Telenowele

roszpunka92 · Wysłany: 18:17:05 12-05-08 Temat postu:

Kiedy następny odcinek???

Goda · Wysłany: 13:01:27 18-05-08 Temat postu:

właśnie, kiedy nowy odcinek?

vivir · Wysłany: 13:57:47 18-05-08 Temat postu:

Przyłanczam sie do pytania.

Gabriella · Wysłany: 14:58:14 18-05-08 Temat postu:

Kiedy new? Zapraszam do mnie na I do, i do, i do belive... Salvame.

giovanna · Wysłany: 15:07:51 18-05-08 Temat postu:

właśnie kiedy nowy odcinek

Roberta Pardo · Wysłany: 13:17:21 20-05-08 Temat postu:

Przepraszam, że znów tak dlugo czekacie, ale ostatnio znów nie mam weny. Dzisiaj taki w sumie zapychacz. Postaram się wymyślić coś lepszego następnym razem.

Odcinek 75

Entrada: [link widoczny dla zalogowanych]

- Zawsze byłeś głupi! Gdybym Ci powiedziała, że jestem w ciąży, od razu byś pomyślał, że to twoje choć nigdy nie spaliśmy ze sobą! Mam dość, między nami koniec! Nie chcę Cię więcej widzieć!- Ana wyrzuciła z siebie całą złość, wyszła ze stołówki i pojechała do Alejandry, którą spotkała przy wejściu. Razem weszły do domu i widząc porozrzucane ciuchy podążały ścieżką, którą wyznaczały. Kiedy doszły do sypialni i spojrzały na łóżko oniemiały. Ana po dłuższej chwili zaczęła piszczeć.
- Aaaaaa!- Alejandra zakryła dłonią usta Any.
= Ciszej, bo ich obudzisz.- Powiedziała szeptem, ale i tak było już za późno. Chłopcy słysząc pisk Any od razu się obudzili. Spojrzeli na siebie zaskoczeni i jedyne co czuli to niesamowity ból głowy.
- Mogę znieść wiele! Ale nie takie coś! Jak mogę spotykać się z facetem, który woli drugiego faceta?!
+ Ana oszalałaś?? Dawid jest tylko moim przyjacielem! Nigdy bym się nie przespał z facetem!
= Chyba już to zrobiłeś Diego.- Powiedziała rozbawiona Alejandra.
+ I Ty przeciwko mnie Alex? Twój mąż mnie nie pociąga.- Powiedział wstając z łóżka.- A co u Was? Ana jak tam Daniel?
- Świetnie. Tą noc spędził z Twoją ukochaną Sandritą.- Powiedziała złośliwie, a wszyscy spojrzeli to na nią to na niego.
+ Sandra wróciła? Porozmawiam z nią i dam Ci znać Alejandra co i jak.- Powiedział i zniknął w łazience. Ana spojrzała wrogo na przyjaciółkę.
- Aaaa przyjaźnisz się ze mną i z nią?! Nie wierze, że upadłaś tak nisko. Zadawać się z tą czarną małpą!
= Daj spokój, Sandra to tylko koleżanka Diega, nie musisz być o niego zazdrosna. Zresztą chyba to zauważył skoro się zmył uradowany. Zamiast się sprzeczać o Sandrę powinnaś mu powiedzieć, że zerwałaś z Danielem raz na zawsze. Jesteście jak dzieci, nie możecie się pogodzić.- Powiedziała i poszła do kuchni przygotować śniadanie. Dawid tylko uśmiechnął się do żony i do Any, która uciekła zaraz za przyjaciółką. Dobijał się do łazienki, aby pośpieszyć Diega.
+ Macie dwie łazienki mogłeś iść do tamtej.- Powiedział Diego kiedy wrócił i zaczął się ubierać.
* Ty czujesz się lepiej kiedy chodzisz porozbierany przy dziewczynach. Jakoś późno słyszałem aby woda leciała. Podsłuchiwałeś?
+ A Ty byś tego nie robił?- Zapytał śmiejąc się.- Ty nie powiesz, że wszystko słyszałem, a ja nie wspomnę Alex, że o mało nie pobiłeś się z braciszkiem. Spokojnie, nie powiem jej o Macie. Nie będę psuł Wam szczęścia kochani.- Powiedział i przejrzał się jeszcze w lustrze. W końcu Dawid wyrzucił go z pokoju i poszedł wziąć prysznic.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Oliwia rano stawiła się w gabinecie White’a by dostarczyć mu portret psychologiczny zabójcy i wstępny raport dotyczący ostatniego morderstwa. Gdy tlyko weszła od razy zauważyła Portera. Ze sposobu, w jaki patrzył na nią, wiedziała, że jej sprawy służbowe zniszczyły więź, jaka zaczynała się między nimi tworzyć.
- Portret psychologiczny zabójcy.
