Telenowele

Maggie · Wysłany: 15:46:11 09-02-17 Temat postu:

Nie było powiedziane, ale zawiadomił. Miałam o tym wspomnieć w kolejnym rozdziale.

Sobrev · Wysłany: 15:53:13 09-02-17 Temat postu:

Ok tylko tyle chciałam wiedzieć rozumiem że będą chcieli zobaczyć syna i zorganizować mu pogrzeb? więc możesz lub jak chcesz wykorzystać do pewnych spraw Diaza

Maggie · Wysłany: 15:59:48 09-02-17 Temat postu:

Oni będą chcieli, żeby wysłać ciało do Stanów. Ok, jak coś to uderzę do Diaza

Sobrev · Wysłany: 16:23:13 09-02-17 Temat postu:

Możesz nawet do Javiera swój prywatny odrzutowiec wyśle albo helikopter

Maggie · Wysłany: 19:39:01 09-02-17 Temat postu:

Javier jak zwykle staje na wysokości zadania

A właśnie, Lucas ostatnio się z nim widział w dzień znalezienia zwłok, więc niedługo będzie mu musiał i tak złożyć wizytę i podzielić się nowinkami.

Sobrev · Wysłany: 20:38:57 09-02-17 Temat postu:

Chcę pomóc, mimo iż ma wesele na glowie to Luke to jego przyjaciel więc niech wbija do Magika. Tak wtedy ostatni się widzieli więc niech wpada na sernik

Sobrev · Wysłany: 16:55:11 12-02-17 Temat postu:

Miłej lektury

Maggie · Wysłany: 18:55:37 12-02-17 Temat postu:

O, odcinek!

Stęskniłam się za tymi wariatami

Javier i jego teksty jak zwykle mnie rozwalają

To z jaką łatwością mówi o odwaleniu kity przez Felipe jest niemożliwe, ale taki już jest nasz kochany Magik

Vicky wreszcie zna całą historię. A pomyślec, że już zaczynała przekonywać się do dziadka, a tu taka niespodzianka.
Cieszę się, że Cosme i Fabricio dobrze się dogadują, obaj na to zasługują.
Przypomnijcie mi proszę, czy w podłożeniu bomby nie maczał palców czasem Maximilliano? Już dawno to czytałam, więc mi się już wszystko miesza.
Ingrid jak zwykle trzyma rękę na pulsie, fajnie że nie przekreśliła Huga. On też potrzebuje przyjaciół, tak samo jak Julek. I dziewczyna chyba utrafiła w sedno - Julian jest zły, że Hugo wie o nim więcej, niż sam zdradza o sobie

Idealnie przedstawiłaś Condzia i Evę, a już szczególnie Evę

I otworzyłaś mi fajną furtkę, wreszcie chyba zaczynam mieć wenę

Sobrev · Wysłany: 19:15:52 12-02-17 Temat postu:

Madziu dziękuje

Tak tylko Magik może zapytać przyszłego teścia czy jego ojciec "odwalił kitę" Cały on. Tak zna i jest w szoku chyba każda wnuczka by była jakby takich rewelacji się dowiedziała o swoim dziadku. Zaczyna im się układać jak zauważyła Emily ta więź której się żaden z nich nie spodziewał dopiero się rodzi

I tak to Maxsio podłożył bombę

Dobrze pamiętasz

Ingrid uznała że musi się wtrącić i tak Julian jest zły nie tylko dlatego że mu powiedział co powiedział ale że Hugo nie do końca mu ufa i to go wkurza niemiłosiernie

Idealnie? Właśnie tej scenki się bałam z jednej strony Condzia już trochę zaczynam wyczuwać , ale Eva ma chyba tylko jedną cechę "snobizm" więc jak wyszło to się cieszę

I pisz, pisz sądzę a nawet jestem pewna że żadna z nas się nie obrazi jak dostaniemy dawkę twojej gromadki

Maggie · Wysłany: 19:48:31 12-02-17 Temat postu:

To w takim razie postaram się coś na dniach napisać, bo mam teraz trochę wolnego

Zobaczymy, co z tego wyjdzie. A miałaś jakieś wieści od Agi? Mówiła kiedy napisze rozdział?

Sobrev · Wysłany: 19:56:50 12-02-17 Temat postu:

Super by było gdybyś coś napisała. Aga na chwilę obecną musi nadrobić zaległości w pracy i nie podała żadnego konkretnego terminu

EDIT

Madziu jeśli masz czas, chęci, wenę to pisz śmiało Aga wrzuci odcinek po Tobie

Maggie · Wysłany: 17:13:34 15-02-17 Temat postu:

Miłej lektury

Sobrev · Wysłany: 18:52:37 15-02-17 Temat postu:

A Oskar wędruje do... Hugo Delgado. Gratuluje

Krudę to było epickie i nie dziwię się że Ferdziu mu uwierzył ja uwierzyłabym

i mam ochotę skopać mu tyłek i uściskać jednocześnie. Mógł zadzwonić do Juliana ale duma mu nie pozwoliła. Ci faceci poprztykają się i od razu foch z przytupem z półobrotu ale doktorek też nie jest bez winy. I brawo dla Ari ja bym nie dała rady kogoś poszywać. Skarpetek nie umiem zacerować jak jest dziura czy guzika przyszyć nie mówiąc już o człowieku

A skąd Vicky wie o misji Harcerzyka? ;D Czyżby Javi miał długi język

Nie dość że uśmiałam się przy tej scenie to takie ciepło po serduchu mi się rozlało

Acha i poprawka ja teraz wrzucam odcinek a Aga po mnie

EDIT
Madziu Harcerzyk stąpa po cienkim lodzie i wcale mi się to nie podoba oj nie

I czy mi się wydaje czy szef Templariuszy mu nie uwierzył jakby wietrzył podstęp i sam jednocześnie podstęp szykował. Zakłady? hazard? no tego w mieście jeszcze nie było

Maggie · Wysłany: 18:58:50 15-02-17 Temat postu:

Nie byłam pewna czy Vicky wie

Ale przecież Javier nie potrafiłby niczego ukryć przed swoją drugą połówką, nawet gdyby chciał

Lucas ma wrażenie, że Joaquin wietrzy podstęp, a co z tego wyniknie to już w kolejnym rozdziale. Mam nadzieję, że uda mi się trochę rozkręcić Valle de Sombras

I czekam na rozdział!

Sobrev · Wysłany: 19:02:29 15-02-17 Temat postu:

Ha ja sama nie wiedziałam że wie tak przede mną tu ukryli

I masz racje Javier potrafi kłamać ale nie dwóm kobietom w swoim życiu mamie i Vicky

Ha nie tylko Luke wietrzy podstęp ja też

i twój odcinek otworzył mi kilka furtek dzięki

No najwyższa pora rozruszać to miasto bo tylko trupy i trupy monotonie się zrobiło