|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:15:39 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek!!! Ale nikt nie pobije Raula - on jest cudowny! A najlepsza ta akcja w teatrze Czekam niecierpliwie na nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
madziula_o Idol
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 11:38:24 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Jejku ale super, Raul w teatrze był boski i fajnie, że mała jest juz z Andreą. Jednak najbardziej ucieszyło mnie, że do niczego nie doszło miedzy Saulem a Ramoną Może ona nie jest taka zła, tylko niech sobie czeka bez działania a Andreę to ja bym "wyszarpała" tak by się wreszcie obudziła.... jak może być zła, że wyjechał, powinna cieszyć się, że dowiedziawszy się, że cos jej sie stało w ogóle tu przyleciał.... teraz jej kolej |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg Cool
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:51:45 09-07-07 Temat postu: |
|
|
super, super, super i jeszcze raz super |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka92 Motywator
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SzCzEcIn
|
Wysłany: 14:00:23 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Ach, ale miałam zaległości, boskie odcinki. Kocham Raula i jego głupote. Niecierpliwie czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 15:31:46 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Wspaniały odcinek, a zwłaszcza wątek z Raulem w teatrze ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:34:57 09-07-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek nareszczcie Andrea zaadoptowała Danne czekam na kolejne odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:02:43 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Danna szczesliwa, Andrea na pewno bedzie dla niej swietna matka:-) Z ni8ecierpliwoscia czekam na ciag dalszy!! |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:11:25 09-07-07 Temat postu: |
|
|
dziękuję za wszystkie komentarze i cieszę się, ze piszecie co wam się podobało w odcinku:-) to jest świetne!
a teraz dodam kolejny odcinek!
Odcinek 38
Fernando siedział w jednej z sal, chciał znaleźć chwilę samotności, bo dociekliwość Cruz wyprowadziła go z równowagi i zburzyła jego spokój.
- Że też ona musi być taka ciekawska! - rzucił pod nosem.
Wstał i udał się w stronę windy. Kiedy nacisnął guzik winda zjechała na dół i otworzyły się drzwi.
Fernando spojrzał do środka i zobaczył stojącą tam Cruz.
- Widzę, że dziś się od ciebie nie uwolnię. - powiedział wsiadając do windy i naciskając guzik z numerem piętra, na które jechał.
- Dziś jeszcze nie, ale już od jutra mam tylko dzienne dyżury. Więc, jak widzisz, oboje uwolnimy się od swojego towarzystwa. - odparła Andrea odwracając głowę w drugą stronę.
- A gdzie malutka? - spytał Fernando.
- Z Raulem. Ja muszę załatwic jeszcze papierkowe sprawy. - wyjasniła szybko.
Po tych słowach oboje zamilkli, aż do momentu, kiedy winda nieoczekiwanie stanęła w miejscu.
- Co jest? Dlaczego wciąż stoimy? - spytała Andrea i zaczęła wciskać guziki.
- Spokojnie, napewno zaraz ruszymy. - odparł bez większych emocji Fernando.
- a jeśli nie?! - spytała przerażonym głosem Andrea.
- Chyba wytrzymasz te parę minut dłuzej ze mną, na małej przestrzeni. - rzucił z przekąsem Fernando, choć zachowanie Andreii zaczęło go nawet bawić.
- Cholera! Gorąco mi!- rzuciła Andrea i zdjęła bluzę, która miała na sobie.
- Przeciez tu jest normalna temperatura. - zdziwił się Fernando i popatrzył na Andreę, po czym po chwili z pewną satysfakcją stwierdził:
- Acha! Ty masz klaustrofobie!
Andrea popatrzyła na niego i rzuciła:
- I co z tego? Nie ciesz sie, nie dam ci tej satysfakacj i nie zacznę panikować.
- Juz zaczęłaś.
- Nie!
- Tak!
- Nie!
- Tak!
Andrea dała za wygraną i odwróciła głowę, żeby nie patrzeć na Fernanda, który w tej chwili był jak natarczywa mucha.