+ Dziękuję. Porucznik Gómez zaprowadzi pana do pokoju przesłuchań. Doceniamy pańską współpracę.
- Twój adwokat może być przy tym obecny - zaczęła, gdy weszli do drugiego pomieszczenia.
= Zdaję sobie z tego sprawę. Czy jestem oskarżony o popełnienie jakiejś zbrodni, pani porucznik?
- Nie. - Przeklinając go w duchu, - To standardowa procedura. - Jego milczenie trwało tak długo, że miała ochotę krzyczeć. - Cholera jasna, nie mam wyboru.
= Naprawdę? - mruknął. Oliwia zadawała mu kilka pytań, na które odpowiadał krótko, rzeczowo, bez szansy aby mogła się czegoś uczepić i uznać, że to nie on.
- Podczas aukcji często korzysta się z usług swoich przedstawicieli.
= Owszem. - Patrząc na nią beznamiętnym wzrokiem, wsunął notes do kieszeni. - Można sprawdzić u Pereza, że nigdy nie kupuję przez pośredników. Kiedy postanawiam coś kupić, to dlatego, że to widziałem na własne oczy. Chodzi o to, że mogę zmienić zdanie i już czegoś nie chcieć. Z tego czy innego powodu może to dla mnie stracić na atrakcyjności.- Zrozumiała podtekst jego wypowiedzi i próbowała pogodzić się z faktem, że z nią skończył.
- Ze wspomnianej broni, zarejestrowanej na twoje nazwisko i kupionej podczas cichej aukcji, została zamordowana Bianca
= Oboje wiemy, że wtedy nie było mnie w Meksyku. Śledziłaś przebieg połączenia, prawda?- Nie odpowiedziała. Nie mogła.
- Twoja broń została znaleziona na miejscu zbrodni.
= Czy na pewno należy do mnie?
- Kto ma dostęp do twojej kolekcji?
= Ja. Tylko ja. O ile sobie przypominasz, pani komisarz, moje gabloty są pozamykane. Tylko ja znam kod umożliwiający ich otwarcie.
- Kod można złamać.
= Nieprawdopodobne, ale możliwe - zgodził się. - Tylko że kluczem, który je otwiera, jest rysunek mojej dłoni i otwarcie gabloty w jakikolwiek inny sposób uruchamia alarm.- Cholera jasna, daj mi szansę. Czy on nie widzi, że go bronię, że próbuję go uratować?, pomyślała o mało nie wybuchając. Wtedy w sali zjawił się Willis i wyszła z nim za zewnątrz.
* Strzał w dziesiątkę, Gómez. Elektroniczny licytator, pieniądze przekazane gotówką, przesyłka dostarczona pocztą elektroniczną. Główny specjalista od Pereza twierdzi, że ta sprawa została załatwiona w nietypowy dla Portera sposób. On zawsze uczestniczy w aukcji albo osobiście. Nigdy przedtem nie dokonywał transakcji w ten sposób, a korzysta z ich usług od mniej więcej dziesięciu lat. Przejrzałem rejestr broni. Broń została wpisana na nazwisko Portera zaledwie tydzień temu. Piekielnie trudno byłoby postawić go w stan oskarżenia. Szef mówi, żeby go zwolnić.- Po tym co usłyszała do pokoju..
- Jesteś wolny.
= Tak po prostu?
- Chwilowo nie mamy powodu, by cię zatrzymywać czy też narażać na dalsze niedogodności.
= Niedogodności? Tak to nazywasz? Niedogodności?- Pomyślała, że ma prawo do gniewu i rozgoryczenia. Ale ona musiała zrobić to, co do niej należało.
- Trzy kobiety nie żyją. Trzeba sprawdzić każdą możliwość.
= A ja jestem tylko jedną z twoich możliwości? - Wyciągnął gwałtownie ręce i ku jej zaskoczeniu otoczył ją ramionami. - To wszystko, co nas łączy?
- Jestem gliną. Nie mogę sobie pozwolić na przeoczenie czegokolwiek, na udawanie czegokolwiek.
- Na okazanie zaufania - przerwał jej. - Komukolwiek. Gdyby sprawa przybrała trochę inny obrót, to zamknęłabyś mnie? Wsadziłabyś mnie do więzienia?- Nie odpowiedziała, ignorując jego obecność wyszła z budynku i pojechała przed siebie. Musiała ochłonąć, pobyć sama, dopiero kiedy trochę się uspokoiła pojechała do siostry. Do drodze zauważyła mężczyznę podobnego do Matta, co ją zaskoczyło. Miała mało czasu dla przyjaciółek, ale nie sądziła, że nie mówią jej gdy coś się dzieje w jej życiu. Z zamiarem rozmowy z nimi zaparkowała samochód i poszła do siostry.

giovanna · Wysłany: 19:03:03 20-05-08 Temat postu:

długo

ale już jest

następnym razem nie karz nam tak długo czekac

w tym odcinku duzo moich ulubieńców czyli Olivia i Porter

mam nadzieję że wbrew wszystkiemu będą razem
no i teraz Alejandra dowie się że wrócił Matt
ciekawe jak zareaguje

a czy on oswoił się już z tym że jego brat poślubił "jego kobietę"
Ana i Diego jak zwykle

kochani wobec siebie
czekam na kolejny
pozdrawiam

mili~*~ · Wysłany: 19:08:06 20-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek

Ana i Alejandra znalazły facetów w łóżku

A Diego podsłuchiwał

Pozdrwiam

roszpunka92 · Wysłany: 19:30:48 20-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek

Ciekawe jak Alejandra zareaguje gdy dowie się,że Matt wrócił

Ana i Diego są boscy

no i oczywiście Alejandra i David też

Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek

SonOfSparda · Wysłany: 22:00:06 20-05-08 Temat postu:

Świetna tela, przeczytałem całą

Musze ci powiedzieć, ze super piszesz XD Nie moge się doczekać kolejnego odcinka.
Ana i Alex znalazły Diega i Dawida razem

w dwuznacznej sytuacji XD
Sprawy pewnie sie skomplikuja, bo Matt chyba tak łatwo nie da za wygraną.
Dawid powinien powiedzieć żonie o powrocie swojego brata.
Czekam na new

Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie na Zbuntowaną Elitę lub F.E.A.R. XD

Dulcemogosia · Wysłany: 17:01:39 25-05-08 Temat postu:

Fajna telka a njlepsze co w niej jest to małżeństwo Alejandry i Davida

vivir · Wysłany: 17:19:47 25-05-08 Temat postu:

Kiedy new????

majooowka · Wysłany: 18:26:21 27-05-08 Temat postu:

właśnie przyłączam się do pytania

roszpunka92 · Wysłany: 15:06:05 31-05-08 Temat postu:

Kiedy new

Dulcemogosia · Wysłany: 17:18:04 31-05-08 Temat postu:

nie karz nam tak długo czekać proszę!!!!