Telenowele

Gabrysia · Wysłany: 23:45:43 27-05-17 Temat postu: Wybór - Capitulo 21 - 01.01.2018 r.

WITAM

Serdecznie zapraszam na moją telenowelę. Nie pierwszą i liczę, że nie ostatnią

Już kiedyś ją publikowałam, ale nie skończyłam, a teraz postanowiłam się w końcu za to zabrać

Odcinki będę dodawać tak raz w tygodniu, w każdą sobotę

Stworzyłam także opisową entradę, którą wam przedstawię. Mam nadzieję, że się spodoba i będzie się miło czytało

Liczę na konstruktywną krytykę

Sama sprawdzałam tekst kilkakrotnie. Jestem jednak tylko człowiekiem, więc wszystko jest możliwe. W razie jakiś potknięć, proszę o śmiałe wytykanie błędów

Dodam jeszcze, że nie zawsze tekst będzie przeznaczony do czytania przez osoby poniżej 18 roku życia. W telenoweli pojawia się wątek homoseksualny. Jest to główny wątek, więc jeśli ktoś jest uprzedzony proszę o wyjście. Nie chcę potem czytać komentarzy typu: ohydne, jak tak można itp. Czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu proszę. Nikt nikogo do czytania nie zmusza.

I to chyba tyle. Czujcie się ostrzeżeni.
Co do aktorów: ja sobie wyobrażam tylko takich, ale każdy może innych

To tylko moja propozycja, którą stworzyłam już bardzo dawno temu.

Zapraszam!

Autor: Gabrysia®.
Ilość odcinków: ?
Produkcja: Luty 2010 – ?

Fabuła jest tylko i wyłącznie moim pomysłem!
Zbieżność imion, nazwisk i wydarzeń zupełnie przypadkowa.

Fabuła:
Wiele jest hoteli w wielkich miastach. Bardzo drogich, ekskluzywnych i wyłącznie dla samej elity społeczeństwa. Hotel Islas także taki jest, pomimo, że znajduje się na uboczu. Piękne, malownicze i pełne niespodzianek łono natury. Do tego miejsca zawsze z przyjemnością wrócisz. Jest jak drugi dom dla wielu ludzi, którzy w nim pracują. Praca w tym hotelu to jak spełnienie najskrytszych marzeń. Ludzie jednak nawet w tak wspaniałym miejscu skrywają wiele tajemnic, przeżywają swoje miłości i rozczarowania. Dochodzi do zbrodni.

Występują:

Christopher von Uckermann — Ricardo Rey
Alfonso Herrera — Enrique Rodriguez
Anahi Puente — Ana Cristina Riviera
Dulce Maria — Victoria Arana
Christian Chavez — Diego Martinez
Derrick James — Marco Rodriguez
Jack Duarte — Fabian Blanco
Karla Cossio — Luiza Montes
Zoraida Gomez — Sonia Ruiz Riviera
Zoraida Gomez — Silvia Ruiz Riviera
Aaron Diaz — Luis Montes
Maite Perroni — Fernanda Robles
Angelique Boyer — Sara Garcia
Altair Jarabo — Lorena Castro
Mauricio Ochmann — Miguel Angel Palacios
Florencia de Saracho — Ana Lucia Herrera

Patricio Borghetti — Bruno Rodriguez
Natalia Oreiro — Veronica Rodriguez
Tony Dalton — Pablo Riviera
Carla Peterson — Raquel Riviera
Lisandro Guarinos — Leonardo Martinez
Cinthya Coppeli — Andrea Martinez
Enrique Rocha — Tomas Arana
Lourdes Canale — Maria Rey
Juan Pablo Shuk — Martin Montes
Edith Gonzales — Natalia Montes
Alejandra Barros — Viviana Arana–Robles
Martin Karpan — Daniel Gomez
Daniela Castro — Rosario Riviera de Ruiz
Natalia Esperon — Elena Fuente
Juan Pablo Raba — Pedro Gonzales
Felipe Najera — Eduardo Morales
Diego Olivera — Osvaldo Suarez
Silvia Navarro — Marisol Cardenas
Dominika Paleta — Isabel Alvarez
Elizabeth Gutierrez — Sandra Espinoza
Jaime Camil — Ignacio Cortez
Catherine Siachoque — Estefania Fuentes

Obsada: 03.06.2017 r.

Gabrysia · Wysłany: 17:03:54 03-06-17 Temat postu:

OBSADA.

Ricardo Miguel Rey, 23 lata.
(Christopher von Uckermann)
Spokojny i pracowity chłopak. Zdarza mu się krzyknąć, jeśli się zdenerwuje. Jeszcze nigdy nie był zakochany. Niedawno rozpoczął pracę w hotelu Islas. Świetnie gotuje. Wychowała go babcia, która jest chora na serce. Rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy był dzieckiem. Jego powierniczą i najlepszą przyjaciółką jest Victoria.

Enrique Rodriguez, 25 lat.
(Alfonso Herrera)
Brat Marco. Bardzo ambitny i inteligentny. Gdy sobie coś postanowi, dąży do tego uparcie. Wraca ze studiów za granicą. Będzie zarządzał hotelem razem z ojcem. Ma opinię podrywacza. Zaręczony z Aną Cristiną z woli rodziców.

Ana Cristina Riviera, 23 lata.
(Anahi Puente)
Jest złośliwa i łasa na pieniądze. Miała wielu chłopaków. Ma stałego kochanka i nic sobie nie robi z zaręczyn. Mimo wszystko jest bardzo zazdrosna o Enrique. Interesuje się malarstwem i zbiera różne figurki. Nie znosi swojej kuzynki Sonii, za to chętnie spiskuje z Silvią.

Victoria Arana, 22 lata.
(Dulce Maria)
Najlepsza przyjaciółka Ricardo. Pomaga mu w przystosowaniu się w nowej pracy. Jest bardzo gadatliwa i sympatyczna. Wszyscy ją lubią, prócz Luisa, któremu kiedyś dała kosza. Pracuje chcąc pomóc ojcu. Matka opuściła ich, kiedy Victoria miała trzy lata.

Diego Martinez, 24 lata.
(Christian Chavez)
Uważa się za lepszego od innych. Jego rodzice są bogaci i na zbyt wiele mu pozwalali, szczególnie matka. Jest kochankiem Any Cristiny. Uwielbia podrywać i zdobywać inne dziewczyny. Nigdy nie pracował.

Marco Rodriguez, 22 lata.
(Derrick James)
Młodszy brat Enrique. Nie ma tak dużych ambicji jak on. Lubi przebywać i pomagać w kuchni. Jest sympatyczny, towarzyski i zawsze można na nim polegać. W przeszłości bardzo zawiódł się na dziewczynie. Jego zaufanie udaje się zdobyć Victorii, a z czasem i Sonii.

Luiza Montes, 21 lat.
(Karla Cossio)
Spokojna i posłuszna dziewczyna. Siostra Luisa i narzeczona Fabiana. Jest z nim szczęśliwa, ale nie kocha go jak mężczyzny, jedynie jak brata. Źle się z tym czuje, ale boi się cokolwiek powiedzieć. Po cichu wzdycha do Marco, ale gdy pojawia się Enrique swoją fascynację przenosi na niego.

Fabian Blanco, 23 lata.
(Jack Duarte)
W pracy jest dumny i wyniosły, ale po niej staje się rozluźnionym i czułym chłopakiem. Zawsze chętny do zabawy. Ma duże doświadczenie w prowadzeniu restauracji, pomimo młodego wieku. Wychowywał się w domu dziecka. Chodzi z Luizą.

Sonia Ruiz Riviera, 22 lata.
(Zoraida Gomez)
Siostra bliźniaczka Silvii i kuzynka Any. Chętnie przenosi się do hotelu, który ją urzeka od pierwszej chwili. Nie znosi dużych miast. Jest dobra, miła i szybko zyskuję sympatię wszystkich. Stara się dobrze wpływać na siostrę. Wpada jej w oko Marco.

Silvia Ruiz Riviera, 22 lata.
(Zoraida Gomez)
Siostra bliźniaczka Sonii i kuzynka Any. Zupełne przeciwieństwo siostry. Wścieka się, że musi mieszkać w jakiejś małej mieścinie. Jest podła, wyrachowana i lubi knuć intrygi. Chętnie wydaje pieniądze. Pomiata wszystkimi. Podoba się jej Luis i za wszelką cenę pragnie go zdobyć.

Luis Montes, 25 lat.
(Aaron Diaz)
Brat Luizy. Nie lubi swojej pracy, ale chce pomóc rodzicom. Jest pokojowo nastawiony do wszystkich. Czasem zdarza mu się jedynie dokuczyć Victorii. Miał wiele dziewczyn i szybko się nimi nudził. Siostry Ruiz wpadają mu w oko i chce zdobyć je obie.

Fernanda Robles, 19 lat.
(Maite Perroni)
Przyrodnia siostra Victorii. Dowiedziała się o tym przez przypadek. Ucieka z domu, by móc ją odnaleźć. Chce się rozmówić z nią i jej ojcem. Co zrobi, kiedy pozna siostrę? Ma kłopoty z matką. Jaka jest jej przeszłość?

Sara Garcia, 25 lat.
(Angelique Boyer)
Instruktorka golfa w hotelu Islas. Inteligenta i piękna. Nie lubi mężczyzn, którzy traktują kobiety jak przedmiot. Od początku ma zatarg z Luisem, którego uważa za beznadziejnego podrywacza, niewartego jej uwagi.

Lorena Castro, 24 lata.
(Altair Jarabo)
Dziewczyna z przeszłości Marco. Co dokładnie się wydarzyło pomiędzy nią, a chłopakiem? Dlaczego uwikłany w sprawę jest Enrique? Jak obaj zareagują na jej ponowne pojawienie się?

Miguel Angel Palacios, 30 lat.
(Mauricio Ochmann)
Zjawia się w Meksyku na zaproszenie Any Cristiny. Od razu zagina swój parol na Ricardo. Wchodzi w konflikt z braćmi Rodriguez. Jak zakończy się jego znajomość z Reyem? Na jakie metody się zdobędzie, by mieć go tylko dla siebie?

Ana Lucia Herrera, 20 lat.
(Florencia de Saracho)
Służąca rodziny Martinez. Nigdy nie znała rodziców. Prosto z domu dziecka trafiła do rezydencji, by zapracować na swoje utrzymanie. Jak sobie poradzi w nowej roli, która ją czeka? Podda się, a może wręcz przeciwnie – powiedzie się jej?

Bruno i Veronica Rodriguez.
(Patricio Borghetti i Natalia Oreiro)
Są właścicielami hotelu, ale to Bruno wszystkim zarządza. Współpracuje ze swoim przyjacielem Pablo. Pomysł ze ślubem ich dzieci, to jego inicjatywa. Veronica uwielbia podróżować. Mało interesuje się synami.

Pablo i Raquel Riviera.
(Tony Dalton i Carla Peterson)
Bogaci i wpływowi ludzie. Chętnie inwestują w hotel Islas. Pablo ukrywa jednak przed rodziną, że pozostałe interesy nie idą tak dobrze jak kiedyś. Zgadza się na ślub córki z Enrique. Raquel jest przywiązana do pieniędzy i luksusu. Lubi wyjazdy z Veronicą i dobrą zabawę. Nigdy nie zajmowała się Aną.

Leonardo i Andrea Martinez.
(Lisandro Guarinos i Cinthya Coppeli)
Dzięki spadkowi po ojcu, którego nie znała, Andrea może żyć na wysokim poziomie. Leonardo nie jest z tego zbytnio zadowolony. Przeszkadza mu utrzymywanie się z pieniędzy żony. To ona rozpuściła Diego i spełnia każdą jego zachciankę. Na pozór szczęśliwa rodzina.

Tomas Arana.
(Enrique Rocha)
Ciężko pracuje, starając się zapewnić córce jak najlepsze życie. Bardzo ją kocha i zawsze wspiera. Na początku był przeciwny jej pracy, ale w końcu odpuścił. Podziwia ją, że tak dobrze sobie radzi. Cierpi wciąż po odejściu żony.

Maria Rey.
(Lourdes Canale)
Babcia Ricardo. Opiekuje się nim najlepiej jak potrafi od śmierci rodziców. Choruje na serce. Nie może się bardzo przemęczać i denerwować. Jest bardzo dumna ze swojego ukochanego wnuka. Uważa, że on i Victoria pasują do siebie.

Martin i Natalia Montes.
(Juan Pablo Shuk i Edith Gonzales)
Rodzice Luizy i Luisa. Martin pracuje w hotelu. Nie jest wierny swojej żonie. Ona jest dobra i wierzy, że mąż ją kocha, choć rzadko to okazuje. Nie może pracować z powodu problemów z kręgosłupem. Bardzo kocha swoje dzieci.

Viviana Arana–Robles.
(Alejandra Barrros)
Żona Tomasa. Odeszła przed laty do innego, bogatego mężczyzny. Zmarł niedawno i zostawił jej same długi. Miała z nim córkę. Chce wrócić do San Andres i odzyskać dawne życie. Zrobi to za wszelką cenę, nawet rujnując życie Fernandy.

Daniel Gomez.
(Martin Karpan)
Kim jest i czego chce od Raquel? Dlaczego przeraziła się spotykając go przypadkiem w restauracji, a potem na lotnisku? Jaką rolę odegra w życiu Any Cristiny i całej rodziny Riviera?

Rosario Riviera de Ruiz.
(Daniela Castro)
Siostra Pablo. Po śmierci męża sama wychowuje córki. Lubi bogactwo. Na stałe mieszka w Hiszpanii, ale chce, by córki poznały jej rodzinny kraj. Jest kobietą, która nie znosi jakiegokolwiek sprzeciwu.

Elena Fuente.
(Natalia Esperon)
Najlepsza przyjaciółka Viviany. Nie popiera jej zachowania wobec córki, jednak otwarcie się także nie sprzeciwia. Jest samotną kobietą, dlatego decyduje się wyjechać z panią Robles. Co spotka ją w nowym miejscu? Czy ludzie przyjmą ją miło? Czy zechce zostać tam na stałe? A może coś będzie w stanie ją zatrzymać? Albo ktoś?

Pedro Gonzales.
(Juan Pablo Raba)
Pojawia się w miasteczku nagle. Chce startować w wyborach na gospodarza San Andres. Jego rywalami będą Pablo i Estefania. Zrobi wszystko żeby wygrać. Jest bezwzględny, mściwy i traktuje ludzi z góry.

Eduardo Morales.
(Felipe Najera)
Komisarz policji w miasteczku San Andres. Zajmuje się tajemniczym morderstwem dokonanym na młodym chłopaku. Sprytny, pomysłowy. Potrafi doskonale podążać tropem mordercy. Czy uda mu się złapać przestępcę? Kto się okaże tak pozbawionym skrupuł, by zabić drugiego człowieka?

Ojciec Osvaldo Suarez.
(Diego Olivera)
Nowy ksiądz w miasteczku San Andres. Zyskuje sympatię ludzi konserwatywnych. W swoich kazaniach potępia zachowania niektórych mieszkańców. Poznaje sekrety wszystkich podczas spowiedzi. Szczególnie Any Cristiny, która bardzo często odwiedza go w kościele.

Marisol Cardenas.
(Silvia Navarro)
Jest dobrą znajomą Andreii. Jest po rozwodzie i mieszka sama w San Pedro, ale chce przenieść się do sąsiedniego miasteczka, by zacząć tam nowe życie. Spotyka tam po raz pierwszy męża koleżanki. Od początku znajomości zbliżają się do siebie, jednak nic z tym nie robią. A może do pewnego czasu?

Isabel Alvarez.
(Dominika Paleta)
Znana modelka i stara znajoma Enrique. Poznali się podczas jego studiów za granicą. W przeszłości łączyła ich przelotna łóżkowa znajomość. Odwiedza go w rodzinnym miasteczku, mając nadzieję, że znów ich coś połączy. Nie podoba się to Anie Cristinie, a także Ricardo.

Sandra Espinoza.
(Elizabeth Gutierrez)
Jest siostrą zmarłej matki Ricardo. W przeszłości bardzo się poróżniły o mężczyznę. Nigdy nie poznała swojego siostrzeńca. Po bardzo długim czasie pojawia się w San Andres, by upomnieć się o swoje prawa i poznać rodzinę. Dlaczego tak nagle? Jakie są jej prawdziwe zamiary?

Ignacio Cortez.
(Jaime Camil)
Właściciel dyskoteki, do której często przychodzi Victoria i jej znajomi. Ma także udziały w miejscowej winiarni. Chce także wykupić akcje hotelu Islas, ale nie potrafi dogadać się z Bruno. Do czego będzie w stanie się posunąć, by dostać to czego chce?

Estefania Fuentes.
(Catherine Siachoque)
Bogata i wpływowa mieszkanka San Andres. Startuje w wyborach na gospodarza miasteczka, razem z Pablo i Pedro. Bardzo zależy jej na wygranej, ale jest uczciwa w swojej walce. Ma dużo pomysłów odnośnie miasteczka.

Entrada: 10.06.2017 r.

darunia · Wysłany: 17:48:39 03-06-17 Temat postu:

Z góry przepraszam cię Gabrysiu, jeśli moja krytyka wyda ci się za ostra, wiadomo....najłatwiej oceniać kogoś

Ale chcę być obiektywna i szczera

Po 1. Czy aby na pewno, jak to się potocznie mówi....Nie porywasz się z motyką na słońce? Ilość postaci w twojej historii, jest dla mnie masakryczna! To jedna wielka, "niekończąca się" lista. Naliczyłam ich ponad 40. Czy to aby przypadkiem, nie jest za dużo? W mojej historii, którą piszę od miesiąca, postaci jest cztery razy mniej. Pytanie, jak ty to ogarniesz, by historia miała ręce i nogi i by akcja przebiegała sprawnie?

Po 2. Nie ogarniam niektórych opisów twoich postaci. Są dla mnie, po prostu trochę nie jasne. Np. Ricardo... 23 letni, młody mężczyzna, którym....opiekuje się babcia!? :O Nie rozumiem, czy on jest upośledzony, niepełnosprawny, albo taki ciapowaty, że musi się nim zajmować chora kobieta? To samo mogę powiedzieć o Ricardo. Jak mam rozumieć, to że wszyscy uważają go za podrywacza, ale wcale taki nie jest?

Po 3. Z tego co wnioskuję, najważniejsze dla twojej historii postaci, wymieniłaś na początku listy. Z opisów, jakie umieściłaś, wynika, że postaci w twojej historii są typowe dla telenoweli latino, zwłaszcza meksykańskiej produkcji, czyli proste i raczej, niezbyt skomplikowane. Za przykład posłużyć może mi Victoria, którą opisałaś jako dziewczynę, która lubią wszyscy z wyjątkiem jednej osoby. Kolejny to Luiz Montez, który chce poderwać dwie siostry na raz. I wątek z bliźniaczkami Rivera, z których jedna jest milutka a druga to jej totalne przeciwieństwo.

Po 4. Jak według mnie zapowiada się twoje opowiadanie....Z tego co pisałaś, chcesz poruszyć ciekawy temat. Ale z tak scharakteryzowanymi postaciami.....przykro mi, ale boję się, że wyjdzie z tego historia o postaciach płytkich, plastikowych laleczek. Mam nadzieję, że okaże się, że jednak się pomyliłam.

To tyle. Mam nadzieję, że moja opinia cię nie uraziła. Była szczera i obiektywna. I jestem ciekawa co ty, o nie sądzisz?

Gabrysia · Wysłany: 22:12:28 03-06-17 Temat postu:

Dziękuję bardzo za komentarz

W żadnym wypadku mnie nie uraziłaś

Cieszę się, że wyraziłaś swoje zdanie, bo o to przede wszystkim chodzi i też zależy mi na takich właśnie komentarzach, które może i są ostre i jest w nich krytyka, ale tylko dzięki niej można ruszyć do przodu

Odnosząc się do Twojego komentarza, to fakt jest w niej bardzo wielu bohaterów, jednak nie wszyscy pojawiają się 'jednocześnie'. Część z nich pojawi się w połowie, niektóre nawet może na końcu, a kto wie, może w trakcie pisania z niektórych nawet i zrezygnuję

Może to odstrasza, ale chciałam od razu mieć ich wszystkich. Jest ich 38 dokładnie

Zdecydowanie jest to telenowela, takie historie, motywy, które typowo się pojawiają w telenowelach.
Postaram się popracować dokładniej jeszcze nad opisem postaci. Jeśli chodzi o Ricardo, którym opiekuje się babcia, to nie jest to taka dosłowna opieka, w zamyśle miałam raczej to, że poza nią nie ma nikogo i to ona zajęła się nim po śmierci rodziców, kiedy był mały. No, ale może wymyślę coś lepszego, żeby to jakoś ująć inaczej

Mam nadzieję również, że nie wyjdzie mi to plastikowo, płytko, bo bardzo bym tego nie chciała.
Jednak to też jest telenowela, a one bywają różne. Liczę, że dasz mi jednak jeszcze szansę i w jakiś sposób Cię zainteresuję

jeśli nie, to cóż... Będzie mi na pewno szkoda, ale pisać nie przestanę. Na pewno jednak będę sobie brać do serca wszystkie komentarze i starać się poprawiać wszystko, ale kto wie jak wyjdzie

Jak to mówią, nie wszystkich można zadowolić, bo każdy ma też inne gusta.

Nie chcę się w żaden sposób usprawiedliwiać, ale zaczęłam pisać tę telenowelę ponad 7 lat temu i teraz postanowiłam do niej wrócić. Nie chciałam nic super bardzo w niej poprawiać, więc to co jest tu teraz, jest stworzone w tamtym czasie.
Może jakbym zaczęła teraz od nowa wyglądałoby to inaczej, ale nie chcę wyrzucać mojej poprzedniej pracy. Na pewno będzie odrobinę przerobiona, ale to tylko w drobnych szczegółach. No, przynajmniej do 37 odcinka jest to 'stara' opowieść, bo na tym to kiedyś stanęło

W każdym bądź razie, dziękuję za opinię

liczę, że moje dalsze pisanie nie będzie jakoś super bardzo złe

Pozdrawiam,
Gabrysia

darunia · Wysłany: 23:13:39 03-06-17 Temat postu:

CamilaDarien · Wysłany: 20:23:56 04-06-17 Temat postu:

Witaj Gabrysiu. Niezmiernie się cieszę, że wróciłaś do tej historii.
Kiedyś ją czytałam i ubolewałam nad tym, że przerwałaś pisanie tej telki.

Teraz mam nadzieję, że doprowadzisz ją do końca

Pozdrawiam

kaka21 · Wysłany: 22:37:58 04-06-17 Temat postu:

Cieszę się że powróciłaś do opowiadania kiedyś to czytałam i mam zamiar również teraz
Kiedy odcinek ?

Gabrysia · Wysłany: 23:39:35 05-06-17 Temat postu:

darunia dziękuję i jak tylko będę mieć trochę wolnego czasu to na pewno postaram się zajrzeć do Twojej historii

CamilaDarien Witaj!

Cieszę się bardzo, że jesteś, ogromnie mi miło

Pamiętam, że wtedy także czytałaś i postaram się nie zawieść tym razem, na pewno dokończę tę historię

Nie pamiętam ile wtedy opublikowałam odcinków, ale mam ich teraz 37 jak na razie

Pozdrawiam

kaka21 Dziękuję

Bardzo mi miło i cieszę się, że jesteś

Najpierw będzie Entrada, taka opisowa, bo innej nie potrafię, która pojawi się w tę sobotę, a pierwszy odcinek 17 czerwca

Muszę tak tygodniowo dawkować, by za szybko mi się odcinki nie skończyły

ale jak w końcu uda mi się ją dokończyć, to pewnie się i częściej pojawiać zaczną

Pozdrawiam! I do soboty

Gabrysia.

CamilaDarien · Wysłany: 15:34:55 06-06-17 Temat postu:

Gabrysia · Wysłany: 11:37:16 07-06-17 Temat postu:

Pamiętam

tę moją inną telkę też chyba czytałaś tak jakoś mi się wydaje

CamilaDarien · Wysłany: 12:15:02 07-06-17 Temat postu:

Bardzo możliwe. A jaki tytuł był tej innej telki?

Jasne, spoko. W takim razie czekam na opisową entradę.

Gabrysia · Wysłany: 23:16:08 07-06-17 Temat postu:

Cierpienie miłości

tę też kiedyś skończę, ale najpierw Wybór

Okej, dziękuję

CamilaDarien · Wysłany: 22:38:30 08-06-17 Temat postu:

A o czym ona była? Bo po tytule nie mogę skojarzyć.

Gabrysia · Wysłany: 22:15:53 10-06-17 Temat postu:

Hm. Cierpienie miłości, tam sporo było

Mniej więcej: Marisa i Silvia były lekarkami. Brat Marisy miał problemy z alkoholem. Była też ciąża i narkotyki. I chyba wszystko tam było

na pewno będą ją kiedyś poprawiać

A teraz zapraszam na entradę

ENTRADA.

Piosenka przewodnia: RBD – Besame sin miedo.

Rozpoczyna się od ukazania okolicy i samego hotelu Islas. Następnie kamera przenosi nas do kuchni, gdzie pracuje Ricardo. Jest w swoim żywiole, a tuż obok Victoria, której buzia się nie zamyka. Z wielkim zapałem opowiada o czymś przyjacielowi. Przeskok na okolicę małej kapliczki. W środku młoda kobieta zbliża się do konfesjonału. Chwilę później spowiada się zadowolona, ku przerażeniu księdza. Kamera pokazuje Miguela Angela siedzącego w kuchni. Posyła uśmiechy i komplementy w stronę Ricardo. Wszystko ukradkiem podsłuchuje młody Rodriguez. Potem recepcjonista łapiący Sarę. Przyszpila ją do ściany i całuje namiętnie. W efekcie otrzymuje mocnego kopniaka w goleń. Przenosimy się przed mały domek. Dziewczyna o ognistych włosach wyrzuca z niego matkę. Krzyczy na nią przez łzy. Widzimy Bruno i Pablo w gabinecie, którzy szampanem przybijają interesy. Kamera przenosi się przed hotel, gdzie Ricardo wpada na młodego mężczyznę i odchodzi szybko, bez przeprosin. Dalej możemy zobaczyć młodą blondynkę w zaawansowanej ciąży. Głaszcze się czule po brzuchu i ogląda dziecięce ubranka. Następnie scena w pokoju Any Cristiny, która leży w łóżku ze swoim kochankiem. Przeskok na ludzi zebranych na cmentarzu. Wszyscy ubrani na czarno i pogrążeniu w smutku. Ksiądz odprawia pogrzebowy obrządek. Victoria trzyma w objęciach załamanego Ricardo. Przenosimy się na plażę, gdzie dobrze bawi się dwóch mężczyzn. Razem wbiegają do morza, przy blasku zachodzącego słońca. Wracamy do kuchni w hotelu, gdzie po sprzeczce z Aną, Victoria ‘niechcący’ brudzi jej nową i bardzo drogą sukienkę lodami. Kamera pokazuje płaczącego Ricardo w ramionach Enrique, a potem ich krótki pocałunek. Szybkie przejście na zabawę w dyskotece, gdzie często chodzi Marco. Jest w swoim żywiole, a tuż obok niego tańczy Sonia. Widzimy Bruno i Pablo w samochodzie. Zerkają na siebie i posyłają ukradkowe uśmiechy. Chwilę później ich dłonie łączą się w delikatnym uścisku. Następnie młoda, czarnowłosa dziewczyna, zmierzająca w stronę hotelu, tak, że nie można dostrzec jej twarzy. Przenosimy się na schody małego domku, gdzie przebywa dwoje zakochanych, obserwujących wschód słońca. Szybkie przejście na urywek z ceremonii ślubnej. Ana Cristina stoi dumna w białej sukni przy ołtarzu. Jej przyszły mąż rozgląda się nerwowo po kościele. Przejście do dyskoteki. Fabian i Victoria popijają wspólnie drinki. Oboje są bardzo smutni. Pocieszają się, a w końcu łączy ich ostrożny pocałunek. Potem Luis, który ogląda się za bliźniaczkami Ruiz. Luiza w objęciach swojego chłopaka, jednak cicho wzdychająca do Marco, który wchodzi do restauracji. Kamera przenosi nas nad jezioro. Na brzegu stoi kilka policyjnych aut. Funkcjonariusze rozciągają wokół żółtą taśmę. Komisarz Morales klęka przy czarnym worku na ziemi. Następnie Diego zmierzający do pokoju swojej kochanki, ale łapie go Silvia i wciąga do siebie. Na koniec duża łąka z wysoką trawą. Po chwili wyłaniają się głowy Enrique i Ricardo z zadowolonymi wyrazami twarzy.

Capitulo 1: 17.06.2017 r.

Gabrysia · Wysłany: 13:27:33 17-06-17 Temat postu:

Serdecznie zapraszam na pierwszy odcinek

CAPITULO 1.

Mały chłopiec o uroczych i dużych oczach, zaciekawiony rozglądał się po pomieszczeniu, w którym się znajdował. Mógł mieć nie więcej niż trzy lata. Siedział na niewysokim krześle i wesoło machał nogami. Nie mógł pojąć, dlaczego ta nieznajoma mu kobieta, przywiozła go do tego miejsca. Rozluźnił się dopiero, kiedy pojawiła się jedyna znana mu osoba. Dostał misia i samochodzik, by mógł się czymś zająć.
Dostrzegł babcię na końcu korytarza. Zostawił zabawki i zeskoczył na podłogę. Podbiegł najszybciej, jak tylko pozwalały mu małe nóżki i objął kolana kobiety. Pochyliła się i wzięła go na ręce. Małymi dłońmi dotknął jej policzków.
— Dzie mami?
— Na razie nie możesz jej zobaczyć.
— Po cemu?
— Śpi i tatuś także.
Przytulił się tylko mocniej do niej. Maria poczuła jak łzy spływają jej po twarzy.
— Ricardo... — wykrztusiła jedynie.
— Ricardo! Mówię do ciebie.
Chłopak spojrzał na starszą kobietę. Od razu przywołał na twarz uśmiech. Zszedł z parapetu i przeciągnął się.
— O co chodzi babciu? Zamyśliłem się
— Akurat. Znów myślałeś o rodzicach? — Na wzmiankę o nich od razu przestał się uśmiechać. — Doskonale wiem, kiedy to robisz. Wystarczy spojrzeć na twoją minę.
— Nie. Tym razem się pomyliłaś. Zastanawiałem się jak podziękować Victorii — skłamał gładko. — Dlaczego mnie wołałaś?
— Musisz mi pomóc z praniem, zanim wyjdziesz. Doradzę ci w sprawie Vicky. To taka dobra dziewczyna. I ładna do tego.
Ricardo dyskretnie przewrócił oczami. Ileż razy już tego słuchał? Ruszył za babcią ze zrezygnowaną miną, czasem tylko potakując bądź zaprzeczając jej słowom.

W hotelu zawsze jest mnóstwo pracy. Zwłaszcza w takim dobrze znanym i szanowanym, jak Islas. Bruno siedział właśnie w swoim biurze i przeglądał dokumenty. Zajmował się tym od lat, jednak nigdy tego nie polubił. A raczej nie znał się na tym za dobrze. Cieszył się, że przynajmniej były dobre zyski. Po chwili rozległo się pukanie i do środka wszedł mężczyzna.
— Witaj — powiedział i usiadł w fotelu.
— Co cię do mnie sprowadza Pablo? — Odłożył na bok papiery i spojrzał na niego uważnie.
— Mam kłopoty finansowe. Jedynie dzięki inwestycji w hotel jeszcze nie zbankrutowałem — wyjawił bez ogródek.
— To poważna sprawa. Mogę pożyczyć ci pieniądze. Wystarczy, że powiesz ile.
— Nie trzeba, ale dziękuję. Chciałbym, żeby moja rodzina zamieszkała w hotelu. Sprzedam dom i może to jakoś pomoże. Proszę tylko, nie mów nic o tym nikomu.
— Dobrze. — Pokiwał ze zrozumieniem głową. — Każę dla was wszystko przygotować, a teraz pomóż mi z tym. — Wskazał na papiery. — I bądź spokojny, zachowam wszystko dla siebie.
Pablo zaśmiał się. Zabrał mu większość dokumentów i zaczął przeglądać. W skupieniu analizowali wyniki i ilości gości. Rozmawiali wyłącznie o interesach. Bruno wpadł nagle na pomysł, jak lepiej pomóc rodzinie Riviera. Na razie jednak postanowił, że zachowa go dla siebie.

— Pospieszcie się! Ludzie czekają.
Fabian wpadł zdenerwowany do kuchni i zaczął wszystkich poganiać. Wciąż powtarzał, że nigdy nic nie jest zrobione na czas. Ludzie wciąż zachodzili w głowę, jak może mieć takie zmienne nastroje.
— Co tu się dzieje? — zapytał młody chłopak wchodząc drugimi drzwiami.
— Fabian znów wariuje — odezwał się wysoki brunet, który stał najbliżej. — Jestem Marco, a Ty?
— Nieważne — wtrącił się zdenerwowany chłopak. — Bierzcie się w końcu do pracy. Jeśli goście się poskarżą, pan Rodriguez się z wami za to rozliczy.
Kiedy opuścił kuchnię, aż zawrzało. Każdy miał coś do powiedzenia na temat jego zachowania. Przerodziło się to w szum głosów, który z czasem powoli ucichł. W końcu każdy z pracowników wrócił do swoich obowiązków. Marco zbliżył się bardziej do nieznajomego.
— Więc kim jesteś?
— Ricardo Rey, nowy szef kuchni. — Rozejrzał się trochę nieprzytomnie po pomieszczeniu. — Czy tutaj jest tak zawsze?
— Miło mi. Nie, tylko przynajmniej trzy razy dziennie — odparł ze śmiechem. — Spokojnie. Teraz jak będziemy mieć ciebie będzie lepiej. Do tej pory mieliśmy mało zdolnego szefa kuchni. Nie radził sobie zbyt dobrze z innymi pracownikami.
— Rozumiem. Mam nadzieję, że ja temu podołam. Tamtego jednak chyba nie polubię.
Chłopak zaśmiał się głośno i klepnął Reya w plecy. Od razu poczuł się lepiej i pewniej. Zabrali się do pracy, choć Marco bardziej wolał gadać. Opowiadał mu o hotelu i innych pracownikach. Ricardo odniósł wrażenie, jakoby miał przed sobą męską wersję swojej przyjaciółki, Victorii.

Rio de Janeiro, Brazylia.
Przyjaźń łączy nas z tymi, których kochamy. Dobrze czujemy się w ich towarzystwie i nawet cisza nie bywa uciążliwa. Veronica pojmowała przyjaźń odrobinę inaczej. Dla niej ograniczało się to do majętności danej osoby, chęci podróżowania po świecie. Odpowiednią osobą była dla niej Raquel. Obie uwielbiały wyjeżdżać i wydawać pieniądze. Zwłaszcza te, na które nie musiały ciężko pracować.
Były właśnie na kolejnych wakacjach w Rio. Raquel nie próżnowała. W ciągu pierwszego dnia pobytu zdążyła przejść całe centrum handlowe. Przyjaciółka wolała odpoczywać w hotelu po podróży. Blondynka stała i czekała przy kasie, aż jej zakupy zostaną podliczone.
— Przepraszam — odezwał się sprzedawca — przykro mi, ale pani karta została zablokowana.
— Co takiego? — Wyjęła pozostałe dwie i podała mężczyźnie. — Proszę spróbować z tymi.
Po krótkiej chwili wrócił kręcąc głową. Zabrał zakupy i odłożył za ladę. Wyciągnął dłoń z jej kartami.
— Nic z tego. Wszystkie pani karty są zablokowane.

San Andres, Meksyk.
W małych miejscowościach tajemnice dość szybko wychodzą na jaw. Pojawia się mnóstwo plotek i wymyślonych historii. Ludzie interesują się życiem sąsiadów, czasem bardziej, niż swoim własnym. Ich niepowodzenia są radością i powodem do gadania. W miasteczku San Andres ludzie także chętnie plotkowali. Starali się jednak, by nie doszło to do osób zainteresowanych.
Rodzina Montes nie podejrzewała nawet, że plotki i gadanie mogłoby ich dotyczyć. Byli normalną i porządną rodziną. Martin uczciwie i ciężko pracował w hotelu. Był stajennym i często po godzinach dorabiał także, jako ogrodnik. Skrywał jednak tajemnicę, która jak do tej pory nie została odkryta. Od zawsze faworyzował Luisa. Ma za złe żonie, że nie pracuje i wszystko spada na niego i dzieci.
Do domu wróciła Luiza. Ruszyła od razu do swojego pokoju. Tuż przy drzwiach zatrzymał ją głos matki. Odwróciła się do niej i uśmiechnęła.
— Jak w pracy?
— W porządku. Jestem tylko zmęczona. Położę się na trochę.
— Obudzę cię na obiad. A Fabian? Może go zaprosisz? Dawno u nas nie był.
— Nie chcę — zaprotestowała szybko. — To znaczy ma dziś dużo pracy i nie będzie mógł. Wspominał coś o jakiś ważnych gościach w hotelu.
— Szkoda, ale zaproś go w najbliższym czasie.
Dziewczyna mruknęła jedynie coś niezrozumiałego w odpowiedzi i weszła do pokoju. Kiedy tylko przyłożyła głowę do poduszki, jej myśli od razu powędrowały ku Marco.

Dla pracowników hotelu Islas nadeszła upragniona chwila – przerwa na obiad. Duża liczba osób udawała się do swoich domów na ten czas. Ricardo postanowił zostać. Szybko poszedł do pomieszczenia dla pracowników. Zastał tam jedynie Victorię, która w pośpiechu jadła swoje kanapki, które miały być drugim śniadaniem. Kiedy tylko go spostrzegła od razu poderwała się z miejsca i zakrztusiła.
— Spokojnie. — Chłopak podszedł do niej i klepnął ostrożnie w plecy, po czym usiadł. — Smacznego.
— Dzięki. Opowiadaj lepiej jak było do tej pory. Podoba ci się tu? Poznałeś już wszystkich? — Popatrzyła na niego zaciekawiona.
— Było normalnie i podoba mi się. Poznałem Marco. Całkiem fajny z niego kolega. Wiesz... Jesteście do siebie bardzo podobni.
— Na pewno — posłała mu krzywy uśmiech. — Jest fajny, mimo, że jego ojciec jest właścicielem. Nie zadziera nosa i często pomaga w kuchni, jeśli zaistnieje taka potrzeba. — Po krótkim namyśle dodała: — lubię go.
— Syn właściciela? W kuchni? — Popatrzył na nią zaskoczony. Pokiwała jedynie głową. — Byłbym skłonny pomyśleć tak o tym drugim. Fabien czy jakoś tak.
— Fabian — poprawiła go. — Jest taki tylko w pracy. Bardzo mu na niej zależy i dlatego.
Ricardo pokiwał głową w skupieniu. Pomyślał, że sam chyba byłby w stanie się tak zachowywać, by utrzymać pracę. Babcia tego potrzebowała. Dla niej byłby gotów zrobić wszystko. No może poza jakimiś przestępstwami. Zatopiony w myślach nie spostrzegł nawet, kiedy Victoria zostawiła go samego.

Młoda dziewczyna jedynie w bieliźnie siedziała w fotelu i od dłuższego czasu obserwowała śpiącego mężczyznę. Myślała o wszystkim, co ostatnimi czasy działo się w jej życiu. Od kiedy poznała Diego wszystko stało się lepsze, ciekawsze i intensywniejsze. Nikt do tej pory nie potrafił tak o nią zadbać w łóżku, jak on. Za każdym razem inaczej. Ich związek opierał się wyłącznie na seksie. Doskonale zdawała sobie sprawę, że młody Martinez spotyka się z innymi dziewczynami. Nie dziwiła się. Był przystojny i miał ogromne powodzenie u kobiet. Widziała go kilka razy, choć i różne plotki do niej docierały na jego temat. Nie przeszkadzało jej to, taki mieli układ. Tak przynajmniej sobie mówiła i powtarzała chłopakowi.
— Co tam robisz? — odezwał się nagle.
— Zastanawiam się nad innym miejscem dla naszych spotkań. Mój dom nie jest do tego odpowiedni.
— Wolisz jakiś tani motel?
— Zdecydowanie nie. Za kogo mnie masz? Mam na myśli luksusowy hotel. Wynajmiesz pokój na jakiś dłuższy czas. Tam będziemy bezpieczni.
— W porządku. Załatwię to, a coś z tego będę miał teraz? Kiedy wracają twoi rodzice?
— Nie mam pojęcia. — Wstała i podeszła do łóżka. — Matka jest gdzieś na wakacjach, a wtedy tata zawsze dużo pracuje.
Mruknął coś jedynie i pociągnął ją na siebie. Zadziwiająco szybko potrafił pozbyć się jej bielizny. W ciągu najbliższej godziny zdołała zademonstrować mu korzyści płynące ze spotkań w hotelu.

Capitulo 2: 24.06.2017 r.