Telenowele

P@Tk@ · Wysłany: 12:58:42 13-12-09 Temat postu:

czekam na epilog

jak to dobrze że wszystko się ułożyło

Dulcemogosia · Wysłany: 13:03:21 13-12-09 Temat postu:

No Ty chyba nie poważna jesteś!!!!!!
Jaki koniec, pogrzało Cię?! Masz Kaca?! Pijesz w tej chwili?!
Nieeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Buuuu
Ale pomimo wszystko cieszę się że Thomi nie jest ojcem tego dziecka

Patrick

i dobrze! MAm nadzieję że dziecko da mu popalić!

Chce epilog i Twoje new opowiadanie

Brooklyn · Wysłany: 15:29:53 13-12-09 Temat postu:

Epilog:
Z dedykacją dla Fuzzi. Mam nadzieję, że wszytsko się ułoży ;**

Wielki ogród, a na trawniku pełno stolików, jedzenia i kwiatów...
Goście właśnie przyjechali z kościoła, a chwilę potem dołączyła do nich para młoda.
-Uśmiech!- krzyknął Alan robiąc im zdjęcia.
-Nie ma dziennikarzy?- spytała Em rozglądając się na boki.
-Ochrona wszystkim się zajęła...To nasz dzień- powiedział Thomas chwytają ją za rękę.
-Boże jak ja się cieszę, że znowu jesteśmy rodziną!- powiedziała Rox i przytuliła Em. Zaokrąglony brzuszek trochę jej w tym przeszkadzał, ponieważ spodziewała się bliźniaków.
-Teraz tego nie spieprz, bo ja w swatkę nie mam zamiaru się bawić drugi raz...- powiedział Alan i uściskał Thomasa.
-Nie będziesz miał nawet czasu. Bliźniaki dadzą ci w kość- powiedział pan młody.
-Wszystkiego najlepszego!- powiedział Patrick podchodząc do Em. Na rękach trzymał swoją córeczkę. Pocałował pannę młodą w policzek i podszedł do Thomasa.
-I tak się będę z nią przyjaźnił!- powiedział i podał dłoń mężczyźnie. Thomas ją uścisnął. Wszystkie konflikty między nimi zostały zażegnane. Patrick bowiem miesiąc temu poślubił Jenny i stworzyli rodzinę. Pokochał bardzo ją i swoją córeczkę.
-Jest podobna do ciebie...- powiedział Thomas patrząc na małą April.
-No oczywiście! Przyznaj się, że zazdrościsz mi!- powiedział dumny tatuś.
-No wiesz... Jak się postaram to też będę miał taką...- powiedział w chwili gdy dołączyły do nich Emily i Jenny.
-Kochanie co ty tutaj planujesz? – spytała panna młoda.
-Teraz planuje a w noc poślubną wykonam!- powiedział dumny.
-Gorzko, gorzko, gorzko!- zaczęli krzyczeć goście. Thomas przyciągnął Em do siebie i pocałował.
-No, no... Moja szkoła! –powiedział Alan zwracając się do Roxany.
-Jak to twoja Żuczku?
-Gdy kręciliśmy ten film kazałem im się całować przez 15 minut żeby poćwiczyli! No i teraz widać efekty!- powiedział dumny.
-Szkoda, że ze mną tak nie ćwiczysz...- użaliła się Roxana i prawie zaczęła płakać.
-Ach... Te humorki kobiet w ciąży...- powiedział i przyciągnął ją do siebie, by za chwilę zatopić się w jej ustach. Nagle wszyscy goście zwrócili uwagę na małą Julkę i Hasesa. Dziewczyna stała koło tortu weselnego i oblizywała paluszki. A pies z kolei oblizywał pyszczek.
-Chcieliśmy posmakować i sprawdzić czy nie jest zatruty! –powiedziała i uśmiechnęła się słodko.
-I co? Nie otruliście się?- spytała rozbawiona Emily.
-Nie! Możemy spokojnie go zjeść wszyscy!!!- powiedziała pokazując na całą setkę gości.

W końcu wesele dobiegło końca, a Em i Thomas udali się na pokład swojego prywatnego samolotu, którym lecieli do Włoch w podróż poślubną. Udali się do pomieszczenia z łóżkiem.
-Seks w powietrzu to jest dopiero coś!- powiedziała Em podchodząc do łóżka na którym było pełno płatków róż...
-Mogłabyś być bardziej romantyczna...- powiedział Thomas nalewając szampana do kieliszków.
-Przepraszam cię ty mój romantyku!- powiedziała podchodząc do niego. Chciał ją pocałować ale odsunęła się.
-Dasz mi chwilkę?- spytała patrząc porozumiewawczo na drzwi łazienki.
-Chwilkę?
-Pięć minut!- powiedziała i znikła za drzwiami. Thomas zdjął z siebie marynarkę, koszulę i spodnie. Po chwili dołączyła do niego Emily. Nie miała na sobie już sukni ślubnej tylko komplet bardzo seksownej czerwonej bielizny. Wypuścił powietrze na jej widok. Taka podobała mu się najbardziej... W rozpuszczonych włosach, naturalna...
-Roxana pomagała mi w wyborze- powiedziała biorąc od niego kieliszek z szampanem.
-Ja to mam żonę...- powiedział podziwiając ją.
-Ten mój mąż to też niczego sobie... –powiedziała oblizując wargi i patrząc uwodzicielsko na jego tors. Wziął ją na ręce i położył na łóżku.
-Kocham cię...- wyszeptał rozpoczynając wędrówkę po jej ciele. Błądził dłońmi po jej brzuchu kierując się coraz wyżej. Nie pozostawała mu dłużna. Kolejny raz poznawała jego silne ciało. Czuła się pod nim cudownie. Doskonale wiedział co ma robić, aby zapamiętali tę noc na bardzo, bardzo długo. Uniósł ją lekko, aby odpiąć stanik, który już po chwili leżał w kącie.
-Jesteś taka seksowna...-wyszeptał wprost do jej ucha po czym przeszedł do pieszczenia jej piersi. Wygięła się lekko łuk, pragnąc więcej. Doskonale wiedział jak działa na nią jego dotyk. Jedną dłoń skierował pod jej majtki. Szybko rozsunęła nogi i uniosła biodra, aby mógł je zdjąć. Oplotła zachłannie nogami jego biodra przyciągając go mocnej do swojego drobnego ciałka.
-Skarbie, śpieszysz się gdzieś?- wyszeptał ciężko oddychając.
-Przepraszam- pisnęła na skraju wyczerpania. Uspokoił ją trochę długim pocałunkiem.
Następnie ponownie zaczął ją pieścić, tym razem bardziej odważniej.
-Rozchyl nogi...- poprosił, a ona pośpiesznie wykonała jego polecenie. Palcami delikatnie zaczął pieścić ją z najbardziej intymnym miejscu. Czuł, że jest już gotowa. Po chwili zdjął z siebie bokserki i wszedł w nią. Obydwoje w tym samym czasie doznali spełnienia.

Leżeli próbując złapać równomierny oddech.
-Byłeś cudowny...- powiedziała wyczerpana Em kładąc głowę na jego brzuchu. Był dumny, że doprowadził ją do takiego stanu... Chwycił jej dłoń i splótł z nią swoje palce.
-Wiesz... Dużo myślałem i doszedłem do wniosku, że powinniśmy mieć dziecko...-oznajmił poważnie. Emily uśmiechnęła się jednak nic nie odpowiedziała.
-Oczywiście jeśli chcesz z tym poczekać to ja to rozumiem... –powiedział. Emily uniosła głowę i spojrzała mu w oczy.
-Nie czekajmy z tym ja też bardzo chcę dziecka...- powiedziała i wtuliła się w niego.
-Kocham cię...
-Ja ciebie też.

No to tera tak!
Dziękuję Wszystkim, którzy czytali.
A szczególnie wszystkim niewyżytym dziewczynką, które komentowały xD

mili~*~ · Wysłany: 15:37:56 13-12-09 Temat postu:

Ach nie musisz nam dziękowac

Twoja tela byął tak cudna ze nie dało sie nie czytać czy tez nie komentować

A teraz myśl nad czyms nowym!! Teraz zaraz juz!!!
Słyszysz

Pięknie bliźniaki rodzinki seks w powietrzu no wspaniale!!

Dulcemogosia · Wysłany: 15:52:08 13-12-09 Temat postu:

Buu koniec

I nie będzie już +18

O nie!!!!

Bez + 18 ?!

Będe za tym tęsknić

No dobra

Koniec płaczu

Są razem

Bosko!
A jacy szczęśliwi

teraz muszą być już razem!

Jeszcze im tylko trojaczków brakuje

A swoją drogą to ten Alan dobrze płodny jest

Od razu bliźniaczki xD
Suoer

Dzięki za tą telkę

Czkema na nowe dzieła (z +18)

Brooklyn · Wysłany: 15:55:10 13-12-09 Temat postu:

No , to chyba na jakimś forum erotycznym

xD

Nie wiem kiedy dodam nową telkę. Ale może nawet przed świętami.

Fuzzi · Wysłany: 15:56:27 13-12-09 Temat postu:

Ja nie jestem nie wyżytą dziewczynką!

Dziękuję za dedyk :*
Musi być dobrze...
Teraz czekam na nowe dzieło (chciałam napisać dziecko

) +18

Cudny

Mrau... Noc poślubna

Ah cudna telka

Szkoda, że to koniec

Dziękuję za nią Debi :* :*

mili~*~ · Wysłany: 15:59:18 13-12-09 Temat postu:

W takim razie czekam oby przed swietami

masz cos wymyślone??

Dulcemogosia · Wysłany: 16:00:39 13-12-09 Temat postu:

Oj nie będę Cię szukać na forach erotycznych

Ale możemy o nie poprosić w administracji xD

Brooklyn · Wysłany: 16:01:01 13-12-09 Temat postu:

Fuzzi · Wysłany: 16:02:30 13-12-09 Temat postu:

Dulcemogosia · Wysłany: 16:03:14 13-12-09 Temat postu:

To wstawiaj wszystkie my ci wszystkie odcinki skomentujemy i bedzie git

Będziesz wiedziała która była naj

Brooklyn · Wysłany: 16:03:59 13-12-09 Temat postu:

Dulcemogosia · Wysłany: 16:05:02 13-12-09 Temat postu:

A ja nie wiem, ale chętnie bym sprawdziła xD

Co Ty na to?

Courtney · Wysłany: 16:05:14 13-12-09 Temat postu:

Jak pięknie! Dopiero co ta telka się zaczęła, a tu już koniec. Nawet jej nie odczułam!
Szczęśliwie zakończona. Cieszę się. Zawsze zakończaj sielankami!
Nowa telenowela? Osobiście chciałabym zobaczyć ich dalsze życie.
A w nowej produkcji mogłabyś dać Vondy

Epilog i ostatni rozdział prześliczny. I niech u Patrica i Alana będzie też szczeliwie.
Czekam na nową telkę i daj ją już!
Pozdrawiam ;*