|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:12:06 04-09-11 Temat postu: |
|
|
Nie dzisiaj, jestem po imprezie i zaraz jadę na poprawiny, więc nie ma opcji. Może jutro, a może pojutrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:20 04-09-11 Temat postu: |
|
|
No to będę czekać zapewne z niecierpliwością. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:53 08-09-11 Temat postu: |
|
|
Mały spojler, a bardziej avance kolejnego odcinka, który pojawi się już jutro, ponieważ na razie jest niedokończony.
Avance odcinka 26
Tylko niewielkie biurko oddzielało wściekła dziewczynę od obiektu jej złości.
-Przestań, do diabła, wtrącać się w moje życie. Poradzę sobie bez ciebie, nie jestem już dzieckiem! - Peny nachyliła się nad mężczyzną opierając dłonie na biurku, niemal dotykając nosem jego twarzy. - Mogę robić co chcę i z kim chcę, jasne? Daj mi spokój inaczej nigdy więcej mnie nie zobaczysz! - Brązowooka odwróciła się na pięcie i wyszła trzaskając drzwiami. Po raz pierwszy zaczął myśleć jak wiele stracił, tamtego dnia, gdy pozwolił jej odejść.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 19:27:46 08-09-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:48 10-09-11 Temat postu: |
|
|
Oj nie ładnie, odcinek się spóźnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:51 10-09-11 Temat postu: |
|
|
Avance świetne zwłaszcza, iż jest o Peny. Mam nadzieję, że rozbudujesz jej wątek i znajdziesz dla niej jakieś "ciasteczko" |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:10 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Odcinek 26
Y todo por ambicion
Widok jaki ujrzała w lustrze dał Peny wiele satysfakcji. [link widoczny dla zalogowanych] uwydatniała zalety jej drobnej sylwetki i podkreślała złoty odcień skóry. Jej praca wymuszała na niej ubieranie się w elegancki, niemal służbowy sposób, jednak już dawno wypracowała sobie na tyle styl, by wyglądać jednocześnie elegancko i w sposób podkreślający jej osobowość. Przejechała po ustach błyszczykiem, skontrolowała ile jeszcze czasu jej pozostało i ruszyła do pokoju Blanci. Powoli zaczynały dręczyć ją wyrzuty sumienia, jednak mimo wszystko nie zamierzała zarzucać swojego planu, choć zdawała sobie sprawę jakie marne szanse ma on na powodzenie. Nie potrafiła sama przed sobą przyznać, że przywiązała się do dziewczyny, wolała zgrywać bezuczuciową bryłę lodu niż przyznać się do uczuć. Obiecała sobie, że nigdy nikt jej już nie zrani, jak dotąd nie złamała swojej obietnicy. Cicho otworzyła drzwi do pokoju blondynki. Szczeniak leżący w nogach łóżka uniósł czujnie łepek, ale Peny uspokoiła go drapiąc za uchem. Podeszła do bliżej śpiącej dziewczyny i pokręciła głową.
- Chciałabym, żebyś nie była mi potrzebna... - Wyszeptała sama do siebie, spoglądając na uśpioną twarz słodkiego anioła, na jakiego wyglądała Blanca. - Hej, obudź się. - Peny potrząsnęła delikatnie ramieniem dziewczyny. Blondynka zamrugała i ziewnęła.
- Stało się coś? - Zapytała sennym głosem. Peny uśmiechnęła się i nagle wpadł jej do głowy pewien pomysł.
- Chciałabyś jechać ze mną do biura? Zobaczyłabyś jak pracuje. - Zarzucanie na Blancę sieci i przywiązywanie jej do rodziny było chyba najlepszym posunięciem. Pany nadal bała się tego, że mogłaby zacząć szukać ojca swego dziecka. Nie mogła wiedzieć, że blondynka już go znalazła, albo raczej, że on znalazł ją.
- Pewnie. - Blanca nadal nie ufała do końca swojej "przyjaciółce", ale również nie miała zaufania do swojego "chłopaka", więc z dwojga złego wolała wybrać dziewczynę, która zaoferowała jej dach nad głową i przyjęła do rodziny, niż facet, który pojawił się znikąd.
- No to w górę, wychodzimy za piętnaście minut. - Peny posłała jej promienny uśmiech i wyszła, zostawiając Blancę, by mogła się ubrać.
Peny wbiegła jeszcze do swojego pokoju zabierając teczkę z dokumentami i decydując się zmienić szpilki z ciemnobrązowych na złote.
- Blanca! - Krzyknęła w holu po upłynięciu wyznaczonego czasu. Rozpromieniła się widząc natychmiastowe pojawienie się dziewczyny i to nawet stosownie ubranej. Blanca [link widoczny dla zalogowanych] białą podkreślającą jej nadal szczupłą sylwetkę sukienkę i brązową kamizelkę. Peny cieszyła się wiedzą, że wreszcie zaczęła nosić ciuchy, które jej kupiła zamiast ciągle wrzucać na siebie rzeczy pozostałe po nastoletnich czasach Peny, które były trzymane w szafie w pokoju, który zajmowała Blanca. Zresztą większość i tak absolutnie na nią nie pasowała.
- Po pracy pojedziemy na USG, umówiłam Ci wizytę. - Blanca rozjaśniła się w uśmiechu.
Po kilku godzinach uzupełniania dokumentów, odbierania telefonów i załatwiania wszelkich możliwych spraw, Peny była wykończona. Za to Blanca świeża jak skowronek, biegała po jej gabinecie i układała, wycierała i odkurzała wszystko co było do sprzątnięcia. Na początku była strasznie znudzona, ale gdy tylko Peny rzuciła hasło, by znalazła sobie jakieś zajęcie, natychmiast wzięła się za porządki. W pewnym momencie Peny zmarszczyła czoło i jęknęła przerażona, tym co znalazła w dokumentach.
- Coś nie tak? - Zapytała Blanca, która natychmiast wyczuwała wszelkie zmiany nastroju ludzi, którzy ją otaczali.
- Zaraz wracam. - Rzuciła dziewczyna zatrzaskując za sobą drzwi. - Niech go tylko dorwę... - Mruczała do siebie przemierzając korytarze. Nie zwracając uwagi na przerażoną sekretarkę wpadła jak burza do gabinetu dyrektora reklamy.
- Możesz mi z łaski swojej powiedzieć mi co to jest? - Zapytała ściskając w dłoni plik papierów. Ciemnowłosy mężczyzna podniósł na nią wzrok i uśmiechnął się rozkosznie. Rafael Gordini był specjalista w swoim fachu, ale jednocześni był byłym facetem Peny, która od czasów ich rozstania chronicznie go nie cierpiała. Wiedział, że jego decyzja o odsunięciu szefowej od kampanii reklamowej się jej nie spodoba, ale uważał, że ma rację. Reklamówka była raczej, mówiąc oględnie, niezbyt przyzwoita, ale Peny uparła się, żeby wystąpić, gdy ostatnia modelka zrezygnowała.
- Nie powinnaś brać tego tak do siebie... - Peny fuknęła za złością, doskonale wiedząc w co zamierza grać Rafael. I tylko niewielkie biurko oddzielało wściekła dziewczynę od obiektu jej złości.
-Przestań, do diabła, wtrącać się w moje życie. Poradzę sobie bez ciebie, nie jestem już dzieckiem! - Peny nachyliła się nad mężczyzną opierając dłonie na biurku, niemal dotykając nosem jego twarzy. - Mogę robić co chcę i z kim chcę, jasne? Daj mi spokój inaczej nigdy więcej mnie nie zobaczysz! - Brązowooka odwróciła się na pięcie i wyszła trzaskając drzwiami. Po raz pierwszy zaczął myśleć jak wiele stracił, tamtego dnia, gdy pozwolił jej odejść.
Rafael - Francisco Angelini
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 17:27:38 11-09-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:25 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Postać Peny mnie intryguje i dlatego, że uwielbiam Mariankę mam nadzieję, że z odcinka na odcinek poznamy trochę więcej. A już szczególnie jeśli chodzi o jej przyszłość, bo widzę tu jakiś były związek. Jestem najbardziej ciekawa tego dlaczego się rozstali, a raczej dlaczego ona od niego odeszła? Bo teraz coś nie są w najlepszych stosunkach ze sobą.
Blanca zaś nadal nie wie komu ufać, ale bardziej wierzy swojej domniemanej przyjaciółce. Jedyne co może usprawiedliwiać Peny to fakt, że działała w dobrej woli. Jednak mieszanie w głowie biednej dziewczynie nie było najlepszym posunięciem. I oby Blanca, a raczej Marisol wróciła do swoich. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:50 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Peny będzie więcej, ale na razie mam w planie napisać odcinek o Sarze, dawno nic dłuższego o niej nie było. A to czy Marisol/Blanca w ogóle wróci do swoich się jeszcze okaże.
Dzięki :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:59 11-09-11 Temat postu: |
|
|
AllSins napisał: | A to czy Marisol/Blanca w ogóle wróci do swoich się jeszcze okaże. |
To mnie też zaintrygowało. Może i Blanca nie ufa Peny, ale nie wzięłam pod uwagę, że mimo wszystko może to jej "nowe" życie jej się spodoba. Zainteresuje ją praca, która wykonuje Peny, a może bardziej jej brat, dlaczego jest taki skryty. Jednak licze, że będzie i tu i tu.
Co do Peny, rownież zainteresowałam się bardziej tą bohaterką po tym odcinku. I mam nadzieję, że jeszcze bardziej przybliżysz jej postać, jak i również jej były związek z Rafaelem.
Czekam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:49 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Blanca nie ufa do końca Peny, ale nie ufa również Gabrielowi. Osoba, której teraz zaufa może okazać się najmniej odpowiednią do tego zadania.
Ale to jeszcze chwila do tego...
Dzięki Aniu :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:57 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Oj tak, Sary to mi już całkowicie brakowało. Zaniedbałaś ją.
Nawet nie gadaj. Nadal mam nadzieję, że Marisol wróci do rodziny i coraz bardziej przekonuję się do jej związku z Gabriel'em, a teraz ma się to rypnąć? Oj, nie rób mi tego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:51 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Kiedyś wróci...
Myślałam, że nigdy się już do nich nie przekonasz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:34 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Ja też tak myślałam, ale tak rozważając - Jencarlosa uwielbiam, a Angelique również bardzo lubię. Więc czemu nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:44 11-09-11 Temat postu: |
|
|
Spoko Może jednak będę milsza dla tej pary
Zapraszam cię też na moje nowe opowiadanie "Baila por mis suenos" |
|
Powrót do góry |
|
|
paris20000 Komandos
Dołączył: 24 Maj 2011 Posty: 763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z forum Willa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:22:09 12-09-11 Temat postu: |
|
|
bardzo ciekawe
Ostatnio zmieniony przez paris20000 dnia 23:00:57 12-09-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|