Telenowele

Karolllina · Wysłany: 17:22:40 27-12-07 Temat postu:

to byłaby iluminada, heh no bo tam bylo, że Alex był w chatce z dolores i ze szczatkami dziecka, heh nie pamietam tego dokladnie jak to bylo, jak znajdę ten fragment to wkleję

green_tea · Wysłany: 17:26:24 27-12-07 Temat postu:

Hmm..tez mogloby tak byc..W koncu one dwie nie sa narazie z nikim powiazane..A moze ojciec dolores wcale nie popelnil samobujstwa?Moze to byl ten okropny wuj Iluminady?..

Karolllina · Wysłany: 17:30:15 27-12-07 Temat postu:

Gosiu chodzi mi o ten fragment:

green_tea · Wysłany: 17:33:52 27-12-07 Temat postu:

tak mi teraz cos przyszlo do głowy..Moze Dolores byla jakos powiazana z Brunem?Jak anrazie mało wiemy o jego rodzinie...

Karolllina · Wysłany: 17:38:07 27-12-07 Temat postu:

może, może, ale ja wolę wierzyć ze z iluminada:) hehe

Paulineczka · Wysłany: 22:30:09 27-12-07 Temat postu:

Aneto... Oznajmiam ci, że przeczytałam wszystko. Wszyściutko! Czytałam twoją telcię już od miesiąca, w wolnych chwilach. Dzisiaj przeczytałam około 70 odcinków i tak dotarłam do końca. I chyba domyślasz się, co cię teraz czeka... Pochwały ode mnie!! Należą ci się gratulacje i brawa za tak wspaniałą opowieść. Fabuła jest rewelacyjna! Uwielbiam motyw zemsty.

'Angeles' jest telenowelą tajemniczą, są w niej chwile romantyczne i wzruszające, są też zabawne sceny... A co najważniejsze- ty masz przepiękny styl!! Zawsze będę ci to powtarzać. Jesteś najlepszą pisarką na tym forum. Angeles to CUDO

, może nawet lepsze niż Cielo y sol... Obie tele były świetne,zresztą jak kazda twoja. Nie no, gratuluję ci talentu. Też chciałabym kiedyś pisać tak jak ty. Marzę o tym. Żałuję, że nie zaczęłam czytać tej historii wcześniej. Miałam baaaaardzo dużo do nadrabiania. Ale nie żałuję ani jednej sekundy, spędzonej przy 'Angeles'. Ta telcia jest wspaniała, cudowna, boska i ahh, brakuje mi epitetów. Ubóstwiam cię za tą opowieść, którą stworzyłaś. Cały czas zastanawiałam się kto może być tak zwanym killerkiem. Wcześniej podejrzewałam Ericka. Wydawał mi się tajemniczym i mrocznym bohaterem. Ale teraz bardzo go polubiłam i sądzę, że nie mógłby zabijać. Victor- bardzo go lubię i mam nadzieję, że nie jest mordercą. Chociaż ty zawsze możesz nas zaskoczyć. Manuel- kolejny podejrzany. Wszystko wskazuje na niego, a jednak wciąż upieram się, że to nie on. Że te wszystkie wskazówki dajesz po to, aby nas zmylić

A przy okazji nie trawie tego gościa, odebrał Palomę Victorowi.

Rafael- założył TAME, która ma na celu poznanie tożsamości killera. Po co zakładałby tą organizację, skoro sam byłby zabójcą? A może to tylko taka przykrywka? Może zrobił to, żeby mieć alibi? Miquel- wyciągnął Catalinę z płomieni, możliwe, że to on jest mordercą. Nie mógł znieść, że jego żona opuściła synów, więc ją zabił. I teraz mści się na innych kobietach, które porzucają swe dzieci i mają grzeszki na sumieniu. Hmm... poza tym killerek zaszył pośladki Bruno (tak przy okazji to była dobra kara dla tego łotra, tak jak dla Vincente- głupie typy:/

), a Miguel jako lekarz też ma z czymś takim do czynienia. Na dodatek był też odcinek, w którym sprawdzał swoją pocztę mailową. Może za maską przykładnego męża kryje się psychopata żądny zemsty.? Narazie obstawiam właśnie Miquelita- sądzę, że to on jest Fuego. Zastanawia mnie również postać Prixilly i Giovanny. Mamy o nich bardzo mało informacji. A co do Dolores, to fajna z niej kobieta. Gosia wpadła na super pomysł, że może być ona małą Angeles. Hmm, ja z początku myślalam, że jednak ta dziewczynka nie umarła i może miałam rację??

