wie, że dopóki Ferdzio żyje to chłopak nie jest bezpieczny więc pomaga go pogrążyć. Ma to sens. Poza tym obaj mogą współpracować z Santosem.
Żal mi go. Miał plany, marzenia i tak może szantaż to nie jest dobra droga aby zrealizować je, ale w ostateczności nie zasłużył na taki los. Stracił wszystko włącznie z rodziną. I sprawił, że mam go ochotę uściskać.
Tylko jak się dowiedział. Jeśli Hugo ma rację i Jaquin jest jego współpracownikiem to on mógł się jakoś dowiedzieć, ale jeśli jest Ibara to Santos sam jakoś musiał do niego dotrzeć. Czas pokaże. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|