|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:20 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Szalejecie dziewczyny
Doma przeczytałam Twój odcinek jak tylko się pojawił, ale jakoś nie mogłam się zebrać do napisania komentarza, więc jestem dzisiaj
Nie napiszę nic odkrywczego jak stwierdzę, że uwielbiam całą Twoją gromadkę, a Święta Trójca z Bestią na czele wymiata po prostu po całości, nic dodać nic ująć Twoje rozdziały są świetne na poprawę humoru, bo człowiek czyta i nie może przestać się śmiać, jak nie z komizmu danej sytuacji to z samych tekstów, które są mistrzostwem świata Zresztą nie tylko to, sama scena obrabowania ludzi Lala rozwaliła mnie osobiście na łopatki W skrócie: weszli, obrabowali i wyszli, a w międzyczasie podśpiewywali sobie Last Christmas i Julian zdążył pocałować Ingrid Tylko u Ciebie takie akcje, a w tym wszystkim kupa śmiechu i naturalność w tworzeniu takich scenek - chciałam umieć tak ogarniać sceny zbiorowe ja Ty Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, a jeśli tak tyo z góry przepraszam
Madziu odnośnie Twojej ostatniej odpowiedzi na mój komentarz - to pewnie nie wszystko u Ciebie jest takie proste, a już na pewno nie do końca takie jakie wydaje się na początku i moje teorie wcale nie będą miały pokrycia w tym co się u Ciebie wydarzy dalej, więc ja nie będę zgadywać tylko poczekam grzecznie na odcinek i wyjaśnienie jaką w tym wszystkim role odgrywa Eva
Aga przez "dziewczyny" miałam na myśli głównie Madzię i Domę, bo obie mocno związały swoich bohaterów, ale widzę, że Ty również zaczynasz zacieśniać więzi z innymi postaciami, a teraz jest to zdecydowanie łatwiejsze niż wcześniej
To tyle ode mnie dziewczyny, życzę dalej weny i owocnej wspólnej pracy
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 17:42:12 27-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:23:08 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Aga, odpisałam
Madziu, ja sama już miałam to dawno obmyślone, ale NMD nauczyło mnie, że nie można niczego zaplanować na zapas, bo tutaj co chwilę wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie Jeśli masz jakieś spostrzeżenia to się nie krępuj - może nawet podrzucisz mi jakiś pomysł |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:05 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Ja też . I idę wrzucić odcinek .
Madzia od Sol - Staram się . |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:01:21 27-07-15 Temat postu: |
|
|
Kurczę, Aga, co taki krótki? Ja tu się rozkręcam w czytaniu a tu koniec
No powiem Ci że się uśmiałam i nie wiem od czego zacząć. Chyba muszę zacząć jednak od Huga w kapturze i to porównanie do Green Arrow - Swoją drogą, to w kapturze chyba bardziej by się rzucał w oczy niż bez niego A zresztą, w szpitalu i tak go większość zna, ale lepiej dmuchać na zimne na wypadek gdyby jakiś zbłąkany Templariusz albo rzeźbiarz chciał wykończyć jego bliskich
Fajnie, że Ariana może liczyć na swoich przyjaciół w takich chwilach. Miałam wrażenie, że Cosme i Magik zaraz zaczną jakąś wojnę swatania czy coś. Ten pierwszy najwyraźniej nie chce, żeby Ariana wracała do Lucasa, wiedząc, co przez niego przeżyła (bo wie prawda? chyba o tym rozmawiali, ale to tak dawno było, że moge się mylić, więc popraw mnie jak coś ). Natomiast Javier nie odpuszcza.
Leonor szybko zaufała Ethanowi i jestem prawie pewna że to przez to czyste błękitne spojrzenie. Co prawda, młody Crespo mógłby się okazać jakimś pedofilem (tak, wiem - my wiemy, że to zniewaga, ale przecież ona go nie zna ), ale mimo wszystko mu zaufała i najwyraźniej się nie pomyliła co do niego. Ethan byłby świetnym ojcem. I widze, że połączyła go nić sympatii z Lorim (dobrze wyłapałam, że to ten młodszy miał zły sen i interesuje się statkami?). To świetnie, bo akurat Lorenzo kogoś takiego potrzebuje. Jaime zawsze był blisko z Hugiem, a Lori nawet wujka nigdy nie poznał, dlatego fajnie by było gdyby odnalazł męski wzorzec właśnie w Ethanie.
Rozmowa na temat rzeźbienia aktów przekomiczna i do tego się okazuje, że Javier sobie przypisuje wszystkie sukcesy Gordona Ramseya? haha a to Ci dopiero!