- O tak, pomilczmy sobie. - odparł i usiadł na podłodze windy.
***
- No gdzie ta Andrea. - rzucił Raul trzymając Dannę za rękę.
- Pewnie ma dużo do podpisania. - odparł Pablo odkłądając karty pacjentów.
Potem spojrzał na Danne i powiedział:
- No to Cruz od dziś jest matką tej młodej damy. Nieprawdopodobne!
Raul zaśmiał się i stwierdził:
- Dla mnie to też trochę niemożliwe, ale ja dzięki temu zostałem wujkiem.
Po tych słowach wziął Dannę na ręce, a ona śmiejąc się radośnie złapała go za nos.
- No tak, ale są pewne minusy. - dodał mówiąc przez nos.
****
Andrea otarła pot z czoła, po czym popatrzyła na Fernanda. Siedział patrząc nieustannie w podłogę.
- Może ...skoro już tu jesteśmy uwięzieni. Spozytkujemy jakoś ten czas. - zaproponowała Andrea.
Fernando spojrzał na nią i spytał:
- Co masz na myśli?
- Zagrajmy w trudne pytania. - odparła kontrowersyjnie.
Fernando spojrzał na nią i stwierdził:
- Ale jesteś ciekawska!
- Nie, poprostu nie chcę myślec, o tym, że siedzę tu zamknięta. Pomóz mi, ja naprawdę mam klustrofobię..-wytłumaczyła, chociaz tak naprawdę Santos był dla niej człowiekiem niezwykle tajemniczym i chciała się czegoś o nim dowiedzieć.
Fernando pokiwał głową i rzucił:
- Dobrze, zgadzam się.
Andrea zatarła ręce i usiadła naprzeciwko niego.
- Ja pierwsza.
Fernando pokiwał głową ponownie, a Andrea spytała:
- Co łączy cię z Magdaleną - przełożoną pielęgniarek?
Fernando zaśmiał się i spytał:
- Mam być szczery do bólu?
- Tak.
- Seks. - rzucił obojętnie.
Andreę zaskoczyła taka prosta i jednocześnie kontrowersyjna odpowiedź.
- Teraz ja. - odparł Santos i spytał:
- Kim jest dla ciebie niejaki Saul Domingez? Bo on stwierdził, ze jesteście przyjaciółmi...ale nie wierzę w to.
Andrea popatrzyłą na Santosa i odparła zamyślona:
- Powiedział, że jesteśmy przyjaciółmi....
- No, tak. Ale co ty mi powiesz? Kłamał?
- Poniekąd miał rację. - wyjaśniła Andrea.
Fernando spojrzał jej w oczy i rzucił z naciskiem:
- Miała być prawda!
- No dobrze....łaczy nas uczucie, ale on jeszcze nie wiem, o tym, co czuje do niego.
Fernando zamikł i spytał po chwili:
- Kochasz go?
Andrea pokiwała głową twierdząco, a Santos stwierdził:
- Nie wiedziałem...myślałęm, że tylko on.. patrzył na ciebie w taki sposób...
- W jaki? - spytała Andrea ożywiona.
- Z miłością. - odparł Fernando.
Andrea poczuła jak serce mocniej jej zabiło, ale po chwili spytała:
- A ty...kochałeś kogoś?
Fernando posmutniał i odparł:
- Tak. Tylko raz.
- Kim była ta osoba?
- To moja żona. I....moja córka. - wyjasnił lekko łamiącym się głosem, chociaż usilnie próbował to ukryć.
Andrea poczuła się dziwnie, bo wiedziała już teraz, że miałą rację identyfikując zmarłe osoby z nagrobku.
- Zginęły w wypadku samochodowym...tego dnia...mieliśmy jechać na urlop...tak rzadko spędzaliśmy ze sobą więcej czasu. Tylko ja przeżyłem...
Andrea poczuła jak krtań zaciska jej się ze wzruszenia. Fernando mówił bardzo cicho i widac było, że wciąz te wspomnienia sprawiają mu ból.
- Kiedy to było? - wyszeptała Andrea.
- Pięć lat temu, a ja mam wrażenie, że to było wczoraj...codziennie śnił mi się ten wypadek...a od jakiegoś miesiąca ten sen już się nie powtarza.
- To dlatego, że się z tym uporałeś? - spyałą pewna twierdzącej odpowiedzi, ale Fernando spojrzał jej głęboko w oczy i odparł:
- Nie...to dlatego, że poznałem ciebie Cruz....i wciąz myślę tylko o tobie.
Andrea czuła jak szczęka opada jej z wrażenia po tym, co usłyszała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 21:20:47 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Wspaniały odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:29 09-07-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek!!! Ale końcówka! Czekam niecierpliwie na nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:41:13 10-07-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 39
Fernando i Andrea patrzyli sobie głęboko w oczy, ale nagle winda ruszyła i po chwili drzwi się otworzyły.
Przed nimi stał Raul z Danną i widząc ich spytał:
- A wy co tu robicie?
- Utknęliśmy w windzie. Dopiero teraz się uruchomiła ponownie. - wyjaśniłą szybko Andrea, po czym wyszła z windy i biorąc Dannę za rękę rzuciła do Raula:
- Możemy już iść.
Raul stał rochę zdziwiony całą sytuacją i mierzył wzrokiem Fernanda, który wstał z pozycji siedzącej i bez słowa wyszedł z windy.
****
Raul patrzył na Andreę jak krząta się po kuchni.
- Nie masz mi nic ciekawego do opowiedzenia? - spytał czekając na to, czy wyjaśni mu sytuacje w windzie.
Andrea wydawał się być skrępowana tym pytaniem, więc rzuciła:
- Nie, nic.
Raul jednak nie dał za wygraną i podchodząc do niej, wziął od niej szmatkę, któa wycierała zlew i spytał:
- Napewno nie? Jesteś jakaś nieswoja.
Andrea wzięłą głęboki oddech, po czym powiedziała:
- Santos wyznał mi coś nieoczekiwanego.
Raul spojrzał na nią z zaciekawieniem, a ona kontynuwała:
- On ... opowiedział mi o swojej zmarłęj żonie i córeczce, a potem wyznał, że o mnie często myśli.
Raul spojrzał na nią z niedowierzaniem i powtózył:
- Często o tobie myśli?
Andrea potaknęła głową i odparła:
- Nie wiem, co mam o tym sądzić.
- Ale przeciez to proste! Zakochał się w tobie! - wykrzyknął niemalze Raul.
Andrea popatrzyła na niego z przerażniem i odparła:
- Ale ja nic do niego nie czuje.
Raul ppatrzył na nią podejrzliwie i spytał:
- Czy aby napewno?
Andrea zasłoniła ręką oczy, ale po chwili spojrzała na Raula i doparła:
- Intryguje mnie, ale to wszystko.
Raul usiadł na krześle i rzucił:
- No to klops. I co zrobisz?
- Nic. Teraz mam ochotę zasnąc. Dobrze, że Danna już spi.
Raul popatrzył na nią zaniepokojony, po czym wstał i powiedział:
- No, idę na swój dyżur. Trzymaj się mała!
***
Andrea usiadła na kanapie trzymając w ręku kubek gorącej herbaty. W takich sytuacjach bardzo ją odpręzała.
Nagle ktoś zadzwonił do drzwi, a Andrea aż podskoczyła wyrwana ze swoich myśli.
Podeszła do drzwi i je otworzyła...stał w nich Fernando.
- Możemy porozmawiać?
- Jak mnie znalazłeś?
- Nieważne. Musimy porozmawiać. - rzucił szybko.
Andrea uchyliła szerzej drzwi, aby mógł wejśc . Potem zamknęła drzwi i usiadła na kanapie.
