Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Anatomia według Cruz"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paulinka92
Motywator
Motywator


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SzCzEcIn

PostWysłany: 12:58:12 04-07-07    Temat postu:

Rewelacja, odcinek jak zwykle perfekcyjny, czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:05:21 04-07-07    Temat postu:

paulinka92 napisał:
Rewelacja, odcinek jak zwykle perfekcyjny, czekam na new


dziękuje Ci paulinko92!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:47:21 04-07-07    Temat postu:

Odcinek 30

Saul stanął przed wejściem do szpitala. Popatrzył na okazały budynek i dopiero teraz poczuł ,ze tęsknił za tym miejscem.
Po chwili refleksji, wszedł szybko do środka i udał się do recepcji, gdzie akurat stała Karina.
- Saul? - rzuciła widząc go wchodzącego do środka.
Saul podszedłdo niej i przywitał się, po czym spytał zatroskanym głosem:
- Co z Andreą?
Karina posmutniała i odparła:
- Nadal nie odzyskała przytomności.
Saul zasępił się, ale spytał:
- Gdzie leży? Na OIOMie?
- Tak..sala numer 5. Powinie być tam teraz Raul.
Saul pokiwał głową i poszedł w stronę windy. Czuł jak serce bije mu młotem. Wreszcie miał ją zobaczyć. Po tym jak opuścił Meksyk, myślał, że nie wróci tu przez rok, ale życie bywa bardzo zmienne.
Wysiadł z windy i poszedł w stronę sali numer 5. Ale tuż przed wejściem zatrzymał się raptownie...
Poczuł jakiś dziwny lęk...był przyzwyczajony, żę widział ją zawsze uśmiechniętą, a teraz miał patrzeć jak walczy o życie.
Nacisnął na klamkę i wszedł do środka...

***
- Sara! - zawołał Pablo widząc dziewczynę idącą do jednej z sal.
- Słucham? - spytała lekko zawstydzona.
Pablo podszedłdo niej i spytał:
- Dlaczego ostatnio jesteś ciągle zdenerwowana.
- Mam ZNP. - rzucił szybko Sara, a Pablo zdziwił się jej odpowiedzią, ale odparł:
- No cóż...wydaje mi się jednak, ze to nie tylko ZNP.
- To źle ci się wydaje. - rzuciła Sara lekko poirytowana i odeszła od Pabla.
Ten jednak nie zamierzałdać za wygraną więc złapał ją za rękę, tak, że rękawy jej bluzki podsunęły się lekko w góę odsłaniając sińce.
- Dlaczego masz sińce na rękach?! - spytał przerażony odkryciem Pablo.
Sara wyrwała mu rękę z uścisku i krzyknęła zażenowana:
- To nie twoja sprawa! Odczep się ode mnie!
Po tych słowach uciekła, a Pablo stał zaskoczony tym, co zobaczył.

***
Raul odwrócił głowę w stronę drzwi i kiedy zobaczył stojącego w nich Saula, nie mógł uwierzyć własnym oczom.
- Saul! Przyjacielu! - zerwał się z krzesła i podszedł, żeby się z nim przywitać.
Saul popatrzył na leżąco naprzeciw niego Andreę. Była nieprzytomna i oddychała przez maskę tlenową. Podszedł do niej i powoli, delikatnie dotknął jej dłoni.
- Wciąz jest nieprzytomna...- odparł Raul patrząc na tę scenę.
- Zostanę przy niej...jeśli jesteś zmęczony, idź coś zjedz. - powiedział Saul.
Raul pokiwał głowa, a przed wyjściem powiedział:
- Dobrze, że jesteś...ona napewno poczuje twoją obecność.
Saul uśmiechnął się przez łzy, które napłynęły mu do oczu, a Raul wyszedł.
- Juz jestem Andreo...- wyszeptał i zblizył swoją twarz do jej policzka, na którym złożył delikatny pocałunek.
- Jestem twoim Aniołem Strózem, więc teraz chcę być przy tobie.
Usiadł obok łózka na krześle, ale wciąż trzymał ją za rękę.
- Wyjdziesz z tego, bo jesteś silna. Silnijesza niż śmierć...
Nagle Saul poczuł uścisk dłoni...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monyl
King kong
King kong


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:59:28 04-07-07    Temat postu:

super odcinek! czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:18:28 04-07-07    Temat postu:

świetny odcinek a zwłaszcza zakończenie czekam na następne odcinki!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:29:37 04-07-07    Temat postu:

Boski odcinek! Już nie mogę doczekać się kolejnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:53:58 04-07-07    Temat postu:

Extra odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunrose
Idol
Idol


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wenus :)

PostWysłany: 16:18:03 04-07-07    Temat postu:

Boski odcinek Mimo że rzadko komentuję tą telę to na bieżąco ją czytam Postaram się częściej komentować bo ta tela na to zasługuje To moja ulubiona opowieść na tym forum! BRAWO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 16:24:55 04-07-07    Temat postu:

Wspaniały odcinek i czekam oczywiście na kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:58:14 04-07-07    Temat postu:

Justine_16 napisał:
Boski odcinek Mimo że rzadko komentuję tą telę to na bieżąco ją czytam Postaram się częściej komentować bo ta tela na to zasługuje To moja ulubiona opowieść na tym forum! BRAWO


Dziekuję Jusine_16 fajnie, że czytasz moją telcię cieszę się, że zostawiłaś komentarz pozdrawim Cię!

