Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Anatomia według Cruz"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:22:34 04-06-07    Temat postu:

Odcinek 1
Scena w holu Akademii Medycznej.
- On musi się obronić! Musi! - mówiła głośno dziewczyna w kolorowej czapeczce na głowie.
- Hej Andrea! - odezwał się nagle głos za nią.
- Karina! Dobrze,że jesteś! Raul zaraz powinien wyść!
- Przez ciebie jechałąm tu na złamanie karku, a ty mówisz, że on jeszcze nie wyszedł?
- Oj Karina! Poprostu chciałam, żebyśmy obie na niego skoczyły z radości jak wyjdzie z dyplomem hehe!
- Okej, to która pierwsza się na niego rzuca? - zaśmiała się Karina.
- Jak tylko wyjdzie, rzucamy się na niego obie!
- Okej!
Nagle drzwi otworzyły się, a Karina z Andreą niewiele myśląc rzuciły się na osobę wychodzącą z sali.
- Gratulacje Raul!!
- GratulacjE!! - krzyczały obściskując go.
Nagle jednak Andrea zobaczyła stojącego obok Raula,który ledwie trzymał się na nogach ze śmiechu.
Andrea popatrzyła na osobę, któa obie z Kariną tarmosiły, po czym odskoczyła od niego jak oparzona, a Karina po chwili zrobiła to samo.
- Profesor Snachez?! - wykrzyknęły obie.
Profesor poprawił sobie garnitur, po czym rzucił niesympatycznie:
- A ktozby inny moje drogie panie?!
- Przepraszam, myślałyśmy,że to..
- Dośc tego na dziś. Jestem zbyt zmęczony,żeby wysłuchiwac jeszcze mętnych tłumaczeń wyjaśniających ten nagły przypływ sympatii do mnie. do widzenia panie doktorze. - rzucił patrzac na Raula.
- Pani doktorze? - wykrzyknęły dziewczyny i chciały już rzucic się za Raulem, ale on zaczął się śmiać i szybko uciekać. One zaczęły biec za nim.
- Wracaj niewdzięczniku!
******************************
- Skąd mogłysmy wiedzieć, że to nie ty? - rzuciła Andrea zajadając ptysia.
- Chociażby po tym mogłyście poznać, że ja mam więcej włosów na głowie. - zaśmiał się Raul.
- Po takim tarmoszeniu, to profesorowi pewnie wypadły ostatnie włsoy, które miał. - zaśmiała się Karina.
- Hej mała! Nie jedz tyle ptysiów! - rzucił Raul.
- Hej duży! To ja tu poświęcam się dla ciebie i czekam 2 godziny za nim wyjdziesz z sali, a ty mi się tak odpłacasz? - rzuciła Andrea i pochłonęła drugiego ptysia.
- Gdybym zjadała tyle ptysiów co ty Andrea, to już byłabym niezłą słonicą. - uśmeichnęła się Karina.
- Z nas dwóch to ty nie musisz się martwić o linię. - rzuciła Andrea.
- Ej! A możebyście tak uwzględniły mnie w tym towarzystwie? Może są inne tematy niż trzymanie linii. - powiedział Raul.
Dziewczyny zasmiały się, po czym Andrea powiedziała:
- Raul, a więc musisz jak najszybciej złożyć CV do szpitala, tam gdzie my!
- Jutro to zrobię, bo dziś muszę odetchnąć.
- Zaczniemy razem praca, czy to nie fajna sprawa? - powiedziała z zadowoleniem Karina.
- No chodźcie tu moje gąski, ścisnijmy sie tak, jak za starych dobrych czasów. - rzucił Raul, po czym wszyscy troje ścisnęłi się za ręce i zaczęłi mówić razem na głos:
- Na wozie czy pod wozem, jestesmy zawsze razem.

"Wierzyć w nas zaczynam wierzyć w nas!"
Kasia Kowalska


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:16:18 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:56:20 04-06-07    Temat postu:

Świetny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:21:48 04-06-07    Temat postu:

Boski odcinek! Super tela Czekam na następny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubi Ex-Ferrer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 10723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orange Sky *__*

PostWysłany: 15:33:35 04-06-07    Temat postu:

super odcinek
świetna tela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:47:04 04-06-07    Temat postu:

super odcinek zapraszam do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27839
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:22:25 04-06-07    Temat postu:

gratuluje REWELACYJNEGO startu! z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:21:46 04-06-07    Temat postu:

dzięki za tyle miłych słów:-D postaram się już jutro dodac kolejny odcinek:-) pozdrawiam was cieplutko!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27839
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:47:11 04-06-07    Temat postu:

czekam niecierpliwie i zapraszam na Kobiete z lustra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 20:24:18 04-06-07    Temat postu:

boski odcinek zapraszam serdecznie do siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:53:27 05-06-07    Temat postu:

Odcinek 2
-Pobudka wstać! Pobudka wstać!
Andrea wyłączyła budzik jeszcze zaspana.
- Ja chcę spaaaaaać! - rzuciła zamykając oczy.
Nagle rozległsię dzwone kdo drzwi, więc Andrea zwlekła się z łózka i poszła przydeptując pidżamę otworzyć drzwi.
Gdy je otworzyła, Raul i Karina wpadli do środka wykrzykując:
- Dziś nasz pierwszy dzień! Nie możemy się spóźnić!
- A ty jeszcze w pidzamie?! - wykrzyknęła Karina i wpychając ją do łazienki rzuciła:
- Szybko myj sie i ubieraj ,zaraz doniosę ci jakieś ubranko!
- Ale ja chcę spać!
- Nie marudź! Masz coś może w lodówce, bo nie zdązyłęm zjeść śniadania w domu. - powiedział Raul kierując się do kuchni.
- Zrób sobie coś, napewno mam pełną lodówkę. - rzuciła Andrea i weszła do łązienki.
*************************************
- No tak. Oczywiście spóznieni. - rzucił szef stażystów.
- Przepraszam to przez..korki. - wytłumaczył Raul szybko.
- Pan Mendoza jak się domyślam?
- Tak, zapraszam do drugiej sali. Która to pani Favela?
- Ja! - powiedziała szybko Karina.
- Również zapraszam do drugiej sali.
- Pani Cruz, to pewnie pani. Nie ma innego wyjścia.
- Tak, to ja Andrea Cruz.
- Prosze poczekać w jedynce, zaraz zjawi się tam pani opeikun.
- Ale..dlaczego ja mam innego opiekuna?
- Tak wypadło, prosze się nie obawiać doktor, któy się panią zajmie jest w porządku.
Andrea została sama, więc przeszłą do sali numer jeden.
Czekając oglądała zaopatrzenie - strzykawki, monitory. Nagle usłyszała za sobą głos:
- Doktor Cruz?
Andrea odwróciła się i zobaczyła przed sobą młodego doktora z posępny mwyrazem twarzy.
- Oho, jakiś mruk. Nie będzie łatwo. - pomyślała, ale uśmiechnęła się i wyciągnłęa rękę na powitanie.
- Bez zbędnych powitań. Moje nazwisko ma pani na plakietce.
-Mont.....- próbowała przeczytać szybko, ale jej opiekun chodził po całej sali i przekładał karty.
- Więc tak - nie lubię spóźnialstwa, niedbalstwa, niesburdynacji i... nie lubię czerwonych trampek. - powiedział patrząc na buty Andrei.
- Ale to moje szczęsliwe buty!
- Prosze założyć białe klapki inaczej nie chcę tu pan iwidzieć.
- Aha. - mruknęła pod nosem.
- Zaczynamy od jutra. Zapraszam na 10
- A dziś?
- A dziś zapraszam do domu, może pani jeszcze poleniuchować, bo od jutra koniec z tym.
- Jakbym była jakimś leniem...- powiedziała po cichu.
- Coś pani mówiła?
- Nie...nie.
- A więc do widzenia.
Andra została sama i rzuciła już głośniej:
- Co za zgred! Jak ja dam radę. Tato pomóż mi! - powiedziała patrząc w górę.

