|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NeSska* Generał
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 7631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 22:12:54 07-06-07 Temat postu: |
|
|
super odinek genilne czekam na neiwk |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27839 Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:20:35 07-06-07 Temat postu: |
|
|
rewelacyjny!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:37 07-06-07 Temat postu: |
|
|
BOSKO PISZESZ!!! normalnie tak się wciągam że nie umiem sie oderwać!!! Cudowna telenowela!!!! Czekam na kolejny odcinek!!!! Jestem pod wrażeniem |
|
Powrót do góry |
|
|
Deborah Mistrz
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 11312 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z Karwi :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:19:24 08-06-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:04:35 09-06-07 Temat postu: |
|
|
jest mi strasznie miło jak czytam wasze komentarze:-D postaram się już jutro dodać następny odcinek:-D |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Mistrz
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 15:23:29 09-06-07 Temat postu: |
|
|
czekam niecierpliwie |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 19:09:16 09-06-07 Temat postu: |
|
|
przeczytałam wszystko! Telcia jest po prostu genialna! Nie wiedziałam, że tak fajnie piszesz... Jestem mile zaskoczona, straaasznie mi się podoba :* :* |
|
Powrót do góry |
|
|
NeSska* Generał
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 7631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 19:39:10 09-06-07 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z przedmówczynią
czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:43:49 11-06-07 Temat postu: |
|
|
dziś wieczorkiem będą dwa nowe odcinki:-) zapraszam!:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
Fleur King kong
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 2900 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z BOOLYWOOD ;)
|
Wysłany: 12:57:05 11-06-07 Temat postu: |
|
|
He he, nie będę czytać, bo nie czytałam poprzednich, a tak na wyrywki to nie potrafię Na pewno niedługo przeczytam, bo widzę, że telcia jest uznana xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunrose Idol
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1686 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wenus :)
|
Wysłany: 13:41:48 11-06-07 Temat postu: |
|
|
Świetnie nie mogę się doczekać na te odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:15:08 11-06-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 4
- Dlaczego nie powiedziałaś prawdy? - spytała Karina biorąc drugi łyk kawy.
- A po co miałam to robić? - rzuciła Andrea siadając na kanapie.
- Co za dużo, to nie zdrowo! - rzucił Raul zabierając Karinie z rąk kawę.
- Hej! Oddaj! Ja nie zabieram ci twoich lizaków! - zaprotestowała Karina, a Raul rzucił:
- Od moich lizaków z daleka, one nie szkodzą, a od kawy...
- Wiem, wiem...za dużo kofeiny. Czy my przypadkiem nie studiowaliśmy razem medycyny? - rzuciła ironicnzie Karina.
- A co do ciebie moja droga Andreo, to uważam ,że przesadziłaś. - powiedział Raul patrząc na Andreę.
- Ale co by to dało, gdyby ten cały doktor Domingez wiedział, że moim ojcem był Juan Cruz? Znam już reakcje ludzi na ten "cudowny" fakt.
- Niby jakie? - spytała Karina.
- Fakt bycia córką lekarza, który z powodu własnej niemocy popełnił samobójstwo, jakoś nie wpływa pozytywnie na ilośc moich znajomych. - stwierdziła ironicznie Andrea.
Karina i Raul popatrzyli na siebie, a potem Raul otoczył Andreę ramieniem i powiedział:
- Mała, wiesz, że my patrzymy na to inaczej.
- Wiem, ale u innych wywołuje to reakcję typu: " jak mi jej żal, jest taka poszkodowana przez los", a inni myślą, że mój ojciec był wariatem i dlatego się zabił.
Karina siadła z drugiej strony Andrei i też otoczyła ją ramieniem, po czym popatrzyła znacząco na Raula i oboje zaczęli ją łąskotać.
- Wiecie, że nie mogę tego wytrzymać!! - rzuciła Andrea śmiejąc się i wyrywając z uścisku przyjaciół.
******************************
Saul stał na korytarzu, nagle ktoś niechcący wytrącił mu z rąk kartę pacjentów.
Saul schyliłł się,żeby ją podnieść, a gdy już miał wstawać przed oczami mignęły mu czerwone trampki.
Wstał szybko i zobaczył tą samą młodą lekrkę, która poznał kilka dni wcześniej.
Poszedł szybko za nią, aż w końcu ją dogonił kiedy kupowałą napój i spytał:
- Czerwone trampki są teraz na topie?
Andrea odwróciła się i widząc Saula zachłysnęła się wodą.
- Spokojnie! - rzucił Saul i klępnął ją po plecach.
- Nie mów o tampkach głośno. - wyszeptałą Andrea szybko.
- Czy ja nie mówiłem, że czerwone trampki nają zniknąc? - usłyszała za sobą Andrea.
- A mówiłam. - wyszeptała do Saula, po czym odwróciła się do Pabla i uśmiechnęła się najmilej jak potrafiła.
- O nie, nie, ten uśmiech nie pomoże. - skwitował Pablo
- One pomagają mi wykonywać moją pracę. - rzuciła Andrea.
- Włąśnie, one sa jak talizman. - dodał Saul, a Andrea popatrzyła na niego wdzięczna, że staje w jej obronie.
- Domingez, ty lepiej zajmij się swoimi butami, bo tez pozostawiają wiele do życzenia.
- Co? Moje buty? Moje buty? - zbulwersował się Saul.
- Tak, te ledwo żyjące klapki powinny już dawno znaleźć się na śmietniku.
- Uwaga! Wiozą nam dwie ofiary wypadku! - krzyknął ktoś na korytrzu.
- Cruz! Idziesz z nami. - rzucił Pablo i wszyscy pobiegli do salki obok, w której leżała mała dziewczynka-ofiara wypadku.
