|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:19:25 12-08-14 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Najpierw Ariana musi pamiętać, żeby zakręcić kurki i nie doprowadzić do wybuchu, a przy okazji otworzyć okna i przewietrzyć rezydencję, żeby sama się nie zatruła...Bo i ona sama wdychała nieco gazu, kiedy - na szczęście krótko - stała przy tym palniku.
Mam nadzieję, że nie zmieniłam za bardzo jej charakteru?
A co do Cosme...jego reakcja, kiedy - o ile - się obudzi w takim miejscu, jak szpital, może być różna...Obcy ludzie wokoło, opuszczenie El Miedo, na które nie był przygotowany...Czy Ariana będzie wtedy przy nim? To już tylko od niej zależy.
I nie jestem pewna, czy w Valle de Sombras mają szpital, czy tylko "wioskowego lekarza"...a to może utrudnić pomoc Zuluadze... |
Tak, tak oczywiście. Nie było zresztą powiedziane jak długo Cosme smażył naleśniki, wspominając Tamtą, ale na pewno był bardziej narażony na zatrucie niż Ariana.
Czy bardzo? Nie, ale w takim fragmencie trudno w jakikolwiek sposób mówić o przedstawieniu charakteru. Na razie kontynuowałaś tylko jej gadatliwość, która najwidoczniej objawia się u niej, kiedy się bardzo denerwuje, bo normalnie jest dość skryta
Hmm... z tym szpitalem to może być problem, fakt, ale skoro jest korporacja informatyczna to ja nie widzę problemu, żeby nie było jakieś kliniki (chyba nie jest to aż taka wieś, po prostu zwykłe, średniej wielkości miasteczko). A Ariana na pewno go nie opuści, to że go prawie nie zna nie zmienia faktu, że jest to jej pracodawca, jedyna osoba jaką zna w miasteczku + nie ma nikogo innego.
Postaram się coś wyskrobać i wstawić do jutra, bo dziś to już chyba nie dam rady, bo strasznie boli mnie głowa - chyba przez tę pogodę |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:28:12 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Obawiam się tylko, czy nie za bardzo pokrzyżowałam szyki Adze i jej Christianowi, ale spotkać się on może z Zuluagą nawet w szpitalu, więcej - będzie miał do niego łatwiejszy dostęp, niż gdyby Cosme przebywał nadal w swoim domu.
Co do czasu, jaki Cosme spędził przy palniku, to są to jakieś 2-3 naleśniki plus kilka minut, ale tak, żeby patelnia nie zdążyła zająć się ogniem.
Ja specjalnie omijałam opisywanie Ariany, żeby za bardzo jej nie zmienić...Jak dowiem się o niej więcej, to pewnie spróbuję napisać o niej więcej .
Co do szpitala, to może zróbmy to jednak po prostu średniej wielkości kliniką, bo to jednak jest nie tak znowu duże miasteczko.
A teraz wyobraźcie sobie reakcję ludzi - szczególnie tych źle do Cosme nastawionych - na wieść o tym, co się stało...Te sępy, przychodzące do niego, aby go nękać...Czy Ariana pomoże mu się przed nimi wybronić?
OK, to czekam do jutra i zdrowia życzę .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 17:28:38 12-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:06:56 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Głowa mnie przestała boleć i postanowiłam coś napisać. Pomysłu kompletnie nie miałam, więc mam nadzieję, że odcinek nie okaże się aż tak nudny, jak mi się wydaje. Cosme na razie nieprzytomny pod kroplówką, mam nadzieję, że to w porządku? nie znam się na tych medycznych duperelach Zaraz wstawiam rozdział.
EDIT:
wstawiony nie pamiętałam, czy Starucha miała jakieś nazwisko, więc nazwałam ją Martinez. Poprawcie mnie najwyżej, to zmienię
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 20:24:42 12-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:11 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Jedna świetna wiadomość goni drugą - właśnie skończyłam rozmawiać z fanką Miguela, która jest równie trzepnięta na jego punkcie, co i ja, a teraz Ty wstawiasz odcinek . Zaraz pędzę czytać. Pod kroplówką? Biedny Cosme...;(.
A Starucha była określana tylko i wyłącznie jako La Vieja, jak do tej pory.
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 20:44:34 12-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:49:48 12-08-14 Temat postu: |
|
|
2 odcinki jednego dnia, dziewczyny miód na moją zbolałą duszę |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:37 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka - Nie czytaj naszych komentarzy tutaj, zanim nie przeczytasz odcinków, bo zrobisz sobie mega spoiler!