Dziękuję tez wszystkim za miłe komentarze i zapraszam jutro na kolejny odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziula_o
Idol
Idol


Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: 1:21:59 05-07-07    Temat postu:

Ja także uwielbiam tą telcię najbardziej na tym forum i czytam z zaciekawieniem Szkoda, że dziennie pojawia sie tylko jeden odcinek bo mogłabym to czytać ciagle, ale rozumiem, że brak czasu itd Czekam zatem na jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 7:29:07 05-07-07    Temat postu:

super odcinek jedno wielkie wow i zapraszam do siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:26:30 05-07-07    Temat postu:

madziula_o napisał:
Ja także uwielbiam tą telcię najbardziej na tym forum i czytam z zaciekawieniem Szkoda, że dziennie pojawia sie tylko jeden odcinek bo mogłabym to czytać ciagle, ale rozumiem, że brak czasu itd Czekam zatem na jutro


dziś jak się uda to specjalnie dla Ciebie madziula_o wstawię dwa odcinki

Odcinek 31

Saul raptownie spojrzał na Andreę, bo wyraźnie poczuł uścisk jej dłoni.
Andrea lekko uniosła powieki do góry, a Saul wyszeptał przepełniony nadzieją:
- Andrea...słyszysz mnie?
Dziewczyna jeszcze przez chwilę patrzyła spod leciutko uchylonych powiek na Saula, po czym znowu starciłą przytomność.
- Andrea!! Nie, Andrea!!!

****
Raul szedł w stronę windy trochę zmęczony, bo czuwał przy Andreii cały ranek. Nagle winda sie otworzyła i wyszedł z niej Pablo.
- Jak Andrea? - spytał Pablo zatrzymując się przy Raulu.
Raul pokręcił głową i odparł:
- Nadal nic. Już nie wiem, co mam myśleć.
- Trzeba być dobrej myśli. Nikogo nie ma u niej teraz?
- Teraz jest u niej Saul. - wyjasnił Raul.
Pablo popatrzył na Raula zaskoczony i spytał:
- A co Domingez robi w Meksyku?
- Przyjechał, kiedy dowiedział się o wypadku Andreii.
Pablo nie ukrywał zdziwienia, ale nic nie powiedział. Już miał odchodzić, kiedy Raul zaczął:
- Wiesz, może to nie jest odpowiednia chwila, żeby o to pytać, ale w dniu akcji, Andrea chciała cię o coś poprosić.
- O co?
- Ona zdecydowała się na adopcję tej dziewczynki...
- Ze co? - spytał zaskoczony Pablo.
- Tak. Chce ją zaadoptować, ale same chęci tu nie wystarczą. Sędzia postawiła jeden warunek - tu Raul przerwał i spojrzał na Pabla trochę niepewnie, po czym rzucił - Musi brać tylko dzienne dyżury.
Pablo zrobił trochę zaskoczoną minę, ale zaraz odparł:
- Wiesz, że stażyści nie mają przywilejów.
- Tak ,ale to wyjątkowa sytuacja, a w dodatku mamy mało czasu. Sędzia dała tydzień.
Pablo nic nie odpowiedział, tylko intensywnie myślał, a Raul mówił dalej:
- Mogę brać same nocne zmainy.
- Żartujesz, chcesz żyć jak nietoperz! - skarciłgo Pablo, po czym dodał:
- Jesteś prawdziwym przyjacielem, tylko nie wiem, czy nawet twoje poświęcenie mogłoby tu pomóc...Ale moge ci obiecać, ze dam ci jutro odpowiedź.
Raul ucieszył się i uściskał Pablowi rękę.
- Dzięki. Naprawdę wielkie dzięki.
Pablo uśmiechnął się, a Raul nascisnął przycisk windy. W tym momencie usłyszeli alarm z sali Andreii. Oboj poczuli ciarki na plecach i zerwali się do biegu w tamtą stronę.