Hugo musi sobie uciąć pogawędkę z Lucasem, może on udzieli mu paru informacji o niebieskookim rzeźbiarzu. Warto pamiętać, że to właśnie Lucas odkrył, że Ethana zdzieliła w głowę gałąź, a potem prowadził krótkie śledztwo w tej sprawie, by w końcu przekonać się, że Ethan nie jest taki zły. Chyba... Bo to tak dawno było, że znów mi wszystko z głowy wyleciało
A czy dobrze zrozumiałam, że Dominic będzie na czele Scylii? Bo tak to odebrałam, kiedy rozmawiał z Orsonem. I ja tam nadal uważam, że Dominic nie jest taki zły, jak wszyscy zapewne myślą (z Orsonem na czele) i nie mogę się doczekać kiedy pozna brata. Rodzina powinna trzymać się razem.
Mam nadzieję, że wszystko idzie w miarę zrozumieć. Wybacz, że tak bez ładu i składu |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:54 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że idzie wszystko zrozumieć .
Następny będzie dłuższy. Zdarzy się kilka rzeczy...ale o nich już w...następnym, odcinku . Ten był dopiero takim wprowadzeniem, swoistą rozgrzewką, przygotowaniem moich bohaterów do...erm, paru wydarzeń.
Właśnie o to mi chodziło przy pisaniu sceny z Hugiem. On nie mógł tam wejść jako Delgado, bo wszyscy by się zastanawiali, czego tam szuka, skoro nie potrzebuje kolejnego zabiegu. Stąd ten kaptur, a skojarzenie z Oliverem było natychmiastowe .
Maggie napisał: | na wypadek gdyby jakiś zbłąkany Templariusz albo rzeźbiarz chciał wykończyć jego bliskich ']na wypadek gdyby jakiś zbłąkany Templariusz albo rzeźbiarz chciał wykończyć jego bliskich |
Biedny Ethan.
Yyy..wydaje mi się, że Cosme wie, bo Ariana zwierzała mu się kiedyś, gdy rozmawiali tak wstępnie i ona nie wiedziała jeszcze nic o Antoniettcie (pracowała wtedy u Zuluagi) i potem jeszcze raz...nie wiem, czy nie w okolicach przyjęcia Javiera. I Cosme faktycznie nie powiedział tego wprost, ale życzyłby sobie kogoś innego dla Ariany. Bardziej w tej scenie chodziło mi o to, że nie chciał, by Santiago czuła się niekomfortowo, rozmawiając w takiej sytuacji na taki temat, ale zdanie Cosme w sumie też jest oczywiste.
Leonor nie ufa Ethanowi tylko ze względu na spojrzenie (które tak pięknie nazwałaś . Pamiętaj, że Cosme za niego ręczy, Crespo u niego mieszka, a cała banda spędziła wiele godzin w szpitalu. Mieli czas pogadać. A i Leonor ufa Ethanowi, bo wie, że Zuluaga nie przyjąłby do siebie kogoś o nieczystym sumieniu.
Akurat chodziło mi o Jaimego . Dlatego wspomniałam też o koszmarach, spowodowanych strzelaniną. Etek nazwał go mały, no bo...Jaime jest mały, w porównaniu z nim .
Dokładnie, to Lucas to odkrył (nawet pamiętam, że "zdziwił się niepomiernie" ). Dlatego rozmowa Hugo/Lucas jest wskazana .
Dominc nie tyle będzie stał na czele Scylli, co już stoi. To dokładnie ten sam facet, który bił brawo, gdy członkowie organizacji wybierali następcę El Diablo. Czy to coś zmienia w Twoim postrzeganiu go? . |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:20:49 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Wiem, że Cosme i Ariana rozmawiali o miłości, kiedy jeszcze u niego pracowała, a w okolicach przyjęcia (to było krótko po śmierci Mitchella), on jej się zwierzał ze wszystkiego, ale ona chyba też mu wszystko opowiedziała, całą historię swojego życia. Ale mimo wszystko, chociaż Cosme nie jest największym fanem Lucasa (warto pamiętać, że to Lucas go aresztował, pamiętasz? kiedy Cosme przyznał się otwarcie, że postrzelił La Vieję i jest z tego dumny ), to i tak nieźle się o nim wypowiada - że jest silny, że jest bohaterem, że przetrwa. Aż się ciepło na serduchu robi
No tak, oczywiście, ale mówi się, że w spojrzeniu człowieka odbija się jego dusza, więc może Norrie właśnie to zobaczyła - dobrą duszę Ethana.
A to mój błąd Bardziej mi to do Lori'ego pasowało. Może zacieśnią więzi kiedy indziej w takim razie.
Tylko na początku nie wiedział, kto oberwał, a potem jak się domyślił że o gałąź chodziło to się zastanawiał, dlaczego w takim razie gość skłamał? Przecież nie robił nic złego. No chyba, że się okazał psychopatycznym prześladowcą Sol pamiętam te spekulacje Lucasa Ale na imprezie u Javiera już normalnie gadali, chociaż Ethan trochę przestraszony był
Tak to już wszystko jasne Niczego to nie zmienia, nadal darzę go dziwną sympatią (na ile to fakt, że gra go Cooper, tego nie wiem ) i myślę, że wcale nie jest taki zły. Ciekawe tylko czy poznanie Ethana było jego jedynym celem czy może chodzi o coś jeszcze. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:13 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Cię za długość Twoich komentarzy!
Faktycznie, pamiętam, zaczęło się bodajże od rozmowy na temat Mitchella, a potem Cosme jej wszystko opowiedział...Możemy uprościć sprawę i przyjąć, że ona jemu też . Nie pamiętam dokładnie momentu, kiedy Cosme był dumny , ale prawdą jest, że nie darzy Luca sympatią jako potencjalnego chłopaka Ariany. Za to poprzez fakt, że obronił dziecko, ryzykując własnym życiem, wiele zyskał w oczach Zuluagi, ale tylko jako człowiek, nie jako partner panny Santiago.
Być może właśnie tak było z Leonor . Byłoby mu bardzo miło, gdyby któregoś dnia mu to powiedziała... . A więzi zacieśnią...o ile matka chłopca na to pozwoli....
Haha, ja też je pamiętam . I moment wystraszonego Etka również . Oni stanowczo powinni jeszcze raz pogadać, to może być bardzo ciekawy moment .
A na wszystkie wątpliwości dotyczące Dominica odpowiedzą następne odcinki...być może nie najbliższy, ale będę - jak to ja - sadzić malutkie krzaczki, malutkie podpowiedzi, co do jego prawdziwych intencji... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:07:41 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Zawsze staram się wszystkie moje spostrzeżenia z odcinka zawrzeć, ale i tak muszę się ograniczać czasami
Nie pamiętasz, bo to w mojej głowie się działo O tę scenę mi chodziło, to był mój rozdział:
[...]- Panie Zuluaga! Przypominam, że rozmawia pan z funkcjonariuszem policji. Radzę liczyć się ze słowami, w przeciwnym razie...
- W przeciwnym razie co? Zamkniesz mnie w pudle?
- Cosme, błagam cię, przestań! - Dolores łkała w ramionach Ariany, która podeszła do niej, by dodać jej otuchy. - Pojedźmy na ten komisariat i opowiedzmy jak było naprawdę...
- A jak było naprawdę? - Na twarzy Cosme wykwitły czerwone plamy, a on sam zdawał się wrzeć od emocji. - To ja postrzeliłem Lupe! Ja! Nie ty, Dolores!
- Cosme... - Te słowa wypowiedziała z kolei Ariana, ale nie mogła się zdobyć na nic więcej.
- Tak, to ja! I zrobiłbym to jeszcze raz! Ta kobieta to szalona wiedźma, która niszczy wszystko i wszystkich na swojej drodze!
W jednej chwili wydarzyło się wiele rzeczy: Lucas obezwładnił Cosme, który wymachiwał groźnie pięściami i zakuł go w kajdanki; Sambor wrzeszczał coś niezrozumiale, stając zapewne w obronie Zuluagi; Ariana przyglądała się tej scenie z szeroko otwartymi oczami, sądząc że to jakaś jedna wielka pomyłka, a Dolores upadła na kolana, krztusząc się własnymi łzami.
- Cosme Zuluaga, jest pan aresztowany. Ma pan prawo zachować milczenie. Wszystko, co pan powie może zostać użyte przeciwko panu - wyrecytował Lucas, rzucając Arianie przepraszające spojrzenie.
Zanim wyprowadził właściciela El Miedo z pokoju, Dolores pisnęła przerażona.
- Nie w takim człowieku się zakochałam...
Ariana miała szczerą nadzieję, że Cosme tego nie słyszał.
Leonor nie ma nic przeciwko zacieśnianiu więzi. I nie chodzi tu tylko o dzieci z Ethanem
Ale pamiętaj kto się niedługo pojawi!
Lucas cały czas czeka na to piwo
Ok to w takim razie czekam!
A według moich obliczeń jeśli ani Ewka, ani Natalia nie wsadzi odcinka to chyba ja powinnam pisać, tak? |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:39 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Ty się nie ograniczaj, Ty pisz wszystko, co chcesz! Nawet nie wiesz, jaka to dla mnie radość, czytać tak długie komentarze.
Aaa, pamiętam ten moment. Faktycznie wygląda, jakby był dumny .
Maggie napisał: | Sambor wrzeszczał coś niezrozumiale |
Ciekawe, co to było .