- Cruz! Założ odpowiedni fartuch! -krzyknął Pablo.
- Łap! - rzucił Saul.
Andrea założyła szybko fartuch i zaczęła pomagać.
- Ssak!
- Rozcinam klatkę!
- Cruz robisz masaż na otwartym sercu! - powiedział Pablo.
- Słucham?! - przeraziła się Andrea.
- Wykonać! - rozkazał Pablo.
- Ona jest jeszcze zielona. - rzucił Saul rozcinając klatkę.
- Nie jestem. - wtrąciła się Andrea.
- W takim razie, już!- powiedział Saul.
Andrea pobudzała serce dziewczynki do życia.
- nic.
- Nic.
- nic..
Andrea próbowała nadal, aź...
- Jest!!!! - wykrzyknęła widząc poruszające się kreski na monitorze.
- Dobrze, wieziemy ją na górę.
Andrea, Saul i Pablo patrzyli jak dziewczynkę przewożą na OIOM.
- Okej. Wracamy do zwykłych przypadków. - rzucił Pablo zdejmując fartuch.
- Co? - spytałą Andrea.
- Wracaj do przepisywania pigułek. - rzucił Pablo i wyszedł.
- On taki jest. Przyzwyczaisz się- powiedział Saul, i dodał poklepując ją po plecach:
- Świetnie ci poszło.
Po tych słowach wyszedł.
Andrea stała jeszcze przez chwilę bez ruchu, aż nagle podskoczyła do góy i wykrzyknęła radośnie:
-Yes!!! Udało się!!! Cruz ty to masz farta!
Ważne, że potrafisz widzieć dobro. Ważne, że doceniasz jego ogrom. To buduje Twój światopoglądu. To musi wyjśc, musi!
Mezo&Kasia Wilk " Ważne"
Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:22:40 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:44:53 11-06-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 5
Raul siedział na korytarzu szpitalnym i przysypiał. Andrea widząc go, zaczęła się skradać. A kiedy była już przy nim upewniła się, czy śpi wystarczająco twardo.
- Okej...śpisz jak małe dzieciątko. - wyszeptałą i zakryła ręką usta, żeby nie zasmiać się zbyt głośno.
- Kraina, chodź szybko! - powiedziała do przyjaciólki, która skradała się z czerwonym flamastrem w ręku.
- Co mu namalujemy? - powiedziała Karina i omal nie wybuchnęła śmiechem.
- Może zrobimy z niego....
**************************
- Mendoza, pacjentka czeka już od dwóch godzin na ciebie! - wykrzyknął jeden z lekarzy nad uchem Raula.
- Co?! A! Tak! Już ..już idę!! - Raul zerwał się na równe nogi i popędził przed siebie, włąściwie nie wiedząc gdzie iść.
W końcu przypomniał sobie, gdzie ma iść, a kiedy wszedł i zaczął mówić:
- Nazywam się dr Mendoza, co pani dolega?
Kobieta popatrzyła na niego zdziwiona, po czym wybuchnęła głośnym śmiechem.
- Coś się stało? - spytał zdziwiony.
Kobieta nie mogła opanowac się i ciągle się śmiała.
Zwabieni głośnym śmiechem kobiety inni pacjenci i personel weszli do salki i widząc umalowaną twarz Raula wystylizowaną na clowna rónież wybuchnęłi śmiechem.
- Czy ktoś mi powie, co się tutaj dzieje? - spytał Raul zniecierpliwiony.
Ktoś wskazał Raulowi lusterko, a on spojrzał w nie i wykrzyknął:
- O cholera!
Potem wybiegł do łazienki i zaczął zmywać twarz, po drodze spotkał pokłądające sie ze śmiechu Karinę i Andreę.
- Zabije was!!! - krzyknął i zaczął je gonić.
*****************************
- Ben! Braciszku! Już wróciłęś? - spytała Karina widząc brata na korytarzu.
- Tak..stypendium kiedyś się kończy.
- Nic nie powiedziałeś, odebrałabym cię z lotniska. Kiedy wróciłeś?
- Dziś rano, ale chciałem zobaczyć, co tutaj nowego i no i miałem nadzieję, że spotkam ciebie. A gdzie...Andrea?
- Pewnie jeszcze ucieka przed Raulem. - zaśmiała się i przytuliła brata.
- Jak to? Dlaczego?
- Zrobiłyśmy mu małego psikusa, mi na razie udało się uciec.
- Ale mam nadzieję,że zobaczę ją jeszcze.
- Hej! Powinieneś myśleć o swojej siostrze, a ty ciągle o Andrei. Czyżbyś nadal był w niej zakochany? Braciszku przecież wiesz, że.....
- Ciiiiiii........- wyszeptał, bo zobaczył Andreę zbliżającą się do nich.
- Ben! Cieszę się ,zę cie widzę. Wróciłeś na stałe? - spytała.
- Tak..-powiedział niepewnie Ben.
- Później porozmawiamy. Na razie czeka pacjent.
- Tak...- powtózył Ben.
Kiedy Andrea odeszłą, Karina klępnęła lekko Bena w ramię i rzuciła:
- Nadal zapominasz języka w gębie przy niej.
- Daj spokój. Chodź lepiej na kawkę.
- O tak, na kawkę chętnie.
Wszystko się może zdarzyć
Gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz
Gdy bardzo chcesz o, o...
Anita Lipnicka " Wszystko się moze zdarzyć[/b]
Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:25:16 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:42 11-06-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek!!! Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojego pisania!!! Poprostu rewelacja Czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
@si@ King kong
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:53:15 11-06-07 Temat postu: |
|
|
Dzięki Natka***, ale milutko czytać takie komentarze to daje motywację do dalszego pisania |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|