Telenowele

Brooklyn · Wysłany: 20:55:04 08-11-09 Temat postu: Cały czas Ty...

Wkurzyłam się i postanowiłam to wstawić

Cały czas Ty...
Piosenka: [link widoczny dla zalogowanych]
Gatunek: Komedia romantyczna.

Wilsonowie są małżeństwem, a właściwie byli. Od ponad roku są w separacji, a właśnie dziś mija tydzień od ich rozwodu. Nie rozstali się w zbyt miłej atmosferze, na domiar tego są skazani na siebie w pracy. On jest aktorem, a ona aktorką. Pewien reżyser zaprasza ich do współpracy. Żadne z nich nie ma zamiaru przegapić takiej roli. Wkrótce pojawiają się razem na planie. Wspomnienia z małżeństwa powracają, a nieustanna zazdrość o siebie jest widoczna na kilometr. Oczywiście oni niczego nie widzą, po za tym że każdego dnia powtarzają sobie że się nienawidzą....

Obsada:

Emily Wilson (Dulce Maria)- Ex żona Thomasa. Całe Hollywood śledziło rozpad ich małżeństwa. Niebawem dostaje propozycje zagrania głównej roli żeńskiej w komedii romantycznej...

Thomas Wilson (Ucker)- Ex mąż Emily. Gdy dostaje propozycje zagrania głównej roli męskiej w komedii romantycznej nie zastanawia się zbyt długo nad jej przyjęciem.

Alan Spencer (Hugh Laurie)- Reżyser, a zarazem przyjaciel Thomasa.

Victoria (Danna Garcia)- Kochanka Thomasa. Pracuje jako modelka.

Patrick (Robert Pattinson)-Aktor. Przyjaciel Emily. Od czasu do czasu sypiają ze sobą.

Reszta obsady pojawi się potem .
[/b]

Dulcemogosia · Wysłany: 20:56:57 08-11-09 Temat postu:

Czytam

Kolejne cudo

A Obsada swietne!

Vondyski Robercik mhmm

<3

Monita · Wysłany: 20:57:41 08-11-09 Temat postu:

Kolejne Twoje cudo !
Pomysł jest genialny jak zawsze !
Obsada <33
Aaaj zagrają w komedii romantycznej <3
Brook proszę Cie wkurzaj Ty się częściej i rzucaj tu takimi telami

Czekam na odcinek ;*

Dulcemogosia · Wysłany: 20:58:21 08-11-09 Temat postu:

O właśnie

Moniś ma racje

Fuzzi · Wysłany: 20:58:34 08-11-09 Temat postu:

Czytam

Brooklyn · Wysłany: 20:59:07 08-11-09 Temat postu:

Dobra znowu się wkurzyłam i dodam za chwilę odcinek

Debi · Wysłany: 21:00:45 08-11-09 Temat postu:

Czytam oczywiście

Z komentarzami będzie już troszkę gorzej ale postaram sie co jakiś czas

Monita · Wysłany: 21:01:40 08-11-09 Temat postu:

Brook zdradź mi jak można Cie wkurzać a będę to robiła 24 na dobę

Czekam !

Dulcemogosia · Wysłany: 21:03:32 08-11-09 Temat postu:

A ja co by nie ściągać tylko 12 godzin dziennie

Brooklyn · Wysłany: 21:04:26 08-11-09 Temat postu:

Rozdział 1.

Kilka lat wcześniej.
Bevery Hills. Impreza w domu Thomasa Wilsona trwała w najlepsze. Zaprosił wielu znajomych, jak i nieznajomych z towarzystwa bohemy artystycznej. Łatwe panienki, aktorzy, aktorki... Na stole pełno alkoholu który lał się strumieniami i trochę białego proszku, dla urozmaicenia. Normalka.
-Popatrz jakie d**y! –krzyknął Alan i wziął łyk szampana z butelki. Alan był nieco starszy od Thomasa, jednak chyba tylko w dowodzie osobistym. Jeśli chodzi o zachowanie czy odpowiedzialność nie miał się czym pochwalić.
-Kto to jest?- spytał Thomas i pokazał dyskretnie dłonią na czerwono włosom kobietę, która tańczyła na stole.
-Emily. Aktorka, zresztą cholernie zdolna- powiedział Alan patrząc na inne kobiety.
-Zdolna? Gdzie? – spytał Thomas nadal bacznie obserwując czerwono włosom, która właśnie rzucała w kąt swoje szpilki.
-No jako aktorka! A ty myślałeś że co? –spytał Alan i wybuchł śmiechem. Młody mężczyzna podszedł bliżej tańczącej kobiety. Gdy skończyła tańczyć podeszła do niego.
-Zrób mi drinka- poprosiła go. Po czasie znaleźli się już na sofie.
-Ciekawie tutaj. To twój dom?- spytała biorąc łyk ze swojej szklanki.
-Mój. Piękna noc... Coś czuje że nie możemy jej zmarnować.- powiedział Thomas przybliżając się do Emily. Kobieta posłała mu cudowny uśmiech. Wiedziała, że jest już jej i, że ma na nią ochotę. Postanowiła jednak zabawić się z nim trochę dłużej.
-Zatańczysz? –spytała wstając z miejsca. Mężczyzna poszedł za nią. Kobieta chwyciła go za rękę następnie przyciągnęła do siebie.
-Trzymaj mnie jak prawdziwy facet a nie...- szepnęła mu do ucha. Thomas położył dłonie na jej biodrach. Zdziwił się gdy kobieta chwyciła je i skierowała trochę niżej, a dokładniej na swoje pośladki. Nie żeby mu się nie podobało. Podniecała go taka bezpośredniość z jej strony.
-Idealnie...-wyszeptała i zaczęli tańczyć w rytm muzyki. Kobieta niespodziewanie zniżyła się do parteru celowo ocierając się głową o jego rozporek. Nie wytrzymał, podniósł ją i wpił się w jej usta. Oddawała mu każdy pocałunek z takim samym zaangażowaniem. Uniosła nogę i umieściła ją na biodrze mężczyzny.
-Może jednak zmienimy miejsce?- spytał niechętnie odrywając się od niej. Po chwili znaleźli się na górze w jednej z sypialni. Nie przeszkadzało im to, że kompletnie się nie znali. Liczyła się chwila, emocje i dobra zabawa. Emily pchnęła Thomasa na fotel stojący w rogu.
-Nie mam majtek- szepnęła mu do ucha. Usłyszała jak mężczyzna przełyka głośno ślinę. Odsunęła się od niego troszkę i zaczęła bawić się swoją sukienką. Wsunęła kciuki pod nią i opuściła ją na biodra. Wzrok Thomasa ślizgał się po jej czerwonym staniku. Szybko pozbył się swojej koszuli. Kobieta pożerała go wzrokiem, przez co robiło mu się coraz bardziej gorąco. Emily centymetr po centymetrze opuszczała swoją sukienkę coraz niżej. Całe przedstawienie było bardzo podniecające. W końcu sukienka opadła na podłogę. Rzeczywiście nie miała na sobie majtek. Podszedł szybko do niej i odpiął stanik. Emily równie szybko zdjęła mu spodnie razem z bielizną. Niewiadomo kiedy znaleźli się w łóżku. Thomas błądził rękoma po jej cudownym ciele. Jęczała rozkosznie kiedy bawił się jej piersiami. Rozchyliła nogi w pełni gotowa żeby go przyjąć. Wszedł w nią mocno i zdecydowanie. Uniosła biodra żeby poczuć go jeszcze głębiej. Pragnął wykorzystać ją bezwstydnie, zmysłowo...

Kilka lat później
Las Vegas. Emily i Thomas rozglądali się nerwowo po ulicy i poszukiwali świadków na swój ślub. Tak! Świadków. Nagle zapragnęli zostać małżeństwem, a nikogo znajomego nie było pod ręką. Wybór padł na sprzątaczkę kasyna i kelnera. Szybko udali się do miejsca gdzie zawarli związek małżeński. Następnie namiętna noc poślubna, i powrót do Nowego Jorku. Prasa nie dawała im spokoju, paparazzi robili zdjęcia przy każdej okazji. A oni byli szczęśliwi.
Problemy zaczęły się wtedy gdy Emily musiała wyjechać do Los Angeles, na plan filmowy gdzie grała kobietę, która zabiła własnego męża. Thomas został w Nowym Jorku, ponieważ grał w jakimś filmie sensacyjnym super bohatera. Bankiety, salony i imprezy na które chodził sam wcale mu nie służyły. W końcu poznał jakąś cizię, która była modelką. Bronił się przed nią dzielnie. Jednak kiedy Emily zobaczyła ich zdjęcia w klubie gejowskim (do tej pory nie wiadomo dlaczego tam był) postanowiła wrócić do Nowego Jorku. Stan w jakim zastała ich wille był nie do opisania. Wkrótce mieszkanie pod jednym dachem stawało się bardzo uciążliwe. Wiecznie robili sobie na złość, spali w oddzielnych sypialniach sami bądź z innymi partnerami. W prasie i na serwisach plotkarskich nie było dnia bez nich na okładce w roli głównej. Po pół roku Emily powiedziała „dość”. Spakowała rzeczy męża w worki na śmieci i wystawiła je przed dom. Zmieniła zamek w drzwiach. Thomas w odwecie wniósł pozew o rozwód....

Teraz.
Dziś mija tydzień od ich rozwodu. Emily zrobiło się przykro z tego powodu ale na pocieszenie kupiła sobie psa.

Uznała nawet że jest trochę podobny do jej byłego męża.
Thomas kupił sobie nowy dom z łóżkiem wodnym, było nawet fajne ale trochę niewygodne do seksu. Wdawał się w coraz to nowsze romanse. Oczywiście dbał o to aby informacje o nich dotarły do byłej żony. I tak minął im tydzień od kiedy byli wolnymi ludźmi...

Blondi. · Wysłany: 21:08:47 08-11-09 Temat postu:

Bardzo mi sie podoba!!!
Vondy, historia ahh

uwielbiam jak piszesz

sprzataczka i kelner nieźle

jejkuuu ja chce szybo nowy odcinek! ;*

Brooklyn · Wysłany: 21:08:55 08-11-09 Temat postu:

Fuzzi · Wysłany: 21:09:22 08-11-09 Temat postu:

Przeczytam dopiero jutro, bo teraz muszę lecieć

Debi · Wysłany: 21:18:39 08-11-09 Temat postu:

Cudne :*
Sam pomysł jest ekstra
A już nie mówiąc o treści

Czekam koniecznie na kolejny
Może jeszcze tak raz się zdenerwujesz

Monita · Wysłany: 21:19:59 08-11-09 Temat postu:

No no ciekawie się to wszystko zaczęło...
Bankiet, alkohol i oboje skończyli w jego sypialni. W przypadku tej pary nie można powiedzieć, że nic między nimi nie było. Gdy tylko się zobaczyli od razu pojawiło się pożądanie.
Szybki ślub. No cóż chyba nie najlepsza decyzja, ale wtedy byli w sobie zakochani i zapewne w planach mieli sielankowe życie, ktore będzie trwało jakieś 50 lat.
Niestety to co ich połączyło też ich rozdzieliło. Oczywiście mowa tu o pracy.
Jako aktorzy oboje musieli wyjeżdżać, bywać na salonach i przez to coś się zagubiło. Ich uczucie.
Normalnie chcę kolejny odcinek bo ciekawi mnie co będzie dalej