Uff, ale się rozpisałam

no cóż, tak to ze mną bywa. Kiedyś gosia napisała:

NeSska* · Wysłany: 22:36:41 27-12-07 Temat postu:

Hehe:d Ja najbardzije bym chciała zeby killerkiem był Manuel bo go najmniej lubię

NO ale za dużo na niego wskazuje... CHyba że tylko nas podpuszczasz bo myślisz że my tak nie będziemy myślec że on jest kilerkiem i wtedy nas zaskoczysz choć wątpię

A jak nie Manuel to Rafcio:D DO niego też nie pajam zbytnią sympatia:D Ja również uważam że Dolores to nasza malutka Angeles:D

No ale nie wiem możemy się tu wszyscy mylić:d Ty i tak nas zaskoczysz:D

cris · Wysłany: 23:14:57 27-12-07 Temat postu:

Wow dzieki za te komentarze. Sczcególnie dziekuję dziś Tobie Paulineczko:) Już niedługo dostaniecie odpowiedź na wszystkie Wasze pytania. Tak sobie myślę, że z tych Waszych teorii śmiało możnaby zmoncić jakąś nową telkę

scarlett · Wysłany: 23:16:34 27-12-07 Temat postu:

a któraś z nich jest prawdziwa?

i kiedy odciniek;]

cris · Wysłany: 23:37:48 27-12-07 Temat postu:

odc. 222

Manuel obudził się w środku nocy zlany zimnym potem. Ten sen go przeraził. Wydawał się taki realny. Spojrzał na śpiącą obok Palomę. Była taka spokojna. Nie przeżyłby, gdyby coś jej się stało. Tak mocno ją kochał. Dla tej kobiety zrobiłby wszystko. Żałował , że nie poznali się wcześniej. Gdyby spotkał ją przed Victorem, gdyby spotkał ją nim został księdzem…Jednego był już pewny. Ona była jego przeznaczeniem. Była jego drugą połówką. Kochał ją ponad wszystko. Przyszło mu słono zapłacić za tę miłość. Jak spojrzy w oczy swojej siostrze? Patricia tyle dla niego poświęciła. Wyrzekła się swojej ukochanej Cataliny, żeby uratować mu życie, a on tak jej się odpłacił. Zniszczył życie siostrze i jej córeczce, teraz także siostrzeńcowi. Jednak uczucie, które zawładnęło jego sercem było silniejsze. Nic nie mogło się z tym równać. Tak mocno kochał Palomę.
Na samą myśl, że mógłby ją stracić…Co mógł oznaczać ten sen? Dlaczego przyśniłam się martwa Paloma i mężczyzna, pochylający się nad jej martwym ciałem??
***

green_tea · Wysłany: 1:00:18 28-12-07 Temat postu:

Ha!

Ja teraz jestem pewna,ze to nie Manuel jest killerkiem:))))To nie moze byc on.Tylko ten odc..Dlaczego taki krotki?

Co do naszych teorii to oczywiscie,ze tak

Powtala by nam cała,nowa powiesc

Tylko wlasnie,czy ktoras jest prawdziwa?

@si@ · Wysłany: 14:50:39 28-12-07 Temat postu:

no teraz to już wiadomo, ze to nie Manuel

a szkoda

bo go nie lubię

green_tea · Wysłany: 14:58:33 28-12-07 Temat postu:

Tez go nie lubie

Chciałabym zeby Paloma była z Victorem..

Paulineczka · Wysłany: 15:03:15 28-12-07 Temat postu:

Ja też bym chciała. Hmm Manuel nie jest killerem. Obstawiam Miquela, a jeśli nie on to Rafoo

green_tea · Wysłany: 15:11:26 28-12-07 Temat postu:

Paulinko mysle dokladnie tak samo