|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:03 25-09-08 Temat postu: |
|
|
Oliwia jest świetna :0 Ana i Diego boscy no i ta ich cała wieś U Dawida nieciekawie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:06 25-09-08 Temat postu: |
|
|
Oliwia jest świetna Ana i Diego boscy no i ta ich cała wieś U Dawida nieciekawie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 14:12:50 26-09-08 Temat postu: |
|
|
aj nie mam weny, coraz częsciej myślę, że już dawno powinnam skończyć te historię...jeśli sa jeszcze jacyś czytelnicy to sami zdecydujcie czy chcecie czekać...czy wolicie aby pojawił sie odcinek, kończący całą historię.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:39 26-09-08 Temat postu: |
|
|
O nie tylko nie koniec...
Tego nam nie zrobisz...
Ja moge czekać na odcinki jak długo będzie trzeba tylko nie kończ...
Proszę :* |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:35:44 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za tym abyś nie kończyła jeszcze pisać ;]
Poczekamy ile trzeba ; ))
Pozdrawiam ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
olgkar Debiutant
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 19:04:46 30-09-08 Temat postu: |
|
|
Ja też poczekam ile bedzie trzeba Bardzo mi sie podoba twoja telka, od dawna ją czytam ale nigdy nie komentowałam Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:10 01-10-08 Temat postu: |
|
|
Nie kończ jeszcze! Telka jest świetna jeszcze będzie czas na dzieci i Oliwka musi w końcu kogoś sobie znaleźć na stałe i jeszcze śluby jakieś by pasowały i Matt niech zginie w jakimś wypadku Wiele osób tu wchodzi i czyta Twoją telkę szkoda by było jej juz kończyć poza tym jest świetna |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:47:34 02-11-08 Temat postu: |
|
|
Roberta Pardo napisał: | aj nie mam weny, coraz częsciej myślę, że już dawno powinnam skończyć te historię...jeśli sa jeszcze jacyś czytelnicy to sami zdecydujcie czy chcecie czekać...czy wolicie aby pojawił sie odcinek, kończący całą historię.. |
decyzja nalezy do ciebie
nie chcialabym abys konczyła uwielbiam twoja tele i to jak piszesz
jak już postanowisz to napisz
chciałoby się coś przeczytac |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 0:07:04 27-12-08 Temat postu: |
|
|
na dniach pojawi się ostatni odcinek jako podsumowanie. Nie mam weny na dalsze wydarzenia, ale planuję nową opowieść, troche inną nic Barwy Miłości, więc jesli ejszcze ktoś czeka na moje wypociny to zapraszam do nowej historii:) |
|
Powrót do góry |
|
|
vivir Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:46:00 27-12-08 Temat postu: |
|
|
To ja czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:28:37 27-12-08 Temat postu: |
|
|
I ja |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 17:28:45 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 83- ULTIMO
Entrada: [link widoczny dla zalogowanych]
Przez kolejny miesiąc wszyscy ciężko pracowali aby ukończyć szkołę z jak najlepszym wynikiem za pracę magisterską. Wśród życia prywatnego bohaterów niewiele się zmieniło.
Alejandra i Dawid nie przejmowali się Mattem i wszelkimi anonimami. W końcu postanowili poważnie porozmawiać, gdy liściki przybrały bardziej intensywną formę i pojawiały się częściej. Dawid zapewnił ukochaną, że tylko ją kocha i nie w głowie mu romanse z innymi. Podczas tej samej rozmowy poprosił Alejandrę aby po skończeniu szkoły ostatecznie zajęli się przygotowaniami do ślubu kościelnego. Alejandra od razu się ucieszyła na ten pomysł i postanowili, że dokładnie za 4 miesiące zostaną mężem i żoną przed obliczem Boga.
-------------------------------------------------------------------------------------
Ana i Diego w tym czasie na zmianę godzili się i sprzeczali. Tematem przewodnim każdej kłótni była Sandra. Diego jak tylko widział minę Any zaczynającej kolejną sprzeczkę pękał z dumy, że postanowił zrezygnować z domku na wsi na rzecz ogromnego apartamentu w centrum miasta, za co Ana obiecała mu być wdzięczna do końca życia. I pewnie była, ponieważ kochała widok na miasto z okien sypialni, ale tylko w chwilach gdy Sandra nie była blisko Diega. Dzisiaj zjawiła się podczas obiadu Any i Diega. Dopiero w domu dziewczyna mogła dać upust swojej złości na kolejne spotkanie z brunetką.
- Ay nie znosze jej. Jest jak zaraza, nigdy nie znika.- powiedziała zrzucając z nóg szpilki, które ją uwierały, a które też miała ochote wbić w Sandrę.
= Daj spokój, mogłaś wybrać bardziej ustronne miejsce, wtedy na pewno by cię nie znalazła.
- Mogłam też wylać na nią czerwone wino, wtedy miałabym pewność, że więcej się nie zobaczymy z nia.- powiedziała Ana, żałując, że na to nie wpadła wcześniej.- Jeśli Sandra tknie cię choćby raz powieszę ją na wysokiej i koniecznie suchej gałęzi.
= Może zamiast planować co z nią zrobisz sama mnie tkniesz?- Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Nie miał ochoty dalej się sprzeczać o Sandrę, a wiedział, ze Ana Cristina kiedy jest wściekła Jest bardziej namiętna niż przy wszelkich swoich dobrych humorkach. Dziewczyna spiorunowała go wzrokiem za tę uwage. Dopiero się rozkręcała nad tym co zrobi z brunetką a on już przystopował. Po chwili jednak zapomniała o wszystkim i pocałowała go zatapiając się w namiętności w swojej uroczej różowej sypialni, której Diego nie mógł znieść.
-------------------------------------------------------------------------------------
Oliwia przez ten czas sprawniej poszukiwała mordercy Jacky. Szef Oliwii oficjalnie zamknął sprawę 2 tygodnie po tym jak jego podopieczna nie dała mu żadnego dowodu na to, że jest na tropie mordercy. Oliwia za wszelką cenę kontynuowała śledztwo najdelikatniej jak się dało aby szef o niczym nie wiedział. Na jej korzyść przemawiał urlop, który wzięła aby móc dokończyć studia i obronić się, na wypadek gdyby jej praca w agencji była zbędna i bezowocna. Po tygodniu zarwanych nocy, które poświęcała na pisanie pracy wreszcie znalazła punkt zaczepienia i wraz z Willisem odwiedzili senatora. Sprawa wizyty szybko trafiła do White’a i Oliwia musiała mu pokazać co znalazła. Musiała wysłuchać przy tym prawie trzygodzinnego wykładu o zasadach, ale Oliwia myślami już była przy aresztowaniu senatora Wilsona. Kolejnego dnia przedstawiła mocne dowody na to, że Wilson zabił własną wnuczką, która go szantażowała ujawnieniem wszelkich szczegółów, który zaszkodziłyby mu w politycznej karierze. Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że Wilson zabił wnuczkę pod wpływem impulsu, a gdy dotarło do niego co zaszło zadzwonił do swojego asystenta a ten zajął się całą resztą. Aby wszyscy wierzyli w wersję o seryjnym mordercy zabił kolejne ofiary, a gdy dowiedział się o Porterze i Oliwii 3 zabójstwo zaplanował aby winowajca był jeden. Niestety Oliwia była sprytniejsza i nie okazała emocji, przez co jej przesłuchanie Portera było uznane za właściwe i nikt nie mógł go oskarżyć. Po zakończeniu sprawy Oliwia spotkała Portera przy wyjściu z biura. Po raz pierwszy od dawna widziała go i nie wiedziała jak się zachować postanowiła zachowywać się jakby nic ją nie obchodziło to co zrobił.
- Czego tu szukasz, Porter?- zapytała podchodząc do samochodu z zamiarem odjechania.
= Pani komisarz, nawet nie wiesz jak mnie podniecasz gdy jesteś taka oschła.- powiedział uśmiechając się do niej.
- Skończyłeś sypiać z całym światem i przypomniało ci się o mnie? Nasz rozdział już dawno się skończył. O ile pamiętam nie było nawet do widzenia, więc nie oczekuj, że teraz będę ci się rzucać w ramiona. Jeśli to wszystko to niemiło było cię spotkać, zegnaj.- powiedziała i odjechała spoglądając w lusterko aby widzieć go po raz ostatni jak najdłużej, a po policzkach spływały jej łzy.
-------------------------------------------------------------------------------------
Każdy obronił się na najwyższym poziomie. Opinia profesorów o tym, ze są najlepsi została udowodniona podczas ogłoszenia wyników. W dniu odbierania dyplomów wszyscy mieli dobry humor. Dziewczyny przyjechały wcześniej na uczelnie i spotkały Oliwię. W trójkę plotkowały i dobrze się bawiły jak za dawnych lat. Alejandra wiedziała co kilka dni temu zaszło w życiu Oliwii dlatego teraz cieszyła się podwójnie widząc przyjaciółkę w dobrym humorze. Co jakiś czas rozglądała się po auli w poszukiwania męża, co nie uszło uwadze Oliwii.
- Z pewnością zaraz będzie, nie musisz się tak denerwować.
= Nie o to chodzi.- powiedziała uśmiechając się gdy zobaczyła Dawida i osobę towarzyszącą mu poza Diegiem. Diego od razu przywitał się namiętnym pocałunkiem z Aną, a Oliwia widząc Portera spojrzała tylko na niego a potem na Alejandrę, która nadal promieniała.
- Ana pokaż Diego zmiany w przemówieniu, a ja musze porozmawiać z Dawidem. Przepraszam was na chwilkę.- powiedziała i gdy Ana puściła jej oczko i odeszła z Diegiem, Alex zabrała męża i z oddali cała czwórka obserwowała zajście, licząc na pozytywne zakończenie.
-------------------------------------------------------------------------------------
Oliwia widząc, że nie ma nigdzie pomocy spojrzała przed siebie, omijając Portera.
- Wiem, zachowałem się podle i nic mnie nie usprawiedliwia, ale nie zrobiłem tego, bo mi się znudziłaś czy cos w tym stylu.
= To nieważne. Zrobiłeś to i tylko to się liczy. Powiedzieliśmy sobie już chyba wszystko i możesz odejść.- powiedziała czując, że nie powstrzyma się zbyt długo.
- Nie powiedziałem najważniejszego. Zrobiłem to ponieważ się bałem Oliwio. Możesz ze mną zrobić co zechcesz. Masz nade mną przewagę i tego się bałem. Nigdy nie kochałem i nie pokocham tak mocno jak ciebie. Zawsze będę kochał tylko ciebie.- powiedział i odwrócił się aby odejść, wtedy poczuł na swoim ramieniu jej dłoń i spojrzał na nią.
= Jedyne co chcę od ciebie to abyś nigdy więcej mnie nie opuścił i kochał każdego dnia bardziej tak jak ja ciebie. Kocham cię, Porter.- powiedziała i pocałowała go.
-------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnim wydarzeniem w historii było huczne wesele Dawida i Alejandry trzy miesiące później. Świadkami była Oliwia i Porter, a niedaleko nich Ana i Diego zajmowali się małym Marcosem, który po operacji wrócił wraz z Javierem do domu. Zarówno Alicia, jak i Matt nie chcieli wychowywać dziecka, a Alejandra gdy tylko go zobaczyła i dowiedziała się o wszystkim od męża prosiła go aby zaadoptowali małego i wychowali go jak własne dziecko. Javier po tym był pełen podziwu dla synowej i ostatecznie rozwiódł się z żoną, która poza Mattem nie widziała świata. Javier zamieszkał z synem i wnukiem, aby młodzi mogli pracować i przygotowywać się do ślubu. Alejandra co jakiś czas pytała Anę czy ma wziąć od niej małego, na co ta odpowiadała, że musi się już teraz uczyć, bo za kilka miesięcy nie będzie mogła oddać swojego dziecka pod opiekę innych. Wszyscy gratulowali państwu Suarez ślubu, Anie i Diego dziecka i nadchodzącego ślubu, a Oliwii i Porterowi zaręczyn.
FIN
Dziękuję wszystkim za czytanie opowiadania, za wszelkie komentarze. A najbardziej dziękuję za cierpliwość, która okazywaliście tyle razy czekając na nowe odcinki, a one się nie pojawiały i nie pojawiały. |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:46 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Co za cudowne zakończenie tej pięknej historii, dziekuje ci za nią |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:47 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Szkoda,że to był ostatni odcinek gdyż jest to pierwsza telenowela jaką
zaczęłam czytać na tym forum i mam do niej pewien sentyment.
A co do odcinka to wszystko się ułożyło.Alex i Dawid wzięli ślub kościelny,
Ana i Diego będą mieli dziecko ;]] Sprawa morderstwa się wyjaśniła a Olivia
i Porter się zaręczyli ;]]Cudowne zakończenie. Pozdrawiam ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
DyR*DyU Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:40 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Boże!1 Popłakałm sie.... Jaka szkoda, ze kończysz to telcię...
Ale zakończenie mistrzowskie Alex i Dawid wreszcie sie pobrali a Oliwia jest szczęśliwa a Ana i Diego... tych klotni bedzie mi brakowac ale wszystko co dobre, cudne kiedys sie kończy... :]
Czekam na Twoja kolejną historię |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|