|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:16 14-05-08 Temat postu: |
|
|
Mozna przerwac dyskusje o maturach? (Moj kolega zdaje, tak, ze wiem, co to za stres, pamietam tez swoja mature - wielkie nerwy i smiech po "Jakie to bylo proste" . Obie swietnie dacie sobie rade, wiem to).
Wracajac do "Ciemny blask ksiezyca" - tak to juz jest, ze najpierw sie bronimy, a potem, kiedy uczucie nas ogarnie, swiata nie widzimy poza ta druga osoba. Lia tez to zrozumiala .
Hm, ale ja bardzo lubie Rafe! Jest w nim cos...dzikiego, a to jest...hm, interesujacy element charakteru! Mam wrazenie, ze "wyrosnie" na moja ulubiona postac. I mam wrazenie, ze Rhys jeszcze wroci...
Wracajac do matur - jak mozna zdawac chemie i to rozszerzona? Przeciez chemia to czarna magia...Podziwiam znawcow chemii. A temacik na polski o duchach fantastyczny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:32:58 14-05-08 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem trochę małe wtrącenie do telci:D Temacik na polski rzeczywiście fantastyczny i nie taki trudny jak się wydaje. Mi przynajmniej przyniósł sporo radości |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:48:04 17-05-08 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że Rhys jeszcze coś zmaluje. Na razie siedzi spkojnie u Rafe'a jako więzien... na razie
Heh mi też sie coś wydaj, że Rafe będzie Twoim ulubionym bohaterem. Zresztą moim jest na pewno biorąc pod uwagę fakt, że o nim piszę
ODCINEK 20
Następnego ranka Rafe czekał bezskutecznie na jakiekolwiek wiadomości z Brentwood. Jeden z jego towarzyszy, który miał za zadanie pracować w posiadłości nie zjawiał się aż do następnego dnia, kiedy to przybył oznajmiając, że lord Buchanan nie szuka klejnotu. A jedyną oznaką otrzymania anonimu było wzmocnienie straży.
Otrzymana wiadomość tylko upewniła Rafe’a w przekonaniu, że od razu powinien był działać w inny sposób. Nigdy nie miał w zamiarze krzywdzić Lianny, groźba pod jej adresem miała jedynie nakłonić jej męża do współpracy. A że ten nie chciał udzielić pomocy, musiał więc zostać do tego zmuszony.
***
Sophia nie była do końca zadowolona z ostatniego malunku. Włożyła w niego całe swoje serce, ale wciąż to nie było to co chciała ukazać. Postać Jezusa posiadała jakąś mistyczną moc i siłę, ale dalej czegoś w niej brakowało. Załamała ręce. Dzień powoli chylił się ku końcowi, a ona wciąż nie potrafiła namalować tego jak to sobie wcześniej wyobraziła.
Przyjrzała się krytycznie malowidłu po raz ostatni i odłożywszy pędzle wyszła z kaplicy.
Słońce już dawno schowało się za horyzontem, jedynie blask pochodni rozświetlał mrok. Szła spokojnie nie spiesząc się co jakiś czas spoglądając w gwiazdy. Pamiętała jak z ojcem często wybierali się na nocne przejażdżki jako dzieci. Zatrzymywali się na najbliższym wzgórzu, a mama opowiadała im wtedy różne historie. Uśmiechnęła się do swoich myśli.
Już dochodziła do wejścia, gdy poczuła jak ktoś ciągnie ją z tyłu za suknię. Odwróciła się i zobaczyła małe dziecko patrzące na nią z przestrachem, a jednocześnie z ciekawością. Przykucnęła i uśmiechnęła się do malca.
- Cześć.
Zawstydzony chłopiec nic nie odpowiedział, podał jej tylko szybko zwitek papieru i uciekł. Patrzyła jeszcze chwilę za dzieckiem nim przeczytała wiadomość. Zdziwiło ją, że nieznajomy prosił by spotkali się przed boczną bramą. Zmarszczyła brwi zastanawiając się od kogo mogła ją dostać. Wiedziała, że nie powinna robić tego co jest napisane, ale ciekawość była silniejsza. Musiała sprawdzić o co chodzi. Bez zastanowienia ruszyła więc w kierunku bramy. Gdy była coraz bliżej zmartwiła ją panująca tam cisza. Nie było żadnych strażników, choć powinni tu stać.
- Jest tu ktoś? – zapytała czując jakby ktoś ją obserwował. Nie spodobało się jej to uczucie.
