|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:29 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Eillen napisał: | Właśnie nie wiem. Dominika chyba jest do tyłu... |
No też mi się tak wydaje, ale jak masz rozdział, to wstawiaj! Nikt się nie pogniewa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:33 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Nie chcę się komuś w kolejkę wpychać |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:33 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Ok, dziewczyny naprawdę przystopujmy, bo za dużo tych odcinków jak na 2 dni, ja nawet nie nadążam czytać! A tak jak będziemy rozbudzać ciekawość stopniowo to będzie znacznie bardziej interesująco i każdy będzie miał czas na zastanowienie się nad akcją w swoim fragmencie i nie będzie potem mówił: "wyszedł marny, ale wstawiam"
Co do kota to przecież jak to jest stary dom to nawet po ogrodzie mu mogą jakieś bezpańskie kocury latać i jakimś cudem wejść do domu. A może Arianie się spodoba jakiś kotek i weźmie go do domu, żeby zrobić Cosme niespodziankę? ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:04 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Ja myślałam, że kotek to już jest/będzie zaprzyjaźniony z panem domu, ale tak też może być |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3493 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:28 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | Dominika- świetny rozdział Na miejscu Viktorii gdybym miała tyle forsy już dawno uciekłabym do USA, ale czego się nie robi dla rodziny
No i Viktoria wplątała się w jakieś gierki mafiosów, ale wychodzi na to, że to tylko rodzinna kolacja
PS. Czy w Meksyku są szeryfowie? Jakoś nigdy nie słyszałam. |
Magda zacznę od tego, że twoja enterada jest boska. Oglądam ją w kółko i nie mogę się napatrzeć. Kiedy brak mi weny włączam ją i oglądam dopóki mi nie przyjdzie coś do głowy. Cieszę się iż odcinek się podobał . Co do szeryfa dałaś mi z tym do myślenia i sprawdziłam i nie znalazłam niczego konkretnego. W Meksyku policję dzieli się na federalną, stanową i samorządową mogę tylko zgadywać, iż policja samorządowa to szeryfowie.
Teraz Greta, która wyrasta na moją ulubienicę. Pewna siebie i niebezpieczna ciekawi mnie, z jakiego powodu i ona dołącza do klubu „Zniszczyć Barosso” . Ja osobiście z niecierpliwością wyczekuje spotkania tej dwójki.
Zastanawia mnie jeszcze postać Nadii i co wspólnego z tym wszystkim Facundo a co do pana T. Nie lubię go. To taki typ z pod ciemnej gwiazdy takie mam odczucie.
Wychodzi na to, że tak jestem jeden odcinek do tyłu. Odcinek się piszę i dodam go może jutro jak wszystko będzie miało ręce i nogi i brzmiało z sensem. Z konwersacji którą prześledziłam wynika iż to Alejandro jest szefem Viktorii. Wobec tej dwójki mam pewien plan ale ; więcej nie powiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:05 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Alejandro, aha. Dobra, bo właśnie tej informacji mi brakowało w moich notatkach - dzisiaj zrobiłam sobie ściągę, żeby mi się nic nie pomyliło .
Ej, a może ustalimy, że wrzucamy odcinki w te i w te dni, na przykład w środy i w soboty (jak miliard? . Tyle, że to raczej nie ma sensu, bo co będzie, jak ktoś w dany dzień nie będzie miał weny?
Pomysł na kota już jest. Znaczy się w mojej głowie. Co nie znaczy, że wersja Magdy z kotem, jako prezentem jest zła, w sumie mogą zagrać obie . |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:48 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Dominika - Cieszę się, że entrada się spodobała
Ja nigdy o tym nie słyszałam, ale być może są szeryfowie, tego nie wiem. Też nie mogłam nic na ten temat znaleźć. Być może jest podobny urząd, ale inaczej się nazywa? Nie wiem. W każdym razie nie ma to zbyt wielkiego wpływu na fabułę, więc się tym nie przejmuj
Aga - kot jest tutaj akurat najmniej ważny, Cosme może mieć nawet całą watahę (o kotach chyba tak się nie mówi, ale co tam), to w końcu Twoja postać i Ty ją kreujesz Jak dla mnie to może mieć nawet słowika/papugę/chomika/węża/żółwia i do tego jeszcze szczury |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:39:26 28-07-14 Temat postu: |
|
|
A mylisz się . Kot odegra całkiem sporą rolę w najbliższym odcinku...Być może ważną nie tylko dla samego pana Zuluagi, ale i jego gościa....