Madziu ... Nie wiem, co jest w pierwszej części Twojego odcinka, ale ja miałam praktycznie łzy w oczach...Wyczuwałam, że Ariana będzie się czuła winna, ale oddałaś jej uczucia i troskę - bo to jednak można nazwać troską, mam wrażenie, że Ariana zaczyna Cosme lubić - tak doskonale, że aż się serce ściska. A potem jeszcze ta scenka z lekarzem - przez moment byłam zdziwiona, że nie poznał Cosme po wyglądzie, ale może to jeden z tych, którzy lubią kogoś obgadywać, a nie mają nawet pojęcia, jak dana osoba wygląda?
Te dwie pielęgniarki na końcu...przynajmniej jedna z nich miała chociaż trochę rozumu. Mam teraz straszną ochotę pisać dalej, ale poczekam, co napiszą nasze inne autorki, żeby sprawdzić, czy mi się koncepcja nie zmieni.
Zuluaga mi tu nosem pociąga, tak się wzruszył... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:24 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Dziewczynki, oba odcinki super Po przeczytaniu odcinka Agi miałam już czesciowo zmienic moje plany i jednak kazac Chriastianowi wejsc do zamczyska a potem zrobic z Nacho nadwornego medyka ale Madzia z Ariana były na posterunku i okazło sie że w VdS jest nawet szpital Zdolnosci Nacho jeszcze pewnie sie przydadza a Christian znajdzie inny sposob "na Arine" ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:47 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Aguś, rozdział bombowy! Powinnaś pisać zawodowo, zastanawiałaś się kiedyś nad tym? Świetny miałaś pomysł z tym kotem, a już tego zaczadzenia gazem to się kompletnie nie spodziewałam. Potrafisz zaskakiwać i punkt dla Ciebie za to!
Madziu, Twój rozdział również jest wyczesany w kosmos! Motyw ze wspomnieniem Ariany z dzieciństwa, super! Aż zaczęłam się zastanawiać, co się stało potem. Ciekawe, czy nauczycielka wezwała jej rodziców czy jednak uwierzyła dziecku? No w sumie na jej miejscu, sama byłabym zaskoczona, ale przecież dziecko w wieku 10 lat już może być wszechstronnie uzdolnione i czytać więcej, niż ktokolwiek inny. A wracając do teraźniejszości, dobrze, że Ariana w porę zareagowała i wezwała karetkę, bo nie wiadomo jakby to się skończyło bez jej interwencji. Wygląda na to, że prawie wszyscy patrzą na Cosme z góry i obgadują go, choć to nie ich sprawa i pewnie nawet niewiele o nim wiedzą, no ale tacy już są niektórzy ludzie, niestety I znów pojawia się nam tajemniczy motocyklista. Węszę tu konkurencję dla Christiana, hehe.
A ja tak sobie myślę, czy nie zacząć pisać kolejnego rozdziału, bo w sumie w obecnej chwili nikt mnie nie blokuje i mam otwartą furtkę, ale nie wiem, czy to mądre posunięcie, bo przecież Aga (Eillen) w każdej chwili może zechcieć napisać coś o Nadii i wtedy będę musiała zmienić plany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:01 12-08-14 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Madziu ... Nie wiem, co jest w pierwszej części Twojego odcinka, ale ja miałam praktycznie łzy w oczach...Wyczuwałam, że Ariana będzie się czuła winna, ale oddałaś jej uczucia i troskę - bo to jednak można nazwać troską, mam wrażenie, że Ariana zaczyna Cosme lubić - tak doskonale, że aż się serce ściska. A potem jeszcze ta scenka z lekarzem - przez moment byłam zdziwiona, że nie poznał Cosme po wyglądzie, ale może to jeden z tych, którzy lubią kogoś obgadywać, a nie mają nawet pojęcia, jak dana osoba wygląda?
Te dwie pielęgniarki na końcu...przynajmniej jedna z nich miała chociaż trochę rozumu. Mam teraz straszną ochotę pisać dalej, ale poczekam, co napiszą nasze inne autorki, żeby sprawdzić, czy mi się koncepcja nie zmieni.
Zuluaga mi tu nosem pociąga, tak się wzruszył... |
Ariana na pewno czuję się winna, że wtargnęła do samotni Cosme i jakby nie patrzeć też do jego życia, więc stara się jak może, żeby to Cosme ją polubił. Ona sama na razie chce go poznać. Podejrzewam, że w głębi serca trochę mu współczuje - te wszystkie plotki o nim, które krążą po mieście są wg niej niesprawiedliwe.