W takim razie może czas, żeby...erm...pokazała, że nie ma nic przeciwko...bo Ethan mi tu mówi, że chętnie by spędził trochę więcej czasu z dziećmi Leonor, ale nie wie, czy ona się na to zgodzi.... I pamiętam, jak najbardziej...czekam na to, szczerze mówiąc, bo będzie wtedy jeszcze ciekawiej, niż jest teraz. Co nie znaczy, że teraz nie jest, bo jest! .
To niech szybciej wraca do zdrowia ;P. Ale teraz pytanie, czy Cosme się nie wkurzy na Ethana za pójście na piwo z Lucasem? Hm...mówi mi tutaj, że nie, o ile Crespo nie stanie po stronie związku Hernandeza z Arianą...
Ty się nie pytaj, tylko pisz . A tak poważniej, to chyba żadna z nich na razie nie zamierza nic wstawiać, więc...
To kiedy będzie nowy odcinek? .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 11:33:20 28-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:41:25 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Ja nie zamierzam - nie mam na razie żadnego pomysłu, a i jestem trochę w tyle z poprzednimi rozdziałami, więc najpierw sobie nadrobię, a dopiero potem może coś uda mi się złożyć także jeżeli o mnie chodzi pisz śmiało |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:45:29 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Wtedy piszę co mi przyjdzie do głowy, dlatego zwykle jest tak bez ładu i składu
Bo to był mały kryzys Cosme
Coś w obronie Zuluagi i pewnie jakieś pomstowanie na Lucasa haha
Może pokaże... I mam nadzieję, że będzie ciekawie, tym bardziej że coś jeszcze wymyśliłam i wszystko mi się ładnie w całość połączy
W sumie Cosme może być trochę zazdrosny o nowego przyjaciela
A poza tym, nasze historie się nie pokrywają, więc chyba nie będzie to nic złego jak napiszę. Tylko że może one się tutaj nie pokazują, bo jest tyle do nadrabiania rozdziałów, że nie nadążają?
Nie wiem, nie wiem. Jeśli się sprężę to może i nawet dzisiaj, ale nic nie obiecuję, bo na razie piszę "Heartbreakers"
EDIT:
Natuś, czyli dobrze myślę, bo my tutaj niezłe tempo narzucamy, ale cóż poradzić jak wena nas ponosi?
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 11:46:41 28-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:51:59 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Jest z ładem i składem, wiec się nie przejmuj, tylko pisz, ile chcesz!
Mały? Ha, potem miał drugi, kiedy nawrzeszczał na Nadię...coś mi się wydaje, że może mieć ich jeszcze kilka .
Pewnie tak, ale fajnie by było kiedyś ich zetknąć, Lucasa i Sambora, w jakiejś dłuższej interakcji, scenie....
Może . I co na to wszystko kot? .
Dzisiaj? Pisz! Sprężaj się! .
Jezu, kobieto. Nawet nie wiesz, jak mnie zainteresowałaś tym "Może pokaże i coś jeszcze wymyśliłam". Cokolwiek to jest i w jakikolwiek sposób ma Leonor pokazać, dawaj mi to, ale już .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 11:52:23 28-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:50 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Och, nie, Cosme już nie męcz biedaka! Teraz, kiedy znów sprawy z nim i Dolores wracają na właściwe tory - niech sobie troszkę odpocznie.
I pewnie w końcu do tego dojdzie, kiedy już Sambor upora się z tym, z czym ma się uporać
Dobra, już dobra - spróbuję
To coś innego co wymyśliłam akurat bezpośrednio się z Leonor nie łączy, raczej z tym, kto ma się pojawić i przez to mam nadzieję, że będzie ciekawie, ale wolę nic już więcej nie mówić. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:21:51 28-07-15 Temat postu: |
|
|
Hm...w takim razie może nie nazwę tego kryzysem, a...pokazaniem tej swojej walecznej strony...
O ile się upora...wypadki chodzą po ludziach...
Fajnie .
Bezpośrednio nie, ale pośrednio tak? . Hehe, wiem, o co Ci chodzi, ale nie mogę tutaj spoilerować . Czekam, czekam . |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:22:06 28-07-15 Temat postu: |
|
|
A jeśli tak, to spoko
Co ty kombinujesz, Aga?
Chodziło mi o to, że staram się, żeby nikt nie pojawiał się tak od czapy. Każda z moich postaci ma jakąś rolę i mam nadzieję, że coś do opowiadania wniesie. No bo nie wiem czy pamiętasz jak Ci pisałam, że dla Leonor miałam coś innego wymyślone? I wtedy to miało większy sens, ale teraz chyba też nie będzie źle. Dobra już przestaje z tymi enigmatycznymi gadkami. Piszę rozdział właśnie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|