EDIT: Szczury, mówisz?
A może kruki? .
Hm...To drugie zdjęcie jest niezłe...Takie...Cosmowate trochę.
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 20:42:34 28-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:55 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Kota nawet miało nie być, a teraz ma odegrać ważną rolę? Oj, Aga, coraz bardziej intrygujesz
To drugie zdjęcie jest wprost idealne do plakatu! Z krukiem jako symbolem zła - za które Cosme jest uważany w miasteczku, albo po prostu taki tajemniczy i ponury akcent. Świetne zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:22 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Haha... niedługo się okaże, że Cosme ma tam cały zwierzyniec, a ja chciałam żeby miał kota, który wbrew pozorom będzie całkiem ważną postacią ;P
Co do tej policji w Meksyku - sprawdziłam tu i tam i nigdzie nie ma nic o szeryfach, są (i na poziomie federalnym i lokalnym) oficerowie, agenci śledczy pracujący dla oskarżenia publicznego (czyli jak się domyślam zajmujący się zbrodniami cięższego kalibru niż kradzież batona za kilka peso) i eksperci techniczni/kryminalistyczni.
Madziu właśnie mnie natchnęłaś do zrobienia plakatu Tylko nie wiem czy znajdę odpowiednie zdjęcia innych |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:05:23 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Też tak myślę . Co prawda nie ma tu bródki, ani wąsika, ale może to być coś w rodzaju "I tak go widzą mieszkańcy miasteczka". Albo "Wizja Cosme w oczach La Vieja" .
Ej, bo nam się tu zaraz wystawa pod jego hasłem zrobi .
Ten kot wywołał u mnie masę skojarzeń, które postanowiłam wykorzystać. Arianę czeka tutaj wiele niespodzianek . Aha, dzięki wielkie za scenę z ręcznikami .
EDIT: Ależ, Aguś, kot będzie i to w ważnej roli!
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 21:06:22 28-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:27 28-07-14 Temat postu: |
|
|
To się niezmiernie cieszę i z kota, i w ogóle, że macie tyle weny i pomysłów
I mam coraz większą ochotę wstawić swój fragment, ale jak Madzia nas tak stopuje, to nie wiem już sama co robić Dwa odcinki dziennie to chyba nie tak dużo, co?
Bo ja jeszcze wpadłam na to, żeby każdy pisał w jakiś dzień tygodnia - jest nas siedem, więc akurat by pasowało, tylko potem znowu jak się nasze postacie ze sobą zaczną spotykać to się raczej nie sprawdzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:50 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Eillen napisał: | To się niezmiernie cieszę i z kota, i w ogóle, że macie tyle weny i pomysłów
I mam coraz większą ochotę wstawić swój fragment, ale jak Madzia nas tak stopuje, to nie wiem już sama co robić Dwa odcinki dziennie to chyba nie tak dużo, co?
Bo ja jeszcze wpadłam na to, żeby każdy pisał w jakiś dzień tygodnia - jest nas siedem, więc akurat by pasowało, tylko potem znowu jak się nasze postacie ze sobą zaczną spotykać to się raczej nie sprawdzi. |
To nawet niegłupi pomysł, Aga. No, ale tak jak mówisz, potem może być ciężko nam to pogodzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:23 28-07-14 Temat postu: |
|
|
Albo jeszcze inaczej. Każda osoba wstawia jeden odcinek tygodniowo. Będzie akurat siedem na tydzień. A w jakie dni to wypadnie, to już jak wena przypasuje. Może się zdarzyć, że wszyscy wstawią naraz (o my God ) i potem czekam tydzień, albo przez kilka dni będzie coś, a potem przerwa.
Tyle, że mnie by chyba skręciło z ciekawości, jakbym miała tydzień czekać...
Mam dzięki Wam. Nasze rozmowy tutaj wiele mi dają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:59 28-07-14 Temat postu: |
|
|
O, właśnie. Jedna osoba = jeden odcinek w tygodniu, to jest chyba na ten moment najlepsze rozwiązanie
Mnie już skręca, jakbym wiedziała, że tak będzie, to w życiu ten pomysł na wspólne opowiadanie nie ujrzałby światła dziennego ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|