A lekarz mógł nie wiedzieć jak on wygląda, bo sam Cosme rzadko opuszcza El Miedo, a doktor pracuje prawie cały czas, bo niewielu jest lekarzy w tej naszej małej klinice w Valle de Sombras
CamilaDarien napisał: | Madziu, Twój rozdział również jest wyczesany w kosmos! Motyw ze wspomnieniem Ariany z dzieciństwa, super! Aż zaczęłam się zastanawiać, co się stało potem. Ciekawe, czy nauczycielka wezwała jej rodziców czy jednak uwierzyła dziecku? No w sumie na jej miejscu, sama byłabym zaskoczona, ale przecież dziecko w wieku 10 lat już może być wszechstronnie uzdolnione i czytać więcej, niż ktokolwiek inny. A wracając do teraźniejszości, dobrze, że Ariana w porę zareagowała i wezwała karetkę, bo nie wiadomo jakby to się skończyło bez jej interwencji. Wygląda na to, że prawie wszyscy patrzą na Cosme z góry i obgadują go, choć to nie ich sprawa i pewnie nawet niewiele o nim wiedzą, no ale tacy już są niektórzy ludzie, niestety I znów pojawia się nam tajemniczy motocyklista. Węszę tu konkurencję dla Christiana, hehe. |
Wspomnienie napisałam, bo nie miałam pomysłu na teraźniejszość No i chciałam pokazać jak to się zaczęło, ta jej pasja do pisania i w ogóle. nauczycielka na pewno wezwała rodziców i niesłusznie ją oskarżyła, dlatego Ariana od tej pory jest niepewna i bardziej krytyczna wobec swoich dzieł. Chce spełnić marzenia, ale też boi się niepowodzenia.
Motocyklista Hugo będzie się jeszcze pojawiał jako postać epizodyczna, ale może kiedyś coś z niego będzie. Mam już na niego pewien pomysł, ale czekam na rozwój akcji, żeby to jakoś ogarnąć
I myślę, że teraz, jak wszyscy wyjeżdżają to chyba o kolejkę niespecjalnie musimy dbać. Nawet gdyby ktoś po rozdziale Cosme wstawił swój, np. z akcją na bankiecie to nie byłoby problemu, bo przecież w telenowelach też są przeskoki miejsc Także Ewka, możesz śmiało wstawiać
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 22:08:38 12-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:47 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Sobrev napisał: | Co do Nadii nie spodziewałam się że jej mąż to syn starego Barosoo. Takiego teścia to najgorszemu8 wrogowi bym nie życzyła.
Złota zapalniczka z imionami kochanek. Nie no siedziałam oszołomiona gapiąc się w monitor i śmiejąc głupkowato. Przyznam się szczerze iż na początku myślałam że Dymitri był Rosjaninem gdyż jego imię bardziej mi się kojarzy z naszym sąsiadem niż Meksykaninem. |
Dominika, nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz zauważyłam twój post. Haha, ja sama śmiałam się z tej złotej zapalniczki z imionami jego kochanek, ale to właśnie jest mój styl. Wplatanie w rozdziały elementów humorystycznych oraz zaskoczenia, tak jak na przykład z tym, że Fernando był teściem Nadii. Dimitrio Rosjaninem? Haha, nie wiem czemu, rozbawiło mnie to. W sumie racja, imię trochę rosyjskie, ale w Meksyku też jest używane. W telenowelach nawet się z nim spotkałam kilka razy, dlatego zdziwiło, że zrobiłaś z niego Rosjanina. Ale spoko, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.
Madziu, skoro tak mówisz, to chyba zacznę pisać. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:51 12-08-14 Temat postu: |
|
|
Ja też myślałam, że Dymitri był Rosjaninem, tym bardziej, że jeden z moich ulubionych aktorów ma - jako prawdziwe - jedno z imion Dmitri...A jego korzenie są nadbałtyckie właśnie. I teraz, chcąc nie chcąc, jak wspomniany jest Dymitri, to widzę właśnie jego przed oczami .
