Telenowele

Sobrev · Wysłany: 21:50:56 24-03-16 Temat postu:

Jutro odcinek? :Prawdopodobnie?

Może mi wena przyjdzie na pisanie o Miasteczku Cieni bo jak na razie jestem myślami w zupełnie innym europejskim kraju

Czekam niecierpliwie

BlackFalcon · Wysłany: 21:58:08 24-03-16 Temat postu:

Doma - W jakim kraju?

Madzia - A nie sprawdziłam jeszcze, ale jeżeli to Lorenzo był, to pewnie dla niego

. Albo Ethan zrobi po prostu dla obu, żeby żaden ni poczuł się pominięty

.

Ja też bym tak nie mogła, bo wtedy nic by mi z tego nie wyszło, nawet, jak pisze do pracy (jestem copywriterem), to bez weny mało co mi z tego wychodzi. Ale faktycznie zacząć i spróbować można, a nuż się coś rozrusza...

Nie, nie, nic się nie stało, najwyżej wykorzystam mój pomysł przy innej okazji, akurat jestem po prostu po seansie filmowym, bo dzisiaj w kinie byłam i mam trochę pomysłów

.

Daj, daj, jak najszybciej!

Sobrev · Wysłany: 22:01:06 24-03-16 Temat postu:

Obecnie myślami kursuje między Wielką Brytanią w przeszłości a Paryżem w przeszłości

Dla ścisłości dodam że duchem jestem w tym krajach nie ciałem. Niestety

BlackFalcon · Wysłany: 22:04:20 24-03-16 Temat postu:

Jak tak napisałaś o tej Europie, to mi się Uwikłani przypomnieli, ale Ty chyba miałaś co innego na myśli...

))).

Może ja kiedyś będę ciałem w jednych z nich...

.

Sobrev · Wysłany: 22:07:36 24-03-16 Temat postu:

Rodzina królewska ciągle czegoś o de mnie chcę a nie martw się Aga niczego nie obiecuje ale do Chicago też od jakieś czasu chcę zawitać.

Mi się marzy wycieczka do Paryża, Londynu więc jeżeli kiedyś tam będziesz to zazdroszczę

BlackFalcon · Wysłany: 22:22:50 24-03-16 Temat postu:

Przecież wiesz, że ja marzę o jeździe do Londynu i wiesz, dlaczego

.

To dobrze, że chcą

.

Sobrev · Wysłany: 22:24:12 24-03-16 Temat postu:

No wiem i wiem dlaczego więc życzę ci żebyś tam kiedyś pojechała.

Też się cieszę że im się buzie nie zamykają

BlackFalcon · Wysłany: 22:26:41 24-03-16 Temat postu:

U mnie Nietoperz coś pokasływać zaczyna i niejaki James Bruce Kramer

. Ethan na razie siedzą z Cosme cicho, bo czekają na Madzię

.

Dzięki za życzenia! Tak się fajnie składa, że być może to się stanie szybciej, niż myślałam...Ale nie chcę nic zapeszyć

.

Sobrev · Wysłany: 22:31:21 24-03-16 Temat postu:

No u mnie Will też coś przebąkuje nawet Victoria i Magik ale na chwilę obecną arystokracja krzyczy mi do ucha

Nie ma za co

BlackFalcon · Wysłany: 16:57:10 25-03-16 Temat postu:

Byleby tylko Cię głowa nie rozbolała, bobyś nie mogła pisać, niech się lepiej ściszą, ale mówią dalej

.

Maggie · Wysłany: 18:16:37 25-03-16 Temat postu:

Jest! Wymęczony strasznie, ale jest rozdział, więc zapraszam do czytania

Pozwoliłam sobie zacząć futurospekcją, żeby nie wiało nudą

BlackFalcon · Wysłany: 21:19:22 25-03-16 Temat postu:

Zaraz, chwila, moment! Czy Ty zabiłaś Arianę? I skoro to jest dwa miesiące wcześniej, to znaczy, że teraz mamy luty? Ale chwila, moment, czy to była Ariana? (pisze na gorąco, czytam i piszę).

Bardzo się cieszę, że wspomniałaś antypatię Cosme do Dimiego. To mi się może przydać na później, szczególnie w obliczu tego, co planuję dla Zuluagi. I ogólnie cieszy mnie to, że znalazłaś miejsce w odcinku na rozmowę dwójki przyjaciół. Brakowało mi tego, brakowało tej więzi, jaką stworzyli przecież już na samym początku NMD.

Maggie · Wysłany: 21:30:04 25-03-16 Temat postu:

Dzięki za komentarz, Aga

Cieszę się, że udało mi się Ciebie w jakiś sposób poruszyć. Futurospekcja była z lutego, a czas obecny jest taki jak być powinien czyli Nowy Rok. Chciałam zrobić coś innego, żeby ożywić trochę ten rozdział.
Wybacz, ale nie skomentuję Twoich spostrzeżeń, będziesz musiała jeszcze trochę poczekać na wyjaśnienie pewnych spraw

Sobrev · Wysłany: 21:40:49 25-03-16 Temat postu:

Madziu jeżeli to ciało Ariany na co liczę że nie będzie jej to ja znajdę cię i porozmawiamy sobie twarzą twarz a co do reszty odcinka Oskar nareszcie otworzył swe piękne oczęta co niezmiernie cieszę się że stało się to w obecności Ari. To noworoczny cud i niespodzianka. Wiesz Madziu twój odcinek dał mi do myślenia i chyba też kogoś ukatrupię

A co do ujawnienia się Conrado to może będzie startował na fotel burmistrza z poparciem Felipe i byłego ustępującego burmistrza? Kandydata nie tak łatwo zabić

EDIT Madziu a czy Lucas bawi się na przyjęciu u Magika i Cosme czy wolał pracować?

BlackFalcon · Wysłany: 21:47:14 25-03-16 Temat postu:

W jakiś sposób poruszyć...Ja już tu się trzęsę ;P. A może to był tylko sen Lucasa?

Doma Masz dobry pomysł

.

To kto pisze?

.