Telenowele

cris · Wysłany: 21:41:07 28-11-07 Temat postu:

Nie, najpierw m urodziny ktos wyjatkowy. To znaczy, ze dzisiaj odcinek specjalny dla najfajniejszej solenizanyki. Prosze bardzo Scarlett.

odc. 192

Angeles weszła do gabinetu, który w TAME dzieliła razem z Cataliną. Kobieta jej nie zauważyła. Pochylała się nad jakimiś dokumentami, płakała.
- Catalino – wyszeptała. Ta podskoczyła na swoim miejscu wystraszona. Bardzo się zmieszała – Coś się stało?
- Angeles. Ja…nie wiedziałam, że tu jesteś – pośpiesznie zaczęła układać dokumenty i odłożyła je do szuflady, tej do której Angeles miała nigdy nie zaglądać. Zamknęła ją na klucz.
- Dlaczego to robisz? Co przede mną ukrywasz? – Angeles musiała to wiedzieć.
- Proszę cię, nie pytaj mnie o to. Nie teraz. Teraz chcę się skoncentrować na Alexie. On jest teraz najważniejszy – wymijająco odpowiedziała Caty.
- Alex jest najważniejszy, ale ja chcę ci ufać. Chcę wiedzieć co przede mną ukrywasz. Powiedz mi – nalegała.
- Powiem, ale daj mi więcej czasu. Pozwól, że będę na to gotowa. Jeszcze nie potrafię o tym z tobą rozmawiać.
- Nie ufasz mi?
- Ufam ci bardziej niż samej sobie – Caty chciała pogłaskać ją po policzku, ale dziewczyna się cofnęła – Kochanie…
- Dziwisz się, że cię odtrącam? Teraz nie mam już wyrzutów z tego powodu. Jak miałabym ci ufać? Ciągłe kłamstwa, niedomówienia, nie wspomnę już o początku naszej znajomości. Cały czas pragnę o tym zapomnieć i cieszyć się tobą taką, jaką jesteś wobec mnie teraz, a gdy robimy krok do przodu, ty zawsze to psujesz. Dlaczego mi to robisz?
- Nie potrafisz mnie zaakceptować takiej, jaką jestem? – rozpłakała się Caty – Nie możesz mi zaufać? Zawsze już będziesz myślała o mnie w najgorszych kategoriach? Nie widzisz jak cierpię?
- Ta rozmowa nie ma sensu – Angeles chciała wyjść.
- Zawsze będziesz już uciekać? Tak jest prościej, prawda?
- Nie mów tak! Nie masz pojęcia, czy coś jest dla mnie proste, czy nie!
- Mylisz się. Tylko ja cię tak znam. Wiem, ze nie jesteś tchórzem, a tak się teraz zachowujesz. Zostań – poprosiła, łagodniejszym już tonem.
- Wiec powiedz całą prawdę.
- Poczekaj, aż będę na to gotowa. Zaufaj mi i pozwól się z tym zmierzyć, przygotować…Usiądź tutaj. Zostań ze mną i skupmy się na Alexie.
- Mogę ci ufać?
- Możesz. Możesz mi ufać. Chciałabym wiedzieć, że i ja mogę ci ufać. Zawsze.
- Możesz.
***

green_tea · Wysłany: 21:48:58 28-11-07 Temat postu:

Scarlett ma dzis urodziny?Nie wiedziałam!!Wybacz i wszystkiego najlepszego Gosiu:)))
A odc jak zawsze swietny.Chyba pokocham te pore roku:))

angie7 · Wysłany: 21:49:01 28-11-07 Temat postu:

super odcinek

scarlett · Wysłany: 22:06:52 28-11-07 Temat postu:

[quote="cris"]Nie, najpierw m urodziny ktos wyjatkowy. To znaczy, ze dzisiaj odcinek specjalny dla najfajniejszej solenizanyki. Prosze bardzo Scarlett.

Cris, dzięki za wszystko;* za odcinki, za życzenia i za to ze nazwałaś mnie kimś wyjątkowym i jeszcze najfajniejszą solenizantką na dodatek:)

Gosiu Tobie również dziękuje za zyczenia;*

uwielbiam Was;*

Jen · Wysłany: 0:40:32 29-11-07 Temat postu:

Wiedziałam, że Alex jednak żyje!! Nie myliłam się

to była najwspanialsza wiadomość jaką przeczytałam. Nawet nie wiesz jak się cieszę

Mam ochotę skakać z radości

... tylko zastanawia mnie kim jest ta kobieta <myśli> aj i Alex nie prędko wróci do domu i ta kobieta raczej mu na to nie pozwoli

Widzę, że Angeles chce się pogodzić z matką, ale Caty swoimi niedomówieniami i tajemnicami tylko to psuje

oby wszystko między nimi szybko się uspokoiło i by córka nie chowała urazy do matki

cris · Wysłany: 11:19:03 29-11-07 Temat postu:

odc. 193

Patricia zastała wnuczkę w ogrodzie. Dziewczyna płakała – Kochanie – nawet nie musiała pytać o przyczynę – Musimy trzymać się nadziei, że on żyje.
- Babciu – przytuliła się do niej – Dlaczego to mi przytrafiają się takie rzeczy? Może jestem jakaś pechowa. Emilia, Angel Emilio a teraz Alex. Opłakiwałam całą trójkę.
- A później odzyskałaś i matkę i synka – uśmiechnęła się do niej Patricia – Z Alexem będzie tak samo.
- Obyś miała rację…
- Mam ją. Moja kochana dziewczynka. Oddałabym wszystko, żebyś była szczęśliwa. Bardzo cię kocham. Dla ciebie zrobiłabym wszystko. Wiesz o tym, prawda?- pogładziła z czułością jej włosy.
- Wiem. Babciu….ja też bardzo cię kocham. Cieszę się, że cię poznałam.
- Gdy słyszę jak nazywasz mnie babcią, w sercu robi mi się tak ciepło. Nie masz pojęcia, jak cieszą mnie te słowa.
- Nie trudno było ciebie pokochać.
- Czekałabym na te słowa tak długo, jak długo byłoby to konieczne. Czekałam tyle lat, żeby usłyszeć jak Caty mówi do mnie mamo, ale było warto. Tak samo czekałabym, żeby usłyszeć z twoich ust słowa babciu, ale ty nie kazałaś mi długo na to czekać. Dzięki Bogu.
- Czy Caty? Ona miała do ciebie żal, że ją zostawiłaś?
- Nie. Po prostu myślała….że ja tego nie chcę. To już jednak bez znaczenia.
- Dziś się z nią pokłóciłam.
- Dlatego była w takim nastroju….
- Później się porozumiałyśmy, ale wcześniej…pewnie mocno ja zraniłam. Tylko ja tak nie potrafię. Ona coś przede mną ukrywa. To mi się nie podoba….
- Szkoda, że nie potrafisz jej zaakceptować takiej, jaką jest – smutno spojrzała na nią Patricia – Byłabyś o wiele szczęśliwsza gdybyś trochę odpuściła.
- Wiem. To okropne…. mam świadomość, że jeśli odpuszczę, wszystkim będzie łatwiej. A jednak nie mogę tego zrobić.
- Przyjdzie na to pora. Wszystko stanie się jasne i…
- Babciu – dziewczyna poderwała się z miejsca – Czy możesz zająć się moim synkiem? Ja muszę się czymś zająć. Coś załatwić.
- Oczywiście. A dokąd jedziesz?
- Na spotkanie z prawdą. Całą prawdą. Nic już nie będzie tajemnicą. Muszę odkryć wszystkie karty…- wybiegła z domu.
Patricia udała się do pokoju prawnuka. Zastała tam Catalinę – Angeles prosiła, żebym się nim zajęła.
- A ona? Wyszła gdzieś?
- Tak. Rozmawiałyśmy i ona postanowiła wyjść. Stwierdziła, że idzie odsłonić wszystkie karty i poznać prawdę.
- O nie – Catalina nabrała złych przeczuć. Miała pewność dokąd poszła jej córka. Musi też tam jechać. Biedna Angeles…To będzie dla niej wielki szok…
***

VANESSA* · Wysłany: 12:05:40 29-11-07 Temat postu:

super odcinek Angeles pojechała do TAME przejrzeć dokumenty nareście mam nadzieje że jej sie uda ciekawe co zrobi jak zobzczy zdjęcia cateliny czekam na newik z niecierpliwoscia

green_tea · Wysłany: 14:55:49 29-11-07 Temat postu:

O super,angelses wreszcie zobaczy zdjecia:)))Ciekawe jaka bede jej reakcja...hmmm...Biedna dziewczyna:((

NeSska* · Wysłany: 16:46:09 29-11-07 Temat postu:

Genialne odcinki:D No to Angeles wkońcu zobaczy to co chciała zobaczyc:D

Już nie mogę się doczekać

Będzie dziś jeszcze jeden odc:D?

Jen · Wysłany: 16:50:20 29-11-07 Temat postu:

przyłączam się do prośby

Anetko zgódź się

:*

green_tea · Wysłany: 16:55:39 29-11-07 Temat postu:

Ja tez sie przylaczam:))W jednosci sila

cris · Wysłany: 16:55:56 29-11-07 Temat postu:

Kochani nie mam zapasów, ale.......jak już dojadę do domu, to dla Was coś przygotuję

green_tea · Wysłany: 16:56:35 29-11-07 Temat postu:

Dziekujemy

NeSska* · Wysłany: 16:57:30 29-11-07 Temat postu:

Nie mogę się doczekać

ajj jak mnie ciekaiw reakcja Angeles:D

Jen · Wysłany: 17:15:56 29-11-07 Temat postu:

Dziękuję

:* będę czekać