Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:17:41 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | Też tak sądzę. Tyle się dzieje, więc chyba musi się niedługo to wszystko wyjaśnić, nieprawdaż? Czekam na kolejne odcinki |
heh postaram się aby wątpliwości narastały możecie na mnie liczyć!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:18:54 27-07-07 Temat postu: |
|
|
hehe, kolejne pytajniki To w tej telci najfajniejsze czeba wysilic mózgownicę i się domyslać |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:22:10 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Karolllina napisał: | hehe, kolejne pytajniki To w tej telci najfajniejsze czeba wysilic mózgownicę i się domyslać |
Wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili, zachęcam do oddania głosu w ankiecie:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:23:43 27-07-07 Temat postu: |
|
|
ja narazie się wstrzymuję z głosem do ankiety Jeszcze nie wpadłam kto może być tym psychopatycznym mordercą... Mój mózg pracuje na wolnych obrotach
edit:
a jak tam pisze w ankiecie Angeles to chodzi o ta Angeles przyajciółkę Emilii z dzieciństwa, czy o córkę Emilii, czy o tą która podszywa się pod córkę Emilii? |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:30:46 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Karolllina napisał: | ja narazie się wstrzymuję z głosem do ankiety Jeszcze nie wpadłam kto może być tym psychopatycznym mordercą... Mój mózg pracuje na wolnych obrotach
edit:
a jak tam pisze w ankiecie Angeles to chodzi o ta Angeles przyajciółkę Emilii z dzieciństwa, czy o córkę Emilii, czy o tą która podszywa się pod córkę Emilii? |
o tą którą podstawili jako jej córkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:18 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałam a ankiecie na Yolandę, bo wydaje mi się podejrzana. zapraszam na: "Łamacze serc" i "Hotel na fali" |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:49:06 27-07-07 Temat postu: |
|
|
ja sama nie wiem na kogo zagłosować chyba zagłosuje na Vincente, ale narazie się wstrzymam od głosu |
|
Powrót do góry |
|
|
cezar82 Idol
Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 1479 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 11:40:31 28-07-07 Temat postu: |
|
|
RAFAEL |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:51:00 28-07-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki za glosy:)
odc. 28
- Jest taka piękna – zachwycał się spoglądając na zdjęcie w gazecie – Catalino Vergara jesteś olśniewająca. Pomyśleć, ze już wkrótce zagościsz pod moim dachem. To głupota ze strony Angeles, że zaprosiła cię do Puebli. Najważniejsze jednak, że się zgodziłaś. W końcu cię poznam – Vincente był podekscytowany.
- Co robisz – zajrzała do niego Yolanda. Wizyta z całą pewnością go nie zachwyciła. Wołałby w samotności nacieszyć wzrok, zdjęciem Cataliny. Żona coraz częściej działała mu na nerwach. Nie raz myślał, ze może czas najwyższy na rozstanie. Tylko czy mu się to opłaca? Yolanda wie nazbyt wiele. Gotowa puścić parę z ust a wtedy byłby skończony.
- Zobacz. To teściowa Angeles – pokazał jej zdjęcie w gazecie.
- Niebrzydka – stwierdziła kobieta i poczuła dziwny dreszcz na całym ciele.
- Niebrzydka? – powtórzył Vincente – jest bajeczna. Piękna i bogata. Bardzo bogata.
- I ma męża – naburmuszyła się Yolanda – Podobno stanowią wyjątkowo udaną parę.
- No cóż – roześmiał się Vincente – my też za takową uchodzimy.
- I nią jesteśmy – spojrzała na niego zaniepokojona. Szybko jednak odzyskała zwykłą pewność siebie. Uniosła i tak stanowczo za krótką spódnicę, eksponującą swoje długie zgrabne nogi a następnie usiadła mu na kolanach. Zaczęła rozpinać jego koszulę. Pieściła go po całym ciele. Jej ręce błądziły coraz niżej.
- Cholera – pomyślał – Co się dzieje? Kiedyś wystarczyło jedno muśnięcie jej dłoni, bym stracił dla niej głowę, teraz nie mógł, nie potrafił. Doskonale wiedział, że jego wiek nie ma tu nic do rzeczy. Wciąż doskonale sobie radził z innymi kobietami. Przypomniał sobie noc, spędzoną ostatnio z tą małolatą. Było nieziemsko. To Yolanda nie potrafiła niczym go już zaskoczyć. Po prostu mu się znudziła. Catalina – pomyślał. Wyobraził sobie, ze to ona siedzi teraz na jego kolanach. To ona go pieści i całuje. Szepcze do ucha jak bardzo go pragnie. Zadziałało natychmiast. Był gotowy. Jednak to Yolanda westchnęła z rozkoszy. To nie była Catalina. To nie ona. Wkrótce to się jednak zmieni – obiecał sobie. Będziesz moja Catalino – pomyślał i gwałtownie pochwycił żonę w swoje ramiona. Znaleźli się na podłodze. Teraz zabawią się według jego zasad – uśmiechnął się triumfalnie, przed oczyma wciąż mając obraz innej kobiety.
***
Victor nie chciał dopuścić do siebie tej myśli. Przecież jest wolnym strzelcem, niezależnym i tak miało być na zawsze. Nie chciał się z nikim wiązać. Uwielbiał podboje nigdy nie przywiązywał się do jednej kobiety. A jednak….Z chwilą gdy w jego życiu pojawiła się Paloma, wszystko uległo zmianie. Co takiego było w tej kobiecie? Znali się zaledwie od paru dni a on nie potrafił o niej nie myśleć. Pojawiał się wszędzie tam, gdzie liczył ją spotkać. Czas od jednego spotkania do kolejnego ciągnął mu się w nieskończoność. A godziny, które mieli okazję razem spędzić uciekały tak prędko. Jednego był już pewny. Paloma Montenegro zawróciła mu w głowie jak nikt dotychczas. Pierwszy raz w życiu poczuł się…zakochany. Tak - niemal wykrzyczał sam do siebie. Jestem zakochany. To jest miłość. Kocham cię Palomo Montenegro, ty szalona wariatko. Jesteś najbardziej szaloną i zmysłową kobietą jaką poznałem. Ukradłaś mi moje serce.
Postanowił, ze zaprosi ją do domu na weekend. Byłoby cudownie gdyby przyjechała. Poznała jego rodzinę i …
- Victor, synku… - Patricia uśmiechnęła się na jego widok – Wyglądasz na wyjątkowo zadowolonego. Opowiesz mi o niej?
- Mamo. Skąd wiesz? – zdziwiła go.
- Jestem twoją matką i widzę jaka zmiana ostatnio w tobie zachodzi. Wiecznie zamyślony. Wiecznie uśmiechnięty – uśmiechnęła się i z czułością zmierzwiła mu włosy – Opowiedz o niej.
- Jest wspaniała. Taka śliczna i szalona. Jest po prostu cudowna. Ma na imię Paloma. Denerwuje się, gdy nazywam ją Palomitą. A ja uwielbiam gdy się denerwuje, bo w taki cudowny sposób marszczy wtedy nos.
- Aj synku – roześmiała się Patricia.
- Mamo, planuję zaprosić ją do nas na najbliższy weekend. Chcę żebyś ją poznała.
- Widzę, że to coś poważnego – zdziwił ją entuzjazm syna. Nigdy się tak nie zachowywał w stosunku do żadnej kobiety. Miała nadzieję, ze ta cała Paloma sprawi, że Victor trochę spoważnieje. Ustatkuje się. Byłaby wtedy taka szczęśliwa. Przynajmniej o jedno ze swych dzieci nie musiałaby się tak zamartwiać.
- Chyba tak – odparł po chwili namysłu – To jest poważne.
- Cieszę się ze względu na ciebie. Wiesz mm też dla ciebie niespodziankę.
- Tak? Jaką?
- Mój brat spędzi u nas miesiąc. Ma urlop i chce trochę z nami pomieszkać. Przyjedzie w ten weekend – była bardzo szczęśliwa.
- Cieszę się – odpowiedział – Fajnie będzie spędzić trochę czasu z Manuelem, jest taki…Jakby to powiedzieć…świeci przykładem.
- Przestań – skarciła go – Nie lubiła takich uwag pod adresem swojego brata.
- Dobrze już dobrze. Tak na poważnie mówiąc, to bardzo się cieszę z jego przyjazdu. Zawsze miał dobry wpływ na moją siostrzyczkę a wiesz, że dla Caty, to bardzo trudny okres – jak reszta rodziny bardzo się o nią niepokoił.
- Wiem. Nie jestem przekonana do tego, co ona robi. Tak długo czekała na tę zemstę a ja obawiam się, że później jeszcze bardziej będzie cierpiała. Rozdrapie stare rany. Poza tym spotkanie z tą dziewczyną, córką Vincente i Yolandy…
- Wiem. Też nie jestem z tego powodu zachwycony. Wolałbym, żeby Caty dała sobie z tym wszystkim raz na zawsze spokój, ale obawiam się, że to niemożliwe. Ona nie zazna spokoju, dopóki ten łotr i jego rodzina będą żyli szczęśliwie.
- Wiesz, że ja sama najchętniej udusiłabym tego drania gołymi rękami, ale…Jedyne czego pragnę to szczęście Cataliny. Jeśli ta zemsta ma zapewnić jej spokój i pomóc, to będę przy niej, nie zważając na konsekwencje.
- Wszyscy przy niej będziemy – Victor objął matkę i uśmiechnął się chcąc dodać jej optymizmu.
*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:04:12 28-07-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek! Dopiero go zamieściłaś, a ja juz sie następnego nie mogę doczekać!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:14 28-07-07 Temat postu: |
|
|
odcinek poprostu extra!!! czekam na kolejny |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:25:04 28-07-07 Temat postu: |
|
|
odcinek super heh czyżby Victor już niedługo dał się 'zaobrączkować' ? z tą Palomą wygląda że się nieźle zabujał |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:08 28-07-07 Temat postu: |
|
|
Lubię zdecydowane dziewczyny jak Paloma. |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 20:14:56 28-07-07 Temat postu: |
|
|
No proszę, jakie to życie jest;) Najpierw zniszczył Emilię, a teraz wyobraża sobie życie z Cataliną...Oj jak ja bym chciała zobaczyć jego minę gdy dowie się, że to jedna i ta sama osoba:D Ciekawe czy dalej będzie ja chciał |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:10:13 29-07-07 Temat postu: |
|
|
odcinek jak zwykle świetny
ciekawe jak będzie wyglądać pierwsze spotkanie Cataliny i Vincente po tylu latach, jak kobieta będzie sie zachowywac w stosunku do niego i Angeles? ehh dużo tych pytań kłębi mi sie w głowie ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
|