Tego z gazem, to ja się sama nie spodziewałam, w pewnym momencie mnie naszło, że wartoby było, aby coś takiego się stało, wtedy spotkania z Cosme będą łatwiejsze, bo przecież niby pod jakim pozorem miałby na przykład wpuścić Christiana do siebie? Chris raczej mu Tamtej Złej Kobiety nie przypomni . A oni nadal mogą się spotkać, Christian może usłyszeć, że Zuluaga jest w szpitalu, pójdzie go tam odwiedzić i przy okazji spotka też Arianę.
Kompletnie zapomniałam wspomnieć o motocykliście, za co bardzo serdecznie Magdę przepraaszam, ale byłam tak zafascynowana tym, co się działo w teraźniejszości w jej odcinku, że wypadło mi to z głowy. Dobry pomysł z tym pojawieniem się Hugo, czy mi sie wydaje, czy ja tu wietrzę romans? .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:03:55 12-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:44:15 13-08-14 Temat postu: |
|
|
Madziu przeczytałam rozdział jak się tylko pojawił, ale dopiero teraz dorwałam kompa, więc wstawiam komentarz Przede wszystkim czytając odcinek utwierdziłam się tylko w tym, co już kiedyś napisałam o Arianie, że to taka dobra duszyczka nie wiem czy do końca o to chodziło Ci przy kreowaniu jej postaci, ale ja właśnie tak ją widzę ale to dobrze, bo dzięki temu każdy z bohaterów jest inny i charakterystyczny
Co do retrospekcji to osobiście uważam, że to bardzo dobry pomysł, bo dzięki temu lepiej poznajemy przeszłość naszych bohaterów w sumie Ariana jako dziecko wcale nie miała łatwo i pomyśleć, że nauczycielka, która powinna ucznia wspierać i pomagać się rozwijać jeszcze je zdołowała i przez to Ariana stała się taka niepewna siebie, jak to wspomniałaś nienawidzę takich ludzi .....wrr..... A Arianę lubię coraz bardziej z odcinak na odcinek
Co do Cosme - to biedak się nieźle podtruł, ale mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Zgodzę się z Agą, że przez jego pobyt w szpitalu, chociażby Christian miałby do niego lepszy dostęp, niż do El Miedo już widzę oczami wyobraźni El Vengadora w akcji, jak przepytuje Zuluagę, tak jak naskoczył na biedną Arianę hehe
No i Hugo tajemniczy motocyklista, ktory przestał być taki tajemniczy :-P też pomyślałam o jakimś romansie, bo w całej tej historii taki wątek mógłby okazać się ciekawy :-)
Ostatnio zmieniony przez Kenaya dnia 2:13:00 13-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:52:52 13-08-14 Temat postu: |
|
|
Wiesz, jakby Christian w ten sposób przepytywał Zuluage, to wątpię, żeby Cosme mu chciał coś powiedzieć . Poza tym jak to, na chorego człowieka tak naskakiwać? ;P. Ja już mam w głowie cały obraz scenki Cosme/Ariana, potrzebuję tylko wiedzieć teraz pozostałe odcinki, coby odpowiednio się ustosunkować do tego, co się stanie. Więc piszcie, dziewczyny, piszcie .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 7:53:31 13-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:58:41 13-08-14 Temat postu: |
|
|
Agus, zapewniam że Christian wcale nie czekałby na pozwolenie Cosme by wejsc do El Miedo a poza tym... może nie przypomina Tamtej kobiety ale może byc wykapanym Andresem i chocby z tego powlodu Cosme mogłby chciec go wpuscic, nieprawdaż? ps. Też sadziłam że Dimitrio jest Rosjaninem - miałam już w głowie cały scenariusz jego smierci z rosyjska mafia na czele :p a potem wykminiłam że to może tylko poł-Rosjanin w sensie syn Barosso z nieprawego łoża o ktorym ten nawet nie wiedział a jak się dowiedział to uznał że trzeba go zlikwidowac ;D
Ostatnio zmieniony przez Eillen dnia 8:07:38 13-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:12:19 13-08-14 Temat postu: |
|
|
W sumie racja, znając Christiana, to on by tam po prostu wszedł, przeskakując ogrodzenie .
Ej...a co by się stało, jakby to właśnie Christian wszedł do El Miedo, kiedy brama była otwarta? Równie dobrze on może być tam w środku, tylko musiałby jakoś zdołać wyjść po tym, jak lekarze zamknęli za sobą bramę.
Tylko nie wiem, czy lepiej mu najpierw sprawdzać El Miedo, czy lecieć nękać Zuluagę? .
Nasze opowiadanie, to się dopiero rozgrzewa . Ale się cieszę, ze to piszemy! . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|