****
- Szukam mojego męża. - odparła Adela stojąca przy recepcji.
- Jak nazywa się pani mąż, zaraz sprawdzimy gdzie go połozono. - odparła recepcjonistka.
- O nie, nie. Mój mąż jest lekarzem. - odparła Adela z przekąsem.
Nagle usłyszła za swoimi plecami:
- Co pani tu robi?
Adela powoli się odwróciła i zobaczyła stojącą przed nią Karinę. Obie zmierzyły się wzrokiem.
- Proszę, proszę! - powiedziała Adela ze złośliwym uśmieszkiem.
- Dzień dobry. - odparła Karina patrząc na nią gromiącym wzrokiem.
- To pani jest kochanką mojego męża. - wysyczyałą niemalże Adela świdrując Karinę zielonymi oczami.
- Nie jeste mkochanką pani męża, a pani nie jest już jego żoną. - odparowała jej Karina.
- Prawnie jestem. - odparła niezadowolona Adela.
- Do czasu. Niedługo Vicktor złoży ponowny pozew o rozwód. - oznajmiła z satysfakcją Karina i odeszła parę kroków.
Adela poczuła jak gotuje się w niej złosć i zawołała:
- Nie bądż taka pewna, że się zgodze na ten rozwód! Najpierw bedziecie musieli mi zapłacić!
Karina cofnęła się i podeszła do niej bardzo blisko mówiąc:
- Przestań nam grozić.
- To ty przestań spotykac się z moim mężem.
Karina popatrzyła na nią kpiąco.
- Nie mozesz mi tego zabronić. - odparła.
- Ale mogę zabrać mu synka, jeśli nie przestaniesz się wokół niego kręcić. - odparła Adela triumfalnie. Karina poczułą jak sztywnieje jej kark z nerwów, a Adela rzuciłą tylko:
- Przemyśl to.
I po tych słowach wyszła z budynku.

****
Raul i Pablo wpadli do sali, a Saul krzyknął:
- To ja włączyłem alarm! Andrea ścisnęła moją rękę!
Pablo podbiegł do monitora, po czym zaczął ją badać.
- Patrzyła na mnie przez chwilę! - mówił podekscytowany Saul.
Raul patrzył na ruchy Pabla, ale ten po chwili stwierdził:
- Znowu ją straciliśmy, ale widać, że walczy. Musimy teraz podać inne leki.
Raul uśmiechnął się i odparł:
- Wyjdzie z tego! Zobaczycie! Ona jest silna!
Pablo i Saul wymienili się również zadowolonymi spojrzeniami.

***
Fernando szedł zamyślony korytarzem, kiedy drogę zastąpiła mu Magdalena.
- Dziś rano szybko wyszedłeś.
- Miałem dyżur.
- Nie miałeś, sprawdzałam.
- Co jest? Szpiegujesz mnie? To miał być związek bez zobowiązań. - Fernando popatrzył na nią i ominął ją.
Magdalena pobiegła za nim i wyszeptała:
- Nie gniewaj się..chciałąm tylko wiedzieć czy...
- Czy co? Czy nie poszedłęm do innej? A nawet gdyby? Mam do tego prawo, ty też masz prawo spotykać się z innymi mężczyznami. - rzucił zdenerwowany Santos i odszedłszybkim krokiem.
- Cham! - rzuciła pod nosem Magdalena.
Fernando tymczasem wsiadł do windy i pojechał na OIOM. Czuł dziwną potrzebę odwiedzania Cruz. To nie były wyrzuty sumienia, przynajmniej tak mu się wydawało.
Wszedł do sali i zobaczył nieznajomego mu mężczyznę.
- Co pan tu robi? Tu nie wolno wchodzić osobom z poza personelu medycznego. - zganił Saula Fernando.
Saul podniósłsię z krzesła i z uśmiechem stwierdził:
- To pan musi być moim następcą.
- Nie rozumiem.
- Pracowałem tu przed panem. Jestem dr Saul Domingez.
Fernando spojrzał na Saula trochę niepewnie ,ale po chwili rzucił:
- Jestem dr Fernando Santos.
Saul usiadłz powrotem na krześle, a Fenando spytał:
- To twoja przyjaciółka?
Saul popatrzył na Andreę, ale nie odważył się powiedzieć dopiero co poznanemu człowiekowi, kim naprawdę jest dla niego Andrea. Nie powiedział mu, że ona jest światełkiem w jego zyciu, rzucił tylko:
- Tak, to moja przyjaciółka.
Fernando wyczuł jednak dziwny ton jego głosu, pełen ciepła i ...miłości.
Kiedy uświadomił sobie to drugie, poczuł uczucie, którego nie doświadczył już od bardzo dawna...poczuł uczucie zazdrości.


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 14:09:29 05-07-07, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:49:26 05-07-07    Temat postu:

jak zawsze super! Andrea sie pewnie przebudzi - ach ta miłość...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinka92
Motywator
Motywator


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SzCzEcIn

PostWysłany: 11:31:20 05-07-07    Temat postu:

Bosko!!! Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 16 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin