Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:13 12-03-08 Temat postu: |
|
|
Kiedy nowy
Stęskniłam się za bohaterami
Za wszystkimi ale głównie brak mi Olivi i Portera |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:57:15 23-03-08 Temat postu: |
|
|
Matko, jak ja się stęskniłam za tą produkcją! Przecież to moja ulubiona, a ja jeszczę tak dawno tu nie zajrzałam
Ana i Diego... wybuchowa mieszanka podobieństw i przeciwieństw zarazem. Scenki między nimi zawsze są świetne, ale teraz przeszłaś samą siebie. Pokazujesz, ile potrafisz, piszesz po prostu genialnie, aż nie chce mi się odchodzić od komputera!
Martwi mnie trochę sprawa z Porterem... Wszystko było przeciez tak pięknie... No ale nic
Czekam na kolejny odcinek, pozdrawiam i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT! ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 19:19:32 23-03-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 70
Entrada: [link widoczny dla zalogowanych]
Wchodząc do windy marzył tylko o kolejnej nocy z Oliwią. Jego marzenia przerwał kobiety głos.
- Wchodzi Pan czy nie??- Porter popatrzył w kierunku kobiety i nie wiedział czy to sen.
+ Sandra??- Zapytał zaskoczony. Dopiero wtedy go poznała i już żałowała, że sie tu zjawiła. Od początku czuła, że to się źle skończy.
- Pójdę schodami.- Powiedziała, ale Porter zagroził jej drogę do wyjścia,a winda ruszyła. Przeklęła w myślach.
+ Chyba powinniśmy porozmawiać..- Powiedział nie wiedząc co zrobić.
- Już mi wszystko powiedziałeś. Nie mam ochoty dalej wysłuchiwać jaka to była złą i niedobra a Ty wspaniały.
+ To nie tak.
- Nieważne. Z tego co wiem spotykasz się z kimś, więc się nią zajmij a mi daj święty spokój!- Krzyknęła a winda zatrzymała się na parterze. Wybiegła przed siebie próbując zapomnieć o tym spotkaniu, ale wiedziała, że nie zapomni. Porter wyszedł powoli z windy. Musiał ochłonąć. Zrezygnował ze spotkania z Oliwią i pojechał do siebie przemyśleć wszystko.
-------------------------------------------------------------------------------------
Ana poczuła rano koszmarny ból głowy. Nie miała na nic ochoty. Uznała, że skoro wczoraj skończyła pracę to dziś prześpi cały dzień. Pociągnęła za kołdrę i poczuła opór. Z przerażeniem odtwarzała wczorajszy dzień i noc. Przy barze spotkała kilku facetów, ale odpadli przed nią. Była pewna, że wyszła sama. Nie mogła sobie przypomnieć kogo spotkała później. Powoli otwierała oczy aby zobaczyć kto jest obok niej.
- Aaaa!!- Wyskoczyła jak oparzona i założyła szlafrok.
= Jeszcze trochę.- Powiedział półprzytomny Diego.
- Ferrer idioto! Co robisz w moim łóżku?!- Diego otworzył oczy i uśmiechnął się szeroko na samą myśl, że ten dzień będzie udany jak żaden inny.
= Zawsze się zastanawiałem jaka jesteś w łóżku, ale wczorajsza noc przeszła moje oczekiwania.- Ana zbladła i dopiero teraz do niej dotarło, że musieli się kochać. Była w szoku. jak mogła przespać się z takim facetem?! Z facetem, którego nie znosi nad życie?!- Daj spokój to nic takiego. Prędzej czy później i tak byśmy to zrobili.
- Ferrer!! Nie udawaj głupszego niż jesteś!!- Nie zamierzał jej mówić, że sam nie wie co robili. Fakt, że Ana nie wiedziała co zrobić nie pozwalał mu na wyznanie prawdy.- Nic się nie stało! Wrócimy do domu i będziemy żyć jak gdyby nigdy nic, jasne???
= Jasne, ale wpadnij czasem do mnie na powtórkę z wczoraj.- Uśmiechnął się szeroko, na co odpowiedziała mu srogim spojrzeniem. Pozbierał swoje rzeczy, ubrał się, pocałował ją i wyszedł. Ana rzuciła za nim poduszką, ale trafiła w zamknięte już drzwi. Usiadła na łóżku i myślała nad tym co zaszło.