Podeszła do budynku obok, gdyż zza ściany usłyszała ciche jęknięcie. Domyśliła się, że coś jest nie tak. Już chciała uchylić drzwi od spichlerza by sprawdzić kto jest w środku, gdy nagle poczuła uderzenie w głowę i straciła przytomność.
Ostatnio zmieniony przez Jen dnia 10:53:47 17-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ola3265 Motywator
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:24:45 17-05-08 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje ze sophi nic się nie stanie
odcinek ciekawy choć krudki zabrakło w nim lii i stephana
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:36:26 17-05-08 Temat postu: |
|
|
Ciekawy, ciekawy Świetny jak zawsze . Mam nadzieję, że Sophi nic nie będzie. A z drugiej strony, kto ośmiela się uderzyć kobietę od tyłu? (bo raczej nie Rafe, on by tego nie zrobił) Niech na tylko Stephen się dowie.
Czekam na newsik. Pozdrawiam S |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:01:07 17-05-08 Temat postu: |
|
|
W każdym odcinku przecież nie może być Lia i Stephen. W opku są też inni bohaterowie, którym należy poświęcić trochę więcej czasu A Sophia i Rafe to też będzie ciakwy duet. Wierzcie mi
No jasne, że to nie był Rafe. On miałby podnieść rękę na kobietę? Co to to nie Stephen dowie sie o zniknięciu siostry, ale czy będzie wiedzial gdzie jej szukać? Rafe głupi nie jest i przecież nie ukryje jej pod nosem brata Hmm... a tak wogóle to Sophi choć wydaje sie być spokojna to odziedziczyła po matce opór i cięty język. Rafe nie bedzie miał z nią łatwo, ale i ona z nim także
Pozdrawiam :* |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:18 17-05-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek krotki, ale Ci wybaczam . Pod warunkiem, ze szybko dasz kolejny . Coz ja moge napisac, wiesz, ze jestem zachwycona Twoimi dzielami, a malutki spoiler w ostatnim poscie jeszcze bardziej mnie na nie "nakrecil". Po tym, co w nim napisalas, zaczyna mi byc zal Rafe . |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:17:54 18-05-08 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 21
Obudziła się z potwornym bólem głowy. Powoli otworzyła oczy, ale nie mogła nic zobaczyć. Minęło kilka minut zanim jej wzrok przyzwyczaił się do ciemności. Leżała na łóżku z rękami związanymi z tyłu. Nadaremnie próbowała rozluźnić więzy, które niemiłosiernie wpijały się w jej skórę. W końcu dała za wygraną. Czuła się okropnie i chciało się jej płakać. Nie wiedziała kto ją porwał i co zamierza z nią zrobić. Byłą zdana na jego łaskę i niełaskę.
Zza drzwi dobiegły ją zduszone męskie głosy. Wytężyła słuch, ale nic nie dosłyszała dopóki mężczyźni nie podeszli bliżej drzwi.
- Nie poznałem jej bo było ciemno. Gdy zdałem sobie sprawę z pomyłki było już za późno. Dziecko dostarczyło wiadomość nie tej – tłumaczył się Bruce – Przepraszam, że cię zawiodłem.
- Nikogo nie zawiodłeś – odpowiedział Rafe poirytowanym głosem – Zobaczę czy się obudziła, a ty już lepiej wracaj do Brentwood. Przekaż list i informuj mnie co się tam dzieje.
Usłyszała szczęk zamka. Szybko zamknęła oczy udając, że śpi i nasłuchiwała.
Rafe zamknął za sobą drzwi i postawił świecę w pobliżu łóżka. Dopiero teraz mógł dokładnie przyjrzeć się Sophii. Była piękna. Jeszcze nigdy żadna kobieta nie wywołała na nim tak oszałamiającego wrażenia jak właśnie ona. Podszedł bliżej by móc odgarnąć jej z oczu zabłąkane kosmyki włosów. Zauważył jak wzdrygnęła się pod jego dotykiem.
- Otwórz oczy – rozkazał. Czekał cierpliwie aż dziewczyna wykona jego rozkaz, ta jednak dalej udawała, że śpi. – Wiem, że nie śpisz. Otwórz oczy – powiedział stanowczo.
Tym razem posłuchała. Z ciekawością, a zarazem z przestrachem wpatrywała się w swego porywacza. Gdyby nie sytuacja w jakiej go zobaczyła pewnie uznałaby, że jest przystojny. Był niewiele starszy od jej braci, tak samo jak oni miał jasne włosy. Jednak największą uwagę przyciągały jego oczy. Miały barwę nieba o zmierzchu. Było w nich coś tajemniczego, a zarazem dzikiego. To te oczy wpatrywały się teraz w nią na pozór obojętnie. Rafe doskonale potrafił maskować swoje uczucia. Przed laty nauczył się, że nie należy okazywać ich na zewnątrz, dlatego też Sophia nie mogła zobaczyć jakie wrażenie wywołała na mężczyźnie.
- Zrobisz mi krzywdę? – zapytała z przestrachem.
- To zależy od tego czy twój brat zechce współpracować.
Przyjrzała mu się dokładniej. Nie wyglądał na biedaka, ani na kogoś kto zabija kobiety. Był zapewne szlachcicem o czym świadczył jego ubiór. Za pas miał zatknięty sztylet wysadzany drogimi kamieniami, zaś na palcu zauważyła sygnet, zapewne z rodzinnym herbem. Nie mógł jej porwać dla okupu. Musiało chodzić o cos więcej niż kilka sakiew złota.
- Dlaczego mnie porwałeś?
- Miałem swoje powody.
- Kiedy mnie wypuścisz?
- Kiedy dostanę to czego szukam – odpowiedział wyraźnie zniecierpliwiony.
- A czego szukasz?
- Zadajesz za dużo pytań – zmarszczył gniewnie czoło. Nie podobało mu się to jak na niego patrzyła. W jej spojrzeniu było tyle lęku i ciepła. Nie chciał by się go bała, ale nie mógł też pozwolić by ta dziewczyna poruszyła jakąś wrażliwą strunę w jego sercu. Spojrzał na nią po raz ostatni i zniknął bez słowa za drzwiami.
Ostatnio zmieniony przez Jen dnia 12:47:52 18-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:25:17 18-05-08 Temat postu: |
|
|
Tylko niech sie Rafe nie zakocha w Sophii, bo wynikna z tego niezle klopoty. chociaz czuje, ze ona zlamie jego zasade o nieuzewnetrznianiu swoich uczuc i bede byc moze nawet przyjaciolmi. A teraz poprosze nastepny odcinek.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:29:43 18-05-08 Temat postu: |
|
|
A dlaczego ma sie nie zakochać? xD Możesz mi to wyjaśnić dokładniej? Ona go czegoś nauczy i Rafe zrozumie, że na świecie zyje sie nie tylko dla rozpamiętywania przeszłości. No ale ta nauka nie będzie łatwa bo oboje mają trudne charaktery, ale przynajmniej moze być zabawnie
PS. Odcinek mogę zamieścic po południu bo teraz robię obiadek i nie zdążę napisać, ale myślę, ze tak koło 16 mógłby być jesli nikt mi nie przeszkodzi
Ostatnio zmieniony przez Jen dnia 12:33:22 18-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:05:07 18-05-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek Coś czuję, że między nimi będzie coś więcej. Fajny byłby kolejny wątek miłosny w telci z udziałem pięknej Sophi. Jak już oboję zwrócili na siebie uwagę to musi coś z tego wyjść Może nie będzie łatwo, znając charakterki Rafa i Sophi, ale za to byłoby ciekawie.
Fajnie, że jeszcze dziś będzie kolejny odcinek Pozdrawiam S |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:31:58 19-05-08 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | A dlaczego ma sie nie zakochać? xD Możesz mi to wyjaśnić dokładniej? Ona go czegoś nauczy i Rafe zrozumie, że na świecie zyje sie nie tylko dla rozpamiętywania przeszłości. No ale ta nauka nie będzie łatwa bo oboje mają trudne charaktery, ale przynajmniej moze być zabawnie
PS. Odcinek mogę zamieścic po południu bo teraz robię obiadek i nie zdążę napisać, ale myślę, ze tak koło 16 mógłby być jesli nikt mi nie przeszkodzi |
Yyy...tak to jest, jak czlowieka gonia od kompa . Chodzilo mi o te charaktery, tam mial byc usmiech na koncu . Klopoty w sensie sytuacji podobnych jak przed slubem Lianny i Stephena, zeby mi sie nie pozabijali .
Czy mi sie wydaje, czy odcinka nie ma? . |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:02:52 19-05-08 Temat postu: |
|
|
Oj chyba nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:33:08 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Pozabijać się nie pozabijają
No i dobrze się Wam wydaje, aj chyba mam kłopoty Nie zdązyłam napisać bo pisałam UWD, nie złośćcie się :* Ja to wynagrodzę jutro :*:*
Pozdrawiam :* |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:27:32 20-05-08 Temat postu: |
|
|
Wybaczamy, jak dasz dwa odcinki . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|