|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:54:05 16-07-08 Temat postu: |
|
|
Nie mogę doczekać się odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 0:24:03 17-07-08 Temat postu: |
|
|
Postaram się jutro, albo w piatek coś napisac, bo potem wyjeżdżam i będzie ciężko z odcinkami... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:29:41 17-07-08 Temat postu: |
|
|
O to czekamy |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:35:00 17-07-08 Temat postu: |
|
|
Dokładnie czekamy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:31 17-07-08 Temat postu: |
|
|
ja też czekam:*
w wolnej chwili zapraszam na Vampire knight i Ocalenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:51 17-07-08 Temat postu: |
|
|
Roberta Pardo napisał: | Postaram się jutro, albo w piatek coś napisac, bo potem wyjeżdżam i będzie ciężko z odcinkami... |
a to czekamy
ale po powrocie powrócisz do pisania |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 11:35:17 18-07-08 Temat postu: |
|
|
aj jednak nie dam rady dzisiaj nic napisać..(( tak więc odcinek pojawi sie dopiero po moim powrocie, czyli w środę...Bardzo Was przepraszam... |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:26:22 18-07-08 Temat postu: |
|
|
szkoda ale jakoś wytrzymam.. |
|
Powrót do góry |
|
|
SonOfSparda Cool
Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 564 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:55:55 21-07-08 Temat postu: |
|
|
ja również.
Jestem ciekaw dalszych losów bohaterów.
Szczególnie Portera i Oliwii XD |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:01:49 22-07-08 Temat postu: |
|
|
AidouHanabusaIdol napisał: | ja również.
Jestem ciekaw dalszych losów bohaterów.
Szczególnie Portera i Oliwii XD |
to zupełnie jak ja
uwielbiam O&P
choc pozostałych też |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 16:05:20 28-07-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 80
Entrada: [link widoczny dla zalogowanych]
Kilka dni po ślubie Marisy i Martina wszyscy wrócili do swoich codziennych obowiązków. Oliwia wreszcie nie musiała zastanawiać się jak wypadnie cała uroczystość, czy goście będą zadowoleni, czy coś złego się nie wydarzy i mając cały dzień wolny jeszcze raz od początku przeglądała wszystko co dotyczyło sprawy, którą już niedługo mieli zamknąć uznając, że to Oliwia popełniła błąd prowadząc nieudolnie śledztwo. Siedziała akurat przy dyskietkach, na których były nagrane morderstwa gdy usłyszała dzwonek do drzwi.
- Cholera! Nie macie kiedy przychodzić tylko teraz?- Zapytała idąc zła, że ktoś ją wybił z pracy. Już myślała co powie akwizytorowi, który dobija się do jej drzwi, a potem pogrozi policją jeśli jeszcze jeden się jej nawinie. Kiedy otworzyła drzwi z rozmachem zobaczyła Alex.- Co tu robisz? Myślałam, że jesteś w pracy.
= Za to ja byłam pewna, że pracujesz. Dzwonił do mnie Willis, podobno Twój powrót nie najlepiej wyszedł.- Powiedziała wchodząc do środka, nie czekając aż przyjaciółka sama ją zaprosi.
- Zabije go.- Mruknęła do siebie.- Nie jest tak źle. Mam trochę wolnego i pracuje nad tym. Na pewno niedługo znajdę rozwiązanie. Napijesz się czegoś?
= Nie, dzięki. Podzielimy się pracą. Dawid jest w firmie, wiec mam czas do wieczora. Wiem o wszystkim, weź sobie dyskietki, nie kręci mnie oglądanie jak facet podnieca się strzelając do nagiej kobiety, która liczyła na niezobowiązujący seks.
- Urocza jak zwykle. Nie wiem jak Dawid mógł nie odkryć, że jesteś miła gdy chcesz a kiedy pracujesz dla agencji zamieniasz się w bestię i bez owijania w bawełnę o wszystkim mówisz.
= Potrafię oddzielić jedno od drugiego. Jestem tu nieoficjalnie. Nikt nie wie i się nie dowie poza Tobą i Willisem, ze mam coś wspólnego z agencją. To chyba jasne. Jesteś moją przyjaciółką i nie chciałabym Cię zabijać, bo odkryłaś moja tajemnicę.- Oliwia wiedziała, że chociaż Alejandra żartuje gdyby musiała pozbyłaby się jej bez mrugnięcia okiem, tak więc nie zamierzam tego kontynuować.
- Zrozumiałam pani porucznik. Tam są raporty i inne materiały. Sprawdź co wiesz, co nowego. Może trafisz na coś co ja przeoczyłam.- Powiedziała wracając do dyskietek, zerkając od czasu do czasu na skupioną na pracy Alejandrę. Nie powiedział jej o niczym. Są siebie warci, oboje ukrywają to co może zranić drugą stronę pomyślała z uśmiechem.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Porter zajmując się sprawami biznesowymi starał się jak najmniej myśleć o Oliwii, a już o Susanie z pewnością nie chciał. Wystarczyło mu, że ciągle ją spotyka jakby go śledziła. Gdyby nie to, że pracowała dla niego z przyjemnością by się jej pozbył.
Wiedział, że nie powinien mieszać się do pracy Oliwii, zwłaszcza, że z tego co sam znalazł przy pomocy swoich umiejętności hakerskich była to praca ściśle tajna i nikt nie powinien wiedzieć aby nie narażać pracowników na zainteresowanie mediami. Jednak nie tyle jego ciekawość co chęć pomocy i służenia Oliwia przeważała. Szukał powiązał między ofiarami, gdy do gabinety wpadła Susana.
= Kochaniutki nie możesz ciągle pracować. Za chwilę jest pora lunchu, kończ przeglądanie notowań giełdowych i idziemy skorzystać z uroków kuchni meksykańskiej i pogody.
- Wybacz Susano, ale muszę to skończyć, a później czekają mnie dwie rozmowy konferencyjne i jeszcze muszę załatwić lot do Londynu.
= O nic się nie martw, już rozmawiałam z Twoją sekretarką. Przełoży rozmowy a lot załatwi. W końcu lecisz swoim samolotem a nie liniami dostępnymi dla wszystkich. Nie daj się prosić Porter. Nie możesz tylko pracować. Ta sprawa z policjantką nie posłużyła Ci przystojniaku.- Porter nie miał sił się sprzeciwiać. Odesłał dane, które zdobył na swój domowy komputer, tam nikt mu nie będzie przerywał i wtedy na spokojnie się tym zajmie. Wyłączył komputer i wyszedł z kobietą.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Dawid cudem zdobył wolne popołudnie w firmie teścia i pojechał spotkać się z ojcem w sprawie bratanicy. Ojciec gdy się o wszystkim dowiedział o mało nie wyszedł z siebie. Na szczęście byli na mieście i ojciec nie mógł rozszarpać Matta, za taką bezmyślność i brak odpowiedzialności za własne dziecko. Od zawsze wiedział, że Matt wda się w matkę, ale wciąż miał nadzieję, że zaszczepił w nim choćby odrobinę cząstki siebie. Kiedy teraz spoglądał na Dawida, takiego oddanego sprawie i to kobiety, która go oszukała nie mógł wyjść z podziwu nad jego zachowaniem. Było już za późno, ale coraz bardziej odczuwał, że Matt naprawdę nie jest jego dzieckiem. Jednak gdyby mógł cofnąć czas, nie zmieniłby nic, poświęciłby się jeszcze raz, dla syna, którego kochał bardziej niż jego matkę i który był całym jego światem.
Javier uznał, że on pojedzie do Włoch, to da mu czas aby ustalić co dalej zrobić. Nie zamierzam mieszać Dawida w sprawy, które go nie dotyczyły, tym bardziej, że mogłoby to źle wpłynąć na jego związek z Alejandrą. Porozmawiali jeszcze trochę, gdy Javier spotkał swojego przyjaciela, którego już od dawna nie widział. Dawid nie chciał przeszkadzać, więc pożegnał się z panami i jechał do domu. Wciąż rozmyślając nad tą sprawą nie zauważył gdy na drogę wyskoczyła jakaś osoba. Gwałtownie zahamował i wyskoczył z samochodu.
- Najmocniej przepraszam, nic się nie stało?
= Uważaj jak jeździsz idioto!- Powiedziała dziewczyna, roztasowując biodro które na szczęście lekko uderzyło o maskę samochodu.
- Przepraszam, nie zauważyłem Cię, zjawiłaś się tak nagle na drodze. Zawiozę Cię do szpitala.
= Nie, to chyba nic takiego.- Powiedziała patrząc na chłopaka. Musiała przyznać, że nieźle się prezentuje, a taki roztrzęsiony, że mógł jej cos zrobić podobał się jej jeszcze bardziej.- Masz rację, to ja powinnam przeprosić. Nie rozejrzałam się tylko tak od razu wyskoczyłam na drogę, to chyba, przez to, że właśnie widziałam swojego chłopaka z inną.- Skłamała udając załamaną na wspomnienie o tym.
- Przykro mi. Skoro nie do szpitala to wybierz czy mam Cię odwieźć do domu czy wolisz wyskoczyć na drinka, w ramach przeprosin.
= Jeśli nie zabijesz mnie po drodze to drinka z miła chęcią wypiję.- Dawid uśmiechnął się do niej i pomógł jej wsiąść do samochodu.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Ana i Diego wrócili do domu wczesnym wieczorem i byli zaskoczeni, że Suarezów nie ma w domu.
- Może poszli do kina?- Zapytała Ana, na co Diego się roześmiał.
= Łóżko mają wygodniejsze. Ale nie będę się martwił, że mamy całą chatę dla siebie.
- Ani ja, pooglądamy domy.- Powiedziała uradowana i wyciągnęła stos ofert, ze swojego pudła, gdzie trzymała osobiste rzeczy. Przy okazji wyleciało też kilka kopert.
= A to co?- Zapytał Diego sięgając po jedną z nich i sprawdzając co jest w środku. Ana nie zwracała na to uwagi, dopóki nie zobaczyła, że to koperta od Tajemniczego. Szybkim ruchem zabrała Diego kopertę.
- To własność prywatna, nie bądź taki ciekawski. To tak jakbyś czytał mój pamiętnik!
= Ok., już nic nie mówię i niczego nie dotykam.- Powiedział zaskoczony jej reakcją. Nie wiedział czemu tak się uniosła, jakby miał za chwilę się dowiedzieć, że jej czar pryśnie i z księżniczki zamieni się w zwykłą, szarą dziewczynę. Tak jak jej obiecał, przeglądał oferty nie odzywając się, poza jedną uwagą, pokazując jaki dom wybrał Dawid dla ukochanej.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Alejandra przejrzała jak zwykle idealne i przejrzyste raporty Oliwii i zastanawiała się co za psychol zabija kobiety tylko po aby poczuć się kim wyjątkowym[i] Ludzie maja coraz większe odchyły, jakby nie mogli się zabijać bo nakryli się na zdradzie, czy nie mogli podzielić łupem z napadu. Ten świat się stacza. Kim jesteś durniu, czego chcesz od kobiet, w czym Ci przeszkadzają.[i] myślała szukając czegoś co by im pomogło go złapać.
- A to co?- Zapytała prostując nogi i sięgając po spory plik papierów, leżący na niżej półce stolika.- Parker...co Ci w nim nie pasuje, poza tym, że jest dupkiem?
= Co? O czym mówisz?- Zapytała znów wyrwana z oglądania, chociaż tym razem już tylko porównywała różnice między morderstwami.
- O dokumentach na temat Parkera. I to ciekawych dokumentach.- Powiedziała przeglądając dane i nie pytając skąd je ma, bo na pewno nie z oficjalnego źródła.- Wiesz, że nie lubił naszej kochanej Jacky? Zresztą jej dziadek też za nią nie przepadał, bo szargała jego wspaniałe nazwisko.- Powiedziała z ironią. Oliwia poderwała się i usiadła obok niej.
= Miała już dawno to przejrzeć, ale nie miałam czasu. Ty początek, bo ja już czytałam a ja od połowy a potem wymienimy się danymi na temat Parkera.- Dziewczyny zabrały się za czytanie. Aż Oliwia zadowolona nie skoczyła z radości do sufitu.- Mam! Popatrz.- powiedziała pokazując jej dane, które wydawały jej się istotne.
Ostatnio zmieniony przez Roberta Pardo dnia 16:06:58 28-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dulce_mia Debiutant
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Meksyku
|
Wysłany: 16:14:10 28-07-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo fakny odcinek.Czekam na następny. |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:57:11 29-07-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Zastanawia mnie co by Dawid powiedział gdyby
dowiedział się,że jego żona ma powiązania z agencją
Dobrze,że to Javier pojedzie do Włoch...
Dawid nie powinien się mieszać w nieswoje sprawy
gdyż mogło by to źle wpłynąć na jego związek z Alex
Już mi się nie podoba ta kobieta co wyskoczyła na drogę
gdy Dawid jechał samochodem...
Ana i Diego jak zwykle boscy
Ciekawe co za istotne dane odkryła Alex i Olivia
Pozdrawiam i czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:31:27 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek boski;]
Pojawiła się tajemnicza dziewczyna na drodze życia Dawida.
Mogą być kłopoty.
Porter i Olivia ja również ich kocham;]
Nawet przebili DavidA i Alejandre, a jestem wielką fanką Vondy.
Czekam na dalsze losy:* |
|
Powrót do góry |
|
|
DyR*DyU Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:51 30-07-08 Temat postu: |
|
|
Mia ta dziewczyna wcale sie nie podoba:/ Pewnie będą kłopoty...
Ciekawe co powie Dawid jak się dowie, że Alex ma coś wspólnego z agencą...??
Czekam na new...;] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|