-------------------------------------------------------------------------------------
Alejandra pracując w mieszkaniu nad swoją praca magisterską zastanawiała się co u przyjaciółek. O ile domyślała się, że Ana Cristina jest wściekła, bo musi znosić Diega, o tyle nie miała pojęcia co dzieje się z Oliwią. Dawid miał wrócić dopiero wieczorem, więc odłożyła pisanie pracy i zadzwoniła do Oliwii aby namówić ją na spotkanie. Ku swojemu zaskoczeniu poszła jej niezwykle łatwo i Oliwia już po godzinie była u niej. Najpierw plotkowały o niczym i o ślubie Marisy, który miał sie odbyć za kilka tygodni. Wtedy Alejandra zastanawiała się jak przyjaciółka zareaguje na wiadomość o ślubie, a raczej o tym, że tak późno zwlekała z poinformowaniem jej.
- Alejandra gratuluje kochana. Dawid kocha Cię prawdziwą i szczerą miłością. Przy nim widać, że jesteś bardzo szczęśliwa.- Oliwia przytuliła przyjaciółkę.- Ale jeśli weźmiecie ślub kościelny beze mnie znienawidzę Cię.- Zaśmiała się.
= Nie, nie. Ślub kościelny już będzie normalnie, obiecuję.
- A Matt? Wie już?- Zapytała Oliwia patrząc na nią.
= Nie wiem. W dniu ślubu dostałam od niego smsa i miałam wątpliwości czy dobrze robię. Ale odezwali się także rodzice i zrobiłam to.- Powiedziała uśmiechnięta.- Tylko nie mów nikomu o smsie. Nie chcę aby wiedzieli o tym.
- Oczywiście, że nie powiem. Chociaż Dawid pewnie sie wścieknie, że mu nie powiedziałaś.
= Nie chcę go martwić. Matt to przeszłość. Lepiej opowiedz jak sprawa i co z przystojnym Porterem.
- Sprawa stoi w miejscu. Na początku myślałam, że to Porter ale teraz nie mam nic na niego. Wite mnie powiesi, zawiodłam go. Już się do tego nie nadaje. W dodatku nie wiem czy morderca znów nie uderzy.
= Jesteś najlepsza. Znajdziesz go. Postaram się poszperać aby Ci pomóc w tej sprawie.
- Alejandra nie mieszaj się. Dawid i twoi rodzice zabiliby mnie gdyby coś Ci się stało.
= Spokojnie. Poszukam informacji, nie będę się wystawiać temu psycholowi. A co z Porterem?
- Dobrze. Chociaż od kilku dni jest jakby nieobecny. Chyba interesy mu nie idą tak jakby chciał.- Zaśmiała się.
= Nie martwi Cię to?
- Nie, dlaczego? Jest niezły w łóżku, ale nie kocham go. Po tym co się stało z Tomasem nie wiem czy mogłabym się znów zakochać.- Na taką szczerość nie była Alex gotowa. Była przekonana, że przyjaciółka jest zakochana.
= Oliwia myślałam, że przeszłość nauczyła Cię aby nie wiązać się bez miłości. Czy Ty zawsze musisz łamać im serca?
- Mnie też złamano i żyję. Jeśli Porter się zakochał to jest to jego problem nie mój.
= Jesteś niemożliwa. Nic się nie zmieniłaś.- Dziewczynom przerwało dalszą rozmowę nadejście Dawida.
+ Cześć Oliwia, cześć kochanie.- Dawid przywitał się najpierw z Oliwią po czym pocałował żonę.- O czym plotkujecie?
= Właśnie mówiłam Oliwii, że jesteś na spotkaniu z teściem.- Powiedziała nie chcąc aby Dawid zaczął wypytywać o przeszłość.- Jak poszło?
+ Świetnie. Był też ten klient. Z tego co usłyszałem to ma to być jakieś wielkie przedsięwzięcie. Twój tata liczy na nas. Oliwio mam nadzieje, że dasz się namówić. Jesteś świetna w tym.
- Wybacz Dawidzie ale mam inne obowiązki.- Powiedziała chcąc się wymigać.
= To świetny pomysł, kochanie. Oliwia zgódź się nie będziemy Cię zawalać pracą. Wtedy znów będzie tak jak kiedyś. Cała nasza trójka i chłopcy na doczepkę.- Zaśmiała się Alex.
+ Zawsze chciałem być dodatkiem do ciebie kochanie.- Zaśmiał się Dawid.- A i jeszcze Diego dzwonił. Chyba wreszcie skończyli pracować nad tą sesją. Mam nadzieję, że tydzień pracy da niezłe efekty.- Dziewczyny zaśmiały się. Cała trójka była ciekawa czy ten czas zmienił coś w relacjach Any i Diega.
- Na mnie już czas. Zastanowię się nad waszą propozycją i dam znać. Do zobaczenia.- Oliwia pożegnała się z nimi i wyszła, a państwo Suarez zajęli się sobą.
-------------------------------------------------------------------------------------
Ana wróciła na uczelni kilka dni po sesji. Cały ten czas spędziła w domu próbując odtworzyć noc z Diegiem. Bezskutecznie, wciąż pamiętała tylko fragmenty. Miała dość jego, siebie i całego świata. Przy wejściu do pokoju znalazła karteczkę od Tajemniczego.- Ferrer, Daniel i Ty. Boże za co mnie tak każesz?- Zapytała samą siebie wchodząc do pokoju.
- Czekałem na Ciebie.- Usłyszała i spojrzała w stronę skąd dochodził głos. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patilla Debiutant
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School
|
Wysłany: 22:16:01 24-03-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:53:04 25-03-08 Temat postu: |
|
|
Nie no odcinek genialny, Ana przeszła samą siebie (o ile to w ogóle jest możliwe)
Cytat: | Ferrer idioto! Co robisz w moim łóżku?!- |
Nieźle zaskoczona była, no ale rzeczywiście to było nieuniknione
Ciekawe, kto na nią czekał
Pozdrawiam i czekam na news |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:44:10 25-03-08 Temat postu: |
|
|
Oj przebudzenie Any boskie I cały odcinecZek swietny ciekawe co z Sandra Porterem
ziobaczymy...
czekan\m na newik
Zaptraszam do mnie i pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
angie Idol
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:19:15 26-03-08 Temat postu: |
|
|
No no to Ana i Diego sobie zabalowali, ciekawe jak dalej będą wyglądały ich reakcje Niezwylke tajemnicza sprawa z tą Sandrą i Porterem,
może kiedyś byli razem? czekam na kolejny odcinek, gdyż jestem
najbardziej ciekawa kto czekał na Anę w pokoju |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:43:47 28-03-08 Temat postu: |
|
|
RobertaPardo napisał: | = Zawsze się zastanawiałem jaka jesteś w łóżku, ale wczorajsza noc przeszła moje oczekiwania.- |
Ana i Diego jak zwykle są najlepsi
Jakos nie mogę uwierzyć że Olivia nic nie czuje do Portera
A co to za Sandra Moze jej pojawienie się uzmysłowi Olivii co tak naprawdę czuje do Portera
kiedy kolejny tym razem też bedziemy tak długo czekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 1:02:27 29-03-08 Temat postu: |
|
|
Kolejny w niedziele, bo mam free weekend Pytacie o Sandrę... Ona już się pojawiła kiedyś Nic więcej nie powiem |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:09:01 29-03-08 Temat postu: |
|
|
A ja wiem która to Sandra Hehe, ale skoro autorka nic nie mówi ja teznie powiem Super, że odcinek w niedziele |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:50:04 29-03-08 Temat postu: |
|
|
super że w niedziele
Sandra pojawiła się jako dziewczyna Diega to ta sama |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 16:26:13 30-03-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek napisze wieczorem, bo zaraz muszę wyjść więc przeczytacie go dopiero jutro.
Tak, Sandra to ta która pojawiła się jako dziewczyna Diega;) |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:22:23 30-03-08 Temat postu: |
|
|
Szkoda
Ważne ze bedzie |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:09:07 30-03-08 Temat postu: |
|
|
Jakoś wytrzymamy do jutra |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:18 30-03-08 Temat postu: |
|
|
mili~*~ napisał: | Jakoś wytrzymamy do jutra |
Jakoś musimy Damy radę |
|
Powrót do góry |
|
|
|