Fernando przez chwilę zbierał się w sobie, aż w końcu odparł:
- Andreo...- dziwnie brzmiało jej imię w jego ustach - muszę ci wyjaśnić moje słowa. Ja nie wiem kiedy to wszystko się stało. Może nawet wtedy, kiedy zobaczyłęm cię pierwszy raz w szatni. A może troszkę później. Wiem tylko, że wciąz o tobie myślę, a nie należę do ludzi zbyt otwartych, łatwo nawiazujacych kontakty, a co mówić o uczuciach. Nie potrafię ci tego wyjaśnić.
Andrea słuchała go w skupieniu, ale teraz postanowiła mu przerwać:
- Fernando. Znasz moje uczucia. Wiesz, że kocham kogoś innego, pomimo, że straciłam tamtą osobę.
- Cruz..daj mi dokończyć. Właśnie dlatego tu jestem. Nie zamierzałem jeszcze bardziej komplikowac ci życia. Dlatego, teraz chcę ci wszystko powiedzieć.
- Dobrze, słucham.
Fernando potarł nerwowo czoło, po czym powiedział:
- Kiedy straciłem żonę i córeczkę, to miałem ochotę ze sobą skończyć. Nie zrobiłęm tego...właściwie nie wiem jak to się stało, może to medycyna mnie uratowała. Od tamtej pory nie wiązałem się na stałe, to były przelotne związki. Wiesz, na czym się opierały. A kiedy spotkałem ciebie, wszystko się zmieniło, znów zapragnąłem czegoś więcej niż fizyczny kontakt. Wiem, że twoje serce należy do innego i znam tę historię - nie pytaj skąd.
- Pewnie szpitalni plotkarze...- wyszeptała Andrea.
Fernando uśmiechnął się i mówił dalej:
- Dlatego jestem tu. Jestem, żeby powiedzieć, że nie możesz tracić czasu. Musisz wykorzystać każdą minutę. Kazdą sekundę, zeby być ze swoim ukochanym. Ja oddałbym całe swoje życie za jedną chwilę więcej ze swoją rodziną...dlatego Andreo Cruz, choć jesteś pierwszą kobietą, jaką pokochałem po śmierci mojej żony....mówię ci...jedź do mężczyzny, któego kochasz i który kocha cię równie mocno.
Po tych słowach Fernando wstał, a Andrea siedziała jak zaczarowana. Nagle wstała jednak i podeszłą do Fernanda, który zmierzał ku drzwiom.
- Fernando...zaczekaj!
Santos odwrócił się ,a Andrea zobaczyła łzy w jego oczach.
- Ja...nie chcę cię ranić.
- Nie ranisz mnie. Jesteś najbardziej szlachetnę osobą jaką udało mi się tu poznać.
Andrea poczułą jak łzy napływają jej do oczu, a Fernando ujął jej twarz w swoje ręce i złożył delikatny pocałunek na jej czole.
- Pamiętaj o tym, co ci powiedziałem. nie trać więćej czasu, bo nie wiesz ile ci zostało go dane.
Po tych słowach wyszedł ,a Andrea stała jeszcze przez chwilew sołupieniu, czują cjak po jej policzku spływa łza.
Po chwili jednak szybko podbiegła do telefonu i wykręciłą numer komórki Raula.
- Raul? Jutro jadę do Saula. Nie mogę czekac. Powierzam Dannę twojej i Kariny opiece.
Dziś wiem, życie cudem jest
Co chcesz, możesz z niego mieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:53 10-07-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek!!!
Zdziwiło mnie zachowanie Fernanda Ale się cieszę że Andrea wkońcu podjęła słuszną decyzję Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka92 Motywator
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SzCzEcIn
|
Wysłany: 21:08:25 10-07-07 Temat postu: |
|
|
Bosko! Odcinek jak zwykle wspaniały i romantyczny, czekam necierpliwe na new |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:15:12 10-07-07 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula_o Idol
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 21:30:27 10-07-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek, juz sie ciesze na jej wylot do afryki Czekam na wielkie spotkanie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|