"Ciągle pamiętam tamten dzień
W sobie znalazłeś siłę i lęk"

Kasia Kowalska " Straciłam swój rozsądek"


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:18:35 08-07-07, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:20:24 06-06-07    Temat postu:

Extra odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubi Ex-Ferrer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 10723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orange Sky *__*

PostWysłany: 10:43:49 06-06-07    Temat postu:

super odcineczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:36:57 06-06-07    Temat postu:

Boski odcinek!!! Zapraszam do siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NATU$
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:10:52 07-06-07    Temat postu:

Super telenowela! Głos na Andree
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:00:12 07-06-07    Temat postu:

Odcinek 3
- O! Widzę, że jest pani przed czasem! - rzucił dr Montero.
Andrea skwitowała uwagę swojego opiekuna uśmiechem.
- Ale widzę ,że ma pani strasznie długi fartuch.
- Innego nie miałam.
- Proszę zgłosić się do naszego magazynu, napewno coś dla pani znajdą.
-Andrea.
- Słucham?
- Mam na imię Andrea.
Doktor spojrzał na Andreę trochę niepewnie, ale po chwili rzucił:
- A ja Pablo, rzeczywiście, tak będzie łatwiej.
- Czy mam robić coś konkretnego?
- Tak, tu masz karty - pobranie krwi w sali 3, zmierzenie temperatury w 5 i pacjentka z chorym pęcherzem w 1.
Andrea popatrzyła na Pabla, ale za nim zdążyła zaprotestować on wepchnął jej karty w ręce i rzucił:
- Wykonać.
******************************
- O mała! Jak ci idzie? - rzucił Raul widząc przechodzącą obok Andreę.
- Nawet mi nie mów...same przypadki dla internistów. Ja nie chcę przepisywać pigułek!
- To lepsze niż żygający facet wprost na moje ubranie.
Andrea zaczęła się głośno śmiać, a Raul popatrzył na nią i rzucił:
- Hej! To nie jest śmieszne!
- Ależ jest!
- Co jest śmieszne? - spytał Karina wchodząc do sali.
- Wymiotujący pacjent Raula.
Karina zaczęła się śmiać, a Raul rzucił:
- I ty Brutusie przeciwko mnie.
- Ja miałam starszą babcię, która co chwile pytałą kim jestem.
- Ech...musimy wracać do pracy. - rzuciła Andrea i dodała: Czeka na mnie kobieta z chorym pęcherzem.
********************
-Andrea weszła d osali, w któej miałą czekać na nią pacjentka, ale okazało się, że jakiś lekarz już się nią zajmuje.
- Przepraszam, ale to chyba moja pacjentka.
Lekarz odwrócił się przodem do Andreii i w tej samej chwili przeszył ją dreszcz. Patrzył na nią niebieskimi oczami, a jego wzork był taki przeszywający, że aż serce jej zabiło mocniej.
- Przepraszam ja..-zaczęła nieskłądnie.
- Przepraszam ,nie chciałem się komuś wpychać, ale pacjentka długo pozostawałą bez opieki. - odpowiedział.
- Miałam trochę roboty.
- Pierwszy dzień, co?
- Tak...-uśmiechnęła się Andrea, a doktor podszedłbliżej i delikatnie podniósł plakietkę z nazwiskiem i zdjęciem Andreii, po czym przeczytał:
- Doktor Cruz. Andrea Cruz.
- Taak..-przeciągneła zaskoczona jego bezpretensjonalnością.
- Jaką masz specjalność?
- Będę starała się o staż na chirurgii.
- Nie chcesz zostać na izbie przyjęć?
- Nie wiem, to zależy od wielu czynników...
- Cruz..Czy twój ojciec nie nazywał się Juan Cruz? - przerwałjej nagle.
Andrea zbladła, po czym odparła szybko:
- Nie, to nie był mój ojciec.
Po czym podeszła do pacjentki i zaczęła się nią zajmować.
Doktor patrzył na nią zdziwiony i już miał ją o coś zapytać, kiedy zawołano go:
- Doktorze Domingez przywieziono ofiarę wypadku!
- Już idę! - rzucił i pożegnał się:
- Do zobaczenia Andreo.
Andrea kiwnęła tylko głową, a pacjentka - strasza kobieta, popatrzyła na Andreę i spytała:
-Juan Cruz to był pani ojciec prawda?
Andrea wzięła głęboki oddech i rzuciła:
- Tak..to był mój tata...

Ciągle pamiętam tamten dzień
W sobie znalazłeś siłę i lęk

Kasia Kowalska " straciłam swój rozsądek"


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:20:21 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 52, 53, 54  Następny
Strona 2 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin